@Wszyscy - No słowo się rzekło czyli zbliżamy się do końca tej rekruty. Na tą chwilę uznaję, że w sesji wezmą udział: Buka - Isabell Krunt Mason Cohen - Owain Graef - pułapki + skradanie Ehran - Hektor Ortega Navarro - pw + heavy (rkm/zwarcie) Hen - Dr. Percival - hakowanie + naprawa Kinku - Helen Bradley - pw + heavy (rkm) Lemi - Terrance Mathys - snajper + leczenie Mike - Emanuel “Padre” Zciwicki - pw + dowodzenie Mira - Livia Rain - leczenie + zwarcie Zombi - Asbiel - saper Zuzu - Chelsey L. Diaz - naprawa + heavy (piroman) - Jest cała równa dziesiątka czyli całkiem sporo. Myślę, że liczebnie i całościowo byłoby to dla mnie i dla sesji w sam raz. - Pozostałym dziękuję za zaintersowanie i nadesłane prace. Wyżej wymienione jednak wpasowują się w standard sesji jak najbardziej i jest ich w sam raz. Jakby mimo to ktoś chciał zagrać i nadesłał KP przed rozpoczęciem sesji no to w takiej wesołej gromadce jedna czy dwie osoby więcej aż takiej dużej róznicy nie robią. Jednak za bazę do samej sesji na tą chwilę uważam osoby i zgłoszenia z listy powyżej. Cytat:
- Ok teraz w takim razie parę rzeczy do omówienia. - Większość KP jest właściwie w większości zrobiona. Większość wciąż ma jeszcze jakieś tam poprawki, głównie dogadanie sprzetu i ekwipunku. Ale jak na nowy system myślę poszło nam całkiem przywoicie i siary na dzielni nie ma z tego powodu :) Ale przez te parę dni mam nadzieję skończyć obgadywanie tych detali z Wami. Jeśli w czymś nie będzie zgody, zwłaszcza w doborze sprzętu a sesja będzie się zaczynać to pojedziemy po standardzie bez udziwnień czyli kałach, mag pistol i jazda na misję :) No ale mam nadzieję, że jakoś się dogadamy. - Przed sesją albo już jako pierwszy post podam detale misji Parchów. Co, gdzie, jak, dlaczego. Pod tą misję jeśli ktoś chce będzie mógł jeszcze wymienić czy zmienić sprzęt. Fabylarnie będzie coś jak odprawa i przejście do zbrojowni. Potem jest zrzut z orbity na myszyn. Dlatego ten sprzęt z KP w tej chwili można potraktować ćwiczebnie i do samej misji może się jeszcze zmienić. - Fabularnie Wasi hirołsi mieli te 2 - 4 dni po wyjściu ze stazy i mimo, że z 80% czasu każdy spędza w swojej celi sam to jednak jest okazja jakoś się spotkać w mesie czy innym multipleksie. Wasze postacie poznają się dopiero teraz przed misją ale już na etapie odprawy czy lotu w kapsule raczej wszyscy już chociaż znają swoje imiona, twarze i specjalizacje. Czasoprzestrzeń na staku - matce jest dość ograniczona. Niemniej tego czasu wolnego raczej nie będzie odgrywane w sesji. Chyba, że ktoś coś na ochotnika to spoko. Przez ten czas na statku są tylko BG, innych ludzi nie ma jak są to pewnie w innych rejonach staktu. - Podczas czasu wolnego przed misją przy nastawieniu i charakterze postaci i sesji no różnie może być między postaciami. Tak odgórnie mówię i zaznaczam, że zabić się nikogo nie da. Wszelkie bójki są pacyfikowane przez system i obroże. Więc jak coś można się puszczać wzajemnie z pyskówkami i groźnymi minami tak po prawdzie. Przez te parę dni Parchy nie mają dostępu do broni i panują w pełni wiezienny reżim. - Sesja zacznie się gdzieś na etapie odprawy/zrzutu. Zobaczę jeszcze jak to mi będzie bardziej pasowało. - Na misji Parch nie może zabić żadnego człowieka. Przynamniej nie bezpośrdnio. Wszelkie ataki na ludzi oprócz innych Parchów, skutkują natychmiastową egzekucją przez Obrożę. Nawet w samoobronie Parch nie może zabić człowieka. Ma zginąć a nie zabijać ludzi. Lżejsze obrażenia u ludzi są lżej karane. System zdaje się widzieć i słyszeć wszytko to samo co każdy Parch więc akcja "to ja go tnę/strzelam" raczej nie jest do ukrycia dla systemu. Dlatego właśnie Parchy wysyła się na misję które są z dala od większych skupisk ludzkich. Nie oznacza to jednak, że na misji nie da się spotkać jakiegoś człowieka. Zarówno Parchy jak i reszta społeczeństwa ma świadomość tej sytuacji. - W sumie jak ktoś chce może się pochwalić swoją postacią z kim przyszedł na sesję :) Choć oficjalnie pewnie i tak to będzie gdzies na etapie początkowych komentów w sesji. - W ogóle to chciałbym też wiedzieć na co się napalacie w tej sesji. Tak jak Mike sobie zażyczył plażing a reszta? Ja jakąś tam wizję i plany co do tej sesji mam. Ale jest jeszcze na tyle luzów, bym je mógł zatkać odpowiednim kolorem wypełniacza. Więc jak ktoś coś by chciał czy nie by się pojawiło w sesji no to niech mówi. Zobaczymy czy coś z tego będzie szansę zrobić. :) - Ktoś coś ma do obgadania, zapytania czy co, niech nawija tutaj póki sesja z oficjalnymi komentami nie ruszy. |
