Warhammer - Księstwa Graniczne Witam i zapraszam do mojej drugiej sesji! - Huh, a gdzie podziało się wprowadzenie!? Jak wyglądała pierwsza rekrutacja. Jak wygląda równoległa sesja. Ilu graczy potrzebuję? Sześciu graczy. Jeśli zainteresowanie będzie duże, z miłą chęcią rozszerzę limit do ośmiu osób. Czego oczekuję od graczy? Przede wszystkim, nie zależy mi na niewiadomo jak zaawansowanych w sztuce erpegowej osobach. Swoją wysługę lat również mam, ale jak zdarzy się jakaś świeżynka, to ucieszy mnie ten fakt dwukrotnie – nie ma nic piękniejszego niż pierwsze kilka lat tego hobby. Sesja będzie w formie sandboxa, co wymaga dużej aktywności i decyzyjności graczy jeśli chodzi o takie kwestie jak motywacja bohaterów, zbieranie informacji, survival, strategia i taktyka, prowadzenie (często sprzecznych) dialogów wewnątrz drużyny – krótko rzecz ujmując, gracze muszą potrafić sobie znaleźć zajęcie. Zero railroadingu! Wyobraźcie sobie Morrowinda bez wątku głównego i już wiecie o co mi chodzi. (No i bez gildii wojowników dającej nudne questy.) Dalej, jeszcze ważniejszą kwestią od poprzedniej stanowi wymóg czerpania radości gry płynącej z odgrywania wylosowanej, często w jakiś sposób ułomnej postaci. Tutaj zamiast zdjętego z taśmy tarczownika serwuję spasionego khazada jubilera, a za nim korowód jeszcze ciekawszych indywiduów. Styl prowadzenia (/ klimat / własna wizja Młotka): • Księstwa Graniczne - oddaję do "użytku" graczy ogromny teren z około pięćdziesięcioma państewkami i wielkimi połaciami najróżniejszych form dzikiego terenu między nimi • Klimaty wręcz postapokaliptyczne albo - odwracając kota ogonem – rodzącej się cywilizacji (fani Conana, Darksuna, Klanarchii, Fallouta, Neuroshimy czy nawet Strefy Śmierci będą czuć się jak u siebie w domu). Księstwa są małe, często wielkością nie przekraczające folwarku imperialnego rycerza, i niezbyt zaludnione. Handel na większą skalę prawie nie funkcjonuje. Niewolnictwo (opierające się głównie o autochtonów i półorków) to dochodowy interes. Mieszkańcy muszą się liczyć z powszechnym zagrożeniem ze strony nieludzi i nieznanych sił • Postacie to bohaterowie zdolni do wielkich czynów, ale w ich losy wpisano nieuchronną śmierć • Ilustracje pierwszej edycji (tylko i wyłącznie!) • Groteska, czarny humor i "zimny wszechświat" • Ład i Chaos (Solkan rules!) jako naczelne, walczące ze sobą siły, niezrozumiałe dla ludzi, tonących w całej gamie odcieni szarości • Timeline pierwszoedycyjny • Mistrza Gry nie interesuje, czym Karl Franz s*a - jako "obowiązujący" kanon uznaję tylko pierwszoedycyjny podręcznik główny. (chociaż i tak trochę to modyfikuję, gdzieniegdzie dopowiadając albo odejmując pewne elementy) • Pewnie największą różnicą będzie to, że spośród religii Starego Świata w mojej wizji przytłaczająco dominuje kult Sigmara* (niemal religia monoteistyczna) i Dawna Wiara (której wyznawcy są podobni do Pogan z Thiefa, a nie kochających lasy dziadków). Reszta bogów jest głównie lokalna, odchodzi w zapomnienie i nie zdobyła podobnego statusu co Sigmar czy Dawna Wiara (np. Ulryk na północy, itd.), albo są bogami funkcjonującymi jako pewien "symbol" (kult Haandricha jako sekretna organizacja kupiecka, czy też trójca Khaine, Ranald i Gunndred jako "patroni" wszelkich typów spod ciemnej gwiazdy) • Jeśli coś wydaje sie zbyt dziwne • Jeśli trwa krwawa jatka • Jeśli wyobraźnia nadal "nie odpala" (w 80% przypadków jednak działa), należy przesłuchać całą płytę * Oczywiście jeśli mowa o Imperium. Kwestie techniczne • Opisy nie za długie, nie za krótkie. Minimum to "na awatara", ale mile widziane dłuższe. • Rekrutacja trwa minimum dwa tygodnie - raz, że trzeba stworzyć postacie, a dwa, że trochę czasu zajmie nam "burza mózgów" (patrz