[autorski]: Ścieżka RPG. „Wiatr wśród skał - rekrutacja

Nimsarn · 24-04-2015, 12:27

Na dworze ostatnie promienie słońca pieściły rozgrzane kamienie, obmalowując złotem szybko o tej porze roku żółknące liście, podczas gdy w cieniu kamiennych murów Durmondzkiej fortecy w kościach czuło się już chłód powoli nadchodzącej zimy.
Jakiś czas już kluczył wąskimi korytarzami za każdym razem kończącymi się niskimi portykami, na przemian czując zatęchły smród pleśni, woń przygotowywanej wieczerzy lub kwaśny zapach szczurzych odchodów. W końcu robiąca za przewodnika, szczupła kobieta; sądząc po napuchniętych dłoniach praczka; wprowadziła go do przestronnej skąpo umeblowanej komnaty o świeżo wybielonych ścianach. Zaraz też zauważył wcześniej przybyłych podobnych jemu awanturników. Niektórych zdążył już poznać innych zapewne pozna w niedługim czasie. Nikt nie zwrócił na niego uwagi. Wszyscy w absolutnym milczeniu wpatrywali się w owal znajdujących się przed nimi drzwi. Każdy trzymał broń na wierzchu, a na ich twarzach w migotliwym świetle łuczywa odmalowywał się ledwo tajony gniew. Nie był nowicjuszem dlatego zdawał sobie sprawę, że to tak tylko na pokaz, ale czuł też jak z każdym oddechem gęstnieje czające się gdzieś między cieniami napięcie - kto ich wezwał, za ile i do czego? Niewypowiedziane myśli niemal namacalnie krążyły między zgromadzonymi.
w końcu okute dębiną drzwi drgnęły i w cieniu korytarza pojawiła się drobna sylwetka dworskiej służki, która wkroczywszy do komnaty zaraz swym ciałem przyparła drzwi do muru, przed siebie przepuszczając wyższą od siebie zakapturzona postać. Narastające do tej chwili napięcie wraz towarzyszącą mu ciszą szybko poczęło galopować ku nieuchronnej eksplozji, która nastąpił jak tylko postać uniosła kaptur a jaskrawe światło zabłysło błękitem w niebieskich oczach młodej kobiety. Ktoś wybuchnął nerwowym śmiechem, ktoś głośno wypościł powietrze innym z ust uleciało ciche, pełne zachwytu westchnienie. Zaiste uroda młodej baronowej, należała do tych niewielu przez które poeci tracili języki, a bardowie rozbijali sobie na głowach instrumenty. Krążące po mieście plotki w niczym nie były przesadzone a wręcz niektóre za potwarz można było uważać. Miała przedziwny melodyjnie urzekający, dźwięczny, głos. Po jakimś czasie nie potrafił sobie dokładnie przypomnieć wypowiedzianych przez nią słów, ich melodia przywodziła na myśl szum potoku, drżenie uderzanych deszczem liści lub tułające się po lesie echo. Pamiętał dobrze za to ich sens. Młoda dama prosiła o odnalezienie jej dawno zaginionego ojca lub mamki. W zamian za co ofiarując do podziało, tym którym się uda w ciągu roku sprowadzić wspomnianych na zamek, kolię z dwunastu biało-opalizujących klejnotów, których wartość każdego z osobna wyceniał na dobrej krwi rumaka. Ale co jak co on się już na rumakach znał...

[autorski: Ścieżka RPG. „Wiatr wśród skał - rekrutacja]
Dżem dobry?
Pragnę znów popróbować mistrzowskiego chleba - chyba się uzależniłem.
Tym razem chce poprowadzić kolejną sesyjkę w świecie mojej autorskiej gry: „Ścieżka RPG“. I pociągnąć dalej co poniektóre wątki z poprzedniej („Krwawe Gody“). W tym celu jak wcześniej będę potrzebował 2-4 chętnych, nie bojących się mechaniki, graczy.

Ponownie kilka słów o zasadach...

Sposób gry: Wykorzystuję mechanikę systemu - ma ona znaczenie. Pod każdym moim postem podaję 12 wyników rzutów (na połowę dla dwóch kości k20 i k6), każdy z graczy w swoim poście, gdy planuje test wybiera jeden i zapisuje go przy działaniu w nawiasie - np.: „No to tnę go (rezerwuję 10)“. Kto pierwszy ten lepszy - nie można rezerwować wyniku już wybranego. Ja jako MG wybieram zawsze pierwszy wolny z lewej.

