|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
26-04-2015, 22:40 | #1 |
Reputacja: 1 | [Storytelling, postapo] Zlodowacenie Lato w 2018 roku trwało wyjątkowo długo. Ciepłe promienie słoneczne i wysokie temperatury trwały do listopada, a grudzień przyniósł jedynie niewielkie ochłodzenie. Synoptycy przewidywali najcieplejszą zimę w historii. Mimo, że ta pora roku w Kalifornii nigdy nie była szczególnie zimna, co najwyżej chłodna i deszczowa, to zima roku 2018 była wyjątkowa. Brak opadów, słupki rtęci wskazujące temperatury o kilka stopni wyższe niż średnie temperatury z poprzednich lat. Nikomu jednak to nie przeszkadzało, sezon wakacyjny się przedłużał, a ciepła zima przyciągała turystów. Spece od pogody nie wiedzieli co było tego przyczyną, ale któż przejmowałby się dodatkowymi słonecznymi i ciepłymi dniami? No, może poza zielonymi, którzy krzyczeli teraz jak nigdy wcześniej o globalnym ociepleniu. Cóż, nikt nie spodziewał się jak bardzo się mylili. Po kilku dodatkowych ciepłych miesiącach temperatura zaczęła spadać. W okolicach lutego 2019 roku nastąpiło załamanie pogody. Wystąpiły różne anomalie pogodowe, takie jak tornada, powodzie spowodowane ulewnymi deszczami, opady śniegu na pustyni. Ludzkość zaczynała popadać w panikę. Na całym świecie pogoda przestała przestrzegać reguł przyjętych od zarania dziejów i za nic sobie miała pory roku i strefy klimatyczne. Po trzech tygodniach wszystko, zdawać by się mogło, uspokoiło się. Jednak świat miał inne plany i nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Temperatura zaczęła gwałtownie spadać, a wszędzie zaczął padać obficie śnieg. Władze próbowałby przeciwdziałać efektom siarczystych mrozów rozdając koce, ciepłe posiłki i wystawiając na ulice koksowniki z rozgrzanymi do czerwoności węglami, pługi jeżdżące ulicami przez całą dobę jednak to wszystko okazało się niewystarczające. Temperatury ciągle spadały. Najpierw zbrakło wody, która zamarzła w rurach. Gdy na świecie stało się zbyt zimno, by ogrzać stodoły i farmy zaczęły padać zwierzęta, a plony rolne zebrane w magazynach zaczynały niszczeć. Miasta próbowały dostarczyć żywność i wodę, jednak zdesperowani ludzie, przerażeni i niepewni swojego losu zaczynali walczyć między sobą o każdą kroplę wody, która nie zamarzła i o każdy ciepły posiłek. Wtedy na ulice, które przypominały już raczej stoki narciarskie, pokryte grubą warstwą śniegu, wyjechało wojsko, które miało panować nad sytuacją. Gdy temperatury osiągnęły poziom krytyczny i ludzie nie byli w stanie przeżyć we własnych mieszkaniach, w różnych obiektach publicznych władze miast na całym świecie utworzyły centra kryzysowe. Wtedy też przestały działać elektrownie i miasta pogrążyły się w ciemnościach. Zbierano ubrania, jedzenie, piecyki na butle gazowe, agregaty prądotwórcze, leki. Wszystko co mogło pomóc w ogrzaniu i przetrwaniu ludzi zgromadzonych w szkolnych salach gimnastycznych, ratuszach, garażach podziemnych i innych obiektach. Jednak i to nie wystarczyło, temperatura spadała dalej, a śnieg nie ustępował. Punktem przełomowym był moment, gdy mróz sparaliżował komunikację, a rządy straciły panowanie nad sytuacją. Miasta pogrążyłyby się w chaosie, gdyby ktokolwiek był w stanie przeżyć poza najgrubszymi murami i najlepiej ogrzanymi miejscami, takimi jak podziemne parkingi, głębokie piwnice lub inne miejsca skryte w głębi ziemi. W sposób