dalej). • Gdoc będzie używany do walk, dialogów, itp. lecz ciężar sesji zdecydowanie po stronie forum. • Wszelkie rzuty typu walka, umiejętności leżą w kwestii MG. Mam w zwyczaju nie naciągać mechaniki pod siebie, jak już to pod graczy, gdy któreś z moich rozwiązań jednak nie działa tak fajnie jak miało w założeniu. • Tempo sesji raczej wolne, z uwagi na konieczność ustalania wielu decyzji między graczami. Standardowo zakładam tempo 5+2, jeśli wszyscy się zgodzą, można przyspieszyć albo jeszcze bardziej spowolnić. • Walki będą prowadzone na mapach wygenerowanych za pomocą serwisu Dungeon maps for RPG. Create maps online, download as PDF and PNG. - proszę o update Adobe Flasha i sprawdzenie, czy działa. Drużyna i tworzenie postaci Tworzenie postaci od strony mechanicznej jest całkowicie losowe - gracz wybiera tylko jeden z ogólnych "archetypów" i podaje wymagane rzuty (info na pw). Archetypy: Awanturnik – mieszkaniec Imperium, który porzucił swe dotychczasowe życie dla poszukiwania przygód. Elf – tajemnicza rasa mieszkańców Athel Loren, znana z niedoścignionych łuczników i czarodziejów. Krasnolud – przemysłowcy i zawzięci wojownicy z ojczyzny gór. Niziołek – znudzony wygodną egzystencją awanturnik z Krainy Zgromadzenia. Medyk (/ Felczer / Uzdrowiciel / Znachor)* - fachowiec zgłębiający sekrety anatomii, znający się na chirurgii, leczeniu ran i chorób. *Yup, medyk to tak samo tajemnicza (i przydatna z punktu widzenia drużyny) fucha, że postanowiłem zrobić z niej osobny archetyp, jednocześnie ograniczając możliwość posiadania umiejętności związanych z leczeniem przez resztę postaci. Archetypy magic-userów (oparte poniekąd o pierwszą edycję z dodatkiem Realms of Sorcery): Guślarz - osoba próbująca zgłębić arkana magii na własną rękę, za pomocą miszmaszu zabobonów, przekazów ustnych, wróżbiarstwa i zielarstwa. Czarodziej - licencjonowany przez jedną z imperialnych instytucji czarodziej wykształcony w kierunku magii wojennej. Iluzjonista - jak wyżej, tyle że wykształcony w sztuce iluzji. Elementalista - osoba posługująca się teorią magii wykształconą przez ludzi przed przybyciem Teclisa do Starego Świata. Alchemik - osoba praktykująca sztukę łączącą w sobie magię i chemię. Kowal run - krasnolud potrafiący wplatać runy w przedmioty. Druid - wyznawca Dawnej Wiary, czerpiący swą moc od Matki i duchów przyrody. Kapłan Sigmara - wędrowny kapłan dominującej religii Imperium. Magic-userzy / medyk i rasy: Człowiek może być dowolnym z w.w. archetypów. Elf jako czarodziej posługuje się magią wojenną i specjalnymi zaklęciami tylko dla leśnych elfów (tree songs z RoS) oraz możliwością przywoływania driad na wyższych poziomach gry. Może być także alchemikiem lub medykiem. Krasnolud może być kowalem run, alchemikiem, medykiem lub czarodziejem (bez ściemy - Realms of Sorcery dopuszczał taką możliwość - krasnolud w takim wypadku jest uczony w którejś z imperialnych instytucji, co nie jest zbyt aprobowane przez resztę khazadów). Niziołek może być guślarzem, alchemikiem, medykiem lub uczniem czarodzieja. Pośród niziołków największym uznaniem cieszą się wioskowi guślarze, a reszta spotyka się z obojętnością, gdyż większość przedstawicieli tej rasy nie interesuje się magią. Drużyna może być wyprofilowana (np. łowcy nagród, bandyci, kultyści, odkrywcy, pielgrzymi), być częścią większej organizacji lub mieć kogoś w stylu patrona, albo - klasycznie - być po prostu zgraną paczką poszukiwaczy przygód, w której jeden skoczy za drugim w ogień (sam preferuję ostatnie rozwiązanie). Do uzgodnienia między graczami. Postacie nie są światopoglądowo opowiedziane po którejkolwiek ze stron Ład / Chaos. Drużyna na zasadzie piramidy:
