Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Rekrutacje do sesji RPG > Archiwum rekrutacji
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone.


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 30-04-2015, 23:14   #1
 
GreK's Avatar
 
Reputacja: 1 GreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputację
[storytelling, autorskie fantasy] Morfa. Cz.1. W sieci.

Dni były szczególnie suche i upalne tego lata. Nawet wielkie, tłuste gomygi, wymorfowane jeszcze za czasów Rozdarcia, z którymi sam Zakon Diatrysa nie był w stanie sobie poradzić, nie naprzykrzały się tak bardzo. Bielone na biało budynki odbijały światło słońca, jeszcze bardziej zwiększając żar, dlatego też brukowane kostką z pobliskiego kamieniołomu ulice Sklithry świeciły o tej porze pustkami. Jedynie w podcieniach, wokół centralnego rynku, przy brzdękach strun cytry wprawianych w drżenie pokrzywionymi palcami jakiegoś podstarzałego barda, siedząc lub półleżąc na kamiennych ławach sączyli zfermentowane kozie mleko lub rozcieńczone miejscowe piwo. Kilku drzemało. Inni grali w Drakę, sześcio i czterościennymi kamieniami z wyrzeźbionymi symbolami, których znaczenia nikt już nie znał. Melanż różnych kultur i narodowości zwabiony do miasta obietnicą łatwego zarobku. W większości z nich ciągle jeszcze żyła nadzieja na lepsze jutro. Tymczasem byli tragarzami, posługaczami, różnego rodzaju wyrobnikami czekającymi na odmianę losu. Losu być może nie najgorszego, bo mieli parę rąk zdolnych do pracy, której w Skilthry, na rubieżach cywilizacji, nie brakowało, bo mieli co do miski włożyć i kładli się z pełnym brzuchem. Nie po to jednak tutaj przywędrowali, niejednokrotnie zostawiając rodziny i majątek, kładąc wszystko na szalce wagi zwanej życiem. Oczekiwali czegoś więcej.

***

Po drugiej stronie rynku wznosił się zamek. Jedyny budynek, który zachował się sprzed Skrzywienia. Wzniesiony z szarego kamienia przetrwał cały okres Wypaczenia właściwie bez uszczerbku, jeśli nie liczyć zburzonej wieży centralnej i zapadnięcia się dachu oraz poważniejszych uszkodzeń dwóch z sześciu baszt. Po przybyciu Diatrysów wieżę odbudowano, uszkodzenia naprawiono i cały budynek zamieniono na siedzibę archigosa Skilthry. Oczywiście jedno skrzydło oddano Zakonowi. Drzwi do tej części pilnowała honorowa straż przydzielona przez archigosa, nikt jednak nie był na tyle szalony by podnieść rękę na Diatrysa. Nikomu nawet nie przyszłoby do głowy, by chociaż głośno wyrazić słowo krytyki pod adresem Zakonu. Słowa Zakonu słuchano. Słowa Zakonu wcielano w życie. Tak było od początku Ery Czystości i tak będzie dopóki Morfa będzie zagrażała ludzkości, czyli po kres świata.

***

W komnacie audiencyjnej panował miły chłód. Grube mury oddawały przez dzień chłód nocy. Przez strzeliste otwory okienne wpadały smugi światła oświetlając pojedyncze, szare jak ściany, kamienne kafle. W tych jasnych strugach, zawieszone w powietrzu unosiły się drobinki kurzu. Jedno z wykuć w grubym murze było szersze niż pozostałe. Wpadające przez niego o tej porze słońce oświetlało podium na środku pomieszczenia. Kiedyś, prawdopodobnie stał tam tron, na którym królewska para przyjmowała poddanych. Teraz nie było mebli. Resztę sali spowijał półmrok.

W najgłębszym cieniu, pod murami, jakby stroniąc od światła, stały grupki ludzi. Od nagich ścian odbijały się echem pojedyncze zawodzenia niemowlaków, uciszane zaraz przez matki, trzymające je na rękach. W pomieszczeniu było wręcz czuć elektryzujące napięcie. Oczekiwanie na nieuniknione.

