Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Rekrutacje do sesji RPG > Archiwum rekrutacji
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone.


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 25-05-2014, 18:37   #1
 
Kawairashii's Avatar
 
Reputacja: 1 Kawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znany
Lightbulb [Storytelling, Heroic Dark Fantasy, +18, Autorski] Wyspa Chciwców

Cytat:

Ilość graczy – 4-6?
Czas odpisu – 1 tygodniowo.
Długość sesji – możliwie jak najdłuższy
Cel gry - po prostu by sobie coś pisać w tygodniu ;3

Przedmowa.
Witam na sesji Wyspa Chciwców, zanim dowiecie się o niej coś więcej przedstawię kilka wytycznych. Rekrutacja będzie trwać tak długo jak uznam to za słuszne, zastrzegam sobie prawo do anulowania jej w dowolnej chwili, czy tu z powodu negatywnego feedbacku, niskiego zainteresowania, czy innych względnych. W moich sesjach wyznaczam zasadę życia w symbiozie, jeśli wy pozwolicie mi prowadzić, ja zaprowadzę was do celu, MG nie może mieć zbyt sztywnych oczekiwań, jak i pracować za graczy, tak jak i gracze nie powinni nadużywać dobroduszności MG, a mimo to nie czuć się zbytnio ograniczanymi. Wszystkie sugestie które do mnie dotrą będą brane pod uwagę, z mniejszymi lub większymi modyfikacjami mają szansę trafić do sesji, jednak o ile w samej sesji będzie istotna stabilność fabularna, to pomysły dotyczące samych postaci graczy będą podlegać głównie balansowi, oznacza to że nie zezwolę na sytuacje w której jedna postać posiada umiejętność miotania meteorami, a drugiej majestatycznie powiewają uszy na wietrze (uszy te naturalnie, również będą miotać meteorami. Oczywiście żartuje). Mogę i podsuwać wam pomysły, ale są to jedynie sugestie ścieżek, nie jedyne możliwe rozwiązanie. W moich sesjach także trzymam się zasady podsuwania graczom przynajmniej trzech możliwych dróg na koniec odpisu, będą one przedstawiać drogę oczywista dla danego typu postaci, drogę sugerowaną przez otoczenie, oraz drogę która pozwoli mi przetestować gracza i ustalić jego priorytety. Gracz nie jest jednak zobowiązany do wybrania żadnej z nich.

