|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
26-08-2014, 16:25 | #1 | ||||
Reputacja: 1 | [Autorski] Miasto Czerwonego Smoka
Zarys fabuły Bliżej nieokreślona dystopia. Na czele konfederacji zjednoczonych prowincji stoją trzy potężne, przeludnione regiony, dostarczającego surowce energetyczne dla zniszczonego katastrofą ekologiczną Kraju Nadziei. Niezależna organizacja o nazwie Feniksy historii zajmuje się poszukiwaniem (za sowite, sięgające najmniej sześciu zer wynagrodzenie) przedmiotów – tworów zaginionych, mitycznych cywilizacji, często również miejsc na Ziemi, i badaniem ich pod kątem znaleziska archeologicznego – zleceniodawcy otrzymuje wyniki badań oraz prawa autorskie i glorię sławy za tak wielkie, niebotyczne odkrycie dla współczesnego człowieka. Chodzi o znalezienie miejsca zdatnego to życia w nieodkrytych terenach pustynnych. To po części tajna jednostka złożona z przedstawicieli różnych narodowości, gdzie obowiązuje autokratyczna władza jednego człowieka – organizacja nie jest podporządkowana żadnemu konkretnemu państwu, stanowi niezależną jednostkę, która ukrywa zbyt wiele sekretów. Powoli staje się niewygodnym zagrożeniem, którego nie można kontrolować... Jako kryterium wyboru przywódcy (po śmierci poprzednika) wyznacza się każdorazowo finanse i wpływy elitarnego członka – obecnie władzę sprawuje Clifford Hughes. Zamierza zakończyć działalność po latach ukrywania się w cieniu – musi to zaplanować bardzo dokładnie, bo światowe mocarstwa patrzą mu na ręce. Idealną ku temu okazję dostrzegają w odkrytym na terenie pustyni Piekielnego Snu, ocalałym na drodze dawnego szlaku handlowego, mieście Czerwonego Smoka. Rozpoczyna się planowanie i zbieranie funduszy na wyprawę poszukiwawczą, nad którą zwierzchnictwo obejmuje Hughes. I tutaj zaczyna się udział graczy w całej zabawie... SPRAWY TECHNICZNE Krótko o... mnie... Tyle z zarysowania wątku fabularnego. Od tego momentu będzie masa przynudzania, opowiadania, zapowiadania i innych szmerów bajerów z mojej strony. Zaczynajmy zatem naszą wspólną przeprawę przez ten... zacny wątek. Może na początek... wieści dziwnej treści o mojej skromnej osobie, bo wypada powiedzieć, na jakim gruncie stanie przyszły gracz i z kim będzie miał do czynienia. Przyda się to tym niezdecydowanym albo wahającym, – przy najśmielszych marzeniach – resztę pewnie to ni ziębi, ni grzeje. Otóż, grywałam tutaj z nikłymi sukcesami kilka lat temu (jakieś 3, żeby nie skłamać, chyba nawet 4 będzie, kawał czasu...). Znaczy, sesje szły całkiem nieźle, ale jakoś... urywały się w połowie. Ciężka sprawa. Ale teraz mam postanowienie, że skończę, co zaczęłam, choćbym miała was z podziemi wyciągać (albo siebie z odmętów ciepłej kanapy i pilota od telewizora!). O samej sesji słów kilka(naście) Struktura sesji jest tego całkiem przekonującym dowodem (a co, można się po przechwalać, kto zabroni?) – jest niejednoznaczna, żeby nie powiedzieć trochę skomplikowana, ale postaram się wytłumaczyć główne założenia w miarę przejrzyście. Ważne, to całkowity storytelling – doceniam mechanikę w rpg, ale jestem kompletną nogą w opracowywaniu takowej, dlatego zdam się na własną intuicję i wyrozumiałość oraz zdrowy rozsądek graczy. Lubię mieszać klimaty, z tego powodu sesja będzie połączeniem wątku historycznego, fantastycznego (bez konkretnego kierunku w stronę któregoś podgatunku), pewnych elementów czarnego kryminały oraz rozgrywek politycznych (zapewniam, że ambitnych planów mi nie brakuje, gorzej rzecz się ma z realizacją, ale o tym przy innej okazji). Zgodnie z planem akcja rozgrywa się równolegle w dwóch liniach czasowych (niezbyt odległej przyszłości oraz zamierzchłej przeszłości, tak... VII-VII wiek naszej ery, związane jest to z niejednoznacznym umiejscowieniem żywota alter ego bohaterów na osi czasowej, o tym za moment, bez obaw!), z których jedna przypomina mistyczną krainę na kształt legendarnej Shangri-La i ujawnia się bardzo rzadko, w ściśle określonych momentach sesji – taka informacja na pocieszenie. Dla tej części przygotowałam specjalnie szablony „historycznych postaci” (skorzystajmy z tego określenia, będzie nam łatwiej operować między osiami fabularnymi), które gracze otrzymają po zaakceptowaniu ich kandydatury. Przydzielanie odbędzie się na zasadzie: „Jest pięć postaci z numerami od 1 do 5, którą z nich wybierasz?”