Wtem rozległ się cichy pomruk, szepty wymieniane pospiesznie, zapowiedź nieznajomego. Wkroczył do sali wejściem wewnątrz zamku. Klapki klaskały głośno, dźwięk rozbijał się o ściany i wracał kakafonią oklasków. Mężczyzna w prostych, czerwonych spodniach i koszuli tego samego koloru, z szerokimi rękawami podszedł do podestu. Słońce padło na jego ogoloną głowę poznaczoną siatką linii. To co można było na początku wziąć za malowidła na skórze znaczone inkaustem, po bliższym przyjrzeniu się okazywało się ranami, bliznami po ostrzu. Nabrzmiałe pręgi przecinały twarz, orały nos i usta nadając jej straszny, zniekształcony kształt, w którym trudno było się doszukać pierwotnych rysów człowieka. Jedna z bruzd ciągnęła się przez oko aż do ucha, rozcinając muszlę na dwie części, inna przecinała usta nadając im niezmienny grymas niezadowolenia. Dopiero dużo później zauważało się, że skaryfikacje przybierają nieprzypadkowe kształty runów oplatające całą głowę i twarz. Stykały się ze sobą tworząc nieprzerwalny wzór.

Diatrysta usiadł na drugim stopniu podwyższenia. Światło objęło aureolą jego postać. Podwinął rękawy ukazując nową sieć blizn ciągnącą się od nadgarstków w górę ręki. Skinął dłonią.

Z głębokiego cienia wyszła z ociąganiem para. Matrona w wystawnej sukni, już około trzydziestoparoletnia tuliła w ramionach kwilące zawiniątko. W połowie drogi potknęła się i byłaby upadła ale idący przy niej mężczyzna, pulchny mieszczanin w kupieckich szatach, z sygnetami nanizanymi na serdelkowate paluchy, podtrzymał ją. Podeszli do zakonnika. Kobieta położyła mu zawiniątko na kolanach. Z białej owijki wystawała głowa niemowlęcia. Dziecko przestało płakać. Uwolniona z ciasno zawiniętego materiału rączka zamachała w powietrzu. W końcu odnalazła usta. Zaczęło ssać kciuk. Mężczyzna położył swoją lewą dłoń na główce malca. Przymknął oczy. Pobliźniona twarz przyjęła wyraz napięcia. Matka wstrzymała oddech. Wbiła palce w obszywany złotymi nićmi kaftan męża. Diatrys trwał nieruchomo sczytując aurę. W końcu otworzył oczy i spojrzał na malca. Przeciągnął dłonią po jego twarzy i niżej pod brodą jak gdyby głaszcząc czule. Maluch otworzył szeroko usta, nie wydał jednak dźwięku. Kobieta krzyknęła wlepiając w męża rozszerzone ze strachu oczy, przytykając usta bladymi dłońmi. Grubas odepchnął ją z wyraźnym obrzydzeniem na twarzy. Biała szata, w która owinięty był dzieciak zabarwiała się na czerwono. Z rozciętego gardła, coraz wolniej płynęła rubinowa krew.



======================

Witam w kolejnej mojej rekrutacji, w autorskim świecie zainspirowanym takimi dziełami jak: "Inne Pieśni" Jacka Dukaja, "Pan Lodowego Ogrodu" Jarosława Grzędowicza, “Malowany Człowiek” Petera V. Bretta, "Łzy Duszy" Arkadiusza Mielczarka. Inspiracja jest luźna ale właśnie te tytuły przychodzą mi do głowy :O)

Pomysł jeszcze nie do końca okrzepł, świat nie nabrał jeszcze ostatecznych ram. Mam tylko pewne ogólne założenia. Mam zamiar wrzucić Was Gracze w ten świat i dać Wam sposobność ukształtowania go do końca.

A oto założenia / historia świata w pigułce:
Mamy rok 345 Ery Czystości. Rokiem zerowym uważa się powstanie Zakonu Diatrysa. Ludzkość żyje we względnym spokoju po tym jak jakieś 300 - 400 lat przed Erą Czystości nastąpiło Rozdarcie, eksplozja Morfy. Magiczna substancja zalała cały świat mieszając ludziom w głowach, powodując zwyrodnienia i mutacje. Nastał mroczny czas.