Podkład muzyczny.
https://www.youtube.com/watch?v=MugPmly8-uk




Prolog.
___Sen nie przychodził nawet z falą zmęczenia. Pośród jęków i kaszlnięć synów i córek wyplutych z łon swych pijanych matek, wszyscy łaknęliśmy odpoczynku. Krajem miotały wojny, nie minął nawet tydzień od kiedy ostatni raz trzymałem stopę na lądzie, a powątpiewam czy ludzie tam nadal gadają w tym samym języku. Nadzieja kryła się w każdym z nas, jednak pogodność z którą wyruszaliśmy z portu powoli znikała.
___Nigdy nie widziałem by deszcz padał tak długo. Powoli traciliśmy nadzieje na ujrzenie słońca spośród bezlitosnej czerni chmur nad naszymi głowami. Dryfowaliśmy bezwładnie, mimo iż kapitan twierdził inaczej. Człowiek który równie dobrze mógł mieć opaski na obojgu oczu, pozwalał by fale ciskały okrętem, śmiejąc się wpatrzony w punkt w oddali. Gdybyśmy to wiedzieli, czy ktokolwiek zgodziłby się wyruszyć? Bunt nie wchodził w grę, wilki morskie śmiały się nam w twarzy gdy okazywaliśmy zwątpienie, a trzymały wachty dzień i noc, wierząc ślepo w swego dowódcę, jakby poziom ich szaleństwa dorównywał jego chociaż kto by nie oszalał widząc jedynie wzburzone morze.
___Nie wiem co się z nami stało, wszyscy byliśmy jacyś otępieli, kilkoro podczas spokojniejszych nocy wychodziło na pokład i nigdy nie wracało. Ponoć zapominali o deszczu mówiąc że czują słońce na skórze, po czym z uśmiechem na twarzy odbywali ostatni spacer w życiu, wskakując do wody jakby z radością witali ląd obiecany. Nigdy nie widziałem by woda potrafiła ciąć, jednak ta w swej mroźności szatkowała policzki i wyrywała nosy. Tych którzy wychodzili na zewnątrz nazywaliśmy Wodnikami, bo jakby nigdy nic cieszyli się gdy krople kroiły ich ciała zabijając nim zdołali uderzyć o tafle wody. Oni naprawdę wierzyli że czują ciepły plażowy piasek dotykający ich stóp. Czy i mnie czeka taki los? Marynarze dbali o to by łódź nie wywróciło do góry dnem, my natomiast sami musieliśmy dbać o to by dotrwać do końca. Ponoć nabór miał się odbywać co miesiąc. Ale skąd niby do diaska wzięła się ta wyspa? Czemu nigdy wcześniej nie słyszałem o Darze Nieśmiertelności? Także czemu przedtem nie byłem taki sceptyczny? List przecież był zaadresowany do mnie, użyto nawet mojej prawdziwej godności, a nie używałem jej od lat. Wiedzieli gdzie mieszkam, choć zmieniam miejsca zamieszkania jak rękawiczki. Cholera, chyba z prostej głupoty i ciekawości zgodziłem się na udział. „Wyspa Bogów” brzmi ładnie na papierze, także jak nazwa „wielki wojownik” a co jak co, brzmi to lepiej niż krętacz, czy łachudra ze sztyletem.
___Ostatnio przy rozdawaniu posiłków jakiś białowłosy z północnych gór w rogatym hełmie pochwalił się swoim toporem i jak oznaczał on wezwanie do walki, jak to sam Odyn czy jaki tam, pewnie z rodziny, wzywał go do wypłynięcia. Że na toporze były wygrawerowane jego znaki, pieczęć głowy dzika, co oznaczało jego imię. Ten sam co tak wychwalał się swoimi zdolnościami. Cwaniak potrafił przecinać wodę swoim krzykiem, skierowany na bydło w ładowni omdlał trzy z nich. Ponoć jego siła kryła się w Toporze który z sobą nosił. Nie wiem na czym polegała jego sztuczka ale na nic mu to z moim ostrzem Allaha i 101 cięciom które pryskają iskrami w powietrzu. Na to jakiś Czarny demon jakby zrodzony z najczarniejszej krwi pustyń południa z jego dziwnymi kośćmi zwierząt wplątanymi w uszy i usta, chudy jak szkapa i wysoki jak nikt z pozostałych, wyjął skórę bawoła na której były jakieś znaki, mówiąc że jego również wzywają do boju. To było dziwne, jak zwiedzałem świat, zawsze widziałem wielu dziwaków władających innymi dialektami, a i czarny demon i człowiek gór doskonale się rozumieli. Z resztą tak jak wszyscy na statku. Choć nie ważne, istotne było że każdy był wezwany zdalnie, listy przychodziły znikąd i każdy trafiał dokładnie tam gdzie znajdowali się wybrańcy, wzywał ich imię i wskazywała Łódź. Czemu akurat tę łódź? Oszaleć można.
___Pamięć mnie ostatnio zawodzi, dwa dni po wypłynięciu zacząłem ryć w słupie przy pryczy kreski, robiłem po każdym drugim posiłku. Rozdawali dwa dziennie. Albo zwiększyli racje albo rejs trwał dłużej niż myślałem. Naprawdę nie wierzę że zrobiłem aż szesnaście kresek. Czuje się jakbym dopiero wczoraj opuściłem ląd. Kolejne dni odczuwałem jak przez mgłę.
___Kilkoro z nas zaczynało szaleć, na co marynarze reagowali pozytywnie, mówiąc że Wyspa znajduje się za Granicami Poczytalności. Nie wiem czy to była zwykła sprzeczka słowna, czy powiedzenie, ale gdy strawa zaczęła smakować jak siano, a woda paliła w gardle, dłonie same chwytały po noże. Przyrzekłbym że widziałem jak jeden z barbarzyńców zagryzł sępa jednego z druidów, mało co nie pozabijaliśmy się sami, nie licząc Wodników. Chyba wtedy opóścił mnie sąsiaz z dolnej pryczy, był to smieszny człowiek, jego odejście nie było przejmene, najsmutniej gdy odchodzą ludzie którzy przyprawiają nas o uśmiech. Nawet nie miałem szansy usłyszeć jego imię. Wiedziałem tylko ile miał pomysłów na robienia jedzenia z podeszw, było to obleśne choć wysłuchując to prychaliśmy śmiechem z niemocy nazywając go głupcem, choć wcale nie wróżyliśmy mu źle. Szkoda że nie dotrwał do końca.
