|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
|
09-10-2013, 20:05 | #1 |
Reputacja: 1 | [D&D] Planescape: Wola Spójrzmy na Sigil z Zewnętrza. Nie z zewnątrz, tylko z Zewnętrza, które jak sama nazwa wskazuje jest w centrum Planów. Tak, to brzmi trochę dziwnie, ale Plany są dziwne. Logika materialnych światów w nich upada, prawa okazują się albo nie działać, albo być jedynie sugestiami, których nie trzeba się trzymać. Lecz nie zastanawiajmy się nad tym. Popatrzmy z Zewnętrza, które jest w centrum. Sigil jest stąd ogromnym pierścieniem który unosi się nad Iglicą. Wydaje się być szary, metalowy. Jak prawdziwy pierścień jakiegoś wszechpotężnego boga. Spróbujmy tam dojść. Stoimy bowiem u podnóża ogromnej góry będącej centrum multiwersum. Tym jest właśnie Iglica. Weźmy pierwszy krok, potem drugi. Po setkach kroków zaczniemy wspinać się po coraz bardziej stromym zboczu Iglicy. Ale to przecież takie męczące. Użyjmy więc magii. Niestety, użyć jej nie możemy. Magia nie chce działać, taka bowiem jest natura Zewnętrza. Pozbawieni więc tego dogodnego ułatwienia wspinamy się dalej. Mijają minuty, potem godziny. Ale widzimy szczyt, widzimy Sigil. Więc wspinamy się dalej. I dalej. I dalej. I w końcu umieramy. Bo Iglica jest nieskończona, nawet jeśli widzimy jej szczyt. Do Sigil nie prowadzi żadna droga. Lecz do Sigil dostać można się zewsząd. Z każdego planu, z każdego świata. Do Miasta Drzwi prowadzi bowiem niezliczona ilość portali. Gdy nieopatrzny wędrowiec z Wybrzeża Mieczy przejdzie pod zwalonym drzewem, może pojawić się w najgorszym zaułku Ulu. I nawet jeśli przeżyje napaść bandytów, to może nigdy nie wrócić z powrotem, nawet pomimo tego, że w Sigil portale są wszędzie. Mogą ukrywać się w każdym przejściu, drzwiach, oknie, łuku, arkadzie, pomiędzy nogami stołu. Otwiera je bowiem odpowiedni klucz, a nim może być wszystko. Rasa, specjalny przedmiot, czar, stan umysłu, gest. Nie znając klucza, nie przejdziesz przez portal. A nawet znając klucz, musisz wiedzieć który z niezliczonych portali jest właściwy. Jeśli pojawiłeś się w Sigil, szybko odkryjesz jak brzmi jego inna nazwa- Klatka. Czego się spodziewać? Scenariusz obfitować będzie w walki, wyzwania, zagadki, potyczki dyplomatyczne i masę innych wyzwań w polewie przyzwoitego scenariusza. To znaczy, mam nadzieję, że stworzę coś przyzwoitego, a już na pewno się postaram. Czy umiem, to zawsze można sprawdzić w profilu i wyciągnąć samemu wnioski, czy warto się pakować w sesję takiego, a nie innego MG. Zamysł scenariusza pozwala też na odwiedzenie naprawdę niesamowitych lokacji, od rozpadającego się Limbo po paskudne Piekła. Jeśli więc lubisz szalone lokacje, to może być coś dla Ciebie. Dosyć tych nudnych lasów i jaskiń! Światy fantasy są po to, by były fantastyczne. 3 Świat Planescape to także bezmiar najróżniejszych stworzeń. Znudziło cię już zabijanie hord orków z okazyjnie wrzuconym trollem? Ja oferują diabły, slaady, dziwaczne konstrukty i upiorne centaury. Jak egzotyka, to egzotyka. To DnD, a to jasno wskazuje na heroic. Nie żadne dark, czy inne wymysły. Po to się chodzi po Lochach i morduje Smoki by poczuć się niezwyciężonym bohaterem. System: System w grze będzie i nie będzie go zarazem. Co oznacza to dziwaczne wyrażenie? To, że MG nie liczy jakoś szczególnie na pełne, mechaniczne karty postaci od kandydatów. Nie będzie też wymagał od graczy w sesji turlania kostkami. Raz już MG próbował i się nauczył na swych błędach. Sesja odbywać się będzie storytellingowo, najwyżej rzucę sobie k20-ką w sytuacjach losowych, takich jak walki. No to o co chodzi z tym 'byciem' systemu? DnD zawsze było oparte o mechanikę – świat pozwala na to, na co pozwala mechanika. A ta z każdą edycją jest inna. Ja preferuję edycję 4-tą, bo dzięki niej nie muszę się przejmować wszechmocnymi czaromiotami, którzy nie potrzebują jakiejkolwiek drużyny