Rodriguez

Giereczka o tronik, najchętniej solówka.

 

Raist2

Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowię chęć zagrania w takie coś (mniej więcej, szczegóły zawsze można omówić):

Wersja 1: Zdobywanie władzy w królestwie, czy to przez szlachtę/jakiś ród, czy to przez wyniesionego do odpowiedniej rangi żołnierza/kapłana/czy innego, trochę intryg za kulisowych, w połączeniu ze "strategią", czyli zbieranie funduszy, surowców, rozwój naszych ziem, budowa czegoś, dyplomacji, do tego miło by było dodać "rekrutację" jakiś poddanych czy coś (np. patrz Suikoden, NWN 2 zamek), no i jakieś eventy, typu bandyci grasujący na drogach, stwory atakujące farmy.... Jakby rzecz się działa w jakimś świecie fantasy: rasy, stwory, magia (nie koniecznie wszech potężna), to by było fajnie.

Wersja 2 (nawet bardziej niż 1): To samo co powyżej tyle że nie walka o władzę, a o przywrócenie świetności jakiś ziem. Dostajemy ziemię za zasługi, z kaprysu czy coś, i mamy nią zarządzać.

Wersja 3 (nawet bardziej niż 1): Kolonizowanie nowych ziem, reszta jak wyżej, nie koniecznie zagrywkami poza kulisowymi.

Czyli taka strategia ekonomiczna fantasy.
Ale też od razu uprzedzam, w takim czymś byłbym nowy, a w strategiach na komputerze/konsoli mistrzem nie jestem.


Anime szkolne z mocami. Już wyjaśniam co mi mniej więcej chodzi po głowię. High school, dzień jak co dzień, idziemy do szkoły, zadowoleni czy nie to już kwestia indywidualna, spotykamy się z kolegami, rozmawiamy, śmiejemy się, uczymy, zakochujemy się (a co?), zwykłe życie zwykłego japońskiego animowanego nastolatka. ALE niektórzy z tychże nastolatków [(czyt. gracze i antagoniści (jeśli jacyś)] nie są tak do końca zwyczajni, czy to już odkryli, czy dopiero odkryją że mają w sobie jakieś moce, czy to magia, czy to inna chikara to już kwestia do omówienia. Oczywiście nikt poza zainteresowanymi nie wie że świat nie kończy się na nauce i pracy dla dobra społeczeństwa. Coś w ten deseń.

 

Cooperator

Raist2, wrzucałem jakiś czas temu propozycję solówki dochodzenia do władzy w quasi starożytności fantasy a la Conan. Jeśli byłbyś zainteresowany, możemy pogadać o szczegółach.

W takich sprawach piszemy PW, a nie odpowiedzi w tym temacie. Proszę unikać dyskusji, jesli nie zglasza ktos żadnej chęci do gry w dany system/swiat, to nie pisze tutaj posta. Upraszam by następnym razem czytac zasady - Nami

 

__________________
"Nie porzucaj nadzieje, jakoć się kolwiek dzieje"
Jan Kochanowski

Hakon

Zagrałbym człowiekiem, który zostaje Magiem ze świata WoD. Od zera do bohatera.
Jest sonda, ale jeśli nie przejdzie taki motyw z chęcią bym spróbował indywidualnie nawet u kogoś.

 

Nefarius

Zagrałbym solówkę w D&D 3,5FR. Chodzi mi bardziej o oldschoolową grę, czyli wczucie w klimat + odgrywanie a dopiero potem cyferki i mechanika.

 

__________________
A na sektorach, śląski koran, spora sfora fanów śląskiej dumy, znów wszyscy na Ruch katować głosowe struny!

Ryder

To jest oldschool? Czuję się staro...

A ja czekam na porządnego fabularnego Pathfindera i kiepsko. Jedna rekruta była ale MG chyba stchórzył

 

Gargamel

Dzikie pola lub d&d 3,5 ew 5.0

 

__________________
Gargamel. I wszystko jasne

RyldArgith

U mnie jak zawsze:
- Klimaty wikingów
- Wiedźmin
- cyberpunk
- d&d 3,5 FR
-space opera
Wszystko, poza FR, dla początkujących. Zwłaszcza CP

 

Egaru

A mnie się marzy jakieś fantasy z brakiem lub niewielką ilością walki

 

Komtur

Moje zachciewajki w kolejności od najbardziej pożądanego:
- Mutant Year Zero
- Torchbearer
- Dungeon World
- Honor i Krew
- Legenda Pięciu Kręgów

 

__________________
"Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind
W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead."
Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017.