Czekajcie, nie wiem, jakim cudem nie pomyślałem o tym wcześniej, ale...
Czy nasze postacie znają się, czy też to spotkanie będzie ich pierwsze?

Co by było oficjalnie - zgłaszam się. Karta postaci w trakcie tworzenia.

Pozdrawiam.
G W

Jeżeli możemy uznać przebudzenie się po ataku Pożogi, w którym teoretycznie ich ciała powinny zamienić się w wafelki, za spotkanie, to tak, spotykają się po raz pierwszy.

Na pytania dłuższej odpowiedzi odpowiadam wieczorem, bo cały dzień jestem zajęty. To samo tyczy się PW.

Ok, ja się zgłaszam oficjalnie, biorę ekhm znaczy wybieram tą szamankę ;)

Pozwolę sobie zapytać, czemu sorodianie nie mają dostępu do szamaństwa? Przywiązanie do tradycji to raz, dwa umiłowanie do walki bezpośredniej. IMHO choćby podścieżka artefaktów powinna być dla nich dostępna ;)
Wstępnie zgłoszę asasyna, zobaczymy czy będę miał wenę ;)

Bo prawdziwy chłopak wie, że nie liczy się rozmiar sprzętu i nie para się plugawym szamaństwem w celu wygrywania potyczek w walce kontaktowej!
A tak na serio, potrzebujecie strzelca? XD

Dopiero wróciłem.
Niestety pytania poczytam dopiero jutro (znaczy dzisiaj). Przepraszam bardzo wszystkich, którzy czekają na moje odpowiedzi, ale miałem wyjątkowo zajętą niedzielę, a nie chcę odpowiadać na odpierdziel.

Szamanów cechuje pokora wobec żywiołów, znajomość i szacunek wobec ich mocy. Sorodianie nie szanują nikogo ani niczego - nawet siebie - a już tym bardziej nie jakiejś natury.

Ale zawsze zdarza się ten jeden na milion, więc to żadne wyjaśnienie. XD My niby chcemy żyć i nie zabijać, a mamy w historii masę Hitlerów i samobójców. A nawet Hitlerów-samobójców. :v

My mamy Hitlerów i samobójców, a sorodianie nadal nie mają szamanów. Smutne trochę.