|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
23-12-2013, 21:00 | #11 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Wesołych świąt! Ali
__________________ "We train young men to drop fire on people, but their commanders won't allow them to write "fuck" on their aeroplanes because it's obscene." Apocalypse Now | |
23-12-2013, 22:34 | #12 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Jeśli chodzi o to o co pytałeś - mi chodziło o takie w miarę obiektywne fakty, a nie o punkt widzenia. Wiadomo, że w totalitarnym państwie większość ludzi będzie narzekać na władzę (przynajmniej nieoficjalnie), ale polityk z kasty rządzącej będzie w zupełności zadowolony z pewnego stanu rzeczy. To o co chodzi to po prostu nie dublowanie opisów świata i nie 'nadpisywanie' tego co ktoś już w swoim opisie określił. To dość subtelna sprawa i nie ukrywam, że wymaga wyczucia i skupienia na sesji. @Ali - ok to czekam @Wszyscy - gdyby ktoś był zainteresowany nadal to proszę śmiało pisać tutaj bo będziemy się jednak zbierać na piątek/sobotę, a nie na teraz. Wesołych Świąt Bożego Narodzenia!
__________________ Regulamin jest do bani. Ostatnio edytowane przez Volkodav : 23-12-2013 o 22:36. | |
23-12-2013, 22:50 | #13 |
Reputacja: 1 | Odlotowy, to bardziej chodzi o kwestie niezmienne. Jak będziesz widział komunę jako najlepszy z najlepszych systemów politycznych, tak będzie dla Ciebie, ale to nie zmienia faktu że to nie jest komunizm. P.S. Zgłaszam się. Goedwin Al-Raszada vin Tealkiddin aed Rast Zdjęcia szukam, rasa wymyślona przeze mnie (enmascarar), w samej sesji dam jej opis.
__________________ Po prostu być, iść tam gdzie masz iść. Po prostu być, urzeczywistniać sny. Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć. Po prostu być, po prostu być. |
23-12-2013, 22:56 | #14 |
Reputacja: 1 | herzlich wilkommen alle - z bananem na gębie przeczytałem wstęp, bo już sporo skojarzeń się nasunęło z grami, filmami itp, będzie coś można wymyślać. - Sorry za opóźnienie, ale coś po tym wieczornym zimnym piwku na mieście ścięło mnie, gardło, gorączka etc. Dziś mam free wieczór/noc, więc jestem. - Do 02.01 dostęp w sumie mam, gorzej może być z czasem, ale myślę, że tak jak mówiłem, co drugi dzień mogę wstawić przygotowanego zawczasu posta. Więc jak najbardziej wchodzę. - Zasady się podobają - ogólnie chodzi przecież o to, by nie psuć innym gry/fazy. Choć można sobie podrzucać problemy i tzw. świnie, jeśli ładnie się je opakuje fabularnie - Odlotowy: widzieć różnie to jedna rzecz, ale chodzi o fakty. Gracz A przedstawi jakiś fakt, to gracz B już nie ma wyboru, bo przecież nie zaprzeczy. Zresztą, byle to nie było naciągane. - Zaraz pomyślę o KP i doedytuję ten post lub dam następny, żeby nie być gołosłownym. |
24-12-2013, 00:31 | #15 |
Reputacja: 1 | Witam serdecznie wszystkich Widzę, że i bayashi się znalazł :P to dobrze bo ja już sesję przesunąłem Dajmy sobie, więc czas do po świętach i niech wszyscy chętni wrzucą do tego czasu KP. Temat zakładam 27.12.2013
__________________ Regulamin jest do bani. |
24-12-2013, 00:48 | #16 |