. Gracz będzie miał kilka tygodni na indywidualne dopracowanie charakteru, wyglądu i ogólnych cech, ode mnie dostanie rodzaj wzoru – głównie zawierać będzie pewne istotne elementy biografii „historycznych postaci”, ich relacji rodzinnych i społecznych oraz przyszłości, którą będzie odkrywał bohater gracza w teraźniejszości. Zbliża się gwóźdź programu – gracze będą się wcielali w dwie postacie jednocześnie, z których jedna będzie duchem przeszłości przywiązanym do danego miejsca, przedmiotu odnalezionego przez bohatera gracza w pierwszych tygodniach wyprawy oraz odsłaniającym pewien zarys historii miasta. Głównym zadaniem graczy będzie zbadanie historii miasta, wyjaśnienie, dlaczego zachowało się niemal w niezmienionym stanie od czasów panowania dynastii Wschodnich Wilków. I kilka innych spraw, o których nie będę pisała, żeby nie zepsuć zabawy i własnych planów zaskoczenia przyszłych graczy. Trzeba zachować na później co lepsze smaczki, prawda? Wymagani rekrutacyjne Proces rekrutacji to pierwszy etap przygody w czasach współczesnych. Zajmuje ok. 3-4 miesięcy czasu lokalnego sesji. W tym okresie BG będą przygotowywać się do wyprawy – takie małe zapoznanie, utworzenie więzi, więcej szczegółów podam już w wątku z komentarzami. Od tego momentu wystartujemy z sesją. Zalicza się do niego pobyt w instytucie przejściowym – mała fanaberia zwierzchnictwa obawiającego się zakażenia nieznanym wirusem i epidemii na skalę światową – tzw. syndrom klątwa faraona – w żargonie organizacji. Możliwe poruszanie wątków przewidywania przebiegu wyprawy, omawianie wcześniejszych doświadczeń, dyskusje, zawieranie znajomości, przyjaźni, sympatii, antypatii, debaty na tematy ogólne oraz czas wolny, upływający na kontemplacji ściany – gracze mają tutaj pełną swobodę wyboru. Jednocześnie w czasach historycznych/mitycznych życie rozgrywa się normalnym trybem, tworząc historie będące podstawą dla graczy z głównej osi akcji. Jakieś festiwale, może święta. Przygotowanie do przedstawienia sytuacji i historii, jaka będzie później rozpoznawana w świecie współczesnym. Ale to już w czasie sesji, wyraźnie zasygnalizuję, kiedy nadejdzie ten czas, bez stresowania się i zbędnego napinania mięśni i umysłów (nie wspominając o nerwach). Niestety, nie mogę wyjaśnić, jak przebiega proces... pojawiania się historycznych postaci w sesji. Z przyczyn techniczno-organizacyjnych (zdradziłabym część fabuły, ale można się domyślić, to nie jest aż tak skomplikowane). Karta postaci oraz kryteria wyboru graczy (!) Czego jeszcze nie powiedziałam...? Hm, tak, właśnie, najważniejszego! KARTA POSTACI. Otóż, drodzy przyszli gracze, rzecz ma się następująco:
Więcej technicznych szczegółów za jakiś czas w wątku z komentarzami i w folderze z plikami na googlowskim dysku. Na zakończenie Hm, to chyba będzie tyle w kwestii moje gadulenia o... pewnych częściach garderoby Maryni. Czy kogoś z podobnym inicjałem. No, nieważne. Teraz pytanie. Ktoś przetrwał ten natłok informacji? Macie jakieś pytania? Coś doprecyzować? Wyszczególnić? Zrezygnować z czegoś? Podpowiedzi, dobre rady, słowa sprzeciwu, okrzyki radości? Dawajcie! Nie krępujcie się! Rekrutacja trwa pełny miesiąc od daty opublikowania tego postu, więc będzie to jakiś... 26 września. No, tak powiedzmy do 23:59, żeby nie było. Po tym czasie nie przyjmę zgłoszeń, chyba, że nie będzie tylu chętnych, to jeszcze poczekam, przedłużę. Wszystko do dogadania, ustalenia, zaklepania. Co tam chcecie. Teraz oddaję wam głos.