Prowadzenie: Nauczony doświadczeniem nie zaczynam przygody w karczmie - nie będę się z waszymi postaciami wykłócał o zapłatę - zgłosiliście się do gry, dlatego wnioskuję że wasze postacie przyjęły zlecenie. Prowadzenie zaczynam od razu - od akcji. W pierwszym poście dowiecie się co i za ile wasze postacie zgodziły się zrobić... Takie podejście do sprawy powinno odpowiednio skrócić czas sesji, ale i tak chętni powinni zarezerwować sobie miesiąc - dwa miesiące...

Tępo gry: postaram się odpowiadać góra co trzeci dzień - jeśli będę wiedział że mi się nie uda, wcześniej uprzedzę o przerwie. Jeżeli któryś/aś (Panie mile widziane) z was spóźni się z odpowiedzią - czy to w czasie, czy w akcji (ale musi to być ewidentne spóźnienie) - wówczas, dla dobra reszty, „uśpię“ jego/jej postać. Oznacza to tyle że pewnie straci ona przytomność, bodź zaśnie. Nie przejmuję cudzych postaci, ale jako śpiące/nieprzytomne mogą się one stać przedmiotem handlu, kradzieży a nawet... cudzołóstwa. No na pewno ich nie uśmiercę. Tak więc „śpiochy“ zawsze będą miały okazję włączyć się do gry - z opisu traty ich świadomości i przebiegu akcji łatwo powinny odgadnąć, co się z nimi w danym momencie dzieje. Ew. mogą zawsze zgłosić taką chęć w komentarzach.

Karta postaci: jak w podręczniku, ale jak ktoś nie może sam się uporać z moim systemikiem może mi po prostu opisać swą postać a ja ją przyoblekę w mechanikę. Karty postaci publikujcie pod tym postem - jest to najlepsza forma zgłoszenia się do gry. Aha, potem przerzucę ich zapis do Komentarzy, tak by każdy miał łatwy do nich dostęp...

Termin: Jak tylko zbiorę przynajmniej 2 graczy to ruszam 30.04 Nie zamyka to rekrutacji, zgłoszenia można nadsyłać nadal a ja postaram się „spóźnionych“ wplątać w miarę gładko w grę.

Miejsce akcji: Tym razem północno-zachodnie pogranicze Księstwa Notenberg - Podnosząca się po najazdach okolica wioski o znaczącym mianie Verratau. Babie Lato...

BG · 24-04-2015, 20:45

Ivan Cień
Prawdziwego nazwiska nie zna nawet on sam
Przydomek powstał z powodu umiejętności szybkiego znikania przy pojawieniu się kłopotów
Kalkuluje zyski i straty; nie przejmuje się niczym, oprócz własnych korzyści
1,50 m wzrostu, szczupły, lecz nie słaby; ma szarawe oczy i ciemne włosy w niektórych miejscach szare
Jego ubrania zawsze muszą być praktyczne; aktualnie ciemnoszara bluza; ciemnoszare spodnie i ciemnozielone buty; przez ramię ma przewieszoną torbę, w środku są barwniki, trucizny, mikstury itp.; w ubraniach jest dużo kieszeni
30-40 lat
Umiejętności: pracował jako kuglarz/magik; czasem stawał się skrytobójcą
Potrafi władać sztyletami przypiętymi do pasa; w podstawowy, lecz nie doskonały sposób innymi broniami, których aktualnie przy sobie nie posiada
Zna tajniki swoich zawodów.
Nie jest magiem i nie zna zaklęć.
Umie świetnie kłamać i udawać.
Jego rodzice zginęli podczas jednego z napadów. Od tego momentu mężczyzna ukryty w swoich przebraniach przemierza świat szukając bogactwa.
Jest słaby w walce z bliskiej odległości. Atakuje podstępnie i skrycie. Nie lubi walki. Potrafi szybko uciekać, zacierać ślady itp. Z daleka omija magów.

To tylko tyle.

Jestem w tym początkująca.

Help me.

Nimsarn · 25-04-2015, 00:07

Kawaleria nadciąga

Nie zły początek - swoją drogą...

