|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
25-10-2015, 21:41 | #1 | |||
Reputacja: 1 | [Autorski, 18+] Tylko jednego: Posłuszeństwa “My byliśmy pierwsi, Twórcy dali nam życie, aby rządzić światem, który dla nas przygotowali. Ulice miast nam przynależnych przepełnione są majestatem naszego dziedzictwa. Mury Karmazynowego Pierścienia bronią nasze dzieci przed istotami, które zostały uznane za niegodne. Jesteśmy Primari, pierwsi zrodzeni z bogów, wieczni i nieśmiertelni, obdarzeni darami ich mocy, których użyczamy wam. Z siłą Hytosa, zwinnością Corusa, wytrwałością Onhera, wiedzą Ozdala, percepcją Weweny, szlactwem Taneusa, i współczuciem Esleny prowadzimy nasze dzieci ku wspaniałej przyszłości. W zamian oczekujemy tylko jednego, ich posłuszeństwa.” ~Księga Siedmiu: Prawo Pierwszych ~~~~~~~~ [media]http://www.conceptroot.com/concept_art_images/thumbnail_1382441524.jpg[/media] Szkarłatny Pierścień. Mur i twierdza z żelaza oraz kamienia, otaczający krainę Siedmiu, delikatnie zaczął się pokrywać “Krwią Nieba”- czerwonym światłem zbierającym się na metalowych częściach muru, zapowiadającym nadejście silnej burzy. Starożytna konstrukcja, stworzona rękoma Twórców, w celu ochrony ich dzieci, mierzyła sto metrów wzwyż i jakieś trzy tysiące kilometrów wzdłuż kolistego obwodu. Tak masywna konstrukcja musiała być w ciągłej naprawie i konserwacji, zawsze więc znalazła się praca dla Megeri, którzy nie potrafili się odnaleźć w wojsku Pierścienia lub kuźniach i warsztatach okalających mur. Dwójka “kundli” właśnie kończyła swoją zmianę, spędzili dzień na wymianie górnych warstw obwarowania, fakt że musieli uważać co chwilę na przypadkowe wyładowania odchodzące od ścian nie ułatwiały sprawy. Starszy z dwóch, Sidor, odsunął się kiedy malutki piorun przeleciał między ścianą a podłogą. - Przynajmniej nie musimy pracować na elementach przy Paszczy… - Pierścień nie był domknięty, zatrzymywał się kiedy dochodził do Paszczy, ubytku w ziemi, pochłoniętym przez morze - Wyobrażasz sobie taszczyć codziennie kawałki tego cholernego muru, bo słona woda zżera go szybciej niż Eslańczyk przebiera w kobietach? - drugi Megeri, Flint, zaśmiał się delikatnie - Przynajmniej mają chłód od morza. - To nie wszystko co morze daje… - oboje spochmurnieli na chwilę, wtedy delikatnie dzwonienie przy ich pasach dało o sobie znać, wywołując ponowne uśmiechy u pracowników. - Chodź, zjedzmy coś prawdziwego a nie “posiłki”, które nam dają pracodawcy. - dwójka zaczęła schodzić po rusztowaniu. Czekało ich przynajmniej dziesięć minut podróży. - Słyszałem, że jakiś Ozdali wynalazł te posiłki. Pożywne, lekkie, szybkie do spożycia. - Powinien się poradzić jakiejś Eslani, albo nawet Weweni w sprawie smaku. Na Siedmiu to smakuje jakbyśmy jedli trociny. - Tłumaczyłoby tartak na dole. - kolejne śmiechy rozbrzmiały na rusztowaniu. - Co się tam dzieje? - poniżej na poziomie gruntu robiło się jakieś