___Ze stu chłopa wepchnęło się pod pokład, a i nie tylko, choć przyznam że pierwszy raz widziałem kobiety co żyły wojną, niektóre wycinały sobie jedną pierś by lepiej strzelać z łuku, plując za każdym razem gdy jaki zalotnik nie uznał w nich równych sobie, po czym szybko smakując własnej krwi.
___Teraz mało która prycza była zajęta, większość albo wymierała z mrozu, innych trafiały choróbstwa, a jeśli nie wskakiwali do wody z szaleństwa to ginęli od własnych sztyletów. Nie wiem jak długo jeszcze uda mi się przeżyć, ale cieszę się że wyjęłam wnioski z tych proroctw. Może faktycznie to co mi się przyśniło nie było takie z góry głupie. Może ktoś przede mną siedział na tej samej pryczy gubiąc się w liczeniu dni. On trzymał się swojego wilka, miał kogoś kto przy nim czuwał gdy ten spał i na odwrót. Warto było zatem nawiązać pakt z dwoma nieopodal. Od słowa do słowa, i miałem Wikinga i Szamana po swojej stronie okazało się że tak nazywają wojowników w swoich stronach, czarnoskóry demon ponoć był także lekarzem, choć gubię się w tej całej ideologii, nawet jedna z Amazonek dała się przekonać choć ciężko było ją złamać. To te kobiety z jedną piersią. Gdy zagrożenie zajrzy do mojej pryczy, moja zagięta szabelka nie zawsze będzie zdolna mnie obronić. Pakt okazał się wart swej ceny gdy Szaman zwrócił skradziony kilka dni temu wór moich własności, najpierw spodziewałem się zdrady, ale wyjawił mi po chwili że poradził sobie z opryszkiem który je zwinął pod moją nieobecność. Jestem mu zatem dłużny, choć mam nadzieje nie przelać tego długu krwią. Demon był zbyt brutalny, w uszy wplótł sobie kolejny kolczyk, chyba były to zęby tego złodzieja.
___Co raz częściej dochodziło do bójek, ludzie zachowywali się jak zwierzęta. Łódź zdziczała każdego z nas. Ludzie morza przestali zaglądać pod pokład.
Nie czułem kiedy ale po jakimś czasie przestało bujać, a deszcz nie walił już tak mocno.
Upojeni falami i ciągłym chybotaniem, zakręciliśmy się grupą na powierzchnię. Najpierw szczypaliśmy się, potem rzucaliśmy beczki w horyzont. Żadna nie siąkła, z niedowierzaniem wyciągaliśmy je i macaliśmy, faktycznie żadna z nich nie była mokra. Deszcz był miły, nie drapał, nie kuł. Z liną zabezpieczającą wiking spuścił się w dół. Był gotów rżnąć wodę swym toporem, tak jak demonstrował to w porcie z którego odbiliśmy kilka tygodni temu. Coś jednak szło nie tak. Gdy upadł na plażę, nogi mu zadrżały a dłonie zagruchotały. Wystraszeni chcieliśmy go wciągnąć do góry. Nie wiem czy wszyscy doświadczaliśmy złudzeń, ale Wiking nie płynął przez miraż, on na nim chodził.
___Spowite mgłą „nieruchome” piaski zdradziły część pejzażu.
Z oddali widać było bambusowe chatki, z jednej z nich spoglądał kapitan. Wyglądał na zmartwionego. Na łodzi nie było żadnych marynarzy. Jeden z tubylców, a raczej jedyny którego widziałem skierował się w stronę Wikinga po bambusowej ścieżce na plaży. Zagadał do niego po czym ten upadł na kolana i zaczął walić pięściami w piach. Czyżbyśmy dotarli do końca? Chciałem wiwatować, każdy z nas, reagował inaczej. Walkiria krzyczała na rufie, Szaman grzechotał swoimi kośćmi, Wiking walił pięściami w piach, a ja? Chciałem zaiskrzyć swym mieczem, widzieć przebłysk. Ale dłonie odmawiały mi posłuszeństwa. Położyłem zatem swoją szablę i klęcząc, pokłoniłem się w kierunku słońca. Dziękuje, dziękuje komukolwiek kto sprawował nad nami pieczę.
Dotarliśmy. Choć była to zaledwie linia startowa.
Który z nas okaże się wart Nieśmiertelności? Póki co cena wydaje się wzbierać na wadze.
___BUDZISZ SIĘ!
Leżysz na polanie nadal przy swoim koniu, to był najdziwniejszy sen który kiedykolwiek miałaś. Chwytasz za łuk, wystraszona wizją bycia mężczyznom. Czemu byłaś na statku? Czemu nie w lesie którego strzegłaś z siostrami przez wiele lat. Pamiętasz kobietę wojny która wrzeszczała na łodzi. Brzmienie jej głosu jest ci znajome. Czy plemię przed którym broniłaś swych ziem wysłało wojowniczkę w podróż? Czemu widziałaś wszystko oczami tego Araba? Sprawdzasz swój dobytek, nie wiedząc czemu, jesteś pobudzona. Przy ognisku leży koperta. Nie pamiętasz kiedy się tam zjawiła, z przodu oznaka złamanej strzały. To znak twojego klanu, a poniżej czerwony pas, czyli kolor twoich włosów. Nie sięgasz po kopertę, wiesz co jest wewnątrz. Czy pamiętasz położenie portu? Czekają cie trzy dni drogi jeśli podejmiesz się wyzwania. Czy podołasz?




