lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum rekrutacji (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/)
-   -   [Autorski/Sci-Fi] Cyberspace (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/16614-autorski-sci-fi-cyberspace.html)

Egzio 12-11-2016 22:18

[Autorski/Sci-Fi] Cyberspace
 




,,Cyberprzestrzeń jest nowoczesną odmianą schizofrenii, ludzie zamykają się na świat zewnętrzny, żyjąc w świecie zaprogramowanych urojeń’’

W chwilach takich jak ta, lawina myśli zalewa mój umysł, myśli, które stopniowo mnie zmieniają, kształtują moje nawyki, przekonania, poglądy filozoficzne, i polityczne, słyszę, jak wszystko, co dzieje się w środku mojej czaszki, powoli zaczyna nabierać odpowiednich kształtów, moje ,,ja’’, formuje się z gliny rozrzuconych w nieładzie myśli. A ja nie mogę z tym nic zrobić, muszę tylko usiąść, i pozwolić temu procesowi nadal postępować.
Kształtują mnie nie tylko myśli, ale również wspomnienia, które w takich chwilach jak ta, ponownie do mnie powracają - przeżywam je znów, ale dziś, kiedy lepiej rozumiem otaczającą mnie rzeczywistość, wydają mi się być dla mnie jeszcze boleśniejsze, niż wówczas...


Pięcioletni Micke nigdy nie miał okazji poznać swoich rodziców, stał, przyglądając się dwóm ogromnym, białym maszynom przypominających swym wyglądem okrągłe kapsuły, w środku znajdowali się jego rodzice.
- Mamo… - chłopiec podszedł do jednej z maszyn i położył na niej swą malutką dłoń - Jesteś?
Nikt nie odpowiedział. Chłopiec zastukał małą piąstką w maszynę.
- Mamo!- krzyknął - Mamo!
Drzwi otworzyły się, robot w nich stojący przypominał człowieka, a konkretnie, kobietę, miała długie, czarne włosy i delikatną, idealną twarz - taką, jakie widuje się w telewizji. Idealną, gładką i pozbawioną jakiejkolwiek skazy. Miała na imię Eva.
Chłopiec odwrócił głowę, po jego policzkach ściekały łzy.
- Twoja mama poprosiła, aby jej nie przeszkadzano, Micke. - odparł robot i uśmiechnął się sztucznie, rozciągnęły się jedynie usta, twarz zaś pozostała niewzruszona.
Robot podszedł do chłopca, przyklęknął.
- Nie martw się Micke. - chłopiec objął Evę za szyję, i wtulił się w jej pierś.
- Chcę zobaczyć mamę...
- Cyberprzestrzeń jest dozwolona od dziesiątego roku życia, kochanie. Spotkasz się z mamą za cztery lata, i dwieście sześćdziesiąt dni.

