Miło mi, że się przejęliście; dzięki :)

W każdym razie... (Uzuu, proszę o werble ;)) czas na wyniki.

Jak widać miałam olbrzymi problem z wyborem, zarówno z powodu dużej ilości zgłoszeń (dostałam 18 kart), jak i tego, że chciałam zbalansować drużynę dobierając zarówno indywidualności jak i bohaterów mocno stojących na ziemi. Część z nich była "żywa" i ciekawa sama w sobie, część z kolei już w trakcie lektury historii otwierała mi w głowie nowe wątki do sesji. Część graczy była sympatyczna w kontakcie... a część miała zbyt dobre opinie, co z kolei włączało mi pole ochronne nad “moimi” graczkami, nad którymi nadal się trzęsę jak kwoka, mimo że grają już tyle lat i dawno początkujące nie są :| Na szczęście przynajmniej dobór klas nie stanowił problemu...

W każdym razie Bohaterowie zatrudnili najemników prowadzonych przez następujące osoby:

• Tohma jako Triel Merlann
• Płomiennołuski jako Jargo Fern
• Lakatos jako Gahnawek
• Sirion jako Albriecht

Ponadto do sesji dostają się:

• Autumm jako Jagoda
• Lhianann jako Elaine Nightsong
• Zell jako Riviel Vanduil
• i ekstra osoba początkująca (więc początkowo proszę o ulgowe traktowanie)
  Dhemon jako Harley Blackwood

No i oczywiście Bohaterowie, czyli:

• Lynka jako Tua,
• Callisto jako Maeve
• Romulus jako Hourun (NPC z dwójki)

Baltazar niestety nie poprowadzi Helfdana z powodu braku czasu :(

Czyli drużyna będzie liczyła w sumie 11 BG i prawdopodobnie 2 NPCów, bo gracze sobie życzą zatrudnić jeszcze Atolego i Kerstana (z dwójki). Parszywa trzynastka :twisted:

Kilka innych postaci również mi się podobało, ale z historii i charakterów pasowały mi dużo lepiej do Viseny niż do kampanii. Mówię m.in. o BG Morfika i MrKroffina. Jeśli bym reaktywowała sesję w przyszłym roku, a Wy byli byście nadal chętni, to się zgłoszę :) Eillif i D.A.J. - do Was oczywiście też.

Może - powtarzam, może - jeśli na samym początku kampanii ktoś odpadnie z sesji, albo zostanie nieszczęśliwie ubity, to dobiorę graczy z tajnej rezerwowej puli. Ale to zależy jak nam się będzie grało i czy będzie taka potrzeba.

Oficjalny start regularnego pisania zaczniemy we wrześniu, ale już teraz będę niektórych z Was nagabywać - część historii wymaga lekkich przeróbek, by dostosować je do realiów; część postaci dostanie swoje wstępniaki. Ponad to sesję założę już teraz, by Wasi pracodawcy zjechali do Uran i załatwili tam swoje sprawy przed sceną w “Srebrnej Strzale”, od której oficjalnie wystartujemy. Możecie już sobie skrobać posty pt. "ach, zostałem przyjęty / nieprzyjety". Możliwe, że wcześniej dostaniecie tą scenkę do wglądu na docu, jeśli chronologicznie nie będzie jeszcze miejsca by ją wrzucić.

Dziś/jutro pojawią się komentarze do sesji.

Dziękuję wszystkim pozostałym osobom za zainteresowanie i zapraszam ponownie... za kilka lat jak mniemam ;)

Mam od razu krótką prośbę, a właściwie 2:

1) instrukcję co-i-jak wpisać do KP forumowego
2) jeśli chodzi o dock, proszę o dostęp "z linki", a nie po mailu - mam kłopoty z logowaniem się i w ogóle straszne zamieszanie z googlem, więc mogę go używać tylko w taki sposób...

PS: Ufff....nerwy były, na szczęście się dostałam. Witam współgraczy...teraz tylko muszę wytrzymać kolejne tygodnie czekania na start sesji ;(

PSII; Baltazara szkoda, mam nadzieję, że MG dobrała kogoś na wakujące (a bardzo istotne!) stanowisko drużynowego zbereźnika :P

Szczegóły będą już w komentarzach.

Już bez przesady z tymi tygodniami; dni raczej :)

Kerm, wstrzymaj się jeszcze chwilę, sama po sobie posprzątam ;)

Tadam :-) Kurz opadł i dźwięki werbelka również ucichły. Nastepna próba ponownie przy kolejnej rekrutacji :P

A cóż to za prowokacje?!
Któż to jest tym zbereźnikiem?!
baltazar czy Helfdan?!

bo jak ten drugi to muszę stanąć w jego obronie... żaden z niego zbereźnik, a tylko koneser kobiecego ciała, człowiek aktywnie zauroczony relacjami damsko - męskimi, propagator wolnej miłości, agitator przełamywania stereotypu o roli kobiety w społeczeństwie... i sypialni, no i rzecz jasna niewolnik namiętności... :) Co więcej nigdy nie oczekiwał więcej od kobiet niż on sam mógł im ofiarować ;)

No i widzę, że jego bohaterskie czyny (i szlachetne też) przysłoniły jakieś pomówienia ludzi złych, małych i nikczemnych... i raz jeszcze będzie musiał udowadniać kim tak naprawdę jest i o jakie Królestwo walczył...


Saya. Masz tam jeszcze jedno miejsce wolne w panelu sesji?


PS
Jagódka to to samo co malinka? Bo jak tak to zacne przezwisko ;)

Tak, tak, jeszcze się okaże, że Helfdan to był zaangażowany feminista ;)

W tej sesji, patrząc na proporcje płci, miałby pełne ręce (ekhm...) roboty. Na nieszczęście (!) zua MG pokarała bachorem za puszczanie się samopas...A trzeba było zajrzeć do podręcznika gry, są tam ziółka antykoncepcyjne, są ;P

A tak całkiem serio - postać i jej odegranie (w Op. 2), świetna, żywa i barwna, poza Aesdilem - moja ulubiona. Naprawdę szkoda, że jej teraz nie zobaczę. No, chyba że jednak ambicja ci nie pozwoli przepuścić takiej okazji na ukazanie wszystkiego z czego pan H. był znany (oczywiście mam na myśli te czyny lubieżne...eee...szlachetne znaczy).

PS: Nie. I proszę nie drążyć tematu w tym kierunku :P

Zobaczymy ;)

Założyłam komentarze: http://lastinn.info/komentarze-do-se...tml#post450142

Dwa, jeśli łaska :P

no i masz... ot niewieścia naiwność. niby taki z niego świadomy w tych damsko męskich relacjach i zielarka / akuszerka jakich ze świecą szukać, a go MG pokarała :D Czyż nie tak jest, że z odpowiednią kobietą można wiele?

Prawdziwe to szczęście było... i planowane :) ba nawet uzgodnione

Chłop się jasno zadeklarował. Mówi, że w to wchodzi... a ta prosi, żeby "nie drążyć". O rany rany... Saya, posadź mnie w panelu sesji obok niej. Może wtedy zobaczy 8)

HA!

Chowajcie dzieci, żony, starców i nierogaciznę, bo Helfdan nadchodzi :P

Supcio!!!

<hug> dla Ciebie, Balt :D jeśli wcześniej cieszyłam się jak gópia na tą sesję, to teraz moja ekscytacja wzrosła o mniej-więcej 1,5 zboczeńca (czyli 2 erotomany ;) )