Sesja w Pigułce.

Realia:
Moje sesje nie są nigdy tworzone na podstawie wyłącznie jednych realiów, można się w nich doszukać wzorców z wielu światów. Wzorce do Wyspy Chciwców leżą w serii gier Diablo i God of War, jak także mangii Berserk, mówimy tu zatem o Heroic Dark Fantasy. W której skupiamy się na bohaterach i ich tułaczce/podróży po dość realistycznie odegranym świecie fantasy, gdzie nic nie jest tak piękne jak się wydaje. Gdzie wróżki zębuszki to wredne małe sukińsyńskie demony które zjadają kości, a delektują się najbardziej dziecięcym i aby trzymać je z daleka, oddaje się im wypadające zęby, kryjąc je pod poduszką, za co one w zamian za pakt wkładają coś kosztownego co udało im się znaleźć w brudach miast. Dzieciom opowiada się bajeczki, a gdy dorastają zaczynają wyrzucać sobie w jakim to zepsutym świecie żyją. Nie jest to świat gorszy od naszych realiów, czy lepszy, zasady są takie same, gdy jest się dzieckiem słyszy się bajki, a z wiekiem traci się niewinność, w taki bądź inny sposób. Ludzie śmieją się z niebezpieczeństw gdy tylko znajdują się w gronie znajomych, ale i tak trzymają noże za pazuchą skierowane ku najbliżej siedzącym sprzymierzeńcom i chowają własne dobytki w piwnicach ze strachu. Próżność i ignorancja to największe z niebezpieczeństw, a nie ma ludzi świętych. Powiedzmy że realia w których się obracamy, a z których możecie śmiało brać pomysły z przed wynalezienia broni palnej. Mówię ogólnikowo, bo wynalezienie wielu rzeczy i rozesłanie nowinek po świecie trwało pewnie z kilkaset lat. Z prologu dowiedzieliście się że nie będzie to zwyczajna walka, a bardziej udział w konkurencji po najśmielsze skarby świata i nieśmiertelność. Będzie to jednak bardziej sesja detektywistyczna gdyż życie nie jest takie proste jak się wydaje. Nie wszystkie problemy da się pokonać pięścią.
Bohaterowie których będziecie tworzyć nie mogą być z tych samych rejonów. Aby znaleźć sobie ładny avatar do sesji zalecam googlowanie concept arty (sztuki koncepcyjnej) z: Diablo, God of War, Brom, Prince of Persia, Darksiders, Castlevania, Dark Souls, Monster Hunter, Guild Wars, Elder Scrolls, Ninja Gauiden, Conan, Warhammer, bądź słowa kluczowe Berserk, Knight, Armor, Factions, bądź zwyczajnie Dark Fantasy Concept Art.



