[WoD: HTV] Amerykański Sen Dobry wieczór. Proponuję Państwu sesję gry Łowca: Czuwanie (Hunter: The Vigil), w ramach odkucharzania zatęchłych tomiszcz Świata Mroku. Tak jest, Hunter: The Vigil w polskiej wersji językowej. O mnie? No i tak jakby pierwszy raz prowadzę nWoDa, jestem typem oWoDowca, a HTV wsiąknął mnie, choć z reguły planuję lekką, przyjemną sesję z gorzkimi elementami. Sprawdźmy zatem czy pozostali tu jeszcze jacyś WoDowcy odpoczywający wieczorami w mroku. 1. Sceneria Chodziło po głowie wiele pomysłów. Podręcznikowa Ameryka lub moje rodzinne Trójmiasto (skoro każdy faworyzuje własną krainę w polskich światach mroku). Chodziły mi po głowie warianty historyczne (20-lecie międzywojenne, PRL). Ostatecznie po rozmyślaniach i sugestiach wygrał we mnie sentyment do American Dream w stylu lat 50-60. Jeszcze tuż przed Greasersami, ale jeszcze nie do końca pożęgnaliśmy się ze zmierzchem starych epok. Prawdopodobnie wybrzeże albo jakiś środkowy stan z łąkami, kukurydzą i dinerami. Nie ma to znaczenia. Amerykańskie dinery, robotnicy jadający tam potężne burgery niczym pełnokaloryczny obiad, Czerwony Strach w radiach, jazz, boogie-woogie, swing i rodzący się rock'n roll, Greasersi, szkoły z internatem. Kręgi zbożowe, UFO, fundamentalizm religijny Mormonów, Baptystów, uzdrowiciele ściągający do imprez namiotowych ludzi z całego stanu, policyjni traperzy w puszczach, upiorne przytułki dla obłąkanych. Polka dot, barbecue, applepies. Co jeszcze? 2. Inspiracja Nie mieszkałem nigdy w Ameryce, toteż inspiracją dla mnie pozostają piękne, nastrojowe filmy. Wielki wpływ ma również proza, głównie Stephena Kinga (gdyż najczęściej osadzał on akcję w latach swojego dzieciństwa) oraz Lovecrafta (okres przedwojenny). Z pozycji Kinga bezpośredni wpływ na moje poczucie estetyki mają: Kraina Wiecznego Szczęścia, Łowca Snów, Zielona Mila, Skazani na Shawshank, Zostań przy mnie. Ostatnio byłem w kinie na Moście Szpiegów. Film przepełniony jest słodko-amerykańskimi smaczkami American Dreamu. Skoro sielsko i idyllicznie to dlaczego by nie zasięgnąć. Wiele innych filmów stylizujących się choć trochę na klimat American Dream (Znaki) albo dziejących w podobnym czasie w innych krajach, również chłonę. Tako też szwedzki Ondskan, brytyjskie Pęknięcia czy kanadyjskie Zagubione, szkoły z internatem, trudną młodzieżą, metafizyką, przemocą, rozdarciem, faszyzmem, bractwami. Co prawda epoka wyprzedza czasy Lovecrafta czy Ani z Zielonego Wzgórza, jednak zapach tej epoki leży mi na sercu, zwłaszcza gdyby to miało być wybrzeże wiktoriańskich domków Nowej Angli. American Horror Story - Asylum (sezon 2) moją inspiracją przytułków o nowatorskich formach leczenia homoseksualizmu lobotomią i jako miejsca rozwoju fachu zbiegłych nazistowskich lekarzy. 4 sezon AHS jak i Carnivale inspiracją wędrownego cyrku. Nie wspomnę o uwielbianych przeze mnie Supernaturalsach, Twin Peaks i X-Files (z czego ostatni jest mym zdaniem najbogatszym serialem jaki kiedykolwiek powstał). Czekam na propozycję podobnych filmów/seriali. Chłonę ten nastrój i macie się dzielić. Wszystko na korzyść sesji. 