EDIT I: Zapomniałam o dwóch najważniejszych informacjach i przeoczyłam jeden szczegół, dlatego piszę tutaj, żeby nie robić zamieszania. Do sesji poszukuję 3-5 graczy a kwestionariusze (jeżeli jakieś pole nie będzie uzupełnionego, bo bohater nie posiada danego wymagania, to po prostu napiszcie brak) na maila: niebieska.myszka@wp.pl I druga rzecz: zapomniałam dodać, że można wybrać między punktami 2 i 3 przy wymaganiach, czyli albo opiszecie waszego bohatera wyczerpująco, albo przestawicie ten niby list motywacyjny - limit słów dla obu obowiązujący, choć, jak mówiłam wcześniej, to jedynie takie elastyczne widełki. Opis świata i prolog do sesji dodam za tydzień, żebyście zobaczyli co z czym zjeść. Ostatnio edytowane przez Idylla : 27-08-2014 o 10:43. Powód: Kilka słów wyjaśnienia | ||||
03-09-2014, 14:09 | #2 |
Reputacja: 1 | Czy rekrutacja jest nadal żywa? Widzę ze temat umarł, stąd moje pytanie. Jeśli żyje i ma się dobrze to jestem wstępnie zainteresowany wzięciem udziału! |
04-09-2014, 16:53 | #3 |
Reputacja: 1 | Sesja nadal żywa... Po prostu do tej pory było jakieś nikłe zainteresowanie. Ale, tak, nadal można się zgłaszać I pytać, marudzić, zapowiadać - czego dusza zapragnie. |
13-09-2014, 13:35 | #4 | |
Reputacja: 1 | Czołem, mój pierwszy post, więc się przywitam. Zgłaszam swoją chęć do wzięcia udziału w rekrutacji (sesji też, a co tam) i w związku z tym mam kilka pytań: 1. Świat jest zmyślony, coś jak ziemia 2.0? Czy mamy sami wymyślać różne kraje, lokacje i tak dalej, opierając się tylko na wprowadzeniu? Tak mi się wydaje, że znam odpowiedź (podwójne tak), ale na wszelki wypadek, zapytam. 2. Trochę związane z powyższym. Życie na świcie, zmyślone, ziemskie, mieszanka? Możemy wymyślić coś własnego? Skrzydlate iguany, dwugłowe psy (jako gatunek, nie mutacja), pierzaste węże? 3. Jaki poziom technologiczny jest dozwolony? Nasz współczesny, czy można wyjść dalej? Nanoroboty? Wszczepy bojowe? Cyborgi? 4. Czy jest z góry określone, dlaczego dystopia, czy też to nie jest istotne i mamy tego nie zawierać w postaciach? 5. Spirytualizm i magia, są/nie ma/wymyśl sobie? Spirytualizm w sensie takim prawie namacalnym, że faktycznie istnieje. 6. Cytat:
Po otrzymaniu odpowiedzi na powyższe pytania, zabiorę się za tworzenie postaci. | |
17-09-2014, 10:02 | #5 |
Reputacja: 1 | Hej również jestem zainteresowany wzięciem udziału i dołączam się do pytań Ogryzka. Nie bardzo wiem w jakim klimacie ma być osadzona postać, nie wiem czy używać nawiązań do naszego rzeczywistego świata, czy samemu wszystko wymyślać, a jak już to w jakiej konwencji. Shangri-la kojarzy mi się z wyprawą Anglików na przełomie XIX/XX wieku w Himalaje więc klimaty typu Indie/Nepal/Tybet. Zamieszczone zdjęcie oraz nazwy typu Kraj Nadziei, Piekielny Sen, Czerwony Smok kojarzą mi się z Chinami (ew Japonią) po tłumaczeniu z ideogramów chińskiego pisma. Z kolei nazwisko Houghes to ewidentnie biały człowiek. Będzie to więc wyprawa osób z kultury europejskiej do Nepalu/Tybetu? dobrze to zrozumiałem? |