Mnie ciekawią odległości miedzy planetami. Tzn. jak długo lecimy z jednej do drugiej, skoro jest hibernacja to czas liczony c najmniej w miesiącach. Co do spotkań parchów to obowiązkowa jest siłownia, jak w każdym więzieniu :) I obowiązkowo tylko jedna sztanga z ławeczką! Cytat:
|
Dzięki za wybór Pipboy79. Pytasz o życzenia, więc pozwolę sobie jakieś mieć. O! Chciałabym żeby Parchy były zwiechami nie tylko z nazwy. Żebyśmy mogli pokazać "zły" charakter naszych postaci nie tylko przy rozpierduchach i poprzez kilka zawadiackich tekstów, ale żebyśmy mieli możliwość pokazać degenerację/psychozę naszych bohaterów, a przy tym... spróbować się między sobą dogadać. Przekładając na ludzki: żeby sesja nie polegała tylko na przechodzeniu z punktu A do B, ale żeby było też miejsce na interakcje, może jakieś intrygi. ;) |
Cytat:
Ogólnie zgadzam się z tym, co napisałam Mira. Strzelanie będzie fajne, ale niech dzieje się coś więcej. Przy okazji proszę, PROSZĘ, żeby ta sesja nie zamieniła się w Szczury Blasku. To najobrzydliwszy komiks jaki w życiu widziałam i obawiam się, jeżeli to ma być inspiracja dla sesji D: Klimat grozy jest ok, ale w Szczurach przegięli pałkę, dla mnie to nie nadaje się na sesję. Alien jest ok, Szczury Blasku są ble. Tak bardzo ble :) Pewnie sama zaznaczyłam w sondzie coś z klimatów grozy, więc teraz nie powinnam narzekać, ale sama nie wiem z których pomysłów konkretnie jest sklejona sesja, bo nie czytałam tamtego tematu odkąd zaczęliście testować mechanikę. |
Cytat:
Albo walić się po mordach i sprawdzić kto więcej "voltów" od obroży wytrzyma :D Ja tam już wspominałem w temacie zwiadowczym, o wątku politycznym, a polityka to największy z horrorów :) |
Cytat:
Problem tutaj tylko w omnipotencji obrorzy... Na dobrą sprawę nie jesteśmy wiele więcej jak dronami, zawsze jest ktoś, kto patrzy nam przez ramię i przekazuje instrukcje, a od czasu do czasu bawi się czerwonym przyciskiem. To jest coś... co wydaje mi się.... mocno ograniczające. Nie tylko w sęsie realnym, dla parcha, ale i dla nas do odgrywania. Każą iść prosto, idziemy. Każą stanąć, stajemy... Może jeszcze nie zapóźno zmienić obrożę na coś... mniej przypominającego zdalną kontrolę? Trucizna + odtrudka w nagrodę? Może lepiej było by, jakby parchy były jak psy, które spuszcza się z łańcucha? A spuszczone mogą robić co chcą, palić, zabijać i robić duużo buuum. Wtedy ich profil by się też nieco zmienił. Nie byli by "zbędni" a raczej byli by narzędziem terroru. Tak gdzie zwykły komandos strzeli sobie sam w głowę, bo nie wytrzyma stresu i przelewu krwi, tam puszcza się parchy. Jakaś rebelia? Spuśćmy psy z łańcucha, to się im odechce tych żartów. No wiem, że to spora zmiana systemu i świata... no i... no ale ja tak tylko cichutko jęczę i kwilę :p |
W każdej jednej sesji możemy możemy być jak te psy spuszczone z łańcucha i robić co tylko chcemy. Dla mnie koncept obroży jest właśnie ciekawym wyzwaniem. Plus, logicznie wynika z settingu, na który się pisałem. A wolność jest w nas. Nawet jeśli każą nam iść to nie musimy. Możemy wybrać dostanie prądem. Intrygi itd., też są możliwe. Mogą widzieć i słyszeć wszystko co robimy, ale przecież nie zatrudnią 10 gości, co przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu będą nas słuchać i oglądać. Obstawiam, że co najwyżej system wykrywa zakazane zachowania i za nie karze, ewentualnie też wyłapuje "słowa kluczowe" i alarmuje operatora, który ma pod sobą całą drużynę. Albo i kilka. Wszystko się o koszty rozbija, jak zawsze. Taki przykład - jak postać walnie cywila miną przez łeb, a ten umrze to i gracz straci postać. Ale jak minę zakopie "przeciwko potworom", a cywil "przypadkiem" na nią wejdzie, to o ile nikt się nie wygada wprost powinno przejść. Tak podejrzewam (i moja postać też, a ma wysoką Dedukcję;)). Poza tym - jak mawiał pewien kabareciarz z czasów PRL-u: "Dowcip, który cenzor jest w stanie zrozumieć, słusznie jest zakazany". P.S. "Postrach na rebeliantów" też miałby obroże w tym uniwersum. Przecież i tak trzeba by było nas później wyłapać. |