Proponowałbym mimo wszystko Ciało [Ci] i Umysł [Um] na 3
Wylosowałem 5 wyników k6 na wielkość cech, oto one: 6, 6, 1, 1, 4. Dopasuj do cech podstawowych (Siła, Zręczność, Moc, Inteligencja) - czym wyższe tym lepsze. Jeden wynik odrzuć (jeżeli nie będzie to 1-ka to dobierz sobie dodatkową umiejętność). Następnie dodaj do każdego liczbę 3 i wartość cech pierwotnych (np. ciało - w twoim przypadku równe 3). Tak otrzymasz wielkość cech podstawowych.

Proponowałbym jako klasę: Łowcę miast albo barda

Wybierz - dla Łowcy: Zręczność albo Inteligencję,
- dla barda: Zręczność albo Moc,
teraz podnieś wybraną cechę o 1 punkt (to taki bonus).

A to proponowane umiejętności:

walka - ogólnie
poruszanie się w mieście - dla chodzenia po murach i zakradania się do okien
aktorstwo - by mógł kłamać (dla barda jest to umiejętność klasowa),
broń miotaną - aby mógł w razie W celnie rzucić swoimi sztyletami,
akrobacje - dzięki nim będzie piknie żonglował i skakał po linie,
ważenie trucizn - aby sobie krzywdy nie zrobił swoimi fiolkami

Na koniec wylosuj sobie ilość srebra.

Witam na pokładzie!

BG · 25-04-2015, 11:50

1. Inteligencja i zręczność po 6
Moc i siła po 1

2. Mam wybrać 1 umiejętność?

3. Czyli mam do [Ci] 3 dodać 3? Do Inteligencji też? Do wszystkich umiejętności?

4. Jakie są cechy łowcy i barda? Łowca pasuje pod względem inteligencji i zwinności, a bard pod względem aktorstwa.

5. Jakie są realia monetarne? Ile monet to dużo, a ile mało?

6. Wracam do umiejętności... mam z tego wybrać jedną?

Z góry dziękuję za odpowiedź.

7. Czym się praktycznie różni moc od siły?

Nimsarn · 25-04-2015, 23:37

Cytat:

2. Mam wybrać 1 umiejętność?

Cytat:

Wracam do umiejętności... mam z tego wybrać jedną?

Wybierz dodatkowo 1 umiejętność z ogólnej listy umiejętności albo 1 specjalizację w już posiadanej umiejętności (zwiększy to szanse powodzenia czynności powiązanych z tą umiejętnością o wartość Umysłu).

Cytat:

Czyli mam do [Ci] 3 dodać 3? Do Inteligencji też? Do wszystkich umiejętności?

Nie, to wygląda tak:
Siła=1+[Ci]3+3 = 7
Zręczność=6+[Ci]3+3=12
Inteligencja=6+[Um]3+3=12
Moc=1+[Um]3+3=7

Cytat:

Jakie są cechy łowcy i barda? Łowca pasuje pod względem inteligencji i zwinności, a bard pod względem aktorstwa.

Klasy zawodowe to właściwie role.
Łowca miast (złodziej, zabójca, członek gangu np) prócz tego że się zajmujesz typowymi dla niego czynnościami daje ci na starcie umiejętność poruszania się w mieście oraz 1 punk do cech dla Zr lub Int.
Bard daje ci umiejętność aktorstwo i 1 punkt do cechy Zr lub Moc.
Wybierz co ci bardziej odpowiada...

Cytat:

5. Jakie są realia monetarne? Ile monet to dużo, a ile mało?

kruszcowy system dziesiętny
1 sztuka miedzi = odpowiada mniej więcej cenie bochenka chleba,
1 sztuka srebra = 10 szt. miedzi = cena noża
1 sztuka złota = 10 szt. srebra = 100 szt. miedzi = cena miecza.
W użyciu są monety miedziane i srebrne - złoto służy do gromadzenia.

Cytat:

7. Czym się praktycznie różni moc od siły?

Siła to siła (nomen omen) oddziaływania na świat fizyczny - ciężar gatunkowy twoich mięśni. ale także krzepa, odporność, wytrzymałość i kondycja - od niej bezpośrednio zależy wielkość zadawanych tobie obrażeń i także odporność na nie.
Moc to siła umysłu, charyzma, hard ducha...