zgromadzenie. - To nasi? - Nie tylko, widzę kilku Virturi i Exari. To chyba formowanie batalionu. - pięciuset żołnierzy ustawiło się tworząc kwadrat dwadzieścia pięć na dwadzieścia zawsze zostawiając trochę ponad metr między szeregami - Zobacz. Przed nimi. To chyba Primari… Oboje pośpiesznie zeszli niżej , aby mieć lepszy widok. Faktycznie, do nowego regimentu przemawiał Primari, jeden z Pierwszych. Oczywiście, jeden z Hytosi, tylko oni i Taneusi zajmowali się przemawianiem do żołnierzy. - To Tosynus, Wieczny Generał. - Tosynus był jednym z ostatnich ze swego rodzaju, Hytosi są sługami boga wojny i nigdy nie stronili od potyczki, kosztowało to wielu z ich rodu. Legendy mówią, że niegdyś Primari było tysiące, teraz po wielu wojnach zostało ich dziesiątki, a Hytosi najmniej. Tysonus otrzymał tytuł “Wiecznego Generała” ponieważ przetrwał wszystkie potyczki i wojny, w jakich brał udział, co oznacza również, wszystkie w całej historii Septimonii. Plotki głoszą, że przyczyną tego jest rzekomy stan Tysonusa. Nie posiada prawdziwego ciała. Primari są całkowicie inni od swych potomków, boska krew płynąca w ich żyłach nadała im formy i moce, które bywają niepojęte dla tych, których krew została rozrzedzona. W przypadku Tysonusa, miało się to ponoć objawić ciałem, które jest zbroją. Cała zbroja płytowa, która normalnie powinna okalać żołnierza BYŁA Tysonusem. Nie było więc nic co by umarło wewnątrz tego pancerza. To tylko plotki oczywiście, Sidor widział kilku Primari jak przebywał w stolicy. Każdy mógłby pozować jako statua dla swego rodzica, tak bardzo ich formy obrazowały przywary bogów. Jednak nigdy nie spotkał syna, czy córki Ozdala, który byłby maszyną z kół zębatych i pary, ani dziecka Corusa, wyglądającego jak cień. Tysonus był jednak imponującą postacią. Mierzący ponad dwa metry kolos zakuty był w ciemną zbroję, z której buchało czerwone światło niczym ogień kuźni. Wtedy zaczął przemawiać. - Żołnierze! - jego głos był donośny, dwaj Megeri bez problemu słyszeli jego słowa, a byli z dobre dwadzieścia metrów nad nim - Dziś jest wspaniały dzień. Dziś rozpoczniecie służbę jako członkowie Ósmego Batalionu Pierścienia. Po drugiej stronie tego muru są istoty, które Twórcy uznali za niegodne, które patrzą na wspaniałość naszej cywilizacji z zazdrością i nienawiścią. Nigdy jednak nie przeszły przez Pierścień. Zawsze ginęły z rąk dzielnych mężczyzn i kobiet, takich jak wy. Nie pozwólcie sobie wmówić, że jesteście gorsi, słabsi. Możecie być Exari, ale nie znaczy to, że jesteście lepsi od waszych megerskich braci! Tutaj jest tylko jedna jednostka miary. Batalion. - Tysonus zbliżył się do pierwszego rzędu wojowników i wyciągnął czerwono/brązową szarfę - Oto kolor waszego regimentu. Z momentem kiedy zawieszę go na was jesteście częścią większej rodziny. Tak jak powiedziałem, wspaniały dzień! Ceremonia wręczania szarf się zaczęła. Zważając na ilość rekrutów, generał