naturalny ludzie zostali podzieleni na "enklawy", a każde zbiorowisko ludzi zdane było jedynie na siebie i na zapasy znajdujące się w miejscu schronienia. Temperatury na zewnątrz oraz szalejące burze śnieżne skutecznie zatrzymały poszczególne ośrodki ludzkości w miejscach, gdzie udało im się schronić. * * * Mijały dni, tygodnie. Mróz wykraczający poza ludzkie pojęcie niepodzielnie panował na powierzchni niegdyś zielonej planety. Większość grup szybko zużyła zapasy. Jedzenie i paliwo kończyło się w zastraszającym tempie, a gdy zabrakło jednego lub drugiego śmierć nadchodziła nieuchronnie. W ten sposób dziewięćdziesiąt procent ludzkości zniknęła z powierzchni ziemi. Śmierć głodowa lub zmarznięcie - perspektywa nie była zbyt różowa. Świat umarł i zamienił się w lodową kulkę. Jednak tym, którym udało się przetrwać na zgromadzonych zapasach, zapaliło się światełko w mrocznym tunelu. Po kilku kolejnych miesiącach temperatury się podniosły na tyle, że odpowiednio ubrany człowiek był w stanie przeżyć przez pewien czas na zewnątrz. Wtedy też ludzie zaczęli opuszczać schronienia w poszukiwaniu zapasów, paliwa, broni. Jednak dłuższe przebywanie na zewnątrz wiązało się z ryzykiem. W najlepszym wypadku były to poważne odmrożenia, kończące się amputacją kończyny, a w najgorszym, cóż, śmiercią. Rozpoczęła się nowa era dla ludzkości, okres, w którym to nie oni panują nad planetą, a są jedynie małym elementem, który próbuje przetrwać w ekstremalnie nieprzyjaznych warunkach... * * * Witam Was w mojej nowej sesji w klimatach postapokaliptycznych! Mam nadzieję, że po tym wstępie fabularnym macie generalne pojęcie o świecie, realiach i sytuacji ludzkości. Sesja będzie storrytellingiem z prostą mechaniką wprowadzającą element losowy. Myślę, że będzie to sesja średniej długości, zdecydowanie krótsza (ale kto to wie ) od mojej poprzedniej sesji RPG - Wolność (dla ciekawych podrzucam link http://lastinn.info/archiwum-sesji-z...r-wolnosc.html ([DnD 3.5 FR] Wolność) - można zobaczyć jak piszę i ile trwała sesja ) http://lastinn.info/sondy-rekrutacyj...dowacenie.html (Zlodowacenie) - tutaj link do tematu w sondzie rekrutacyjnej, może odpowie na jakieś pytania Jak możecie się domyślić postaci graczy będą ekipą wysłaną na lodową pustynię. Nie mam sprecyzowanej ilości graczy, ale myślę, że minimum to cztery osoby, a maksimum to osiem. Wydaje mi się to sensowną ilością, a pośrodku jest sześć osób, które jest idealną liczbą każdej drużyny (którą należy zebrać przed wyruszeniem w drogę ) Akcja sesji dzieję się w okolicach roku 2020, w Sacramento w Kalifornii. Co do odpisów, to chyba nie chcę narzucać jakichś specjalnych obostrzeń. Wiadomo jak jest, praca, dzieci, życie i te sprawy często przeszkadzają w sensownym odpisie w sesji, więc myślę, że tydzień dla graczy i trzy cztery dni dla mnie jest w miarę uczciwym układem. Zakładam, że to maksymalny czas, resztę zweryfikuje życie Głównie skupimy się na forum, jeden odpis na kolejkę. Google doc będzie tutaj uzupełnieniem przy rozmowach między graczami, planowaniem albo szybką akcją. A teraz do rzeczy. Karta postaci Powinna składać się z następujących elementów: Imię i nazwisko - to chyba jasne Wygląd - w kilku zdaniach jak Wasza postać wygląda Awatar - zdjęcie, grafika, cokolwiek w klimacie Wiek - do sesji potrzebne są osoby dorosłe, silne i zdrowe - w końcu zostaną wysłane na lodową