[Pathfinder/Greyhawk] Kamraderia Falsridge, Arcyklerykat Veluny Pięć lat. Pięć lat wydawało się wielu osobom wystarczająco długim czasem na odbudowę po Wojnach, ale rzeczywistość prędko weryfikowała błędne założenia. Owszem, dwa pierwsze lata po podpisaniu Traktatu w Greyhawk wszystko zdawało się być na dobrej drodze i oczekiwano względnego spokoju przez nadchodzące lata. Nadzieja ta okazała się być jednak płonna, gdy armie Furyondy, Veluny i najemnicze kompanie pomaszerowały naprzeciw Iuzowi jesienią 586 roku. Wielka Północna Krucjata, jak prędko nazwano konflikt, pogłębiła odniesione straty i nawet wyzwolenie większości Tarczowych Ziem nie było tak wielkim zwycięstwem, jak można byłoby sobie życzyć. Problemy, jak to problemy - nie było sposobu na ich ekspresowe rozwiązanie. Tarczowe Ziemie powoli odradzały się jak feniks, wspomagane przez Furyondę. Rzeczona pomoc nie odbijała się dobrze na Królestwie, którego gospodarka zaczynała niedomagać przez wojenne wydatki. Jakby tego było mało, na drogi wylegały zbrojne bandy i przy północnych granicach dalej widywano bojówki Iuza. Delikatne status quo, w jakim żyli furyondczycy, mogło runąć lada dzień. Veluna była zdecydowanie w lepszej pozycji, niż jej wschodni sąsiad. Wojny co prawda ominęły Arcyklerykat, lecz udział w nich pochłonął wiele środków. Większość paladynów i kapłanów, którzy pomaszerowali ku Tarczowym Ziemom, została w tamtych stronach by wspomóc odbudowę. Podupadła gospodarka wymagała zastrzyku gotówki, której brakowało. Darowizny, podatki i cła nieco ratowały całą sytuację, podobnie jak bezpieczne drogi i szlaki handlowe. Wszystko było na dobrej drodze, ale zagrożeń nie brakowało. Rzeczone zagrożenia były powodem spotkania w Falsridge. Biskup Robert Cantrell w białych szatach, ponury Sigmund Causer i skrzący się od biżuterii halfling Eldak Sanrack. Pierwsi dwaj rządzili wespół diecezją z nadania kanonika, a trzeci był przedstawicielem wpływowej Unii Górniczej operującej w Velunie i Bissel. W biskupim gabinecie od paru minut panowała cisza, która była spowodowana raportem z gór. - Zaraza - biskup przerwał ciszę. - Właśnie teraz, kiedy podnosimy się po wojnie. Tylko tego nam brakowało. I to akurat tam, gdzie mieliśmy znaleźć rozwiązanie naszych problemów. - Nie wszystko jeszcze stracone - zauważył niziołek. - Możemy to naprawić, wystarczy... - Jak? - przerwał Causer. - Jak, panie Sanrack? Nie mamy ludzi, nie mamy leków, nie mamy niczego. Wojny i pomoc Furyondzie wyczerpały nasze zapasy, które nie sposób tak prędko odnowić. Minął niecały rok, mieliśmy ciężką zimę, paladyni i kapłani zostali w Critwall lub zginęli w tej, czy innej bitwie. Jeśli pozwolimy tej zarazie się rozprzestrzenić... Nie, wolę o tym nie myśleć. Musimy zdusić ją w zarodku. Ktoś ją rozprzestrzenia, czytaliście raport tego kapłana. Nie mamy wyjścia, ktoś musi zleźć do tej pieprzonej kopalnii i rozwiązać problem. - Jeśli nie mają panowie nic przeciwko - niziołek uśmiechnął się - znam odpowiednie osoby. Moi znajomi z Dyvers byli bardzo zadowoleni z ich usług. - Najemnicy? - biskup skrzywił się. - Panie Sanrack, wspominaliśmy przecież o braku funduszy. - Proszę się nie martwić, Unia dołoży się do ich honorarium. Mamy przecież w tamtych stronach