spędzi na tym przynajmniej następną godzinę. Dwaj Megeri zaczęli dalej schodzić kiedy usłyszeli krzyk. - GENERALE! - natychmiast dopadli rusztowania. Generał Tysonus patrzył ze zdziwieniem na Megeri, któremu właśnie wręczył szarfę, po czym spojrzał na sztylet wbity w jego zbroję. - Czemu…? - jak zaklęta, zbroja zaczęła się rozpadać, pożerana przez rdzę, odkrywając, że w środku faktycznie nic nie było. W przeciągu kilku chwil z Wiecznego Generała została jedynie kupa zardzewiałego metalu, sztylet który był w nią wbity wydawał się odpadać od niej w zwolnionym tempie. A Megeri, który właśnie zamordował kogoś, kto mógł być jego przodkiem stał tylko z delikatnym uśmiechem na twarzy. Witam i zapraszam wszystkich do wzięcia udziału w sesji dziejącej się w moim autorskim świecie. Setting nosi nazwę “Dzieci Siedmiu”, a przebieg sesji będzie toczył się w krainie nazywanej “Hegemonią Siedmiu” . Szczerze, pomysł nie jest stary, pojawił się w mojej głowie gdzieś cztery miesiące temu, ale od tego czasu mój umysł działał non-stop nad dopracowywaniem szczegółów świata, kultur, ras, geografii, historii oraz mechaniki (tak, mechanika jest załączona, ale nie będzie kluczowym elementem sesji). Poszukuję 3-6 graczy, którzy wcielą się w postacie należące do społeczności “Dzieci Siedmiu”. Hegemonia Siedmiu lub Septimonia jest obecnie w stanie wzburzenia, “ruchy równości” dokonują zamachów na ważne osoby, akty sabotażu wstrzymują produkcje, a wszystko dzieje się na tydzień przed pojawieniem się Czarnego oka na księżycu, czasem kiedy z morza wychodzą istoty, które już nigdy nie powinny chodzić. Posty będziemy pisać w Googledoc, trzecią osobą czasu przeszłego z częstotliwością tydzień dla was, trzy dni dla mnie. Karty postaci muszą składać się z części mechanicznej oraz historii waszej postaci. Historia bierze górę nad mechaniką. Rekrutacja zaczyna się dzisiaj to jest 25.10.2015, a kończy za trzy tygodnie 15.11.2015 r. Karty proszę wysyłać do mnie na PM: karty albo Linki do doca lub na mail: archonseachmall[at]gmail.com Ogólny zamysł świata: Po świecie krążyli kiedyś bogowie i zostawili po sobie rasę swych dzieci. Pierwsi z tych dzieci, Primari, stworzyli Hegemonię Siedmiu i zaczęli rządzić własnymi potomkami - Progeri.Opis krainy: O Siedmiu, ich dzieciach i krainie, którą zamieszkują: Czerwone Legiony - Hytosi
~~~~~~~~ Lordowie Cieni - Corusi
~~~~~~~~ Błękitna Armada-Onheri
~~~~~~~~ Stalowi Wynalazcy - Ozdali
~~~~~~~~ Strażnicy-Weweni
~~~~~~~~ Złote Rody-Taneusi
~~~~~~~~ Władcy Sztuk-Eslani
Mechanika Rasy: Do wyboru macie dwie “rasy” postaci:
Cytat:
Atrybuty: Posiadacie sześć atrybutów:
Skala atrybutów to od 1 do 5, gdzie 1 to słaby, 2 przeciętny, 3 dobry, 4 wyjątkowy, 5 legendarny macie do rozdania 17 pkt. Jest jednak haczyk. Pozycje od 1-3 kosztują 1 pkt. Pozycja 4 kosztuje 2 pkt. Pozycja 5 kosztuje 3 pkt. Są wyjątki. Musicie mieć przynajmniej 1 pkt. w każdym atrybucie.
