Widzę, że z moją postacią to już jest trzech hardkorowych wojowników. Ja zrobiłem postać specjalizującą się walce bronią dwuręczną, z atutem Great Weapon Master.

https://drive.google.com/file/d/0B0a...w?pref=2&pli=1

https://docs.google.com/document/d/1...8qH5-Hf4w/edit

Rozumiem, że powinienem przy umiejętnościach dopisać tylko modyfikatory z cech (jak zrobił to Komtur), bo proficiencies (biegłości) są przyznawane uznaniowo?

Kup sobie chociaż ubranie za te 10 GP, bo ci ta zbroja skórę obetrze :D Hehe Co do proficjencies - ja wziąłem 2 z profesji , jedno z elfa bo przyznawał, i 2 z backgrounda. Nawet się fajnie wpasowały , choć nie mam nic przeciwko uzupełnieniu MG o dodatkowe :)

A tu jeszcze raz karta , bo w trybie edytowanego posta - jak wrzuciłem wczesniej można ją było przeoczyć.

https://drive.google.com/file/d/0B-R...ew?usp=sharing

Myślę że druid z takim nastawieniem powinien fajnie podkręcić klimat czasami :D Co z tego wyjdzie jeszcze sam nie wiem, ale wzorowałem się na złagodzonej wersji Poison Ivy z batmana

@Clutterbane, na następny raz ogranicz rekrutkę do "bedziemy grać w dedeki, kto chce?", szkoda twojej pracy i tak nikt tego nie czyta xD

Niestety... Już widzę te dziesiątki pytań o rzut na inicjatywę podczas gry. :kill2: :lol2:

Proszę o przygotowanie kompletnej i ostatecznej wersji karty postaci do końca rekrutacji (06.02.2016).

Eliasz, przesadziłeś z tymi personality traits i podobnymi. Zobacz sobie kilka podręcznikowych backgroundów i wyrażaj proszę myśli bardziej zwięźle. Dobra zasada: jedno okienko to jedna cecha (w danym przypadku najważniejsza, najbardziej charakterystyczna).

W ogóle na pewno chcesz grać druidem? Powoli klaruje się drużyna niezłych skurczybyków. Dodanie do takiej ekipy Twojej postaci to jak próba upchania Jaheiry w drużynie złych postaci w BG 2. A i ja mam niezbyt ciekawe wspomnienia po ostatnim druidzie... :lol2:

---

Przed nami kolejny z naszych dzielnych wojowników jako przykład świetnej karty postaci. Asmodian zamierza wcielić się w rolę napalonego wąsa z odległych stron.

Cyferki można podejrzeć tutaj.

Wada postaci w połączeniu z avatarkiem to czysty geniusz. :lol2: Mamy póki co dobrą passę do ilustracji. Keep it going.

Jedyne zastrzeżenie, jakie mogę mieć: nie wybrałeś sobie instrumentu muzycznego albo zestawu do gry wynikającego z backgrounda (wymienione za darmowy sztylet?). Za to chyba jako jedyny rzuciłeś lub wybrałeś trinket.

Przecież jest szałamaja (Shawm).

Racja. Zapomniałem wpisać przy proficiency i językach. W ekwipunku pamiętałem.

Nie znałem instrumentu - miło dowiedzieć się czegoś nowego.

---

Jeszcze mała uwaga o rolach w drużynie. Tak jak wcześniej pisałem, nie mam w zwyczaju dobierać graczy na zasadzie "brakuje łotra" lub "mamy za dużo wojowników". Przyjmuję postacie, które mi się podobają, a jeśli drużyna uzna, że przydałby się przedstawiciel innej klasy, to Kerm czy Balzamoon mogą wynająć pierwszopoziomowego poplecznika za 25 sztuk złota na miesiąc i za przynajmniej 15% udział w łupie. A drużynowi pierwszopoziomowcy mogą im to oczywiście zasugerować. ;P

Istnieje co prawda możliwość wynajmowania potężniejszych postaci przez słabsze, ale w razie ewentualnego wykrycia takiego przekrętu mogą zdarzyć się niemiłe rzeczy.

Charyzma determinuje: 1) reakcję na ofertę pracy, 2) lojalność, 3) maksymalną liczbę popleczników. Ewentualne testy wykonywane są niezależnie od postaci z proficiency bonus, bo wszyscy przecież siedzicie w tym samym biznesie. Musicie mi uwierzyć na słowo, że Charyzma rzadko kiedy bywa tzw. dump-statem w takiej piaskownicowej rozgrywce.

Za wykorzystanie plot point mogę nawet pozwolić na stworzenie potencjalnego poplecznika graczowi. W końcu kasztelania pełna jest awanturników szukających zajęcia, a sam się nie wyrobię z tworzeniem wszystkich chętnych. :)

Scena 3 , ujęcie czwarte , podejście piąte :)

https://drive.google.com/file/d/0B-R...ew?usp=sharing

A co do postaci - już nawet nie chce mi się kombinować ze zmianą. Jak zginie to trudno, jak pozwolisz stworze nową bardziej dopasowaną do złych i mrocznych, choć równie dobrze się wpasuje tym kim gram obecnie. zobaczymy jak będzie działać ekipa, zasadniczo jedynie na znęcanie się nie będzie pozwalał ( na ile zdoła ) , tego bowiem natura nie zna, wszystko inne w zasadzie jest spotykane w świecie przyrody a więc i akceptowalne.

Podejrzewam że wyjdzie w praniu Dopasowałem się niegdyś halflingiem do bandy morderców i rzezimieszków, dam radę i elfim druidem... tak myśle :)

Ok. :) e. Choć stworzenie nowej raczej nie będzie możliwe - pisałem o tym stronę czy dwie wcześniej.

A ten krąg Grassland to wykombinowałeś z oficjalnych materiałów? Czy to taki in-joke o druidach lubiących się zjarać między jednym huraganem a drugim? W każdym razie chyba nie lubisz tłumaczyć nazw własnych na j. polski... :D

Trudno jak zginie to zginie. Drużyna będzie pozbawiona odżywczych jagódek i wymrze w ciągu tygodnia... :P

A grassland - owszem podręcznik główny. Myślałem że to równiny, ale zadałem sobie teraz trud tłumaczenia w słowniku google i wyskoczyło że "łąki" ... może być :)

Mówiąc szczerze kierowałem się czarami dostępnymi dla każdego z owych kręgów i przy grassland znajdowały się takie jakie bym chciał. I tyle, cała filozofia :)

Byłem pewien, że rekruta jest do dziś o_0
W takim razie przygotuję kartę.