Żadne Buu..., tylko doczytaj, wsiąknij w hyboryjski świat pełen muskularnych wojowników, podłych magów o czarnych sercach i kobiet w kolczych bikini, wyślij pomysł na postać i graj!

Np. w Empiku.:-D Chyba trzy tomy opowiadań zostały niedawno wydane, wszystkie oryginalne opowiadania i minipowieści Howarda.

Kolcze bikini sobie chyba jednak odpuszczę :rotfl:

Ono chyba nie wygląda tak źle ;)

Haha ^^ Problem w tym że jakiś czas temu wyedukowałam się odnośnie zbroi, tego jak skuteczne były, co jest mitem a co prawdziwe... i to tutaj kole oczy ;)

W tej konwencji lepiej odrzucić edukację i po prostu być sexy. :D

Jakby się zaczytać w opowiadania, to nie ma tam mowy o kolczych bikini ani podobnych wymysłach. Tam kobiety są po prostu piękne, drapieżne i silne. Więc wszystko zależy od wyobrażeń. A że filmy powstały w momencie, gdy na ekranach były modne rozebrane Xeny i inne pseudowojowniczki, to inna sprawa.

A za darmo poczytać można tutaj w oryginale:
https://ebooks.adelaide.edu.au/h/howard/robert_e/

A może akurat paradoksalnie skoczą sobie do łbów i pobiją się, apotem się okaże, że ich umiejętności walki są na tak wyrównanym poziomie, że po bardzo długiej walce lub kilku ponownych pojedynkach dojdą w końcu do wniosku, że nieszablonowo ponad nienawiścią między ich nacjami pozostaną towarzyszami broni...
Analogicznie chociażby do kultowego już pojedynku Czerwonej Sonii z Kalidorem.
Moim zdaniem mógłby być to nawet całkiem fajny wątek fabularny ;-)

Ano... Musze jedynie przemyslec, czy znajde czas na te sesje...

Mam dwie karty - jeszcze jedna i sesja ruszy. Przedłużam rekrutację o parę dni. Przysyłajcie :)