Mam podstawowe pojęcie o tworzeniu postaci w DnD, o Faerunie wiem tyle co z kiepskich filmów i kilku gier i chętnie zagram poskramiaczem cepa.

O, zapowiada się ciekawie. Jestem zainteresowany. Wylosuj mi atrybuty, i jadę z kartą :D

Pytanie - z jaką dokładnością wybierać te umiejętności? Jak nie napiszę że umiem pisać/czytać to domyślnie jestem niepiśmienny? Jakieś 2-3 przykłady tego "co autor miał na myśli" by się przydały, żeby wiedzieć w którą stronę skierować swe myślenie ;)

Nie, to będzie znaczyło, że chcesz zostać barbarzyńcą :)

A jakiś wzór postaci byłby na miejscu :)

To ja też poproszę paczkę powitalną.

Pisząc o umiejętnościach miałem na myśli coś wyjątkowego. Coś co w jakiś sposób wyróżni i nacechuje postać. Ogólnie obowiązuje lista umiejętności z dedeków. I ewentualne jakieś autorskie pomysły.

Co do czytania/pisania to Mike ma rację. Wszystkie postacie potrafią czytać i pisać we wspólnym oraz języku rasowy. Jedynie barbarzyńca jest analfabetą na starcie.

A wzór karty, to prosta sprawa.

Imię postaci
Rasa
Atrybuty
Ogólne określenie klasy postaci
3 umiejętności
krótka historia i opis charakteru

Edit:
Na obecną chwilę mam już trzy pełne zgłoszenia:
- Baird
- Egzio
- Gettor

Jeżeli chodzi o rasę, to wszystkie trzy postacie to ludzie.

Zrobiłem miejsce na skrzynce dla Twojego rozrzutu statystycznego. Też zjem kawałek tego zmartwychwstałego ciastka.

Co do trzech umiejętności to chyba na razie wspomniałem na PW tylko jedną, no chyba że bieganie z górki też się do nich zalicza :D Tak więc jeśli do tego pełnego zgłoszenia dodał bym oprócz "Mistrza Cepa", umiejętność związaną z "zawodem" młodego wieśniaka oraz Dedekową sztuką przetrwania, bo wiadomo. Chłop jestem duży i w lesie se radę daję :D

Baird faktycznie umiejętności nie podałeś. Spokojnie jednak bo takie drobne szczegóły da się zawsze dogadać przed startem sesji.

Spływają kolejne zgłoszenia i w związku z tym ma pytanie:
- nie przygarnie ktoś małego smoka-zabawki?

A czy mały smok-zabawka ma szansę wyrosnąć na dużego smoka-machinę wojenną?