Reputacja: 1 | Imię: Lakkai Nazwisko: Belmonto Wiek: 31 Profesja: Policjant Historia: Lakkai urodził się i wychował na jednym z tzw. górniczych obiektów, ni to planecie, ni to asteroidzie. Mała różnica, skoro poznał tylko jedno miasto: Habard, dwustutysięczne i dawno już mające za sobą okres świetności. Koleje losu toczyły się tak, że żeby tylko wyrwać się stamtąd, zgodził się na wyjazd na odległą planetę Ionath. Na swoje szczęście chyba, bo krótko potem Habard uległo połowicznemu zniszczeniu przez nieustalone dotąd siły. Na Ionath chciał podjąć uczciwą pracę i zaciągnął się do licznej i dobrze wyposażonej policji, szybko tracąc złudzenia co do wspomnianej uczciwości. Osiągnął jednak pewne wyniki dzięki sprytowi i konsekwencji - został przeniesiony do pracy "pod przykrywką". Od wtedy rozpracowuje różne nieprzyjazne środowiska ogromnego, ponad 10-milionowego miasta. W ciągu paru lat zobaczył dużo więcej niż by chciał i skutecznie obrzydził sobie swoją pracę, wie jednak dobrze, że nie jest to coś, co pozwoli mu tak po prostu odejść. Nie z jego kontaktami, zobowiązaniami. Trzy lata wstecz przeżył katastrofę życia osobistego. Prowadził akcję negocjacyjną i przez jego błąd zabito drogą mu osobę. Nie lubi jednak do tego wracać. Charakter: Lakkai, to ktoś, o kim po chwili zastanowienia mówi się "to w gruncie rzeczy dobry gość". Ani wybuchowy, ani pamiętliwy - może nieco bardziej wyrachowany i przewidujący niż zwykły człowiek. Spokojny, ale nie stoik. Odczuwa wiele emocji i wciąż wiele spraw może go zdziwić, postara się to jednak ukryć dla siebie. Pomimo swojej pracy i losów, nie doszedł jeszcze do często spotykanego cynizmu, ani fatalizmu. Nie interesuje go cały świat, ale wciąż wierzy, że wokół siebie, potrafi utrzymać porządek. Choć często przemilczy własne zdanie (może z powodu drobnej pychy mówiącej mu, że nikt i tak nie zrozumie jego stanowiska) to lubi rzucić czasem zgryźliwą uwagę. Wymaga od innych tyle co od siebie - a biorąc pod uwagę jego "utemperowany" tryb życia, jest to niemało. Zdarzają mu się wybuchy złości i innych emocji z powodu ciągłego kontrolowania się, zazwyczaj jednak po fakcie i kiedy trudna sytuacja już minie. Zdolności: do filmowych akcji, strzelanin, skoków z dachów ani pościgów nie garnął się nigdy. Opanował to, co było konieczne, na strzelnicy radzi sobie umiarkowanie (ma uprawnienia na broń palną klasyczną, tymi drogimi zabawkami nigdy się nie bawi), nie jest też kulturystą, ani nie może przebiec maratonu bez zadyszki. Ma za to niemałą wiedzę z często niepowiązanych dziedzin i potrafi rzucić nią w dziwnym momencie. Bardziej jednak polega na swojej osobie, umiejętności uspokajania innych, wpływania na nich, a nawet kierowania. W sytuacjach stresowych czuje się odpowiedzialny za innych i działa jak maszyna, nie tracąc czasu na gdybanie. Posiada też spory zasób kontaktów, znajomość zasad działania różnych środowisk, zwyczajów, koterii. Zwyczajnie potrafi się zachować odpowiednio w odpowiednim momencie. Stan posiadania: - dwupokojowe mieszkanie na obrzeżach centrum - służbowy Glock G17 - służbowy samochód (spalinowy, klasyczny) - konto z drobnym zapasem kredytów i debetem - obywatelstwo Ionath z prawem wyjazdu i powrotu |
24-12-2013, 18:15 | #17 |
