|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
21-11-2016, 08:13 | #1 |
Reputacja: 1 | [Warhammer] Łowcy Nagród ŁOWCY NAGRÓD In my line of work, I get pretty used to profiting by people's fear - Brunner W karczmie panował senny nastrój. Późna pora i szalejąca na zewnątrz burza skutecznie odstraszały klientelę. „Rozdroże Bohrmanna”, jak sama nazwa wskazywała znajdowało się na skrzyżowaniu dróg nieopodal Dorogu. Trakt północny prowadził z Wurtzen do Wolfenburga. Na wschodzie było leżące u podnóża Wzgórz Selońskich Boven, a na zachodzie Zundap. Dwóch znudzonych kupców gapiło się w opróżnione do połowy kufle z piwem. Pod ścianą, z głową na stole spał jakiś odziany w baranicę młodzian. Z izby na piętrze słychać było odgłosy awantury. Za kontuarem drzemał Dieter, całą noc na stanowisku, gdyby przypadkiem nocą jakieś zbłąkane dusze potrzebowały strawy bądź noclegu. Zagrzmiało, zaraz potem zaszczekał pies. Dieter otwarł kaprawe oko, podrapał się po rzyci i coś mruknął niezrozumiale. Drzwi otwarły się z łoskotem. Do środka wdarło się zimne, wilgotne powietrze niosąc ze sobą potargane, zwiędłe liście. Próg przekroczyło dwóch ubranych w szaro-zielone opończe mężczyzn. Obaj mieli solidne, podkute buty. Obaj uzbrojeni byli w wąskie, długie miecze, które spoczywały w zdobionych srebrem, skórzanych pochwach. Obaj mieli czarne, nisko na oczy opuszczone kapelusze. Ich rysy twarzy były bardzo podobne - małe usta, zadarte nosy i niebieskie oczy. W rzeczy samej, dwaj mężczyźni byli braćmi. Oswald i Sollen Ermbachowie, znani we wschodnim Ostlandzie rabusie, gwałtownicy i awanturnicy. Kupcy najwidoczniej rozpoznali, kto pojawił się w karczmie, bo momentalnie zerwali się z ław. Nie zdążyli odejść, gdy młodszy z Ermbachów, Sollen już był przy nich. Uśmiechnął się promiennie, odsłaniając białe zęby. - A cóż to? Nie dotrzymacie nam towarzystwa? - Łaskawy pan wybaczy - odpowiedział starszy z kupców, obficie się pocąc. - Ale godzina późna, a rankiem wyruszyć trzeba. - Pogoda się raczej nie zmieni, a na taki deszcz jechać nie będziecie. Wozy przecież obładowane macie towarem, a błoto przy Przesiece głębokie. Nie przejdziecie - Sollen popchnął kupca. Ten ciężko opadł na ławę. Jego towarzysz chwycił za kord, który miał za pasem. - Nie rób głupstw, chłopcze - usłyszał zza pleców. Za nim stał Oswald, w ręku trzymając obnażony miecz. Kiedy się tam znalazł i zdążył wyciągnąć miecz, tego kupiec nie wiedział. - Siadaj. Gdy kupcy usiedli, Oswald zakrzyknął na Dietera o garniec grzańca. Karczmarz uwinął się szybko i jeszcze szybciej oddalił. Ermbachowie mieli paskudną reputację i nie zamierzał ryzykować. Zwłaszcza, że wiedział jak to wszystko się skończy. To nie pierwszy raz, gdy zjawiali się w Rozdrożu. - Co wieziecie? - zapytał Oswald, popijając parujący napój. - Nic cennego, panie - odparł starszy kupiec, rzucając nerwowe spojrzenie w kierunku swojego kompana. Nie uszło to uwagi Sollena, który błyskawicznym ruchem złapał dłoń młodzieńca i przycisnął ją do stołu. Drugą ręką wyciągnął mały sztylet o wąskim ostrzu i wbił go tuż obok dłoni. - Współpracujcie, bo jak nie to oberżniemy palce. Potem uszy, nos, a na końcu jajca. Będzie ubaw - wystraszony kupiec głośno przełknął ślinę. Kupiec nie zdążył odpowiedzieć. Śpiący do tej pory na stole pod ścianą młodzian, podniósł się gwałtownie, zrzucając baranie futro, które miał na grzbiecie i odsłaniając znajdującą się