Osiem lat później
Nastoletni Micke siedział przy stole, grzebiąc widelcem w sałatce znajdującej się na talerzu, opierał się pięścią o podbródek, wpatrywał się w zawartość talerza, był zupełnie pozbawiony apetytu. Jego ojciec i matka pracowali jako tak zwani ,,testerzy’’, Cyberprzestrzeń była urządzeniem pozwalającym użytkownikowi umieszczać swoje avatary w wirtualnie wykreowanych światach. Nowoczesna technologia zastosowana w Cyberprzestrzenii, sprawiała ze użytkownicy mogli odczuwać ją za pomocą wszystkich możliwych zmysłów - zmysłem węchu, dotyku, wzroku.
W rodzinie w której urodził się Micke, rzeczywistość istniała tylko po to, aby on i jego rodzice mogli zaspokoić potrzeby fizjologiczne. Większość życia poświęcali, podróżując po światach wirtualnych.
Testerzy Cybeprzestrzeni zajmowali się wyszukiwaniem błędów w nowo wykreowanych rzeczywistościach, byli umieszczani w fikcyjnym świecie, który musieli zbadać wzdłuż i wszerz, aby ostatecznie wydać werdykt, czy zostanie on udostępniony szerszemu gronu odbiorców.
Z tego utrzymywała się rodzina Micke’a. I choć rodzice byli dumni ze swojego zawodu, on sam czuł lekki dyskomfort. Pierwsze dziesięć lat życia spędził w samotności, wraz z robotem imieniem Eva, który bardzo często miewał awarie, i koniec końców zepsuł się, nim Micke ukończył 9 rok źycia. Nowy robot, którego rodzice również nazwali Evą był kompletnie sztuczny i pozbawiony wyrazu, wprowadzono bowiem ustawę - która zabraniała producentom sprzedaży zaawansowanych sztucznych inteligencji. Nowa Eva była pozbawioną jakiejkolwiek inteligencji kurą domową. Maszyną, do której Micke nie był w stanie przywiązać się emocjonalnie.
Rodzina siedziała przy stole w milczeniu, co jakiś czas rzucali sobie ukradkiem spojrzenia, lecz nie byli w stanie wydobyć z siebie żadnego słowa. Byli dla siebie zupełnie obcymi ludźmi.
- Jak się nazywasz, mamo? - zapytał Micke, to pytanie prześladowało go już od kilku lat, ale nigdy nie zebrał się na odwagę, aby je zadać.
- Elizabeth. - odpowiedziała matka obojętnie, i włożyła widelec do ust, po chwili spojrzała na chłopca - A ty, kochanie? - puknęła się delikatnie w czoło - Przepraszam, moja pamięć, zawsze nazywałam cię synkiem, po prostu....
- Micke. Mamo. - odpowiedział chłopiec. Ojciec podniósł wzrok
- Nazwałaś naszego syna, Micke? - zapytał wyraźne zaskoczony - Chciałem żeby nazywał się William… po moim zmarłym ojcu.
- Ja… - zaczęła matka, ale po chwili zamilkła - Nie pamiętam, dlaczego go tak nazwałam. Zupełnie nie rozumiem…przepraszam, kochanie.
- Sądzę że to nie ma znaczenia - rzucił ojciec i uśmiechnął się ciepło w kierunku syna - Przepraszam synu, po prostu dużo pracujemy…
- Tak… - mruknął Micke cicho, wyraźnie zdołowany - Rozumiem. Jasne.
- Ja jestem mamą, on tatą, ty synkiem, niech tak zostanie - kobieta zaśmiała się lekko i machnęła dłonią - Kogo zresztą obchodzą imiona. To zmierzch przeszłości. W Cyberprzestrzenii możemy nazywać się, jak tylko chcemy.

Wspomnienie uderza mnie niczym grom z jasnego nieba. Milczę, wspominając tamtą kolację z rodzicami, dlaczego akurat ona zapadła mi tak głęboko w pamięci? Czy inne nie zraniły mnie równie mocno? Zawsze, kiedy siedziałem obok obcych ludzi, których imion nawet dziś, nie jestem w stanie przywołać, wewnątrz cierpiałem, wiedząc ze z definicji, są oni najbliższymi mi osobami.
A wiecie co jest w tym najgorsze? Że właśnie to, było ówczesnym archetypem doskonałej rodziny.



Cyberprzestrzeń pozwala nam stać się wszystkim, czym chcemy. Możemy przebywać w miejscach, które dotychczas pozostawały poza naszym zasięgiem, będąc jedynie wytworami naszej wyobraźni. Cyberprzestrzeń pozwala nam latać statkiem kosmicznym, walczyć ze smokami, tańczyć, niszczyć, mordować, palić, gwałcić, torturować.
Otrzymujemy taki świat, jaki sami sobie zażyczymy. Piękny bądź brzydki. Dobry bądź okrutny.