Reputacja: 1 | Imię: Goedwin Al-Raszada Nazwisko: vin Tealkiddin aed Rast Skrót: Goedwin aed Rast Wiek: 82 lata tuliuskie (około 50 ziemskich) Profesja: handlarz, podróżnik, odkrywca Historia: Goedwin urodził się na planecie Tulius V, zamieszkiwanej przez rasę sáurio. Wyląg się z jaja wraz ze swoim licznym rodzeństwem i... został zdany sam na siebie. Aby to zrozumieć trzeba lepiej poznać samą planetę Tulius V i saurionów. Przez całe swoje życie szukał dla siebie miejsca, najpierw na rodzimej planecie, potem w licznych układach i galaktykach. Dopiero dwanaście lat temu wstąpił w szeregi Zjednoczonego Królestwa Saurionów i otrzymał z ręki Króla frachtowiec Jaszczur Mark III i w imię Królestwa, przemierza niezbadane do tej pory zakątki kosmosu szukając planet zdatnych do zamieszkania, na wzór terranów. Sama rasa Saurionów przeskoczyła znacznie postęp technologiczny dzięki rasie ollosów, przez którą zostali odkryci, kiedy saurionowie byli na etapie opracowywania pierwszych elektrowni jądrowych. Mimo zacofania, odnaleźli się w kosmicznym chaosie w przeciągi 5 lat, a to dzięki ich wrodzonej umiejętności do adaptacji. W kosmosie słyną jako handlarze oraz skrytobójcy. Charakter: Goedwin stoi obiema nogami na ziemi, a wzrok ma skierowany cały czas na cel. W ogóle można powiedzieć, że jego życiem rządzi zasada celowości – często wyrzeka się spraw, z których nie ma konkretnego pożytku. Jego podejście do życia jest realistyczne – wie czego chce i jak ma to osiągnąć. By mieć poczucie sensu życia, musi działać efektywnie i zaznaczać swoją pozycję. Jego specjalność to także wytyczanie granic oraz występowanie w obronie norm i struktur. Rast jest gotowy przyjąć na siebie większą odpowiedzialność niż większość przedstawicieli rasy saurionów – czasem nawet ponad siły. Jest praktyczny, obdarzony zdrowym rozsądkiem, wytrwały i konsekwentny. Goedwin Rast może łatwo dać się owładnąć presji sukcesu i w pogoni za osiągnięciami zapomnieć o radości z życia czy towarzyszach. Zimny rozsądek potrafi zabić cieplejsze uczucia. Rast często przesadza z wymaganiami – zarówno wobec siebie, jak i wobec innych. Zdolności: Jego rasa to gady, lecz łatwo przystosowuje się do nowych warunków. Zarówno zimna, jak i ciepła. Do tego potrafią się poruszać bezszelestnie, doskonale kontrolują swoje ciało oraz mają świetnie wykształcone zmysły, a to za sprawą pełną niebezpieczeństw planetę Tulius V. Przez 82 lata życia Rast w dodatku opanował posługiwanie się bronią energetyczną jako tako, ale jako tradycjonalista od małego trenował broń białą w której może uchodzić za kogoś w rodzaju "bardzo zaawansowanego wojownika, ale jeszcze nie mistrza". Potrafi pilotować większość statków większości ras od fraktowca, po mały transportowiec. Jedynie myśliwce są mu kompletnie obce ponieważ nie miał okazji w takim siedzieć, a co dopiero się uczyć takowego obsługi. Saurionowie to świetni handlarze - wiedzą kiedy skończyć podbijać cenę. Ich gadzie oczy świetnie lustrują twarze rozmówców i rozczytują ich mimikę. Wiedzą kiedy i co powiedzieć. Jako odkrywca Zjednoczonego Królestwa Saurionów, teoretycznie ma na zawołanie konkretne wsparcie, lecz przez jego charakter jeszcze nigdy z niego nie skorzystał. Stan posiadania: - lekki frachtowiec Jaszczur Mark III W32B - dwie saurionskie szable - ciężki myśliwski karabin energetyczny - konto z datkami na misje Goedwina UWAGA Misja badawcza Goedwina Rasta na północne rubieże galaktyki poszukuje doświadczonych załogantów.