Ci o krwi Eslany mogą wybrać, który atrybut jest ich "ulubionym/preferowanym" Pamiętajcie o optymalizacji. Pomimo, że jesteście potomkami bogów wasze ciała są śmiertelne i zachowują jak na śmiertelne ciała przystało. Oznacza to, że jeżeli stworzycie karka o sile 5, ale Wytrzymałości 1 to najpewniej będzie łamał sobie kości kiedy będzie używał pełni swych sił. Poniżej przedstawię kilka przykładów jak by wyglądały kiepskie kombinacje. Siła 5. Wytrzymałość 1 - "Uderzę cię tak mocno, że oboje zginiemy" Zwinność 5, Wytrzymałość 1 - "Jestem szybki jak błysk… daj chwilę muszę złapać oddech" Wytrzymałość 5, Siła 1 - "Jestem niezniszczalną ścianą wykonaną z super lekkiego styropianu" Sytuacja ma się nieco inaczej z atrybutami umysłowymi, posiadanie niskiej Wiedzy, a wysoką Percepcję nie przeszkodzi ci w dostrzeganiu rzeczy, ale może przeszkodzić w rzetelnym przekazaniu co zobaczyłeś. Przykłady: Wiedza 5, Percepcja 1- Krzyknął nagle pan Hilary "Gdzie są moje okulary!?" Percepcja 5, Wiedza 1 -" Słuchaj tam na górze jest… taki no.. wihajster, weź go przynieś" Szlachetność 5, Wiedza 1 - "Bracia, rodacy stoję tu przed wami, aby omówić sprawy bardzo ważne. Jak wiecie sprawy te są niezwykle ważne…" Moce: Krew bogów płynąca w waszych żyłach sprawia, że jesteście wstanie przywołać moc swoich przodków, aby wesprzeć was w walce i życiu codziennym. Chyba, że jesteście Megeri, wtedy nie macie nic. Nie mam żadnej listy mocy i są dla was do wymyślenia, są oczywiście ograniczenia i wymogi.
Moce muszą trzymać się w tematyce boga/ów, który jest waszym przodkiem. Oto kilka przykładów dla każdego boga i jak wyglądają różne poziomy mocy: Hytos: - Zbroja z Ciała - twoje ciało zaczyna przybierać charakterystyki zbroi i osłania cię przed częścią obrażeń
Corus: - Niewidzialność - Jesteś wstanie uczynić się częściowo lub całkowicie niewidzialnym dla tych wokół ciebie
Onher: - Dziecię morza - Stworzenia morza uważają cię za jednego z nich. Jesteś w stanie przekonać je do wykonania twych poleceń
Ozdal: - Alchemia - jesteś wstanie wywołać reakcje chemiczne w świecie wokół siebie
Wewena: - Władca Flory - jesteś w stanie komunikować się i nakazywać działanie roślinności.
Taneus: - Inspiracja - twój głos i aparycja są wstanie przekonać wszystkich, że sytuacja nie jest tak beznadziejna.
Eslana: - Magia Opowieści - jeżeli opowiadasz historię możesz wykorzystać dowolne medium, aby pomogło ci w uczynieniu opowieści ciekawszą.
Zdolności: Zdolności jest to zbiór różnych talentów, atutów, umiejętności i wiedz jakie posiadają wasze postacie. Wszystkie zdolności posiadają 3 poziomy, nie istnieje ujednolicona lista zdolności więc macie pole popisu do wybrania co wasze postaci potrafią. Każde z was przynależy jednak do jakiejś nacji i zaczyna ze zdolnością tej nacji za darmo. Będzie możliwość ulepszenia tych zdolności z czasem, ale na razie macie możliwość osiągnięcia maksymalnie 2 poziomu JEDNEJ zdolności. Na start wszyscy Virturi mają 4 pkt. na zdolności (każdy poziom 1 pkt.) Megeri mają 5 pkt. Uwaga: Zdolności ponad poziom 1 są już w pewnym stopniu wyspecjalizowane i wymagają określenia tej specjalizacji. Przykładowo: Sorus, wojownik Megeri z Hytosi osiągnął 2 poziom w walce bronią. Specjalizuje się w walce toporami więc od teraz posiada Walka Bronią poziom 2 (Topory), przy osiągnięciu poziomu 3 specjalizacja się rozwija. Nowy poziom określa, że preferuje topory oburęczne - Walka Bronią poziom 3 (Topory Oburęczne) . Sens tego jest w rzutach, którymi ja się będę zajmował, ale w uproszczeniu wygląda to tak.