Program który wyszedł na rynek w roku 2025, dumnie nazywający się ,,Cyberprzestrzenią’’ z początku przeznaczony był tylko dla najbogatszej części społeczeństwa, było to coś w rodzaju wirtualnej rzeczywistości pozwalającej na przeniesienie się do kilku wykreowanych przez programistów światów, przy zastosowaniu najnowocześniejszej technologii światy wydawały się być niemal fotorealistyczne.
Wraz z kolejnymi latami tworzono kolejne światy, użytkownicy więc mogli się przenieść do wielu alternatywnych rzeczywistości. Szybko udostępniono narzędzie pozwalające kreować światy użytkownikom, wprowadzono także zaawansowaną sztuczną inteligencję, sprawiając że światy wydawały się tętnić życiem.


Narzędziem szybko zainteresowały się światowe rządy, sfinansowano więc ich rozwój, a ceny prędko poszybowały w dół, stając się przystępnymi dla przeciętnie zarabiających obywateli - dzięki temu ,,Cyberprzestrzeń’’ szybko wyparła wiele tradycyjnych mediów, takich jak internet, telewizja czy prasa. Ludzie, szybko zorientowawszy się że ,,Cyberprzestrzeń’’ jest znacznie bardziej interesująca od świata rzeczywistego poświęcali jej coraz więcej uwagi.
Uzależnienie od Cyberprzestrzeni osiągnęło kuriozalne rozmiary. Ludzie niemal w każdej wolnej chwili zamykali się w urządzeniu, zapominając o wszystkim, co ich otacza.

Wśród teoretyków spiskowych popularna stała się opinia, jakoby rząd dofinansował rozwój urządzeń, aby omamić obywateli i uczynić ślepymi na prowadzoną przez nich politykę.
Niemniej sam rząd zapewniał, ze dofinansowanie Cyberprzestrzeni nie ma nic wspólnego z sytuacją polityczną.
Cyberprzestrzeń szybko stała się narzędziem pozwalającym ludziom chorym i niepełnosprawnym zaznać ,,prawdziwego szczęścia’’, podłączano tam również osoby będące w śpiączce. Spadł także wskaźnik przestępstw - osoby z problemami psychicznymi, fetyszyści, mordercy, zboczeńcy mogli dać upust swoim żądzom w wyjątkowo realistycznej fikcji, w wyniku czego nie odczuwali tak silnej potrzeby krzywdzenia rzeczywistych osób.
Sprawowało się to także jako środek terapii - osoby z depresjami, chorobami psychicznymi, problemami osobistymi były umieszczane w Cyberprzestrzeni, gdzie szybko udawało im się odzyskiwać sprawność psychiczną.
Nie licząc tego, ze ludzkość zdawała się już kompletnie nie kontaktować z rzeczywistością, konsekwencje wprowadzenia Cyberprzestrzeni na ogólnodostępny rynek z pozoru wydawały się przynosić same pozytywne skutki.

Niektóre jednostki jednogłośnie twierdziły ze o ile tradycyjne media takie jak telewizja czy internet również niosły za sobą mnóstwo zagrożeń, nie były one tak bardzo destrukcyjne dla ludzkości, jak właśnie Cyberprzestrzeń. Wybuchały więc liczne protesty, które były szybko tłamszone przez policje.
Rozwiązywanie problemów za pomocą fikcyjnych rzeczywistości było uważane przez nich jako najgorsze z możliwych rozwiązań. Bo o ile osoby chore mogły żyć w Cyberprzestrzeni, o tyle poza nią rzeczywistość zupełnie je przerastała. Dotyczyło to również osób zdrowych i dzieci - którzy, wychowani w świecie wszechobecnych fikcyjnych rzeczywistości mieli mocno ograniczone horyzonty, zupełnie przestając rozumieć rzeczywistość w której się urodzili.
Osoby takie były zwykle przedstawiane w negatywnych świetle - jako zbyt starzy i głupi, by podążyć za postępem cywilizacyjnym i przez pryzmat sentymentu do starych czasów, próbujący zaszkodzić doskonałej Cyberprzestrzeni.



Stoisz na stacji metra, przed tobą rozciąga się ogromny ekran, na którym leci zwykły w świecie, beznadziejny blok reklamowy. Po chwili na ekranie pojawia się twarz młodej dziewczyny. Kolejny propagandowy blok promujący Cyberprzestrzeń.
Nic nowego. Ale ten blok wydawał się być wyjątkowy.
Było w nim coś... szczególnie niepokojącego.