pustynie Zawód z przed apokalipsy - fajnie wiedzieć, kim się kiedyś było Historia - nie musi być obszerna, ważniejsze, żeby była w klimacie. Głownie na tej podstawie dokonam wyboru (o ile w ogóle zgłosi się tyle osób, że będę musiał wybierać :P ) Ekwipunek - zakładamy, że każda postać ma odpowiedni strój, który pozwala jej przetrwać na zewnątrz, zapas pożywienia i wody. Również każda postać dysponuje jakąś bronią i amunicją do niej - generalnie czekam na propozycje przedmiotów, a w razie jakichś problemów będziemy dyskutować na ten temat Mimo, że sesja będzie głównie storrytellingiem to minimum mechaniki musi być - nie chcę o wszystkim decydować sam, bo wtedy za bardzo ułatwiam graczom grę więc chcę wprowadzić prostą mechanikę. Uważam, że Mechanika Uniwersalna jest prosta i w zupełności wystarczy na potrzeby sesji. Tutaj link: http://dungeon.org.pl/wp-content/upl...alna-v-0-7.pdf A dla tych, którym nie chce się wczytywać podaję co trzeba podać w KP: CECHY Hart Zwinność Umysł Osobowość Psychika Pomiędzy powyższe rozdzielamy następujące wartości: 4,3,3,2,1. 4-3 - jesteś w czymś naprawdę dobry 2 - jesteś w czymś przeciętny 1-- jesteś w czymś słaby UMIEJĘTNOŚCI Umiejętności pokazują w czym postać najlepiej się specjalizuje. Każdy z graczy ma do wyboru na początku 5 Umiejętności dowolnie przez siebie wymyślonych. Może przydzielić im następującą ilość punktów do rozdzielenia: 3, 2, 2, 1, 1. Jeśli wybieracie jakąś umiejętność to proszę zaproponować odpowiednią cechę do niej czyli np. Umiejętność - Opis - Cecha PUNKTY ZDROWIAWspinaczka - Bez problemu poruszasz się po stromych powierzchniach. - Hart Co to jest to chyba każdy wie, w sesji będą traktowanie bardzo umownie, ale myślę, że będą konieczne, żeby np. określić ile postać wytrzyma na mrozie albo bez jedzenia. Obliczamy jest w prosty sposób - HART + 3 = PZ I to chyba wszystko jeśli idzie o mechanikę KP przesyłajcie mi na PW albo maila orson0@vp.pl, najlepiej jako stronę w googledoc (pamiętajcie o ustawieniach dostępu, żebym mógł je w ogóle zobaczyć ) W razie pytań atakujcie w temacie, może wasze pytanie pomoże też innym Jeszcze raz zapraszam wszystkich chętnych Rekrutacja potrwa zależnie od zainteresowania, ale myślę, że dwa tygodnie będą akurat. także na karty czekam do 10.05.2015 r. Ostatnio edytowane przez Lomir : 27-04-2015 o 08:26. Powód: Drobne poprawki ;) |
27-04-2015, 08:32 | #2 |
Administrator Reputacja: 1 | Jak pisałem wcześniej - jestem chętny |
27-04-2015, 12:09 | #3 | |
Reputacja: 1 | Kerm zadał mi kilka pytań na PW, a myślę, że mogą się przydać również innym. Poniżej pytania i odpowiedzi. Cytat:
2) Z racji rzadkich wypadów na powierzchnie nie za wiele wiadomo co tam może czekać, jednak podczas wcześniejszych wypadów nie udało się nikomu spotkać żywego zwierzęcia. 3) Mniej więcej tyle ile piszesz. Dokładniejsza interpretacja jest utrudniona z racji braku termometrów przystosowanych do mierzenia tak niskich temperatur, no i nikt nie będzie wychodził na zewnątrz, żeby to zbadać Jest na tyle niska, że bez szczelnego otulenia się grubą arktyczną kurtką można od razu nabawić się odmrożeń. Oczywiście każdy z ocalałych dysponuje odpowiednim sprzętem, który udało się zgromadzić zanim sytuacja zmieniła się ze złej na tragiczną. | |
27-04-2015, 13:09 | #4 |
Reputacja: 1 | Przymierzam się do obejrzenia Snowpiercera, może mnie jakoś natchnie na karte.
