Fielus

...darmo...?

 

__________________
" - Elfy! Do mnie elfy! Do mnie bracia! Genasi mają kłopoty! Do mnie, wy psy bez krzty osobowości! Na wroga!"
~Sulfelg, elfi czarodziej. "Powołanie Strażnika".

Inferian

Panowie mówimy o tworzeniu wyznawców, ale po co tworzyć skoro oni już żyją i tylko czekają na swoich bogów, swych obrońców wystarczy tylko aby zaczęli wierzyć w któregoś, tylko znowu już zauważyłem problem

W politeizmie ludzie wierzą we wszystkich tych bogów, więc wierzyli by we wszystkich bo każdy odpowiada za coś innego. To w tedy nie to samo jak teraz na świecie, że są wiary monoteistyczne i ludzie walczą za swoją religię, bo w ich wierze jest jeden Bóg.

Jak np. będzie bóg metalu i ognia, to dlaczego nie mieli by wierzyć w boga dnia i nocy przecież to się nie wyklucza i teraz taki człowiek nie będzie oddawał takiej samej czci dla obu tych bogów, a jak będzie jeszcze więcej to już w ogóle Myślę, że Mg może mieć ciężkie wyzwanie, ale nie tylko on bo gracze także

 

Sesjator

Edgar jak dla mnie to trochę czepianie się, ale polega to na tym, że ludzie chcą mieć patrona. Ludzie mogę wiedzieć lub wierzyć w innych bogów, ale prawdziwą czcią otaczają swojego patrona który pomaga rozwalić im ich wrogów, albo zapewnia im godne życie czy coś.

Jeśli chodzi o rozumne istoty to kilka punktów (im więcej tym lepsza), bo za jeden to możesz dostać tylko np. 3.

 

Inferian

Sesjator napisał, że jako bogowie jesteśmy zwykle tam w górze i możemy schodzić na ziemię, ale to nas kosztuje jeden punkt, co do mocy, bogowie mogą kosztem punktu przemówić do kogoś lub do siebie nawzajem myślami.

 

Sesjator

W woli ścisłości schodzenie na ziemię będzie kosztować jeden punkt początkowo, ale potem gdy będziecie mieli więcej gadżetów zejście na ziemi będzie droższe, jeżeli chcecie wziąć ze sobą gadżety to za nie też musicie zapłacić.

 

Zormar

Mam pytanie co do tego gdzie nasze bóstwa są. Otóż chodzi mi o to czy mają swoje siedziby coś jak np. Zeus na olimpie, czy coś w ten deseń. A może właśnie jedną z pierwszych akcji będzie stworzenie sobie siedziby, albo np. jakiegoś miejsca do życia po życiu dla naszych wyznawców? Taki hades, albo coś?

Mam również drugie pytanie. Co z magią na tej planetce? Istnieje ona? Jest wykorzystywana przez mieszkańców, czy na razie jeszcze nie mieli okazji jej *poznać*?

 

Mauris

Tworzenie siedziby brzmi spoko. Zobaczymy co powie na to MG.

 

__________________
Zed's dead baby,
Zed's dead.

Sesjator

Podoba mi się pomysł budowania siedziby i dbanie o zmarłych. Co do magii jest ona wykorzystywana np. przez kapłanów.

 

Fielus

OK, czyli podsumujmy: punkty wyznaniowe liczą się tylko wtedy, kiedy jesteśmy uznawani jako bóstwo opiekuńcze przez grupę istot. W przeciwnym wypadku nie dostajemy za nich punktów.
Jednocześnie, żeby się im objawić, trzeba wywalić kasę z punktów mocy, żeby zejść na ziemię (Synu!) tak samo.
Możemy też mieć swoje święte miejsca.

MG, potwierdź podsumowanie lub zaprzecz

 

__________________
" - Elfy! Do mnie elfy! Do mnie bracia! Genasi mają kłopoty! Do mnie, wy psy bez krzty osobowości! Na wroga!"
~Sulfelg, elfi czarodziej. "Powołanie Strażnika".

Sesjator

Chyba poprawnie powiedziałeś. Limit punktów mocy zwiększa się gdy np. zyskujemy wyznawców, albo robimy coś heroicznego. Punkty wydajemy na pokazywanie się im wysyłanie wizji itp. Możemy mieć święte miejsce.