|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
18-07-2013, 21:08 | #11 |
Reputacja: 1 | Autumm, najwyraźniej jeszcze mnie nie znasz. Gdybym atakował MG, zrobiłbym to w sposób bardziej otwarty. Nie w formie pytań zawartych powyżej, tylko jak sama to ujęłaś, tysiąca błędów. Jedyną [cenzura] [cenzura] możesz być tutaj Ty. Chyba, że dzisiaj po raz kolejny chcesz zostać męczenniczką za wiarę. Ale czy to nie nazbyt często? Zadaję powyższe pytania bo pomysł wydał mi się intrygujący i chciałem dowiedzieć się czegoś więcej o głównych prowodyrach apokalipsy, którymi są nasze grzybki. W końcu bohaterowie przygody siedzą w tym ponurym biznesie od piętnastu lat, powinni więc posiadać taką wiedzę. A w moim odczuciu są to informacje dla apokaliptycznych świeżaków. Jeśli tacy chcą przeżyć dłużej, rzecz jasna. Tak samo jak moje ostatnie pytanie miało być zahaczką na potencjalną postać, ale nie przeszło. Mówi się trudno, pomyślę nad czymś innym. Kolejne pytanie: Czy do podróży motywuje nas tylko chęć oddalenia się od podzielonego politycznie obozu, czy nasze racje żywnościowe/metody pozyskiwania żywności też wzięły w łeb i po prostu musimy jakoś obejść ten problem? Jakieś inne zagrożenia?
__________________ Beware he who would deny you access to information, for in his heart he dreams himself your master. - Commisioner Pravin Lal, Alpha Centauri |
18-07-2013, 21:15 | #12 |
Reputacja: 1 | Obóz był zamieszkiwany przez dziesiątki ludzi. Kobiety, dzieci, mężczyzn. Wszyscy wykonywali określone zadania dla wspólnego dobra. Kiedy upadł, zostaliście pozbawieni nie tylko dachu nad głową, ale i jedzenia, na które odtąd będziecie musieli polować, szukać go; społeczności oraz nadziei na powrót do normalności. Tak nie można żyć na dłuższą metę. Ludzie już dawno temu odeszli od koczownictwa, a w im bezpieczniejszym i stabilniejszym miejscu się osadzicie, tym spokojniejszy żywot będziecie wiedli. Ostatnio edytowane przez Shooty : 18-07-2013 o 21:18. |
18-07-2013, 23:56 | #13 |
Reputacja: 1 | GAD DEMET! A niech Cię Shooty... Wyskakiwać z klimatami Last of Us w takiej chwili... GAD DEMET! Waliłbym drzwiami i oknami, jednak do "po woodstocku" nie jestem w stanie wyrobić się z odpisami. Jeśli planujesz dorzucać kogoś w trakcie, bądź nie widzisz problemów w tej nieobecności - daj znać to zabiorę się za KP. |
19-07-2013, 08:32 | #14 |
Reputacja: 1 | Akurat w tej opowieści jest mnóstwo sposobów na dołączenie kolejnych ludzi w trakcie. Możesz przygotować KP, jeśli chcesz, choć nie mogę zagwarantować, że na pewno pojawisz się w sesji. |
19-07-2013, 13:51 | #15 |
Reputacja: 1 | Zglaszam się, zapowiada się bardzo ciekawie Maksymalnie 5 osób, czy jest możliwość na jedną-dwie ponadprogramowe? |
19-07-2013, 13:53 | #16 |
Reputacja: 1 | Maksymalnie 5, bo amunicji nie wystarczy. |
19-07-2013, 14:58 | #17 |
Reputacja: 1 | Zarażonych zabija sie tradycyjnie - przez rozwalenie/odciecie glowy? |
19-07-2013, 15:56 | #18 |
Reputacja: 1 | Tak. Headshoty to klucz do zwycięstwa. |
19-07-2013, 21:44 | #19 |
Reputacja: 1 | Hmm. Co ja mogę tu napisać L.o.U zakończone. Nie było tak źle. Teraz czasem na Mul..Pla.. wchodzę. Hmm.. Jako że opieka mi odpadła siostra już wraca do Polski i lubię postapo jak nic innego.. Zgłaszam się wstępnie. A KP będzie gotowe. Mam pytanie czy znamy się wszyscy jak to bywa nagminnie w sesjach czy się spotykamy w trakcie. No i czy można grać w parach ? |
20-07-2013, 09:25 | #20 |
Reputacja: 1 | Sesja rozpocznie się prologiem z ostatniego dnia życia obozu, podczas którego wszyscy się spotkacie i zdecydujecie o zawieszeniu broni. Jeśli przez parę masz na myśli to, że zmawiasz się z którymś z użytkowników i oboje przygotowujecie karty pod siebie, żebyście w samej sesji już znali się nawzajem, to tak - można, ale osobiście średnio przepadam za tego typu rozwiązaniami. Widziałem dziesiątki przypadków, w których takie dwójki rozmawiały tylko ze sobą, ignorując innych bohaterów. |