Z biegiem lat siła i stężenie morfy zaczęły zanikać. Nieskażeni ludzie, którzy oparli się sile morfy zaczęli walczyć z wynaturzonymi. Powstaje Zakon Diatrysa, który staje na straży czystości.
Obecnie siła morfy jest znikoma w centrach cywilizacyjnych. Największe stężenie ma w miejscach niezamieszkałych i na rubieżach, znanego, cywilizowanego świata.

Zakon jest najsilniejszą organizacją na świecie, ponad podziałami politycznymi. Jego członkowie są starannie wybierani już wśród dzieci. Muszą oznaczać się specjalnymi predyspozycjami, które są testowane podczas wieloletniego szkolenia. Diatrysi są w pewnym stopniu uodpornieni na działanie morfy, potrafią wyczuwać jej stężenie.

Położenie geograficzne.
Skilthry, kilkutysięczne miasto ogrodzone wysokimi murami, znajduje się na rubieżach cywilizacji. Na ruinach miasta sprzed Rozdarcia. Najbliższe miasta znajdują się o jakiś tydzień drogi na południe. Na północy zaś, za rzeką, zaczyna się wznosić pasmo gór. W te okolice nie zapuszcza się nikt o zdrowym rozsądku.
Wyjście z miasta, szczególnie po zmroku wiąże się z dużym ryzykiem. Ze względu na bliskość gór grasują wokół niego zmorfowane drapieżniki.
Wokół miasta rozrosły się biedniejsze dzielnice. Ludzie tam mieszkający zajmują się rolnictwem i hodowlą bydła. Każdy budynek jest małą warownią, zamykaną na noc na cztery spusty. Mimo tego życie poza murami nie jest bezpieczne i często zdarzają się wypadki śmiertelne. Często też zdarzają się mutacje wśród zwierząt domowych.
Morfa też częściej niż w mieście miesza ludziom w głowach.

Na wschód od Skilthry znajdują się kopalnie złota, główne źródło utrzymania miasta oraz kamieniołom. Zarządza nimi gildia górmistrzy.

Morfa. Magia w sesji.
Morfa jest magiczną substancją. Nie widać jej gołym okiem. Nie czuć żadnym zmysłem. Jedynie Diatrysi i niektórzy zmorfowani są w stanie wyczuć jej stężenie. W cywilizowanych regionach jej stężenie jest już znikome. Największe stężenie osiąga w regionach dzikich, oddalonych od cywilizacji.
Magusi są to jedyni ludzie, którzy świadomie potrafią zaczerpnąć morfy i skrzywić rzeczywistość za jej pomocą. Niestety morfa oddziałuje na nich też negatywnie. Powoduje mutacje, zaburzenia umysłu. Wykryty magus (a taki nie ma szansy uchować się w cywilizowanym społeczeństwie) jest eksterminowany. Wspominam o nich tylko dla porządku, gdyż grania magusem nie polecam, skończy się to w jedyny przychodzący mi do głowy sposób - szybką śmiercią.


Stosunek ludzi do Zakonu Diatrysa:
Zakon uważany jest za zbawiciela ludzkości. Walczy z morfą i jej skrzywieniami. Zakonowi udziela się każdej pomocy, o którą poprosi. Diatrysów słucha się bezwzględnie. Nieposłuszność karana jest surowo, najczęściej śmiercią. Samo skrytykowanie Zakonu jest wystąpieniem przeciwko ludzkości.
Zakon zajmuje się tylko wystąpieniami przeciwko Czystości. Nie zajmuje się polityką, nie zajmuje się sprawami kryminalnymi, chyba że jest podejrzenie, że ich podłożem było oddziaływanie morfy.
Z tego też powodu nie ma otwartej opozycji. Czy jest jakakolwiek? Dlaczego miałaby być? Nie sądzę, ale może mnie przekonacie, że jest inaczej. ;O)