pod spodem brygantynę. W ręku trzymał ziejący czarną dziurą stalowej lufy, prochowy pistolet. - Ja bym się tak nie interesował - warknął. Głos miał nieprzyjemny, podobnie jak wyraz twarzy oszpeconej długą, prostą blizną biegnącą ukośnie od podbródka do skroni. - Odłóżcie broń. Pojedziemy na spotkanie z baronową von Huck. - Schowaj pukawkę chmyzie - zaśmiał się Oswald, Sollen mu zawtórował nieco mniej pewnie,gdyż to w niego wycelowany był pistolet. - I nie strasz nas tą starą zdzirą, bo zrobimy z tobą to samo co z jej pachołkami. - Za żywych dają sto pięćdziesiąt karli, za martwych tylko sto. Trudno - skwitował łowca nagród i wypalił z pistoletu do Sollena. Ogłuszający huk i chmura gryzącego dymu wypełniły pomieszczenie. Młodszy Ermbach krzyknął i z łoskotem upadł na stół. Oswald skoczył w kierunku strzelca, licząc że dorwie go nieuzbrojonego, ale gdy znalazł się przy nim, tamten już trzymał w ręce zakrzywioną szablę-kislevitkę. Stal uderzyła o stal, posypały się iskry. Przeciwnicy odskoczyli od siebie. Oswald ciął nisko, łowca uskoczył. Oddał oszczędnym ciosem z łokcia. Ermbach odbił. Nieznajomy przyspieszył. Szabla migała niczym błyskawica, zataczając świetliste łuki wokół cofającego się bandyty. Z ust łowcy nagród nie znikał pogardliwy uśmiech. W końcu przyparty do ściany Oswald się pomylił, nie sparował ostrza, które ze świstem przecięło mu gardło. Opadł na podłogę jak wór kartofli. - Czemu to tyle trwało, Herr Kunnelig?! Przecież prawie mi odciął palca! - wydzierał się młodszy kupiec. Łowca nagród zaszczycił go spojrzeniem swoich zimnych, szarych oczu. - Trzeba było wyczuć moment - odparł, chwytając martwego Sollena za nogi i wlokąc go na zewnątrz. - Co tak stoicie? Pomóżcie mi z tym drugim. Chodzi mi to po głowie i chodzi i chyba w końcu się zdecydowałem. Seria przygód w Starym Świecie, które są powiązane ze sobą postaciami bohaterów. A ci to grupa łowców nagród, podróżująca po Imperium i ościennych krainach w poszukiwaniu profitów, czy to ze zleconych zadań czy z własnej inicjatywy polując na bandytów, złoczyńców, wywołańców i heretyków.
A teraz to, co część z Was uzna za niedopuszczalne i zrezygnuje z wysłania karty. Zmiany w stosunku do oryginalnych zasad: 1. Nowa cecha - Percepcja (PER), odpowiedzialna za postrzeganie zmysłowe. Powiązane z nią umiejętności - czytanie z warg, empatia, nawigacja, przeszukiwanie, spostrzegawczość, tropienie. Ludzie 2k10+20; krasnoludy 2k10+15; elf 2k10+25; niziołek 2k10+30 2. Nowe zdolności:
3. Zmiany w działaniu niektórych umiejętności i zdolności:
5. Zmiana systemu obrażeń - Każda broń ma inną kość obrażeń; obrażenia dzielą się na kłute/sieczne/obuchowe; szansa na zadanie potężnych obrażeń (Furia Ulryka) wynosi 10%, modyfikowane przez zdolność morderczy atak; zróżnicowanie Punktów Zbroi w zależności od rodzaju obrażeń 6. Rezygnacja z Trafień Krytycznych na rzecz stopniowania ran i ich wpływu na postać 7. Zmiana zasad dotyczących tarczy, walki oburącz, skakania, zeskakiwania i upadku i inne 8. Nowe czary, trucizny i zioła 9. Użycie opcjonalnych zasad dotyczących uszkodzenia pancerza, tarczy i broni Pytania? Wątpliwości? Zgłoszenia? Proszę bardzo. |
21-11-2016, 09:21 | #2 |
Reputacja: 1 | Zgłosiłem się już do jednej, a tu bym też kciał Pomyślę, może dam radę. Postać zrobię, choć liczba zmian sprawia że znów będę rozkminiał 3 dni co da mi maks statsy Taki tam munchkinnizm wieku średniego P b .