,,Emma, lat 19 - Odkąd mam Cyberprzestrzeń, mogę spotykać się z samymi przystojnymi chłopakami! Co z tego że nie są rzeczywiści? Są idealni! Cyberprzestrzeń pozwala mi poczuć to wszystko, jak na jawie! Nim to wprowadzili, ludzie musieli mieć naprawdę smutne życie…


Tom lat 50 - Zawsze chciałem mieć własną salę tortur, krzywdzić ludzi, słuchać ich krzyków. Ale bałem się konsekwencji, byłem sprzedawcą w supermarkecie, nie miałem kobiety, rodzina uważała mnie za nieudacznika, to było okropne… mieć pragnienia, którym nie można było nigdy dać upustu. Wariować w tym chorym świecie. Ale Cyberprzestrzeń zmieniła wszystko!


John lat 20 - Lubię Cyberprzestrzeń, bo jest zajebista! Zawsze chciałem być jebanym raperem, ale miałem ciulowy głos, a teraz? Teraz rapuje, modulator głosu, wbijasz na serwa w Cybeprzestrzenii, i dajesz czadu online! Zajebioza, bro!


Micke lat 30 - Jako dziesięciolatek wpadłem pod samochód, byłem całkowicie sparaliżowany. Gdyby ktoś powiedział mi, że kiedyś znów będę mógł nie tylko biegać, ale wzbijać się w powietrze, skakać po dachach, nie uwierzyłbym. Ale przyszła Cyberprzestrzeń…. moje zbawienie.


W kogo wcielą się wasze postacie?

Cyberprzestrzeń jest nieograniczona, nie istnieje żadna cenzura - pozwalając użytkownikom na niemal wszystko. Jednak wykreowane przez użytkowników i oficjalnych programistów światy muszą być kontrolowane i testowane pod kątem nie tylko zawartych w nich treści, ale również stabilności. W tym celu zatrudnia się testerów którzy wspólnie zajmują się badaniem poszczególnych światów, nim te zostaną udostępnione szerokiemu gronu odbiorców.
Na początku sesji w rolę takich właśnie testerów się wcielicie. Istotną rolę będzie odgrywał także wątek w świecie rzeczywistym - sesja w świecie Cyberprzestrzeni będzie drużynowa - będziecie pracować nad przydzielonymi wam światami wspólnie, w rzeczywistym, jeśli z jakiegoś powodu nie zdecydujecie się ze sobą spotkać, solowa.

Podstawowe informacje:

Żeby stworzyć kartę postaci - napisz mi krótko o postaci. Jej wygląd, osobowość, wiek, krótka biografia (nie ma potrzeby się rozpisywać :) )
Czekam na trzy karty. Ale jeśli będzie zainteresowanie - to zwiększę limit maksymalnie do pięciu.
Na karty czekam do 25.11.2016

Odpisy - klasycznie - gracz ma tydzień, mistrzu gry trzy po pojawieniu się wszystkich postów ze strony graczy.
Sesję będzie utrzymana w różnych gatunkach - będę celował w dramat sci-fi z elementami thillera, ale pojawią się także luźniejsze i bardziej humorystyczne akcenty.
No i jako ze światy po których będziecie się poruszać będą różne - niektóre mogą być fantastyczne, jeszcze inne w klimacie horroru, czy także te, kompletnie abstrakcyjne. Więc nastawiajcie się na mieszankę różnych konwencji.

Wstępnie - to by było na tyle. Jeśli są jakieś pytania, piszcie pod spodem.

Edit:
Do tej pory otrzymałem karty:
Ravanox
Jaśmin
Draugdin

Adi 13-11-2016 09:48

Zgłaszam się i coś pomyślę. Brakowało mi Science-Fiction


Ravanox out

Fielus 13-11-2016 12:56

Chętnie spróbuję

Bounty 17-11-2016 23:23

Listopad.
Rzeczywistość nie zachęca.
Cyberprzestrzeń brzmi w sam raz.