Skąd się biorą Diatrysi.
Praktyki diatrystyczne nie są jawne ale oto co powszechnie o nich wiadomo. Każde urodzone dziecko do dwóch tygodni musi być zgłoszone do Zakonu. Zakonnik bada każdego niemowlaka. Są trzy możliwe sytuacje:
- dziecko uważane jest za neutralne, na jego ramieniu Diatrys wycina runę katharos (taką runę ma każdy dorosły mieszkaniec Skiltrhry)
- dziecko uważane jest za obdarzone specjalnymi umiejętnościami, Diatrys wycina mu runę proikismenos na czole (taką runę wkomponowaną później w pozostałe ma każdy Diatrys), w wieku pięciu lat oddawane jest przez rodziców pod opiekę Zakonu
- dziecko uważane jest za skażone Morfą, Diatrys otwiera mu żyły, jego ciało jest palone. Matka zabierana jest do lochów i poddawana szczegółowym badaniom, z których najczęściej już nie wraca żywa a jeśli nawet wróci, okaleczona i złamana, to odrzucana jest przez środowisko i albo sama odbiera sobie życie albo umiera z braku środków do życia. Takich przypadków jest coraz mniej, szczególnie w centrum cywilizowanego świata. Na rubieżach niestety wpływ morfy jest silniejszy.

Dzieci obdarzone w wieku lat pięciu zostają akolitami Diatrysów. Przechodzą rygorystyczne szkolenia, które przyżywa niewielu. Ta elita zostaje Diatrysami.

...i to by było tyle ile chciałem Wam powiedzieć o Diatrysach i morfie bo, uwaga TA SESJA NIE BĘDZIE O DIATRYSACH!.

O czym więc będzie ta sesja?
Jak można się domyślić z tytułu, w zamierzeniach będzie to pierwszy odcinek z dłuższego cyklu (jeśli przypadnie Wam do gustu ten świat.)
Pierwsza część będzie się opierać w zdecydowanej mierze na historiach Waszych postaci.

Kogo poszukuję.
Szukam 3-6 śmiałków, którzy wcielą się w postacie zamieszkujące Skilthry. Miasto leży na rubieżach cywilizowanego świata. Pomysł na postać dowolna, od tragarza, kupca, złodziejaszka aż do kapitana straży, przywódcy złodziejskiego tongu czy nawet samego archigosa (grododzierżcy / mera) miasta, z jednym wyjątkiem - nie można być Diatrysem.
Chętniej przyjmę nawet kogoś wyżej postawionego niż szarego człowieczka.
Im wyżej postać postawiona, tym większe ma wpływy, większą władzę, ale też jednocześnie więcej wrogów wokół siebie.
Nadesłana postać musi być mocno zakorzeniona w Skilthry. Mieć sieć powiązań, znajomości, zależności. Liczę na zahaczki, które pozwolą mi wrzucić postać w wir wydarzeń.
Nie zakładam, że Wasze postacie będą musiały ze sobą współpracować aczkolwiek tego nie zabraniam. Założenie jest raczej takie, że będą ostro walczyć o swoje a nie będzie to walka czysta. Być może tylko nielicznym uda się dotrwać do końca pierwszego odcinka.

Karta Postaci:
Imię, Nazwisko, ew. pseudonim. Wiadomo o co chodzi.
Avatar. Niezbędny.
Opis postaci. Jak wygląda. Jak się ubiera. Jak się zachowuje.
Pozycja. Czym postać się zajmuje, jakie ma stanowisko.
Powiązania. Sprzymierzeńcy / Wrogowie. Bardzo ważny punkt. Kogo postać zna, kto zna ją. Jakie są to relacje. W tym punkcie zastrzegam sobie wprowadzone przeze mnie modyfikacje, jeśli postać dostanie się do sesji. Zahaczki, zahaczki… Pamiętajcie, że liczę na zahaczki.
Umiejki. Na czym postać się zna. Co potrafi. Stanie na jednej nodze przez ponad godzinę, rzucanie pomidorami do celu, połykanie mangusty bez rozgryzania, podnosi beczkę ogórków kiszonych jedną ręką, co wam tam w duszy gra. Umiejkom przydzielamy punkty.
0 - nie zna się / zna się tyle co przeciętny człowiek (tych nie wypisujemy )
1 - ponadprzeciętnie
5 - jest na prawdę dobry
10 - jest znany z tej umiejętności
Macie do rozdysponowania w sumie 20 punktów. Moga przyjmować wartości 1-10 (wszystkie pośrednie wartości, których nie wymieniłem powyżej też).
Podczas sesji jeśli uznam, że postać na to zasłużyła, będzie mogła wyrobić sobie nowe umiejki, lub podnieść poziom posiadanych.
Historia postaci. Skąd się wzięła w Skilthry. Może tam mieszka od urodzenia. Krótko, na temat.
Ambicje postaci. Do czego dąży. Czego chce. Jaki ma cel w życiu.
Fragment fabularny. Kawałek z życia postaci. Tak żeby mi się dobrze czytało, żebym poczuł postać. Wielkość dowolna. Żebym nie miał niedosytu ale również żebym nie przysnął.

