[ONE PIECE] Długa i żmudna kampania
 

Słuchajcie, wiara, rozegrałbym coś pirackiego. Jak sama nazwa tematu wskazuje, marzy mi się sesja długa (może to skutkować tym, że będzie toczyła się raz wolniej raz szybciej) i, może nie bardzo ambitna, ale na pewno przygodowa.

Chciałbym przeprowadzić coś w rodzaju "Zero->Hero" pełne autorskich wydarzeń i postaci, dziejące się mniej więcej równolegle z obecnymi wydarzeniami z serii. To znaczy, że gdzieś tam Słomiani piorą po pyskach kolejnych bandziorów na New World, a tymczasem na Blue formuje się kolejna załoga piracka...

Czy byliby chętni na taki wynalazek? Od razu mówię, że nawet jeśli zbiorą się chętni, już po właściwej rekrutacji, cały czas planuję zostawić możliwość dołączania do sesji nowych graczy. Dzięki temu ewentualna "załoga" rozrastała by się, lub zmieniałby się skład, gdyby ktoś postanowił jednak zrezygnować.

Jestem ciekaw, jak daleko uda nam się dopłynąć...

Hmm... Brzmi to ciekawie, lecz całkiem nie znam świata. Jak bardzo jest on "nadprzyrodzony"?

Noo... Umiarkowanie. Myślę, że znajomość świata mogłaby być dla ciebie użyteczna, ale jeśli się postarasz, powinieneś poradzić sobie bez.
Co do "nadprzyrodzoności", to wygląda to tak, że świat składa się w dużej części z morza (a raczej mórz), ląd stanowią wyspy i jeden duży kontynent Red Line, stanowiący linię wzdłuż południka, opasującą cały świat. Nie ma wielu takich magicznych sztuczek jak na przykład w Naruto, ale trochę jest - istnieją tzw. Diabelskie Owoce, które po zjedzeniu pozwalają ci na używanie pewnych mocy (zależnych od rodzaju owocu), ale zabierają ci zdolność pływania. Jest też moc haki, pozwalająca na przykład przewidywać ciosy przeciwnika (haki obserwacji), skuteczniej walczyć i zadawać mocniejsze ciosy (haki uzbrojenia), lub mrugnięciem powieki "wyłączać z gry" słabszych siłą woli przeciwników (haki dominacji).

ONE PIECE! tutu tum... Nananana nanana nanana nanana~ ONE PIECE~

Ale nie lubię długich sesji, więc nie wiem, czy bym się pisała.
Serię jednak znam (do Amazon Lily z anime, od AL do Dressrosy tylko manga), więc nie miałabym problemu ze światem :>

Jednakże jak wspomniałam - długie sesje to nie dla mnie, tak sądzę :)

Oj Nami, nie bądź dla siebie taka surowa. Na pewno wypadniesz świetnie ;)

To ja poczekam na rekrutację, jeno nic nie obiecuję.

Też chętnie przyjrzę się rekrutce bo jednak One Piece to coś co lubię :D

No, jak w takim tempie będą pojawiać się chętni, to rekrutacja być może stanie jeszcze w tym tygodniu. Na razie badam rynek.

Może ktoś ma jakieś szczególne oczekiwania?

Niech Brook wróci do Laboona i niech żyją długo i szczęśliwie :c

Łanpis? Count me in!

Jestem jak najbardziej za długą sesją. Istotne dla mnie będzie to, jak MG przedstawi świat i z jakiego poziomu zaczniemy (skoro from zero to hero, to zapomnijmy może na razie o haki, co?).

Jestem gotów wesprzeć MG wiedzą o świecie, jeśli zajdzie potrzeba.