Cytat:
Przykładowa postać:
O awatar postaci zwracacie się do mnie, a ja wyszukam dla was listę propozycji aby zachować wybór w klimacie. Odpadają wszelkie sztampowe fotki z futurystyczną bronią i gadżetami, chociaż dla niektórych nie jest to oczywiste
Godność: {Pełna nazwa używana przez postać określająca jej osobę}
Przedstawienie: {Proszę podejść do tego jak do MAŁEGO opowiadania wprowadzającego które omawia tylko charakterystyki postaci, nie wypisywać każdego kroku w życiu jakie postać podejmuje, tylko informacje które w sesji będą mi przydatne do opisania jej, przykład z sesji: "Brodaty mężczyzna miał diabelskie rysy, i coś w jego gęstym owłosieniu wyzywało potencjalnych widzów do tańca na miecze. Niski wichrzyciel, rzec by nawet konus z temperamentem, zwyczajnie widać że zwiastował kłopoty. Gdyby stał się stróżem prawa, dla wszystkich rzezimieszków w okolicy życie z pewnością stało by się o wiele trudniejsze.". Najważniejsze pytania na które musicie mi odpowiedzieć w tej rubryce to: Czemu akceptujecie wyzwanie? Oraz, czemu jesteście go godni? Jeśli KRÓTKA Biografia pomoże mi zrozumieć istotę odpowiedzi na pytania to super. Pamiętajcie że zdarzenia przed rejsem nie mają znaczenia na fabułę po rejsie, więc nie rzucać mi tu improwizowanych dialogów, ani tysiąca imion których spamiętanie nic nie zmienia.}
Cechy: {Jesteście diabłami wojny, przetrwanie i walka jest w waszej krwi, co jednak stanowi wasze cechy specjalne? Coś co sprawia że zasługujecie na miano najdzielniejszych, najbrutalniejszych, najtwardszych, najstraszniejszych na polu bitwy. Na początku sesji zostaniecie ich pozbawieni jak dowiedzieliście się z prologu, jednak z czasem kto wie? Możecie liczyć że z czasem zyskają nowe efekty. Na początku macie dostęp do jednej. Zatem nie wypisujecie więcej z nich. W trakcie sesji ustalicie czego wam brakuje.}
1)„Nazwa” {w kursywie}
„Opis działania i czemu pracuje, tak a nie inaczej”
2) (Przykładowa umiejętność) Zew Krwi.
Umazana krwią swej zwierzyny, wyczuwa jakby wołana bębnieniem jej serca z oddali. W ciemności krew z którą się styka zaczyna połyskiwać migocząc niczym fale w świetle księżyca, prowadząc wprost do źródła, do najświeższych śladów. Krew po znalezieniu się w ustach sprawia że serce łowczyni potrafi przybrać bicie serca zwierzyny, wie ona zatem czy ofiara jest w pobliżu gdy ta się do niej zbliża.

2B)(Przykładowa rozbudowa umiejętności)Zew Krwi.
-//-
+Łowczyni poprzez dotykanie krwi swojej swej ofiary potrafi ją uspokoić, bądź jeżdżeniem ostrzem wzdłuż smug ciągnących się za uciekającą ofiarą drażnić ją i gnębić odczuciami cięcia skóry. Kontakt z krwią ofiary przedkłada się na samą ofiarę.
+Łowczyni używa krwi ofiary jako leku na własne rany, na odtworzenie odciętej kończyny potrzebuje zatem równowartości w krwi kończyny którą utraciła. Pozbawiona głowy, w kałuży krwi swojej ofiary potrafi ponownie wstać na nogi zanim ta jeszcze zakrzepnie.