Karty wysyłać na PW, najlepiej w postaci linku do google doc'a.

Technicznie.
To będzie storytelling o brudnych sprawach o brutalnym świecie. Mroczny i skrzywiony.
Nie obędzie się bez google doc'a gdy będą potrzebne interakcje między graczami.
Stawiam na jakość postów, na ich klimat. Wy dajecie mi coś, Ja Wam daję coś. Nie ma biernego wożenia się na postach MG.
Szybkość sesji 7/7. 7 dni dla Was. 7 dni dla mnie. Jestem wyrozumiały, przedłużę termin jeśli ktoś mi zasygnalizuje. Mnie też się może zdarzyć obsuwa (osatnio mam ciasno z czasem) ale na pewno Was o tym poinformuję.
Jak Wam się coś nie podoba - zgłaszacie. Nie obrażam się szybko. Walić prosto z mostu.

Czego nie lubię.
Notoryczne spóźnianie się z postami. Nawet jeśli za każdym razem usprawiedliwiane, to systematyczne opóźnianie całej kolejki demotywuje kolektyw.
Nie postawienie posta w zakładanym terminie bez wcześniejszego usprawiedliwienia - kompromitujące i dyskwalifikujące.
Pisanie posta na odczepnego, żeby był, bo termin się zbliża.". Wiadomo, każdy ma gorsze dni ale jeśli każdy post będzie puszczany sztuka dla sztuki to Wasza postać skończy szybciej w rynsztoku.

Nieprzekraczalny termin rekrutacji:
22 maja, godzina 20:00
 
__________________
LUBIĘ PBF
(miałem to wygwiazdkowane ale ktoś uznał to za deklarację polityczną)
GreK jest offline  
Stary 30-04-2015, 23:15   #2
 
GreK's Avatar
 
Reputacja: 1 GreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputację
FAQ.
Skażenia morfą się jakoś stopniuje? Znaczy: gdybym sobie poszedł trochę za granicę Cywilizacji, to co by mi się stało? Powoli kumulowałoby się skażenie?... - z początku będąc OKej, ażeby skończyć na wyciu niczym licznik Geigera w Czernobylu? A może byłoby OKej – aż wypadłaby jedynka na kości, a wtedy zacząłbym wyglądać jak Gollum?
A może jest linia, za którą ludzie się zamieniają w smoki?

Porównanie skażenia morfą do skażenia radioaktywnego jest najbardziej trafne. Morfy nie widać, morfy nie czuć a jej skutki uboczne można zauważyć dopiero po jakimś czasie od wchłonięcia odpowiedniej dawki.

Jaki jest stopień rozwoju cywilizacji? Pistolety skałkowe? Okiełznanie pary?
Poziom rozwoju jak w średniowieczu, czy np. bardziej obrazowo jak w "Grze o tron". Nie ma pistoletów, nie ma przemysłu. Może gdzieś jakiś alchemik wynalazł proch, czy tego typu substancję ale jeśli nawet to nie jest powszechna w użyciu.

Chciałam też spytać o mechanikę gry. Czy zamierzasz wprowadzać testy umiejętności czy zamierzasz raczej polegać na punktach 'umiejek' bohaterów?
Mechaniki praktycznie nie będzie. Podchodzę do tematu raczej logicznie. Ktoś, kto nie wpisał gotowania jako umiejki nie zachwyci przyjaciela ugotowaną potrawą. Ktoś, kto nie wpisał żonglerki, nie będzie podrzucał noży bez skaleczenia się etc. W sytuacjach spornych, trudnych, mogę rzucić kośćmi nadając odpowiedni stopień trudności akcji.
Przykład. Bohater ma rzucanie nożami na 6. Ustawiam stopień trudności na 12. Rzucam Random(12). Wyskakuje 8. Postać nie trafiła. Gdyby była ekspertem i miała umiejkę na 10, wtedy by trafiła.
Na Waszym miejscu nie przejmowałbym się mechaniką.