BG · 26-04-2015, 12:53

Będzie bardem. Wiedza o truciznach i posiadanych rzeczach oraz ich sposobie wytwarzania.-umiejętność (rzeczy=mikstury, substancje, barwniki itp.)

+1 do mocy, czyli razem 8

Coś ok. 20 sztuk srebra

Nimsarn · 26-04-2015, 22:14

Okey jesteś zaklepana, tylko wyjaśni jeszcze to:

Cytat:

Wiedza o truciznach i posiadanych rzeczach oraz ich sposobie wytwarzania.-umiejętność (rzeczy=mikstury, substancje, barwniki itp.)

Czyli mam to rozumieć jako:
Specjalizację w umiejętności ważenie trucizn - wiedza?

Innymi słowy będziesz z niej korzystała przy rozpoznawaniu, w określaniu składników, w recytowaniu przepisów - ale nie w stosowaniu, albo w samym procesie wytwarzania - tak, dobrze rozumiem?

BG · 26-04-2015, 22:54

W sensie myślę praktycznie.
Jeśli mam składniki, to coś tam mogę starać się stworzyć. Wiedza jest na poziomie średnim, tzn. znam się tylko na truciznach, odtrutkach, środkach odurzających i kamuflujących. Jeśli mi zabraknie substancji idę kupić coś u kupca lub szukam składników i tworzę. Nie posiadam umiejętności rozpoznawania substancji, które nie są wymienione powyżej. Składniki mogą być trudne do odnalezienia.
Kim byłby skrytobójca nie znający narzędzi, którymi zabija?

Czy rozwiązanie tu przedstawione jest możliwe, czy mam coś jeszcze zmienić?

Nimsarn · 27-04-2015, 07:45

Czyli mniej więcej twoja postać (jej karta) wygląda tak:
______________________________________________

Cytat:

Ivan Cień
Prawdziwego nazwiska nie zna nawet on sam
Przydomek powstał z powodu umiejętności szybkiego znikania przy pojawieniu się kłopotów
Kalkuluje zyski i straty; nie przejmuje się niczym, oprócz własnych korzyści
1,50 m wzrostu, szczupły, lecz nie słaby; ma szarawe oczy i ciemne włosy w niektórych miejscach szare
Jego ubrania zawsze muszą być praktyczne; aktualnie ciemnoszara bluza; ciemnoszare spodnie i ciemnozielone buty; przez ramię ma przewieszoną torbę, w środku są barwniki, trucizny, mikstury itp.; w ubraniach jest dużo kieszeni
30-40 lat
Jego rodzice zginęli podczas jednego z napadów. Od tego momentu mężczyzna ukryty w swoich przebraniach przemierza świat szukając bogactwa.

Klasa: Bard

Cechy pierwotne:
Ci=3; Um=3

Cechy podstawowe:
Siła = 7 Rany lekkie 1-4;
Zręczność = 12 Rany ciężkie 5-7.
Inteligencja = 12
Moc = 8

Umiejętności:
walka,
poruszanie się w mieście ,
aktorstwo,
broń miotaną,
akrobacje,
ważenie trucizn,
spec. warzenie trucizn - wytwarzanie (+3)

Broń: 2 sztylety+1 (5)

Ekwipunek
20 sztuk srebra(!)
torba z k6 barwnikami i k6 truciznami, łyżka, krzesiwo, kubek, koc...

Dla mnie wygląda w porządku - coś jeszcze chcesz dodać?

BG · 27-04-2015, 20:19

Ivan niestety nie posiada koca.

Posiada tylko kilka skrawków materiału, który może służyć za bandarz. Koc zgubił, a posiadany płaszcz zniszczył podczas ucieczki.

Jako substancje posiadane mam na myśli również różne substancje szkodliwe krótkotrwale lub na długo. Te z długim działaniem określiłam jako trucizny. Krótkotrwałe to np. może być środek usypiający. NP.!

Według niektórych słów...
Wszystko jest trucizną i nic nią nie jest. Ważna jest dawka.
Ja dla jasności uznam, że Ivan posiada środki o jednoznacznym zastosowaniu.

Czyli wylosujesz i mam wybrać 2 liczby? Jeśli tak, to pierwsze z prawej.