=============
{Out of character. Czego spodziewacie się, oczekujecie, mile byście widzieli...}
Od MG: {przykład: Informowania nas o nowych pomysłach albo pytania czy mamy ochotę na jedno albo na drugie}
Od Graczy: {przykład: Żeby wszyscy komunikowali się z sobą i nie było pasywnej agresji :P }
Od Sesji: {przykład: Było by super gdybyśmy mogli odgrywać romans(?) a żeby w sesji nie brakowało elementów naprawdę soczystych opisów walk}

Jak często mogę odpisywać: {Przykład: Mam problemy z internetem, więc może przynajmniej 3 razy w miesiącu? Może tak być?}
Mój pomysł na rozwinięcie postaci: {Przykład: Moja postać strzela piorunami i specjalizuje się w magii pogody, fajnie by było stać się powoli takim istnieniem pozbawionym cielesności i dryfować w kierunku jakiegoś nad człeka albo demona sztormów}
Czysty wzór karty.
((Nie wiem czemu komenda CODE nie ujawnia znaków kursywy i pogrubienia))

Kod:
[IMG][/IMG]
Godność:  Przedstawienie:  Cechy: 
1) „...” 
„...”
=============
Od MG: Od Graczy: Od Sesji: Jak często mogę odpisywać: Mój pomysł na rozwinięcie postaci:



Zasady odpisu:
Zastrzegam że w aby uniknąć bezsensownych sporów, pokroju co jedna postać gracza myśli o drugiej postaci gracza, nie pozwalam na zamieszczanie myśli określających wasz stosunek względem siebie w sposób wywołujący pasywną agresję. Służy to również zapobieganiu lania wody w odpisie. Proszę o konkretne informacje, bodajże co można wyczytać z postawy postaci, jej stosunku do życia, oraz rzeczy które ją zaciekawiają, martwią, irytują, ale nic w stylu długich wspomnień z minionych lat o ile sama postać nie okazuje zamyślenia nad melancholicznymi tematami. Jeśli macie sobie coś do powiedzenia, albo ubieracie to w słowa które druga postać słyszy, albo ktokolwiek jest ich świadkiem, albo maskujecie niechęć albo wręcz przeciwnie pociąg, w postać flirtu i prychnięć niechęci, mimika i gra ciała będzie zastępowała niewypowiedziane słowa.

Okupowane Role:
Cytat:
Samuraj {Postać gotowa: Kazuya}
Najemnik {Postać gotowa: Harep-Serap}
Skrytobójczyni {Postać gotowa: Lyssa}
Nekromanta {Postać gotowa: Severus}
--
Changelog:
1. Zamieszczenie posta otwierającego.
2. Fotki dla klimatu.
3. Wyróżnienie w tekście początku i końca kart postaci.
4. Zmiana formy karty postaci.
5. Do karty postaci dodano: Mój pomysł na.
6. Dodana kategoria: Okupowane role.
7. Zmiana opisu postaci w karcie
8. USUNIĘTA MECHANIKA

 
__________________

Ostatnio edytowane przez Kawairashii : 13-07-2014 o 12:56.
Kawairashii jest offline  
Stary 27-05-2014, 16:43   #2
 
Ferr-kon's Avatar
 
Reputacja: 1 Ferr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znany
Rozumiem jaki jest klimat, ale nadal nie mam pojęcia jaki to świat czy rozumiem, że musimy przyjąć, że to po prostu Dark Fantasy, a wszelkie światotworzenie i kwestia historii jest już pozostawiona naszej wyobraźni?

Ach, świetna mechanika <3
 
Ferr-kon jest offline  
Stary 27-05-2014, 16:46   #3
 
Kawairashii's Avatar
 
Reputacja: 1 Kawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znany
Tak zezwalam na wolność inwencji twórczej do braku ciągłości historycznej świata. Jeśli napiszesz że byłeś łowcą wampirów w czasie krucjat, to uznam to za fakt i później opiszę historie świata bazując na waszych pomysłach.