strategiczne interesy. My i wy, drodzy panowie. My i wy. * * * Zlecone przez Diecezję Falsridge i Unię Górniczą. Zadanie polega na oczyszczeniu kopalni u podnóża Gór Lortmilskich i odnalezieniu przyczyn zarazy trawiącej okoliczną wioskę. Za wykonanie zadania Diecezja i Unia oferują równowartość ośmiuset koron furyondzkich do podziału, z możliwością zaliczki w wysokości stu koron. Eldak Sanrack, reprezentant Unii Górniczej, oczekuje Was w Falsridge jeśli zdecydujecie się przyjąć zlecenie. * * * Witam! Od jakiegoś czasu nosiłem się z zamiarem poprowadzenia czegoś na mechanice Pathfindera i voila, oto jesteśmy tutaj. ;) Przygoda jest osadzona w świece Greyhawk i oparta na zmodyfikowanym scenariuszu do trzeciej edycji D&D. Będzie krótko i klasycznie, z akcją rozgrywającą się pod ziemią. W przeciwieństwie do moich poprzednich sesji, tutaj z góry narzucam grę drużynową. Wasze postacie już się znają, już miały razem przejścia, wiedzą jak pracować razem. Wiadomo, że dynamika między postaciami będzie różna, ale mimo wszystko są drużyną. Kwestię zażyłości pozostawię Wam. To teraz konkrety. Mechanika: Pathfinder, poziom 1, point buy: 25 (kalkulator), standardowe rasy i klasy. Greyhawk to nie FR i dziwadłom jest ciężko, więc omijałbym je szerokim łukiem. Chyba, że ktoś lubi mieć pod górkę. Mechanika będzie wykorzystywana. Na zakupy macie 500 sz. Brak ekwipunku startowego, wszystko musicie wykupić. Kartę mechaniczną proszę zrobić na Myth-Weavers. Fabuła: krótko i na temat. Kim postać jest, jaka jest, światopogląd, rodzina, etc. Po zakończeniu rekrutacji zostanie stworzona historia drużyny, wspólne dokonania, itp. Karta fabularna na PW. Inne: posty na awatar. Tempo 4-3 lub 5-2. Doc może być wykorzystywany. Rzuty wykonuję ja. Rekrutacja potrwa minimum do przyszłej niedzieli (19.10) i maksimum do niedzieli za dwa tygodnie (28.10), zależnie od zainteresowania i ilości kart. Linki: Tworzenie postaci do Pathfindera Greywiki Pathfinder SRD Mapa świata Mapa Veluny W razie problemów czy pytań, piszcie. ;) Pozdrawiam! Aro.is |
Na coś takiego czekałem! Z pewnością wyślę kartę, wstępnie będzie to ludzki czarodziej. Pytanie mam, jak duży rozwój postaci zakładamy? Czy po zakończeniu głównego wątku bierzesz pod uwagę kontynuowanie przygody, jeśli drużyna będzie zgrana i będzie chęć taka? |
Cytat:
Co do mechaniki jeszcze, żeby było jasne - macie standardowo dwa traity na start. ;) Pozdrawiam! |
Jaka znajomość świata jest wymagana? |
Cytat:
|
Proszę jeszcze o przypomnienie zasady dla ulubionych profesji danej rasy - bonusy opisane w nich stosuje je się na każdym poziomie, czy tylko pierwszym? |
Podstawowy bonus (+1 PŻ lub +1 punkt umiejętności) stosuje się na każdym poziomie, jeśli postać awansuje w ulubionej profesji. |
Dziękuję. Jeszcze jedno - jeżeli nie mam nic przeciwko aby było"pod górkę", to mogę wybrać nietypową rasę ze strony Pathfindera? |
Zależy jaką rasę chciałbyś wybrać. Jeśli będzie za przegięta, to nie dopuszczę, wiadomo. ;) Otrzymałem pierwszą kartę. - TomaszJ jako Teklo vel Szangalar, młody Wieszcz |
Standardowe to też Base Classes - Pathfinder_OGC czy tylko Core? |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:02. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0