Postać poza tym jest tworzona całkowicie losowo - proszę zgłaszać się na pw z wyborem powyższego "archetypu" (tylko jeśli jesteście już pewni udziału w sesji chociaż w 80% - nie losuję postaci "rezerwowym"), a ja podam listę wymaganych rzutów. Gdy już będziemy mieli określoną mechaniczną stronę postaci, poproszę Was o zastanowienie się nad tym, kim Wasze postacie są. Ostatecznie to, czy przyjmę daną postać, zależy od jej opisu na maksymalnie 250 słów. Nie przejmuję się zbytnio stylistyką opisu, raczej chodzi o pomysł i grywalność (gracze z poprzedniej sesji wymyślali nowe księstwa i inne lokalizacje, organizacje i niezliczone zastępy interesujących wrogów i przyjaciół). Stworzona postać musi dać się lubić pozostałym członkom drużyny - precz z wszystkimi aspołecznymi, krwiożerczymi, tajemniczymi i mrocznymi monologistami. Za to z miłą chęcią przygarnę wszelkie postacie z jajem i poczuciem humoru. ;) Cytat:
Podejrzewam, że pierwsza metoda będzie popularniejsza, drugą zastosuję jedynie jak otrzymam na pw lub gdoc jakiś sensowny post lub posty. Jedynym ograniczeniem dla tworzenia sytuacji początkowej bohaterów jest to, że gramy w Księstwach Granicznych, których pierwszoedycyjny opis wrzuciłem do materiałów na moją pierwszą sesję. To jedyne zobowiązujące informacje, reszta jest do ustalenia. Oczywiście niemile widziany byłby start typu "jesteście w karczmie" - lubię, gdy sesja zaczyna się od trzęsienia ziemi albo przynajmniej w ciekawej lokacji, np.:
Jako MG zaznaczam jedynie swoje dwie preferencje: lubię grać małomiasteczkowo i kładę duży nacisk na eksplorację nieznanych terenów. Dlaczego tak, a nie inaczej? Lubię, gdy gracze mnie zaskakują, niech więc tym razem zrobią to już na początku sesji. A graczom daje to możliwość rozegrania niemal dowolnej kampanii w świecie WFRP, czy to wojennej, czy skupionej na intrygach, dungeon crawl, itd. PS. Jeśli o czymś zapomniałem, proszę o jak najszybsze napomnienie. ;) PS2. Pierwszeństwo mają gracze, którzy nie grają w mojej poprzedniej sesji (chociaż pewnie i tak tylu chętnych nie będzie, żebym musiał z kogoś rezygnować; co najwyżej rozszerzę drużynę). Rekrutację uważam za otwartą! Harmonogram: 1. Tworzymy postacie. 2. Tworzymy sytuację wyjściową dla drużyny. 3. Gramy. Potencjalni chętni: - Blythos jako guślarz lub elementalista. (Mechanika zrobiona, pomysł jest, czekam na tło fabularne.) - - - - - Dopuszczone do gry postacie: Hazard jako Noah - elf, który jakimś cudem przeżył niewolę enigmatycznej Maszyny Czarnego Klejnotu jako niedościgniony w swym fachu zabójca, wykonujący egzekucje na kiwnięcie palca czarnoksiężnika Maladiusa. Pozbierał się z amnezji dzięki pomocy Sigmarytów i tym razem stanął po drugiej stronie barykady, rozdając według własnego uznania naiwnie pojmowane dobro i sprawiedliwość. Przy okazji stara się odzyskać utracone wspomnienia. Aro.is jako Etheldred Uprzejma - adoptowana przez kupiecką rodzinę z Nuln i wychowana na zaradną damę kobieta, która uciekła od znęcającego się męża do Księstw Granicznych, gdzie oferowała swoje wykształcenie i umiejętności, pracując jako wędrowny rozjemca (pewnie przy pomocy zbrojnego ramienia Noaha ;) ) lub realizując własne inicjatywy kupieckie. Obok niej nieodłączny towarzy - pies Aldegar. Earendil jako Wolfgang Eisenhauer - wielki, rosły siłacz, który urodził się, gdy kometa przelatywała przez nieboskłon. Uważany za przyszłego bohatera ze względu na znamię w kształcie litery T. Jego rodzina nie wytrzymała ucisku feudalnego i uciekła do księstwa założonego przez Sigmarytę Mira Hafloka. Specjalista od broni wszelakiej, z naciskiem na - niemal jak typowy Landsknecht - dwuręczną i palną. Najemnik ideału - naiwnej idei wieczystego pokoju i zjednoczenia całego kontynentu. Fyrskar jako sir Raison, bretoński rycerz po