24-04-2015, 12:27	#1
Nimsarn Reputacja: 1	[autorski]: Ścieżka RPG. „Wiatr wśród skał - rekrutacja Na dworze ostatnie promienie słońca pieściły rozgrzane kamienie, obmalowując złotem szybko o tej porze roku żółknące liście, podczas gdy w cieniu kamiennych murów Durmondzkiej fortecy w kościach czuło się już chłód powoli nadchodzącej zimy. Jakiś czas już kluczył wąskimi korytarzami za każdym razem kończącymi się niskimi portykami, na przemian czując zatęchły smród pleśni, woń przygotowywanej wieczerzy lub kwaśny zapach szczurzych odchodów. W końcu robiąca za przewodnika, szczupła kobieta; sądząc po napuchniętych dłoniach praczka; wprowadziła go do przestronnej skąpo umeblowanej komnaty o świeżo wybielonych ścianach. Zaraz też zauważył wcześniej przybyłych podobnych jemu awanturników. Niektórych zdążył już poznać innych zapewne pozna w niedługim czasie. Nikt nie zwrócił na niego uwagi. Wszyscy w absolutnym milczeniu wpatrywali się w owal znajdujących się przed nimi drzwi. Każdy trzymał broń na wierzchu, a na ich twarzach w migotliwym świetle łuczywa odmalowywał się ledwo tajony gniew. Nie był nowicjuszem dlatego zdawał sobie sprawę, że to tak tylko na pokaz, ale czuł też jak z każdym oddechem gęstnieje czające się gdzieś między cieniami napięcie - kto ich wezwał, za ile i do czego? Niewypowiedziane myśli niemal namacalnie krążyły między zgromadzonymi. w końcu okute dębiną drzwi drgnęły i w cieniu korytarza pojawiła się drobna sylwetka dworskiej służki, która wkroczywszy do komnaty zaraz swym ciałem przyparła drzwi do muru, przed siebie przepuszczając wyższą od siebie zakapturzona postać. Narastające do tej chwili napięcie wraz towarzyszącą mu ciszą szybko poczęło galopować ku nieuchronnej eksplozji, która nastąpił jak tylko postać uniosła kaptur a jaskrawe światło zabłysło błękitem w niebieskich oczach młodej kobiety. Ktoś wybuchnął nerwowym śmiechem, ktoś głośno wypościł powietrze innym z ust uleciało ciche, pełne zachwytu westchnienie. Zaiste uroda młodej baronowej, należała do tych niewielu przez które poeci tracili języki, a bardowie rozbijali sobie na głowach instrumenty. Krążące po mieście plotki w niczym nie były przesadzone a wręcz niektóre za potwarz można było uważać. Miała przedziwny melodyjnie urzekający, dźwięczny, głos. Po jakimś czasie nie potrafił sobie dokładnie przypomnieć wypowiedzianych przez nią słów, ich melodia przywodziła na myśl szum potoku, drżenie uderzanych deszczem liści lub tułające się po lesie echo. Pamiętał dobrze za to ich sens. Młoda dama prosiła o odnalezienie jej dawno zaginionego ojca lub mamki. W zamian za co ofiarując do podziało, tym którym się uda w ciągu roku sprowadzić wspomnianych na zamek, kolię z dwunastu biało-opalizujących klejnotów, których wartość każdego z osobna wyceniał na dobrej krwi rumaka. Ale co jak co on się już na rumakach znał... [autorski: Ścieżka RPG. „Wiatr wśród skał - rekrutacja] Dżem dobry? Pragnę znów popróbować mistrzowskiego chleba - chyba się uzależniłem. Tym razem chce poprowadzić kolejną sesyjkę w świecie mojej autorskiej gry: „Ścieżka RPG“. I pociągnąć dalej co poniektóre wątki z poprzedniej („Krwawe Gody“). W tym celu jak wcześniej będę potrzebował 2-4 chętnych, nie bojących się mechaniki, graczy. Ponownie kilka słów o zasadach... Sposób gry: Wykorzystuję mechanikę systemu - ma ona znaczenie. Pod każdym moim postem podaję 12 wyników rzutów (na połowę dla dwóch kości k20 i k6), każdy z graczy w swoim poście, gdy planuje test wybiera jeden i zapisuje go przy działaniu w nawiasie - np.: „No to tnę go (rezerwuję 10)“. Kto pierwszy ten lepszy - nie można rezerwować wyniku już wybranego. Ja jako MG wybieram zawsze pierwszy wolny z lewej. Prowadzenie: Nauczony doświadczeniem nie zaczynam przygody w karczmie - nie będę się z waszymi postaciami wykłócał o zapłatę - zgłosiliście się do gry, dlatego wnioskuję że wasze postacie przyjęły zlecenie. Prowadzenie zaczynam od razu - od akcji. W pierwszym poście dowiecie się co i za ile wasze postacie zgodziły się zrobić... Takie podejście do sprawy powinno odpowiednio skrócić czas sesji, ale i tak chętni powinni zarezerwować sobie miesiąc - dwa miesiące... Tępo gry: postaram się odpowiadać góra co trzeci dzień - jeśli będę wiedział że mi się nie uda, wcześniej uprzedzę o przerwie. Jeżeli któryś/aś (Panie mile widziane) z was spóźni się z odpowiedzią - czy to w czasie, czy w akcji (ale musi to być ewidentne spóźnienie) - wówczas, dla dobra reszty, „uśpię“ jego/jej postać. Oznacza to tyle że pewnie straci ona przytomność, bodź zaśnie. Nie przejmuję cudzych postaci, ale jako śpiące/nieprzytomne mogą się one stać przedmiotem handlu, kradzieży a nawet... cudzołóstwa. No na pewno ich nie uśmiercę. Tak więc „śpiochy“ zawsze będą miały okazję włączyć się do gry - z opisu traty ich świadomości i przebiegu akcji łatwo powinny odgadnąć, co się z nimi w danym momencie dzieje. Ew. mogą zawsze zgłosić taką chęć w komentarzach. Karta postaci: jak w podręczniku, ale jak ktoś nie może sam się uporać z moim systemikiem może mi po prostu opisać swą postać a ja ją przyoblekę w mechanikę. Karty postaci publikujcie pod tym postem - jest to najlepsza forma zgłoszenia się do gry. Aha, potem przerzucę ich zapis do Komentarzy, tak by każdy miał łatwy do nich dostęp... Termin: Jak tylko zbiorę przynajmniej 2 graczy to ruszam 30.04 Nie zamyka to rekrutacji, zgłoszenia można nadsyłać nadal a ja postaram się „spóźnionych“ wplątać w miarę gładko w grę. Miejsce akcji: Tym razem północno-zachodnie pogranicze Księstwa Notenberg - Podnosząca się po najazdach okolica wioski o znaczącym mianie Verratau. Babie Lato... Ostatnio edytowane przez Nimsarn : 26-04-2015 o 22:16.