Czy jeśli chodzi np. o testy związane z perswazją czy blefowaniem ważna jest jedynie wysokość danych umiejętności czy też odpowiednie uzasadnienie danej akcji/pomyślunek?
Jedno i drugie.

jak wiele mogę dodać od siebie w kwestii polityki, ekonomii, kultury, etc.?
Jestem otwarty na propozycje. Wizja gracza poniżej np mnie bardzo przekonała.

inna "magia" niż morfa i Zakon u Ciebie istnieje? Prawdziwi bogowie i kapłani z mocą? Bogowie ulegli Morfie? Wyobraź sobie, że coś wypacza łączność z bogiem/samego boga
I nagle prorocy ślepną, kapłani ulegają szaleństwu, relikwie ociekają ropą i krwią, z ust świętych wychodzą czerwie, figury i symbole religijne wypaczają się itd. itd.
To mocna zachęta, żeby iść pod opiekę Zakonu
A do tego kryzys wiary
Ciemne czasy
Odwrócenie się do sekt/kultów/zabobonów/nauki itd itd

Piękna wizja. Kupuję!
Istnieją inne Zakony, Wiary w Bogów. Lecz Bogowie odwrócili się od ludzi a ludzie od nich. Istnieją nieliczni kapłani, fanatycy (nic jednak co stoi w opozycji z Diatrysami). Kapłani mogą otrzymywać błogosławieństwa od swych Bogów, lecz są to dary wypaczone i kalekie (potrzebna umiejka wiary). Powiedzmy, że taki kapłan prosi o deszcz a otrzymuje deszcz ognia (drastyczny, skrajnie wredny przypadek), najczęściej jednak Bóg pozostaje głuchy na prośby swoich wiernych.

mam pytanie czy granie sprytnym Magusem tak czy inaczej skonczy się śmiercią?
Prawdopodobnie tak. Porównanie użyte już wcześniej: Magus jest napromieniowany Morfą a Diatrys jest morficznym licznikiem Geigera. Prędzej czy później namierzy źródło promieniowania.

Czy alchemia/wynalazki może/gą wykorzystywać morfę?
Powiedziałbym - nie. Ale czy mieczem można ubierać buty? Jak ktoś się uprze... Tyle, że ktoś umiejący wykorzystać zaprząc Morfę do alchemii tudzież innych cudów to już Magus.

Na jakiej zasadzie działa magia (można wszystko? czy wpływa to na wygląd postaci?)
Jeśli by się ktoś zdecydował na granie Magusem, czekam na propozycje.
Na pewno nie można wszystkiego. Magusi też specjalizują się w czymś.
Przykład umiejki Magusa:
- rozjaśnianie mroku (magus może widzieć w ciemnościach)
Morfa ZAWSZE ma negatywne skutki, prędzej czy później się to objawi i bądź taki Magus zwariuje, bądź zmutuje, bądź jedno i drugie, ale najbardziej prawdopodobne, że zginie wcześniej wykryty przez Diatrysów.

Nie chciałam za bardzo ingerować w Twój świat i tworzyć moich NPC'ów.
NPC'ów należy tworzyć! Daję Wam tą władzę Jeśli posuniecie się za daleko, to na pewno Wam o tym powiem.