Tylko wygrzew i one-linery. Ale jakby tak okazało się, że w trakcie misji prosta, acz ryzykowna, robota nagle przestaje być prosta, a staje się jeszcze bardziej ryzykowna i wszystkie założenia wylatują przez okno i trzeba się adaptować w biegu, to bym się nie obraził. Coś w stylu najlepszych tradycji gatunku, np. Zła Korporacja złapała aliena i postanowiła go podrasować, ale przesadziła ociupinkę i ekskrementy trafiły w wiatrak. |
Cytat:
I jak mówiłem, nie podnoszę rękawicy, nie zamierzam walczyć o jedną jedyną słuszną sprawę. Jedynie wskazałem na pewien mankamęt z omnipotentną obrożą na karku. Taka luźna uwaga. Granie parchem nie zdarza się często. Jest raczej niewiele sesji, w których można grać tych złych. Bo to wbrew pozorą trudne dość. Ale nie o tym tu chciałem. Cytat:
Nie daje się sprzętu za grube miliony grupce kriminalistów, tylko po to, by zaufać jakiemuś kalkulatorowi. Oczywiście, że jak mają możliwość, to nad nami będzie cały sztab oficerów i taktyków. Zapłacili za pancerze, każdy z nich pewno kosztuje więcej, niż taki operator zarobi przez 10 lat, zapłacili za wyszkolenie nas, płacą za internowanie nas, zapłacili mega kasy za paliwo do statku kosmicznego, ba, za całą załogę na pokładzie i sam okręt, a teraz myślisz, że dadzą nam hopsać pod nadzorem jakiegoś kalkulatora? Bo im szkoda opłacać 20 - 30 operatorów i/lub taktyków? Nie... będzie siedział tam sztab taktyczny, sterował niczym w grze wideo każdym naszym poruszeniem, by zapewnić maksimum wydajności. Mówić o oszczędzaniu w tym kontekście...to jest jak powiedzieć, iż amerykanie wysyłając lotniskowiec postanowią zaoszczędzić na ludziach operujących kontrolą lotu... To jest właśnie problem, który jest logiczną konsekwencją tak wysoce wydajnej technologii obroży. Warto by zatem albo wbudować jakieś wady, jakieś ograniczenia, albo cokolwiek innego, co w logiczny sposób uzasadni, dlaczego parchy działać mają autonomicznie. I tu jest problem. Nie są komandosami, którzy z racji wyszkolenia mogli by spełnić to zadanie. Zatem im się nie zaufa, iż nie spartaczą roboty. Jak im się nie ufa, to się ich nadzoruje i kieruje. A to jest możliwe poprzez te cudne obroże. Więc proszę, kto ma pomysł na jakieś logiczne uzasadnienie? Jakieś logiczne rozwiązanie tego paradoksu? Cytat:
No i nnadajnik pozycyjny. |
Cytat:
Rozpoczęto tu małą, skromną dyskusję odnośnie samych obroży... no i właśnie pojawiły się ogólne wątpliwości?. Jak się tak bardziej nad tym zastanowić to faktycznie, może być dla nas, jako graczy, spore ograniczenie odnośnie robienia czegokolwiek w sesji poza ślepym wykonywaniem poleceń, i nawet na szybkiego browara nie można skończyć? :PP Tak, wiem, budzę się(my?) nagle przed finałem, ale coś mi się wydaje, że chyba za szybko z samymi obrożami i dotyczącymi ich zagadnieniami polecieliśmy po całej reszcie, pozostawiając owe obroże bez większej zadumy... bo co tam obroże, ważniejsze karabiny, pancerze i sprzęt ;) Może być fajnie, a może być i strasznie i ograniczyć nam radochę z samej gry. Wiadomo, wszystko przemyślane jak należy ze strony prowadzącego, logicznie/fabularnie/światopoglądowo i jak zwał tak zwał, to ma ręce i nogi i sex... sorry :D sens, jednak... Cytat:
Jakieś małe dylematy moralne, samodzielne podjęcie decyzji przez Parcha wywołanej sytuacją, i pokazania tym, co to mu przez ramię zaglądają, że nie są oni (a może właśnie i są??) takimi ostatnimi sukinkotami, za jakich są uważani? Co by tu jeszcze... nie wiem. Jakieś pobujanie się pojazdami? Pozdrawiam! |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:15. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0