Pytania techniczne:
1) Program wszedł na rynek w 2025, ale czas akcji jest trochę późniejszy, tak? Który konkretnie mamy rok?

2) Rozumiem, że pracujemy przez sieć, więc miejsce zamieszkania bohatera nie ma znaczenia?

Egzio 18-11-2016 08:33

Cytat:

Napisał Bounty (Post 674090)
Listopad.
Rzeczywistość nie zachęca.
Cyberprzestrzeń brzmi w sam raz.

Pytania techniczne:
1) Program wszedł na rynek w 2025, ale czas akcji jest trochę późniejszy, tak? Który konkretnie mamy rok?

2) Rozumiem, że pracujemy przez sieć, więc miejsce zamieszkania bohatera nie ma znaczenia?

Cześć! Już odpowiadam na pytanka.
1) Akcja rozgrywa się w roku 2035.
2) Tak, pracujecie przez sieć - ale na potrzeby historii, wolałbym żebyście znajdowali się na jednym kontynencie. Jeden bohater z Afryki, drugi z Europy, trzeci z USA, nie wchodzą w grę.
Akcja historii rozgrywa się w USA, są oni pionierami w produkowaniu urządzeń Cybeprzestrzennych. Tam też proponuje ulokować swoje postacie.

Jaśmin 20-11-2016 13:29

1. Pracujemy dla jednej firmy czy jesteśmy raczej freelancerami?

2. Jedną z moich ulubionych książek science fiction jest Perfekcyjna Niedoskonałość. Masz coś przeciwko temu żebym powielił parę schematów z tej powieści? Masz w ogóle coś przeciwko światotworzeniu?

Mam postać, którą jakiś czas temu próbowałem wprowadzić do sesji Moderna, ale nie zastatartowaliśmy. Może teraz?

Egzio 21-11-2016 16:50

1. Zlecenia otrzymujecie od producenta urządzeń cyberprzestrzennych.
Firma zajmująca się ich dystrybucją na chwilę obecną jest tylko jedna -
,,Pear''. Skojarzenia z Apple nie są bezpodstawne :D Pear to ich odpowiednik w wykreowanym przeze mnie uniwersum.

2. Będziesz musiał napisać mi, jakie elementy z książki chcesz wykorzystać. Przeciw skromnemu światotworzeniu nie mam nic, dopóki zbytnio nie ingerujesz w to, co sam zaplanowałem.

3. Czemu nie? :D

Edit: Na moim gg padło raz pytanie, czy sesja będzie opierała się na ,,testowaniu dla samego testowania''.
Poinformuje więc wszystkich - stawiam was od początku w roli testerów, bo jest to istotne z fabularnego punktu widzenia.
Sam wątek Cyberprzestrzenni będzie tłem do wydarzeń rozgrywających się w rzeczywistym świecie - który, w pewnym etapie stanie się centralną osią historii.
Dlatego z góry zaznaczam - ze tytułowa Cyberprzestrzeń to nie miejsce, na którym będę się skupiał przy opowiadaniu historii.

Jaśmin 23-11-2016 13:18

Wysłałem postać na maila. Jakby nie doszła to na wszelki wypadek daję info tutaj. I proszę o odpowiedź.

Egzio 23-11-2016 16:14

Cytat:

Napisał Jaśmin (Post 675367)
Wysłałem postać na maila. Jakby nie doszła to na wszelki wypadek daję info tutaj. I proszę o odpowiedź.

Dotarła :)

Egzio 25-11-2016 20:30

Przypominam ze został ostatni dzień do końca rekrutacji!
Brakuje mi tylko jednej osoby do rozpoczęcia rozgrywki. Jeśli jest ktoś kto chce wysłać postać, ale potrzebuje więcej czasu - proszę dać znać na pw.

Edit (odświeżenie): Do tej pory brakuje ostatniego gracza. Rekrutacja będzie aktywna jeszcze przez ten weekend. Nowy deadline: 28.11.2016


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:10.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172