__________________ Po prostu być, iść tam gdzie masz iść. Po prostu być, urzeczywistniać sny. Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć. Po prostu być, po prostu być. Ostatnio edytowane przez SWAT : 26-12-2013 o 04:56. |
24-12-2013, 20:58 | #18 |
Reputacja: 1 | Sambor "Sam" Sobiesky Wiek: 30 lat Profesja: niegdyś uliczny gangster ex-żołnierz Jednostek Szturmowych (Piechota Pancerna, 7. Dywizja Inwazyjna Korpusu Ekspedycyjnego) obecnie Prywatny Detektyw (nr. licencji: 2395280) Miejsce pochodzenia/zamieszkania: Metropolia Jericho, Kolonia Atlantis Historia: Gdy był dzieciakiem wdał się w złe towarzystwo. W wieku 14 lat ćpał i sprzedawał Orion (cybernarkotyk). Szybko stał się też członkiem ulicznego gangu. Od handlu przeszedł do napadów, wymuszeń, pobić... Lista była długa. W wieku 17 lat miał już pokaźną kartotekę. Gdy (ledwo) dożył osiemnastki nie zdążył się nacieszyć pełnoletnością. Został złapany i osadzony w kolonii karnej. Wyrok - 20 lat pozbawienia wolności. Ze względu na predyspozycje zamieniono go na 10 lat służby w jednostkach frontowych. Akurat miał okazję się wyszumieć bo od roku trwał nasilający się konflik z cywilizacją Unazur. Gdy wybuchła regularna wojna szybko znalazł się w pierwszych desantach wysyłanych na Krio 7 i TXN 84 - głównie miejsca walk terytorialnych. Wojna trwała 7 lat, a Sam jakimś cudem przeżył. Resztę służby odbył w Oddziale Szkoleniowym po czym został zwolniony do cywila. Ministerstwo Sprawiedliwości nie upomniało się już o niego, a wyrok uległ zatarciu, więc korzystając ze swojej znajomości ciemnych zakamarków Jericho postanowił zostać wolnym strzelcem, ale tym razem działać po 'tej dobrej stronie'. Charakter: Sam nasiąknął ulicą, mentalnością cwaniaczków i gangsterów. Jednak wojsko go 'wyprostowało'. Przez kilka lat ciągłej musztry i nieustannego zagrożenia życia zmienił się nie do poznania. Ze starego Sam'a jeszcze sporo zostało, ale nie miał już tendencji do lubienia cudzej własności i dragów. Teraz Sobiesky był dość tajemniczym, zamkniętym w sobie facetem. Wydawało się, że zawsze stał z boku, nigdy nie włączał się w konflikty, świat oglądał jako widz angażujący się tylko wtedy kiedy było to konieczne lub korzystne. Sam ma w sobie coś z typowego 'naprawiacza świata'. Nie lubi się do tego przyznawać, właściwie to nawet samej tej swojej cechy nie lubi bo wie, że często utrudnia mu życie, ale przez te lata jakoś utrwalił w sobie chęć do robienia czegoś dobrego... Jednak zawsze miał przez to problemy. Posiadanie: -Dwa blastery -Nóż -Komunikator -Biuro/mieszkanie w centrum Jericho
__________________ Regulamin jest do bani. Ostatnio edytowane przez Volkodav : 24-12-2013 o 21:03. |
24-12-2013, 21:01 | #19 |
Reputacja: 1 | Jaka ma być częstotliwość postów?
__________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05! |
24-12-2013, 21:03 | #20 |
Reputacja: 1 | nie ustalaliśmy tego powiedzmy że 1 raz w tygodniu
__________________ Regulamin jest do bani. |