__________________ Po prostu być, iść tam gdzie masz iść. Po prostu być, urzeczywistniać sny. Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć. Po prostu być, po prostu być. |
27-04-2015, 13:29 | #5 |
Reputacja: 1 | Podoba mi się pomysł. Przemyślę, czy będę miał na to czas i ewentualnie wyślę kartę. Takie zimowe postapo to najlepsze postapo. Pytanie natury mechanicznej: rzuty wykonywane przez graczy czy MG? Jawne wyniki czy ukryte? Rozwój postaci czy bez? Ja bym najchętniej widział rzuty przez MG, ukryte i bez zdobywania doświadczenia (rozwój podyktowany fabułą lub przeliczany przez MG, bez ingerencji graczy). Po prostu wolę storytelling. |
27-04-2015, 13:46 | #6 |
Reputacja: 1 | @Ogryzek Szatana - rzuty,których będzie bardzo niewiele, (dzięki zastosowaniu MU decyduje też zdrowy rozsądek tj. jeśli masz wysoką zwinność i potrafisz się posługiwać bronią, to trafisz z pistoletu bez większych problemów, co eliminuje rzut.) będą wykonywane prze zemnie, poza grą, a Was uraczę jedynie opisem, który pokaże jaki był wynik. Doświadczenia jako takiego nie będzie, nie będzie rozwoju postaci, jedynie znalezienie nowego sprzętu może jakoś wpłynąć na postać. Statystyki mają opisać Waszą postać, kim jest i co potrafi. Jakakolwiek mechanika jest potrzebna tylko dla mnie, żeby był element losowości (ja za bardzo ułatwiam graczom grę jeśli to czysty storytelling ) Jednakże sama sesja dla Was w odbiorze będzie tylko opowieścią, bez mechaniki. Ostatnio edytowane przez Lomir : 27-04-2015 o 13:48. |
28-04-2015, 10:21 | #7 |
INNA Reputacja: 1 | Zgłaszam wstępne zainteresowanie, spodobało mi się i nie wiem, czemu nie zauważyłam tego wcześniej :> E: tworzenie KP ruszylo, wiec cos na pewno bdzie ^^
__________________ Discord podany w profilu Ostatnio edytowane przez Nami : 28-04-2015 o 14:01. |
28-04-2015, 14:50 | #8 |
Reputacja: 1 | Do wszystkich zainteresowanych - pojawiły się nowe pytania, na które odpowiadam 1) Wszyscy BG zaczynają w jednym miejscu, w ich wspólnym schronieniu. 2) Schronieniem jest znajdujący się w Sacramento w Kalifornii (USA) garaż podziemno-nadziemny. Ocalali zadekowali się w 4 podziemnych kondygnacjach, które zostały podzielone użytkowo, czyli mieszkalna, hodowlana, magazynowa i przejściowa, czyli ta najbliżej powierzchni. 1 kondygnacja nadziemna jest zasypana śniegiem dookoła (poziom "gruntu" się podniósł przez opady śniegu). Kolejne trzy nadziemne są w panowaniu mrozu (łącznie budynek ma 8 poziomów). Enklawa jest całkiem dobrze zorganizowana i ludziom żyje się (na ile pozwalają warunki) dobrze. Mają ogrzewanie i prąd dzięki agregatom na paliwo, które pozyskują z zaparkowanych samochodów w garażu, tak samo jak wiele części i elementów. Za pomocą lamp UV hodują rośliny, które jednak dość marnie rosną. Znajduje się tam również kilka zwierząt hodowlanych (krowy i świnie). Generalnie schronienie jest wystarczające na obecne potrzeby mieszkańców, których jest około czterdziestu. 3) BG zostaną wysłani na powierzchnie z misją, której szczegóły będą podane w pierwszym poście. Misja będzie wymagała ochotników, więc raczej ktoś oporny i niechętny do opuszczenia schronu się nie nada. Choć w sumie może to być również forma kary, taki przymusowy ochotnik Takie rozwiązanie też dopuszczam. 4) Historie mogą był łączone, postaci mogą się znać (np. mieszkańcy Sacramento, para turystów itp.). Jeśli piszecie historię to zamknijcie ją na mieszkaniu w enklawie, gdyż tam zacznie się sesja, "pewnego zwykłego dnia". W razie kolejnych pytań walcie śmiało na PW albo tutaj |
28-04-2015, 15:25 | #9 |
Administrator Reputacja: 1 | Ten opis może się przydać przy tworzeniu kawałka historii |
28-04-2015, 16:15 | #10 |
Reputacja: 1 | Pierwszy pomysł z "niewygodnym" człowiekiem mi odpadł, więc może ktoś chciałby być mojej postaci krewniakiem? Info na priv lub GG : )
__________________ Po prostu być, iść tam gdzie masz iść. Po prostu być, urzeczywistniać sny. Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć. Po prostu być, po prostu być. |
| |