25-04-2015, 00:07	#3
Nimsarn Reputacja: 1	Kawaleria nadciąga Nie zły początek - swoją drogą... Proponowałbym mimo wszystko Ciało [Ci] i Umysł [Um] na 3 Wylosowałem 5 wyników k6 na wielkość cech, oto one: 6, 6, 1, 1, 4. Dopasuj do cech podstawowych (Siła, Zręczność, Moc, Inteligencja) - czym wyższe tym lepsze. Jeden wynik odrzuć (jeżeli nie będzie to 1-ka to dobierz sobie dodatkową umiejętność). Następnie dodaj do każdego liczbę 3 i wartość cech pierwotnych (np. ciało - w twoim przypadku równe 3). Tak otrzymasz wielkość cech podstawowych. Proponowałbym jako klasę: Łowcę miast albo barda Wybierz - dla Łowcy: Zręczność albo Inteligencję, - dla barda: Zręczność albo Moc, teraz podnieś wybraną cechę o 1 punkt (to taki bonus). A to proponowane umiejętności: walka - ogólnie poruszanie się w mieście - dla chodzenia po murach i zakradania się do okien aktorstwo - by mógł kłamać (dla barda jest to umiejętność klasowa), broń miotaną - aby mógł w razie W celnie rzucić swoimi sztyletami, akrobacje - dzięki nim będzie piknie żonglował i skakał po linie, ważenie trucizn - aby sobie krzywdy nie zrobił swoimi fiolkami Na koniec wylosuj sobie ilość srebra. Witam na pokładzie!