by zabijać smoki. Nie muszę się martwić tym, że jak ktoś będzie chciał grać mnichem, to prawdopodobnie będzie bezużyteczny. No to trochę szerzej: Setting-Kogo szuka MG? Sesja przeznaczona jest domyślnie dla trzyosobowej drużyny poszukiwaczy przygód, którzy nie boją się niczego i nikogo. Chcę graczy solidnych, niekoniecznie wielce doświadczonych i znających świat na wylot. Trochę podstaw świata gry, chęć poszperania po Internecie w celu znalezienia odpowiednich danych i czerpanie przyjemności z pisania postów to wszystko czego oczekuję Gracze mają też ze sobą współpracować! Nie potrzebuję żadnych samotnych wilków. Nie oznacza to, że nie można myśleć głównie o sobie, kłamać i oszukiwać, ale trzeba się trzymać w grupie. Głównie dlatego, że samotnie w DnD 4 się umiera. Jako, że nie szukam zbyt wielu graczy, byłoby fajnie gdybym z kandydatów mógł wybrać kogoś od magii objawień, wtajemniczeń i tego trzeciego, który umie zrobić komuś brzydkie kuku. Nie jest to jednak jakoś koniecznie wymagane, bowiem pomysłowość graczy zawsze pozwala obejść pewne braki. Postaci: No to jak w końcu wyglądałoby to tworzenie karty do zgłoszenia? I czym w ogóle można grać? Na te pytania powinny odpowiedzieć poniższe akapity. Jeśli ktoś zna się na mechanice DnD 4, może śmiało zrobić pełną, albo prawie pełną kartę - MG na pewno to doceni. W KP musi więc być zawarte to co następuje: -karta postaci: Imię i nazwisko –-historia postaci: kandydacie, niech nie zwiedzie cię zdawkowość tego akapitu w porównaniu z powyższym. Dobra historia postaci jest ceniona przeze mnie wyżej niż dobra karta. -osobowość postaci: historia i nic nie mówiący Praworządny Dobry w rubryczce na karcie to mało. Chcę wiedzieć jak gracz będzie odgrywać swoją postać. Będzie towarzyski, czy skryty? Lekkomyślny i odważny, czy ostrożny i wycofany? Wiedza o tym, jak gracz będzie odgrywać swą postać jest dla MG barzo cenna. A jak piszemy w sesji? Przynajmniej raz na tydzień. MG odpisuje jak znajdzie czas, czyli raczej w weekendy, a jak ktoś mu spowalnia grę to gryzie, pluje, psioczy i się naprzykrza. A ostatecznie napada nieprzyzwoicie ciężkim przeciwnikiem. Preferowana długość postów to ok A4 gdy nic specjalnie dynamicznego się nie dzieje. Jeśli ktoś ma pomysł na napisanie czegoś dłuższego, to droga wolna, ja się nie obrażę i chętnie poczytam . Tak czy siak - jednolinijkowiec toto nie będzie. Gdy zaś zrobi się bardziej dynamicznie, np. w trakcie walki… pewnie przeskoczymy na jakiś google doc. Tak samo pewnie będzie w przypadku rozmów z NPCami. Zgłoszenia Po pierwsze deadline, który pragnąłbym ustawić na 31 października br. To daje sporo czasu na wymyślenie czegoś przyzwoitego i nadaniu mu rączek i nóżek, ewentualnie na naprzykrzanie się potencjalnemu przyszłemu MG w zakresie niejasności. Zgłoszenia chętnie przyjmę na PW - od razu pod ręką i nie muszę szukać po jakichś skrzykach mailowych . Żelazna Zasada Zapatashury Masz wątpliwości- pytaj. Po to jest w moim profilu gg, czy PW. _________________________________________ 1 - Wszystkich tych, którzy chcieliby oglądać niniejszą rekrutację z właściwym wyglądem śródtytułów zachęcam do ściągnięcia i zainstalowania stosownej czcionki znajdującej się w linku na samej górze posta 2- Obrazek pochodzi z Planescape Champaign Setting 3- Obrazek pochodzi z Dungeons & Dragons: The Plane Below 4e 4 - Obrazek pochodzi z Dungeons & Dragons: Manual of the Planes 4e |
10-10-2013, 01:08 | #2 |
Reputacja: 1 | Pytam więc i mam nadzieję, że odpowiedź przyda się też innym. Czy wszystkie rasy z tej strony dopuszczasz do gry? |
10-10-2013, 15:58 | #4 |
Reputacja: 1 | To ja bym się zgłosił jako czarodziej wtajemniczeń? Swojego czasu wertowałem 4 ed. jak miałem w planach poprowadzenie sesji w tym klimacie, a Planescape? Nie grałem, chętnie zagram. W kartę siądę pewnie dopiero po weekendzie, tak więc będę truł .
