Ja bym spróbował poprowadzić system Gemini. Zna ktoś, grał ktoś?

Z innej strony, ciśnie mnie na jakieś cyberpunkowe neo-noir. Albo klasyczne, true noir?

Ja bym nawet chętnie zagrał coś w stylu serialu Paradok§, byle żywsze. Nawet mam postać, tylko że kobiecą. To nawet pasowałby do idei sesji z dylematami. Albo bardziej groteskowe, jak Zły Porucznik


Ciach!

Ja bym chciał zobaczyć Neuro Piraci w akcji

-Też bym popiracił, pozeglował, poabordażował i podesantował po postatomowych wybrzeżach, wyspach i cieśninach. :)

Ja biorę już udział w wielu sesjach, a nawet jedną prowadzę, ale jakby się pojawiła jakaś sensowna sesja w Warhammer 40k, to bym się jednak skusił tylko i wyłącznie na nią. Sesja bez mechaniki, bo podręczników od dawna nie widziałem

ja też

Neuroshima albo coś w stylu "13 Dzielnicy" ;)

Marynistycznie...czyli albo piractwo albo piractwo na liscie kaperskim :)

Sesja 3.P dla Złych (przez duże Z) postaci na większym poziomie (ale też bez przesady, około 11-16 byłby okay), preferencyjnie gestalt (ale nie po to by postacie były przepakowane, lecz aby każdy gracz mógł stworzyć swoją postać tak by była taka jaką ją sobie wyobrazi, a przy tym efektywna). Mam ochotę zagrać sadystycznym anarchistą kochającym eksplozje i chaos, niszczącym budynki i siejącym panikę i strach dla zabawy.
Sesja nie musi mieć żadnej szczególnej głębi.

Popieram. Po podliczeniu głosów na tą chwilę jest pięć osób na piratów z czego czterech na neuro-piratów. Nic tylko rekrutować :D