25-04-2015, 11:50	#4
BG Reputacja: 1	1. Inteligencja i zręczność po 6 Moc i siła po 1 2. Mam wybrać 1 umiejętność? 3. Czyli mam do [Ci] 3 dodać 3? Do Inteligencji też? Do wszystkich umiejętności? 4. Jakie są cechy łowcy i barda? Łowca pasuje pod względem inteligencji i zwinności, a bard pod względem aktorstwa. 5. Jakie są realia monetarne? Ile monet to dużo, a ile mało? 6. Wracam do umiejętności... mam z tego wybrać jedną? Z góry dziękuję za odpowiedź. 7. Czym się praktycznie różni moc od siły? Ostatnio edytowane przez Kerm : 25-04-2015 o 16:20. Powód: Post pod postem

26-04-2015, 22:54	#8
BG Reputacja: 1	W sensie myślę praktycznie. Jeśli mam składniki, to coś tam mogę starać się stworzyć. Wiedza jest na poziomie średnim, tzn. znam się tylko na truciznach, odtrutkach, środkach odurzających i kamuflujących. Jeśli mi zabraknie substancji idę kupić coś u kupca lub szukam składników i tworzę. Nie posiadam umiejętności rozpoznawania substancji, które nie są wymienione powyżej. Składniki mogą być trudne do odnalezienia. Kim byłby skrytobójca nie znający narzędzi, którymi zabija? Czy rozwiązanie tu przedstawione jest możliwe, czy mam coś jeszcze zmienić? Ostatnio edytowane przez BG : 26-04-2015 o 22:56. Powód: Przedwczesne wysłanie

24-04-2015, 20:45	#2
BG Reputacja: 1	Ivan Cień Prawdziwego nazwiska nie zna nawet on sam Przydomek powstał z powodu umiejętności szybkiego znikania przy pojawieniu się kłopotów Kalkuluje zyski i straty; nie przejmuje się niczym, oprócz własnych korzyści 1,50 m wzrostu, szczupły, lecz nie słaby; ma szarawe oczy i ciemne włosy w niektórych miejscach szare Jego ubrania zawsze muszą być praktyczne; aktualnie ciemnoszara bluza; ciemnoszare spodnie i ciemnozielone buty; przez ramię ma przewieszoną torbę, w środku są barwniki, trucizny, mikstury itp.; w ubraniach jest dużo kieszeni 30-40 lat Umiejętności: pracował jako kuglarz/magik; czasem stawał się skrytobójcą Potrafi władać sztyletami przypiętymi do pasa; w podstawowy, lecz nie doskonały sposób innymi broniami, których aktualnie przy sobie nie posiada Zna tajniki swoich zawodów. Nie jest magiem i nie zna zaklęć. Umie świetnie kłamać i udawać. Jego rodzice zginęli podczas jednego z napadów. Od tego momentu mężczyzna ukryty w swoich przebraniach przemierza świat szukając bogactwa. Jest słaby w walce z bliskiej odległości. Atakuje podstępnie i skrycie. Nie lubi walki. Potrafi szybko uciekać, zacierać ślady itp. Z daleka omija magów. To tylko tyle. Jestem w tym początkująca. Help me.

26-04-2015, 12:53	#6
BG Reputacja: 1	Będzie bardem. Wiedza o truciznach i posiadanych rzeczach oraz ich sposobie wytwarzania.-umiejętność (rzeczy=mikstury, substancje, barwniki itp.) +1 do mocy, czyli razem 8 Coś ok. 20 sztuk srebra

27-04-2015, 20:19	#10
BG Reputacja: 1	Ivan niestety nie posiada koca. Posiada tylko kilka skrawków materiału, który może służyć za bandarz. Koc zgubił, a posiadany płaszcz zniszczył podczas ucieczki. Jako substancje posiadane mam na myśli również różne substancje szkodliwe krótkotrwale lub na długo. Te z długim działaniem określiłam jako trucizny. Krótkotrwałe to np. może być środek usypiający. NP.! Według niektórych słów... Wszystko jest trucizną i nic nią nie jest. Ważna jest dawka. Ja dla jasności uznam, że Ivan posiada środki o jednoznacznym zastosowaniu. Czyli wylosujesz i mam wybrać 2 liczby? Jeśli tak, to pierwsze z prawej.