__________________ - Alas, that won't be POSSIBLE. My father is DEAD. - Oh... Sorry about that... - I killed HIM :3! |
10-10-2013, 18:24 | #5 |
Reputacja: 1 | "Mechanika" z czwórki, ale jeśli dobrze rozumiem, sam świat wzięty z poprzednich edycji? Jeśli się nie mylę, w czwartej edycji Dedeków sporo namieszali w kosmologii i plany wyglądają zupełnie inaczej, a Planescape rodem z Tormenta to coś zupełnie innego. Więc jeśli grałem w Tormenta i coś tam nieco orientowałem się jeśli chodzi o dawne edycje D&D to mam właściwy ogląd na świat w którym toczy się sesja? |
10-10-2013, 19:15 | #6 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Jeśli ktoś grał w Planescape: Torment to będzie w domu. | |
10-10-2013, 22:18 | #7 |
Reputacja: 1 | Z uwag ogólnych o 4e. Zacząłem sobie studiować podręcznik gracza (PHB1 - tak jakoś skojarzyłem, że kolega ma i nie używa :P). I nie jestem pewien czy to tylko moje wrażenie czy 4 edycja jest jeszcze bardziej nastawiona na walkę niż 3.5? A co do samej sesji. Przeglądałem rasy i jakoś tak zakwitł mi koncept eladrina czarodzieja spiralnej wieży. Mam nadzieję, że to nie jest zbyt wulgarna postać jak na wymogi MG. |
10-10-2013, 22:37 | #8 |
Reputacja: 1 | Zgłaszam się Planescape to fajny settingu i trzeba w nim w końcu zagrać muszę tylko wpaść na koncept postaci, w razie czego prześlę w najbliższym czasie parę pytań dotyczących wymagań i konceptu. A co do mechaniki 4e tak to wręcz taka bitewna planszówka zalatująca WoWem i innymi MMO co nie powstrzymuje przed prowadzeniem fajnych gier. Choć nie ma się co oszukiwać że to bardziej zasługa ciężkiej pracy MG niż samej mechaniki |
10-10-2013, 22:59 | #9 |
Reputacja: 1 | Ja po jako-takim przejrzeniu podręczników zdecyduję się na shade psiona (mam słabość do pomroków jeszcze z trzeciej edycji), ale wpierw muszę się zorientować jak to wszystko gra fabularnie, bo w trójce większość pomroków nastawiona była raczej na czarodziejowanie cienistym splotem ;d.
__________________ - Alas, that won't be POSSIBLE. My father is DEAD. - Oh... Sorry about that... - I killed HIM :3! |
12-10-2013, 17:45 | #10 |
Reputacja: 1 | Zostałem zapytany przez jednego z kandydatów, którego nazwiska na mocy ustawy o ochronie danych osobowych ujawniać nie będę, o to jak długa powinna być historia postaci. Otóż jako MG uważam, że historia jest dla gracza. Prawdopodobnie w sesji w ogóle nie będę się do niej odwoływał. Dlatego też szkoda byłoby czasu, aby pisać 5, 8, 10 stron historii, którą przelecę wzorkiem a potem co gorsza zapomnę. Napiszcie to, co chcecie, co uważacie za ważne - dokonania postaci, powody dla których zaczęła podróżować po planach itp. Dla mnie najistotniejszy jest punkt dotyczący osobowości, który daje mi wyobrażenie co postać będzie w sesji robić. |