Wnerwik

Cześć
To moja druga i pół rekrutacja na LI. Dlaczego druga i pół? Bo reaktywuję swoją drugą sesję o nazwie "Pająk z Cormanthoru - Zielony Szaman". To pierwsza część kampanii "Pająk z Cormanthoru" (są jeszcze dwie) autorstwa Piotra "Rebounda" Brewczyńskiego z Poltera. Ostatnio wróciłem na Lastinn i pomyślałem sobie - kurczę, szkoda, żeby taka super kampania miała zostać nie rozegrana na LI przez moją niekompetencję - więc postanowiłem ją reaktywować.
W przygodzie znajduje się walka, intrygi, gobliny, źli czarnoksiężnicy oraz lochy z którymi radzą sobie dzielni śmiałkowie.

Ważne - nie nastawiajcie się na długie granie, mówię wam to od razu. Nie wiem nawet czy skończymy tę przygodę. Mam nieprzyjemną właściwość znikania w najfajniejszym momencie, lecz zamierzam poprowadzić tę grę przez co najmniej miesiąc. Potem zobaczymy czy dalej będę miał wenę Ale przez miesiąc będziemy (mam nadzieję) się dobrze bawić.


Skrót wydarzeń:
Jak dotąd BG zdążyli stracić kompana w walce z goblinami oraz uciec przed nimi do wioski Maerstar otoczonej dziwną barierą, która pozwala na to, by przejść przez nią z zewnątrz, lecz nie odwrotnie.
Pod kopułą gracze poznali pewnego kupca, miejscowego kapitana straży oraz burmistrza. Dwaj ostatni zapoznali ich z zaistniałą sytuacją. Drużyna postanowiła zwiedzić chatkę wioskowego maga, gdzie odnalazła tajemniczy pierścień, którego tajemniczą mocą okazało się... spowalnianie posiadacza. Po burzy mózgów poszukiwacze przygód postanowili sprawdzić czy dzięki niemu da się pokonać barierę. Lecz nim to zrobili, po wyjściu z domu natknęli się na jeszcze bardziej tajemniczą postać, która zaczęła przed nimi uciekać. Jako typowi przedstawiciele swej profesji zaczęli ją gonić... i tu sesja się zatrzymała.
Co dalej? Kim była tajemnicza postać? Czy bohaterom uda się wydostać z wioski? Tego dowiecie się, jeśli weźmiecie udział w przygodzie!

Kurczę, niby dwanaście stron rozgrywki, a da się to streścić w kilku zdaniach Nie, nie musicie tego czytać.


Rozgrywka:
Obecnie mam dwóch graczy. Kerma w roli ludzkiego łotrzyka imieniem Randal oraz vanadu, który prawdopodobnie stworzy nową postać, gdyż stara posłuży za obiad zielonoskórym

Potrzebuję jeszcze trzech śmiałków, o ile nikt ze starych graczy się nie odezwie w ciągu najbliższych trzech dni. Oznacza to, że rekrutacja trwa do 5 grudnia. Śmiałkowie nie muszą być doświadczeni, ale nie jestem na tyle dobrym MG, by wprowadzać kogoś w tajniki zawiłej mechaniki DnD.

Tempo będzie zabójcze. W ciągu tego miesiąca chcę rozegrać jak najwięcej, więc jak poprzednio - jeden post na dzień od graczy i ode mnie przy pełnej mechanice DnD. Odpis nie musi być długi, ważne by był treściwy i nieco bardziej skomplikowany od "to ja go tnę". Żadnego google doca, dialogi rozgrywamy krótkimi postami w sesji.


Postacie:
Wasze postacie pochodzą z Faerunu, z regionu Vast. Liczę na normalne rasy i normalne klasy (prócz łotrzyka, tego pana już mamy) - przez normalne rozumiem podręcznik gracza i podręczniki o Faerunie. Oczekuję pełnej karty postaci na pierwszym poziomie (32 PBC, średnia ilość złota dla danej klasy) oraz parę słów na temat historii i charakteru (raczej neutralne i dobre) postaci. Tym razem jest limit czasowy, a nie "kto pierwszy ten lepszy" (poprzednia sesja wystartowała następnego dnia po założeniu rekrutacji z sześcioma bohaterami), więc nowych graczy będę dobierał według własnego widzimisię. Jeśli chodzi o historię to tę chciałbym ustalić z chętnymi na PW ( głównym wymogiem jest obecność postaci w Procampur lub Maerstar, tak bym mógł je łatwo wpleść do przygody). Również na PW wysyłamy karty postaci. Można je robić na myth-veavers jak i w notatniku, dla mnie to żaden problem.


Przydatne linki:
- pierwsza rekrutacja ([FR 3.5] Pająk z Cormanthoru I - Zielony Szaman)
- sesja
- komentarze
- materiały ([Materiały] Pająk z Cormanthoru) (co prawda trochę ubogie, ale można zerżnąć z nich wygląd karty postaci)


To wszystko. Pytania można zadawać tutaj i na PW. Liczę na to, że ktoś się skusi i wspólnie rozwiążemy zagadkę Pająka z Cormanthoru

 

Anonim

A mogę grać Shackletonem? Wojownikiem o ile pamiętam 4 poziomu? Albo trzeciego...
W sumie zgłaszam się pod wpływem wpisu na krzykaczu. Nie mam pojęcia o FR oprócz tego, że ma wiele rodzai elfów.

 

Wnerwik

Nie, poziom musi być pierwszy. No i nie może to być dokładnie ten sam Shackleton co w "Skull & Shackles", choć "stuk, stuk, stuk, skurczybyku" pamiętam do dzisiaj i uważam za jeden z najlepszych tekstów z sesji w jakich kiedykolwiek uczestniczyłem


EDIT:
Dostałem pierwszą KP. Jest to człowiek czarodziej imieniem Lipwig Goldvitch nadesłany przez Ryzykanta

 

Wnerwik

Jako, że termin minął już w czwartek, informuję, że dostałem dwie karty. Wcześniej wspomnianego Lipwiga Goldvitcha od Ryzykanta oraz Fobosa Corandel, elańskiego psionika autorstwa Googolplexa.

Oczywiście, obie karty przyjmuję do gry i informuję, że mam jeszcze jedno wolne miejsce, więc gdyby się ktoś zgłosił byłbym bardzo szczęśliwy Proszę więc obsługę o pozostawienie tego tematu przez parę dni dla ewentualnych chętnych.

Dla graczy - włączę was w grę jak najszybciej, więc w przyszłym tygodniu powinniście już zacząć grać.

 

Warlock

Zgłaszam się, jest jeszcze wolne miejsce?