Rzuty: Tak jak napisałem rzutami zajmę się ja, ale dam wam szybki opis jak sprawa z nimi wygląda: Sorus atakuje przeciwnika Toporem, przeciwnikiem jest mniejszy od niego wojownik z tarczą. Określam trudność trafienia przeciwnika jako 25. Sorus posiada 2 poziom walki bronią ze specjalizacją w toporach. Rzucam 3 k 10 wychodzi 28 dostatecznie dużo, aby trafić przeciwnika. Następnie ustalam punkt trafienia. Każda broń jedno ręczna (oprócz tych lekkich jak sztylety, krótkie miecze i małe toporki), zadają obrażenia bazując na sile. Sorus posiada Siły 3 przeciwnik Wytrwałości ma 2. Wykonuje rzut sporny 3 k 10 kontra 2 k 10. Wyniki to: 19 dla Sorusa i 18 dla Przeciwnika. Sorus zadaje ranę przeciwnikowi. Przeciwnikowi zostało sił na przyjęcie jeszcze jednej rany, po tym zostanie wykluczony z walki. Ekwipunek: Każde z was ma dostęp do standardowego ekwipunku, który musi ustalić ze mną. Ekwipunek jednak sam w sobie też ma kilka zasad, które wam pokrótce wytłumaczę. Zbroje: Zbroje nie sprawiają, że trudniej was trafić, sprawiają jednak, że macie większe szanse przetrwać zadany cios. Zbroje pokrywają odpowiednie punkty ciała i jeżeli w punkt kryty zostanie zadany cios, przy teście spornym na zadawanie obrażeń dodaję 1k10 na korzyść trafionego za lekkie zbroje, 2k 10 za zbroje średnie. 3k10 za ciężkie. Broń: Broń dzielimy na lekką, jednoręczną, oburęczną i dystansowa. Szansa na trafienie określoną bronią dyktuje umiejętność posługiwania się nią. Jeżeli posługujesz się bronią bezpośrednią, która nie potrafisz się posługiwać szansę na trafienie określa twoja Zwinność, jednak skala trudności jest podniesiona o 1.5. Sytuacja dla broni dystansowa ma się podobnie, atrybutem, który tu bierzemy pod uwagę to Percepcja. Obrażenia od broni są następujące: Lekka - ½ Siły Jednoręczna - Siła oburęczna - 1.5 Siły Broń dystansowa - Siła broni (podam przy ustalaniu) Ilość ataków jakie jesteś wstanie wykonać bronią to :½ Zwinności dla broni lekkiej i jednoręcznej, oraz 1 atak dla broni ciężkiej. Broń Ozdali: Broń Ozdali ma specjalne zasady wykorzystania. Pistolet Parowy wymaga mocy Alchemii. Wykorzystuje się turę, aby wytworzyć dostatecznie dużo pary, aby wystrzelić pocisk, następnie wykonuje się strzał. Strzelba Błyskawic oraz Porażający Miecz wymagają Mocy Elektryczności (Posiadają ją Ozdali ale i Weweni). Broni Ozdali jest dużo i jeżeli wymyślicie coś co mi przypadnie do gustu zezwolę na nią (uwaga nie ma prochu strzelniczego) Mikstury, eliksiry itp. - Tego nie posiadamy. Jedyna rzecz, która może podpadać pod magię to Moce zesłane przez bogów, a w tym nie ma niczego niezwykłego dla Dzieci Siedmiu, a nikt jeszcze nie wpadł na pomysł jak to upłynnić. Standardowy ekwipunek poszukiwacza przygód: Wszelkie koce, namioty, czarki z wodą itp. są tutaj. Nie przywiązuje do nich, aż tak dużej wagi. Jeżeli jednak twoja postać będzie medykiem, musisz mi wymienić, że ma odpowiedni sprzęt.
__________________ Mother always said: Don't lose! Ostatnio edytowane przez Seachmall : 26-10-2015 o 01:18. | |||