|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
14-09-2015, 20:39 | #11 |
Reputacja: 1 | Zagrałbym w jakieś postapokaliptyczne fantasy, z dziwnymi kulturami i społecznościami na które natkną się BG oraz z pustynią i morderczymi walkami w ruinach.
__________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017. |
14-09-2015, 20:44 | #12 |
Reputacja: 1 | Podbijam, nawet chętnie poprowadziłbym takie coś, jakbym miał czas (sentyment do Dark Suna... ).
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: wolny czas [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: wolny czas |
20-09-2015, 12:04 | #13 |
Reputacja: 1 | A ja bym zagrał w coś sandboxowego, gdzie bohater zaczyna jako zero i sam o sobie decyduje. Coś w stylu Skyrima bez wątku przewodniego. Albo coś jak Dark Souls? |
20-09-2015, 17:37 | #14 |
Reputacja: 1 | Coś jak Księstwa Graniczne...
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: wolny czas [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: wolny czas |
20-09-2015, 18:35 | #15 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Nami, dorzuć ode mnie Pathfindera. Pograłbym w jakiś oficjalny Adventure Path lub jakąkolwiek sztampową przygodę dla 4-8 graczy (mniej = lepiej). Planowałem coś takiego poprowadzić, ale jednak nie mam na to czasu. |
21-09-2015, 16:44 | #16 |
Reputacja: 1 | Podpisuje się pod Dark Souls, chociaż nie wiem jak miałoby to wyglądać. Z mojej strony zagrałbym w sesje w stylu filmów akcji (typu np James Bond) tylko, że po stronie złoczyńców. Długie przemowy i tłumaczenie swoich złych planów gdy bohaterzy są bezpiecznie skuci, zawczasu przygotowane plany ucieczki, takie sprawy. |
27-09-2015, 09:23 | #17 |
Reputacja: 1 | Ja zagrałbym w jakąś dobrą sesję D&D |
02-10-2015, 12:19 | #18 |
Reputacja: 1 | Zagrałbym w sesję, w której zwykli ludzie stykają się z jakąś nietypową sytuacją. Gdzie gracze tworzyliby zwykłych szarych Kowalskich, a MG władowałby ich w zupełnie nietypowe zdarzenie. Mogliby np. zyskać supermoce. Ale nie na zasadzie: "wybieram czytanie w myślach i kontrolę płomieni". Raczej na zasadzie postawienia przed faktem dokonanym. "Ojej, ugryzł mnie zmutowany pająk, teraz mogę się przykleić do ściany...eh, tylko po co?". Oczywiście tutaj byłoby pole do popisu dla MG. Może np. tajny agent wykradł nanoboty pozwalające wykorzystywać 100% mózgu i w czasie ucieczki uwolnił je w wagonie metra. Kilka przypadkowych osób nagle staje się superkomandosami, ale są ścigani przez CIA, KGB, NSA, ABW, czy inne WSI. Żeby gracz czuł ogromny potencjał z tego co zyskał (może zamiast supermocy jakaś superbroń?), ale też musiał się odnaleźć w nowej sytuacji. No bo przecież ma pracę, rodzinę i przyjaciół. Ukrywać to przed nimi? Czy raczej się chwalić? I żeby czuł też strach. "Ścigają mnie faceci w czerni, a co z moją żoną i córeczkami?" Sesja bez konkretnego zadania poza ustabilizowaniem swojej sytuacji. Np: zniszczyliście waszych prześladowców, nikt was nie ściga możecie iść swoimi drogami. Mogłoby to być też coś jak "Pamięć absolutna". Nagle dowiadujesz się, że jesteś tajnym agentem-superżołnierzem. Żona miała cię pilnować, bo jest wytrenowaną zabójczynią, a ostatnie piętnaście lat waszego pożycia wgrali ci do głowy tydzień temu po powrocie z misji w Afganistanie. Dużo pisania, ale wydźwięk jest taki: Gramy współcześnie lub w niedalekiej przyszłości/przeszłości. Tworzymy rozwiniętą postać mocno zakorzenioną w swoim świecie (rodzina, praca, studia, historia obejmująca ostatnie 20-30 lat, zupełnie normalna) No i następuje zdarzenie, które przewraca życie do góry nogami. EDIT: ciekawe jak to Nami streści na tej liście w pierwszym poście.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. Ostatnio edytowane przez Mi Raaz : 02-10-2015 o 12:22. |
02-10-2015, 16:13 | #19 | |
INNA Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ Discord podany w profilu | |
02-10-2015, 16:27 | #20 |
Reputacja: 1 | Będziesz musiała, bo dołączam się! Z tymi supermocami fajne byłoby, gdyby to MG wymyślił graczom te moce i uświadomił ich dopiero w momencie, kiedy ich postacie je odkrywają. No bo co to za odkrywanie supermocy, kiedy z góry o niej wiesz? Poza tym wciąż coś przygodowego pokroju Indiany Jonesa, Tomb Raidera i innych poszukiwaczy skarbów nie fantasy. I może jakiś Cthulhu w latach 20 ubiegłego wieku. Edit: ważne dla mnie jest też indywidualne podejście do postaci graczy, gdzie ci nie będą traktowani non stop jak jeden twór. Ostatnio edytowane przez Pan Elf : 02-10-2015 o 16:51. |
| |