Jakie rangi mają strażnicy miejscy?
Straż Miejska nazywana jest: Tagmata (od greckiego tagma: "to set in order").
Tagmatos (m) / Tagmatissa (ż) - strażnik szeregowy
Anoteros (m) / Anoterissa (ż) - zwierzchnik/kapitan (kilku strażników pod sobą)
Perioczi - (dzielnicowy) strażnik mający pod sobą kilku Anateros i całą dzielnicę miasta / analogicznie odcinek muru.
Strategos - główny szef Tagmaty

Mieszkańcy Skilthry (w kolejności zgłoszeń):
  • Mag. Origa Torukia. Strażnik miejski. Anoterissa.
  • Ognos. Cyric. Łotrzyk / assasin.
  • Orthan. Cyrion Ealion. Kowal. Brak avatara.
  • MistrzTrzechMieczy, Aruldin "Brzechwa" Mayhack, myśliwy.
  • Dale Cooper, Shevi, węszyciel / informator
  • Felidae. Shar Srebrzysta zwana Kanią, łowca potworów.
  • Bob. Robert Pierce, łowca głów.
  • Rock. Fenre Bane. Dowódca oddziału Potępionych Kruków Brak fragmentu fabularnego.
  • Caleb. Ismael Garrosh. Ochroniarz.
 
__________________
LUBIĘ PBF
(miałem to wygwiazdkowane ale ktoś uznał to za deklarację polityczną)

Ostatnio edytowane przez GreK : 22-05-2015 o 19:54.
GreK jest offline  
Stary 03-05-2015, 17:53   #3
Mag
 
Mag's Avatar
 
Reputacja: 1 Mag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputację
Chciałam zgłosić że jestem zainteresowana udziałem w sesji. Myślę nad postacią i sądzę, że KP będzie gotowe w ciągu tygodnia
 
__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn
Mag jest offline  
Stary 03-05-2015, 20:56   #4
 
GreK's Avatar
 
Reputacja: 1 GreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputację
Miło mi. Zapraszam...
 
__________________
LUBIĘ PBF
(miałem to wygwiazdkowane ale ktoś uznał to za deklarację polityczną)
GreK jest offline  
Stary 06-05-2015, 21:01   #5
 
GreK's Avatar
 
Reputacja: 1 GreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputację
Cieszy mnie bardzo, że jest zainteresowanie sesją. Wolałbym jednak, żebyście pokazali to w tym wątku, żeby wszyscy widzieli, że rekrutacja żyje.

Zamieszczam co ciekawsze pytania i odpowiedzi na nie w drugim poście.

Oto niektóre z nich:

Chciałam też spytać o mechanikę gry. Czy zamierzasz wprowadzać testy umiejętności czy zamierzasz raczej polegać na punktach 'umiejek' bohaterów?
Mechaniki praktycznie nie będzie. Podchodzę do tematu raczej logicznie. Ktoś, kto nie wpisał gotowania jako umiejki nie zachwyci przyjaciela ugotowaną potrawą. Ktoś, kto nie wpisał żonglerki, nie będzie podrzucał noży bez skaleczenia się etc. W sytuacjach spornych, trudnych, mogę rzucić kośćmi nadając odpowiedni stopień trudności akcji.
Przykład. Bohater ma rzucanie nożami na 6. Ustawiam stopień trudności na 12. Rzucam Random(12). Wyskakuje 8. Postać nie trafiła. Gdyby była ekspertem i miała umiejkę na 10, wtedy by trafiła.
Na Waszym miejscu nie przejmowałbym się mechaniką.

Czy jeśli chodzi np. o testy związane z perswazją czy blefowaniem ważna jest jedynie wysokość danych umiejętności czy też odpowiednie uzasadnienie danej akcji/pomyślunek?
Jedno i drugie.

jak wiele mogę dodać od siebie w kwestii polityki, ekonomii, kultury, etc.?
Jestem otwarty na propozycje. Wizja gracza poniżej np mnie bardzo przekonała.

inna "magia" niż morfa i Zakon u Ciebie istnieje? Prawdziwi bogowie i kapłani z mocą? Bogowie ulegli Morfie? Wyobraź sobie, że coś wypacza łączność z bogiem/samego boga
I nagle prorocy ślepną, kapłani ulegają szaleństwu, relikwie ociekają ropą i krwią, z ust świętych wychodzą czerwie, figury i symbole religijne wypaczają się itd. itd.
To mocna zachęta, żeby iść pod opiekę Zakonu
A do tego kryzys wiary
Ciemne czasy
Odwrócenie się do sekt/kultów/zabobonów/nauki itd itd