przejściach, związanych z Czerwoną Ospą i śliską sytuacją rodzinną. Przed prostym ludem i nieznajomymi udaje fanatycznego, emanującego praworządnością poszukiwacza Graala, choć tak naprawdę to tylko gładkie, uroczyste słówka okraszające prostą duszę zabijaki. Karl Franz jako Hakri Noranson - gbur i prostak z górniczej rodziny khazadów, który za wybitne zasługi ojca został wcielony do królewskiej gwardii przybocznej. Specjalista od broni wszelakiej i wykształciuch. Brak pokory wobec przełożonych skazał go na tułaczkę po Pograniczu. Spłaca dług wdzięczności wobec Etheldred za uratowanie przed pręgierzem. Roger jako niziołek Giuseppe Vittone - znachor, wychowanek tileańskiej trupy cyrkowej i niepoprawny awanturnik. Podobno potrafi przepowiadać przyszłość. Pasjonat gryzoni, zawsze w nieodłącznym towarzystwie Gianni i Leo - dwóch małych szczurków. Wolne miejsca (w piramidce): 0x człowiek awanturnik 0x inna rasa / człowiek awanturnik 0x magic-user / medyk (teraz mile widziany kapłan Sigmara) / inna rasa / człowiek awanturnik Prosiłbym kolejnych graczy przy tworzeniu tła fabularnego o branie pod uwagę backgroundu dopuszczonych już postaci (wszystkie w pierwszym poście), bo ładnie klaruje się drużyna podróżujących po Księstwach Granicznych egzekutorów, wędrownych sędziów, łowców nagród lub czegoś w tym stylu. |
Aż kusi by się zgłosić, ale gram na równoległej sesji, więc nie chcę odbierać nikomu przyjemności ze sprawdzenia jak to wygląda. W każdym razie gorąco polecam te sesję. Clutterbane jest naprawdę świetnym MG, gra się naprawdę klimatycznie. Nawet jeśli na zasadach walki, jakich używa Cluttie prawie pozabijały nas gnoblary, a do tego po tym starciu mojemu krasnoludowi pozostała krzywa paszcza. W każdym razie, zgłaszajcie się, zanim zabiorą wam miejsca. ;) |
Cytat:
Cytat:
|
|
Heh... Ogólnie bardzo polecam sesje. MG jest na prawdę ogarnięty - tworzy fantastyczne historie i w dodatku zna WH chyba lepiej niż sami twórcy. :) Świetnie się bawię w jego sesji. Ja nie będę zajmować komuś niepotrzebnie miejsca skoro już jestem w jednych Księstwach Granicznych. Ale jeżeli będzie Ci potrzebny jakiś dodatkowy gracz to z chęcią się zgłoszę. W końcu zagrałbym sobie tym elfem, który za pierwszym razem mi nie wypalił. Iluzjonista też brzmi dobrze. :) |
Cytat:
Ale wylosowanie czegoś podobnego do rycerza nie jest oczywiście czymś nieosiągalnym, przecież taką profesję charakteryzuje kilka umiejętności i odpowiednia klasa społeczna, co najwyżej może wyjść postać bardziej chyląca się w kierunku rycerza najemnego lub zakonnego niż błędnego rycerza, ale wszystko jest kwestią odpowiedniej interpretacji wyników. Chciałem też, żeby wszystkie postacie pochodziły z Imperium (w myśl pierwszej edycji), ale jak ktoś jest zaznajomiony z opisem krainy i/lub odpowiednimi dodatkowymi materiałami i chce inaczej, to droga wolna. Przedtem chciałem jeszcze wyeliminować nieludzi, no ale ten tego... Dużo krasnoludków na forum. ^^ |
Sam nie wiem. Mogę prosić o wylosowanie zarówno człowieka (Bretonnia), jak i krasnoluda? |
Yup, czemu nie. Więcej info na pw. Edyta: nie lubię kanonicznej drugoedycyjnej Bretonii. :P Ale nie gramy tam, więc pozostawiam Tobie wizję tej krainy i postaci. |
Sesja wygląda nader obiecująco, szczególnie kiedy widzę opisy poprzedniczki. Cytat:
Tak czy siak wstępnie wyrażam chęć gry. Niestety, dopiero jutrzejszego wieczoru będę mógł doprecyzować tę kwestię, aczkolwiek mam nadzieję, że w razie zaś miejsce dla mnie się ostanie ;) Najchętniej sprawdziłbym się w roli druida lub guślarza, bowiem jak dotąd nie miałem okazji takowych prowadzić. |
Gorąco zapraszam! Cytat:
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:04. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0