Cóż to za dziwne reguły teraz przytaczasz?
Tylko jeśli zamierzasz atakować bez broni, używając broni nie prowokujesz AoO.
Dlaczego?
To już zależy od tego co rozumiesz przez opłacalność, łotrzykowi który nie ma wielkiej siły te bonusowe 1k6 obrażeń i atak pozbawiający przeciwnika premii za zręczność do KP może się bardzo przydać.

I nie zrozum mnie źle, ja bardzo lubię opcje z ToB, zwłaszcza klasę Warblade'a, nie mniej nie zgadzam się z twierdzeniem jakoby bez ToB wojownik (czy raczej postać walcząca) nie miał innych opcji niż atak i jeden manewr powtarzany do znudzenia.
Zaś największe zarzuty jakie stawiam ToB to:
Primo, szybkość z jaką odnawiają się manewry. Jak na zdolności imitujące czary regenerują się zbyt szybko lub/i dają zbyt dużą swobodę działania.
Secundo, efektywnie są to czary (sorry ale nie wmówisz mi, że przywołanie małego żywiołaka ognia to nie czar) które nie są czarami według mechaniki, co pozwala ominąć Odporność na Czary czy Kontrczarowanie, wiele z nich omija nawet Pole Antymagii i Strefy Martwej Magii.
Tak, teraz możemy go zostawić ;)

Nie oczekuje stronicowych opowiadań. Jeśli masz wenę i chcesz to się cieszę, ale krótkie posty też są akceptowane.

Googol, jesteś rozsądnym gościem, znasz zasady, a zachowujesz się jak dyletant z tym offtopem.

Cytat:

c) manewrów takich jak: 1)powalenie 2)rozbrojenie 3)finta (pięknie się sprawdza w połączeniu z łotrzykowym ukradkiem) 4)wspomaganie innego walczącego 5)walka defensywna 6)pełna obrona 7)zwarcie 8)szarża 9)bycza szarża

Powalenie, rozbrojenie, zwarcie i bycza szarża wymagają atutu żeby nie prowokować ataków okazyjnych i o tym pisałem. Przypomnę, żeby nie toczyć dalszej dyskusji, że mówimy o pierwszo-poziomowych postaciach ograniczonych materiałami do Podręcznika Gracza.
Szarża z racji wymaganego "rozpędu" nie zdarza się częściej niż raz na walkę, z racji dystansu pomiędzy przeciwnikami.
Walka defensywna, czy pełna obrona to nie jest żaden manewr, a finta wymaga akcji standardowej, przez co nie jest w ogóle opłacalna, w szczególności na pierwszych poziomach o jakich rozmawiamy (o wiele lepsza jest np. flanka).
Wiem, że dobrze to wszystko wiesz i nie rozumiem po co ta cała dyskusja, i co próbujesz udowodnić? Że są sytuacje, gdzie używa się szarży częściej?

Nefarius, czy można zamienić chowańca zaklinaczowi na atut, np. ten, który pozwala rzucać zaklęcia bez komponentów materialnych (o ile nie mają wyszczególnionej ceny)?

Myślę, że nie będzie problemu z takim ustępstwem. Masz wolną drogę.

Na chwilę obecną dostałem dwie gotowe karty. Wstrzymam się z końcem rekrutacji do piątku (06.01) i miejmy nadzieję, będzie już dość chętnych.

Ja jestem w Danii dziś i jutro i mam straszny zasięg, więc nie ma szans na dokończenie postaci. Ale doślę na pewno.

Nef, a dopuściłbyś wariant złego paladyna, znany jako Paladin of Tyranny? Docelowo chciałbym zrobić czempiona Bane'a, który walczy w pierwszej linii za swego boga... A kapłan tak średnio się do tego nadaje, szczerze mówiąc. Nawet złamany z wojownikiem...

Docelowo to Ty wracaj na polowanie!

Żadnych wariantów angojęzycznych. Wybacz bro

Bede groł jak się uda znaleźć miejsce.
Pewnie woj pod łuk albo jakis kapeć :V ew. drut