3. Postacie Jesteście tytułowymi łowcami. Traumatyczne wydarzenia w waszym życiu sprowadziły was do Niesienia Świecy. Czuwania. A to niełatwa dola. Dola z której nie ma powrotu do normalnego życia. Dola z której wychodzi się jak z mafii, w trumnie. Dola, w której samotnie nie da się przeżyć długo. Będziecie Komórką łowców pierwszego poziomu (Tier 1). To dla mnie ciężka decyzja, gdyż pragnę eksploatować samą grę HTV w pełni. W zwyczaju wówczas nie narzucam żadnych ograniczeń w granicach rozsądku. Kompakty oraz Konspiracje istnieją i czem prędzej się pojawiają w trakcie misji jakąjest Czuwanie. I bardzo interesują się skutecznymi Komórkami, a już na pewno uzdolnionymi łowcami, których idee pokrywają się z ichnimi. Często mogą złożyć propozycje nie do odrzucenia... toteż Deus Ex Machinae dość szybko możecie zakosztować członkostwa jakiejś organizacji. Acz proszę pilnować anachronizmów (nie wszystkie istniały w latach 50-60). Przy tworzeniu postaci można zadeklarować preferowane organizacje, które w przyszłości by was interesowały jako propozycja w toku sesji. Dopuszczam ewentualną możliwość wspomnienia, że jakaś organizacja się wami zainteresowała (To oni was znajdują), acz jako łowcy pierwszego poziomu nie jesteście jeszcze nie okazaliście się godni, zaufani, a tak właściwie to zamieniliście jedynie parę zdań z np. tajemniczym przedstawicielem Kościoła czy Rządu. Życzę sobie klasycznych postaci zgodnie z literą podręcznika HTV, poczawszy od 53 jego strony. Nie muszę ich lubić. Muszą mi się spodobać. Wystarczy by nie były papierowe, a żywe. Zgnilizna pod skórą to podstawa w HTV im dłużej człowiek tkwi w lekturze. W ramach traumy spotkaliście się z jednym nadnaturalnym zjawiskiem (najprawdopodobniej potworem), klasyfikowalnym lub też należącym do kategorii weird shit. Preludium - nie odmówię prywatnej zabawy Załączam własne tłumaczenie Leksykonu na potrzeby sesji. (Modyfikowalne) Hunter - The Vigil PL.docx - Speedy Share - upload your files here 4. Antagoniści Problematyka sesji Amerykański Sen opierać się będzie na balansowaniu pomiędzy tą idyllą, a Czuwaniem. Spróbujmy razem odtworzyć jak mogłoby to wyglądać w tej epoce i jak trudniejszy był fach łowów w czasach bez komórek, komputerów i laserów. Kim byli ludzie, którzy temu podołali? To będziecie wy. Konstrukcja rozgrywki jawi mi się w głowie jako Komórka ze swoim schronieniem, kryjówką, podejmująca wybór różnych zleceń, zadań, często na podstawie poszlak. Takie jest Czuwanie, a element wyboru to naturalnie esencja gry. Przy czym pozwolę sobie zaznaczyć moją preferencję wobec wrogów rzadko eksponowanych. Do żywych trupów możecie sobie postrzelać w wielu innych miejscach. Mnie najbardziej fascynują upiory, duchy przyrody, dziwne anomalie, UFO, horror religijny. Dopiero później cała reszta. Ale jako rzekłem.. wybór jakiś szeroki będzie. Mierzyć siły na zamiary ;) Będziecie drużyną i jako drużyna będziecie rosnąć lub maleć. A podstawowym elementem spajania drużyny jest wspólne pokonywanie niebezpieczeństw i dbanie o waszą kryjówkę, centrum dowodzenia. |
Podobają mi się te czasy, zwłaszcza dlatego, że drużyna graczy nie będzie mogła być prawdziwie amerykańska, to czasy zanim USA zostały kompletnie zatrute przez hipisizm, tolerancję rasową i inne diabelskie wynalazki. Zagrałbym, ale nie znam mechaniki new woda. Zresztą jako łowcy, o świecie będziemy wiedzieć praktycznie zero, prawda? |
Tak tylko dla formalności napiszę, że się zgłaszam :P |
A kim byś zagrał Ratkin? Bo ja myslałem nad jakimś ch@#em z Ku Klux Klan. |
Gdybym wiedział to Lunar już by dostał postać ;) Jestem na etapie szukania inspiracji i nadrabiam American Horror Story S2: Asylum... |
Zrób obwoźnego wyrwizęba. Będziesz jeździł furgonetko/gabinetem i szlachtował sepleniące pijawy ogromnymi wiertłami dentystycznymi. Ktoś taki wzbudzałby postrach w całej Camarilli. Ma to też aspekt wojny psychologicznej. |
Nie ten system. Nie ten MG. Nie te oczekiwania od sesji Komiko ;) |
Powoli rysuje mi się koncept. Jak wyślę do niedzieli będzie ok? Posty raz na tydzień są ok? |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:28. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0