Także, mechanika ta polega jedynie na ustaleniu różnic pomiędzy postaciami w czasie konfrontacji. I dziękuje (^__^).

Jeśli masz jakieś pytania, albo sugestie, śmiało wal
 
__________________
Kawairashii jest offline  
Stary 27-05-2014, 17:02   #4
 
Ferr-kon's Avatar
 
Reputacja: 1 Ferr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znany
Ale to jest mniej więcej "nasz" świat, tylko wykrzywiony do bycia dark fantasy, dobrze zrozumiałem?
 
Ferr-kon jest offline  
Stary 27-05-2014, 17:09   #5
 
Kawairashii's Avatar
 
Reputacja: 1 Kawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znany
Jak najbardziej
Zapraszam do sprawdzenia odpowiedników które wymieniłam w poszukiwaniu avatara.
 
__________________
Kawairashii jest offline  
Stary 27-05-2014, 17:18   #6
 
Ferr-kon's Avatar
 
Reputacja: 1 Ferr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znany
Avek to najmniejszy problem dobra, to ja pomyślę nad postacią, najpierw muszę nadrobić zaległości w innych sesjach, a potem coś stworzę z mojej strony na 90% będzie postać w stylu Wolverine'a, bo mam ochotę zagrać grumpy badassem

EDIT:
Ewentualnie Rycerz w Kwaśnej Zbroi
 
Ferr-kon jest offline  
Stary 31-05-2014, 03:29   #7
 
Baird's Avatar
 
Reputacja: 1 Baird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputację
Wygląda interesująco i niedługo podeśle kartę. Z tego co narazie zdążyłem przeczytać (pobieżnie) to to że każdy członek załogi ma być innym rodzajem wojownika ze świata. Na razie nie widzę żadnych adnotacji dotyczących jakiegoś rodzaju woja już zajętego więc założe że mam na razie wolny wybór. Niemniej jeśi się myle to napisz kto niedostepny.
 
__________________
Man-o'-War Część I
Baird jest offline  
Stary 31-05-2014, 12:15   #8
 
Kawairashii's Avatar
 
Reputacja: 1 Kawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znany
Tak, póki co nie ma żadnych sindbadów Korsarzy bądź Pustelników alibaby, Krzyżowców i innego Rycerstwa, żadnych Mnichów shaolinu lub innej szkoły, żadnych Amazonek i Spartan, Pladynów, Piromantów, Nekromantów i najzwyczaniej mistrzów magii, Wikingów i Samurajów. Nie pamiętam na szybko innych nazw, ale możecie spodziewać się że wraz z pojawieniem się karty postaci. W temacie zamieszczę rezerwacje na daną klasę. Gdy tylko pojawią się minimum trzy karty, opublikuje część waszych kart dotyczącą spostrzeżeń OOC (na końcu karty). Natyralnie anonimowo, tak jak robie to w każdej sesji.

Również w tym momencie przepraszam za błędy w pisowni postu otwierającego, męczyłam się z ustawieniami auto korekty i całość wyszła jak wyszła, czyli średnio na jeża.

Jeśli macie jakieś propozycje, pytania, bądź zastrzeżenia proszę śmiało się wypowiadać.
 
__________________
Kawairashii jest offline  
Stary 31-05-2014, 13:14   #9
 
Ferr-kon's Avatar
 
Reputacja: 1 Ferr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znany
Ode mnie postać jutro, bo właśnie wybijam na piknik naukowy, a wieczorem mam koncert kumpla ale mam już twardy koncept, więc coś fajnego się stworzy.
 
Ferr-kon jest offline  
Stary 31-05-2014, 15:58   #10
Wiedźmin Właściwy
 
Draugdin's Avatar
 
Reputacja: 1 Draugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputację
Dark Fantasy rodem z Diablo... To coś dla mnie. Chętnie podeślę moje zgłoszenie do sesji może się uda zagrać
 
__________________
There can be only One Draugdin!

We're fools to make war on our brothers in arms.
Draugdin jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:27.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172