Piękna wizja. Kupuję!
Istnieją inne Zakony, Wiary w Bogów. Lecz Bogowie odwrócili się od ludzi a ludzie od nich. Istnieją nieliczni kapłani, fanatycy (nic jednak co stoi w opozycji z Diatrysami). Kapłani mogą otrzymywać błogosławieństwa od swych Bogów, lecz są to dary wypaczone i kalekie (potrzebna umiejka wiary). Powiedzmy, że taki kapłan prosi o deszcz a otrzymuje deszcz ognia (drastyczny, skrajnie wredny przypadek), najczęściej jednak Bóg pozostaje głuchy na prośby swoich wiernych.

mam pytanie czy granie sprytnym Magusem tak czy inaczej skonczy się śmiercią?
Prawdopodobnie tak. Porównanie użyte już wcześniej: Magus jest napromieniowany Morfą a Diatrys jest morficznym licznikiem Geigera. Prędzej czy później namierzy źródło promieniowania.

Czy alchemia/wynalazki może/gą wykorzystywać morfę?
Powiedziałbym - nie. Ale czy mieczem można ubierać buty? Jak ktoś się uprze... Tyle, że ktoś umiejący wykorzystać zaprząc Morfę do alchemii tudzież innych cudów to już Magus.

Na jakiej zasadzie działa magia (można wszystko? czy wpływa to na wygląd postaci?)
Jeśli by się ktoś zdecydował na granie Magusem, czekam na propozycje.
Na pewno nie można wszystkiego. Magusi też specjalizują się w czymś.
Przykład umiejki Magusa:
- rozjaśnianie mroku (magus może widzieć w ciemnościach)
Morfa ZAWSZE ma negatywne skutki, prędzej czy później się to objawi i bądź taki Magus zwariuje, bądź zmutuje, bądź jedno i drugie, ale najbardziej prawdopodobne, że zginie wcześniej wykryty przez Diatrysów.
 
__________________
LUBIĘ PBF
(miałem to wygwiazdkowane ale ktoś uznał to za deklarację polityczną)
GreK jest offline  
Stary 07-05-2015, 22:58   #6
MTM
 
MTM's Avatar
 
Reputacja: 1 MTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputację
Kurczę, trafiłeś w moje serce, wspominając "Pana Lodowego Ogrodu"
Sesja mnie naprawdę zainteresowała. Niestety na razie muszę wstrzymać mój zapał. Uderzyłbym z jakimś konspektem postaci dopiero za tydzień, jak znikną matury, wtedy będę miał mnóstwo czasu na sesjowanie.
O ile będą jeszcze miejsca
 
__________________
"Pulvis et umbra sumus"
MTM jest offline  
Stary 08-05-2015, 13:01   #7
 
GreK's Avatar
 
Reputacja: 1 GreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputację
Liczę na to że się odezwiesz jak się zluzuje.
 
__________________
LUBIĘ PBF
(miałem to wygwiazdkowane ale ktoś uznał to za deklarację polityczną)
GreK jest offline  
Stary 08-05-2015, 15:34   #8
 
Doonki's Avatar
 
Reputacja: 1 Doonki nie jest za bardzo znany
Jestem bardzo zainteresowany . Czy mógłbyś napisać coś więcej o innych miastach? Chciałbym stworzyć postać naukowca, który od jakiegoś czasu jest na "zsyłce" na prowincji i nie wiem, czy mogę wymyślić miasto z którego się wywodzi. Poza tym, jak się zapatrujesz na postacie walczące raczej umysłem niż orężem?
 
Doonki jest offline  
Stary 08-05-2015, 18:45   #9
 
GreK's Avatar
 
Reputacja: 1 GreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputację
Śmiało wymyślaj inne miasta, jeśli nie stoi to w sprzeczności z tym co zostało już napisane.
Jak najbardziej postać może być intelektualistą, chyba że masz na myśli jakieś moce nadprzyrodzone... Znajomości i cięty język też mogą być orężem.
 
__________________
LUBIĘ PBF
(miałem to wygwiazdkowane ale ktoś uznał to za deklarację polityczną)
GreK jest offline  
Stary 10-05-2015, 22:18   #10
Mag
 
Mag's Avatar
 
Reputacja: 1 Mag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputację
Karta - a przynajmniej jej większa część - udostępniona
 
__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn
Mag jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:39.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172