__________________ Bielon "Bielon" Bielon |
21-11-2016, 09:58 | #3 |
Reputacja: 1 | Też to mam i stąd takie zmiany w mechanice Podrzuć mi koncept postaci, to postaram się coś doradzić. |
21-11-2016, 11:30 | #5 |
Reputacja: 1 | Witam. chętnie zagrałbym z wami o ile dostał bym drobną pomoc w stworzeniu postaci. Drobną bo miałbym koncept a nie ma obecnie dostępu do podręcznika. Jeśli była by zgoda proszę mnie dopisać. pozdrawiam |
21-11-2016, 22:03 | #7 |
Reputacja: 1 | ad. 1 - akrobatyka - cyrkowiec, wojownik klanowy (40%), złodziej (20%), mistrz cieni, skrytobójca, włamywacz (50%), bliźniacze ostrza - szermierz estalijski (30%), fechmistrz, zwadźca boskie wsparcie - wybraniec boży brudna walka -gladiator, oprych, śmieciarz (25%), reketer (50%) ciężka ręka - chłop (50%), cyrkowiec (20%), gladiator (50%), rzemieślnik (50%), strażnik więzienny (25%), żeglarz (20%), oprawca (50%) czułe zmysły - startowa do wyboru zamiast zdolności z tabeli 2-4 manewry bojowe - giermek (20%), najemnik (20%), szermierz estalijski (25%), szlachcic (30%), żołnierz (20%), fechmistrz, oficer (50%), rycerz (70%), szampierz miotacz - niziołek (10%), cyrkowiec (20%), skrytobójca (50%) mól książkowy - skryba (50%), uczeń czarodzieja (50%), żak (50%), medyk (20%), uczony, urzędnik (20%), skrócenie chwytu -najemnik (20%), żołnierz (20%), sierżant (50%), weteran (50%), specjalizacja w broni - może wykupić każda postać za 200 PD tarczownik - giermek (25%), najemnik (10%), tarczownik (50%), żołnierz (30%), fechmistrz, mistrz zakonny, rajtar (50%), rycerz (70%), sierżant (50%), weteran (50%), zakonnik (50%) wzmocnienie czaru - może wykupić każdy władający magią za 200 PD zamaszysty atak - berserker (50%), zabójca trolli (50%), rycerz (50%), zabójca olbrzymów zew morza - żeglarz (60%), żołnierz okrętowy (40%) ad. 2 - dziedzina Shallyi - leczenie ran - uzdrawia k10+Magia ran, niezależnie od stanu postaci; magia prosta kapłańska - błogosławieństwo uzdrawiania - przywraca 1 Żyw niezależnie od stanu rannego |
23-11-2016, 03:41 | #8 |
Reputacja: 1 | ciekawa opcja na sesje, zastanowię się na jakąś ciekawa postacią co do dodatkowej mechaniki to mamy ja tylko ogarnąć przy tworzeniu postaci bo potem to MG bierze na siebie jej używanie, tak? Edit: Chodzi mi po głowie zdeprawowany szermierz estalijski -innych profesji z Estalii nie znam jest jakiś ogarnięty podręcznik? Ostatnio edytowane przez Dnc : 23-11-2016 o 06:03. |
23-11-2016, 08:24 | #9 |
Reputacja: 1 | Zasadniczo większość mechaniki będzie po mojej stronie. Jak coś będzie potrzebne, a uległo zmianom w stosunku do oryginalnych zasad to będę wyjaśniał. A co do profesji z Estalii, to chyba większość tych z podręcznika się nadaje do zastosowania. |
| |