[rekrutacja] Coś innego?
 

Tyle osób mówiło mi o tym, żebym pomyślał nad nową sesją (pheh, sława ;) ). Myślałem nad Monastyrem, pomysł mam, ale nie, to nie teraz… Teraz będzie coś innego, coś co rzadko pojawia się w internecie, a na żywo prowadzę to zdecydowanie za rzadko. O co mi chodzi?
Siedem grzechów głównych mojej nowej sesji przeciwko tzw. kanonowi RPG:

I. Postać nie jest nikim niezwykłym i nie czeka ich raczej jakieś wielkie, tajemnicze fatum rodziny- może być rzeźnikiem, barmanem, nastolatkiem czy kobietą w jesieni swego wieku.

II. Sesja jest poprostu psychologiczną, to nie jest walka z Cthulhu, jeżeli już z kimś to z własnym umysłem. Nie rozumiecie? Zrozumiecie

III. Czerwony kwadracik. Mordy, gwałty, pobicia, kradzieże, obłuda czy wulgarność to synonimy. Nie, nie będzie 7 katów- będzie ta brudna strona życia. Nie bójcie się przesady- nie mam do niej skłonności, nie w tej materii, ale jeżeli ktoś jest wyczulony na każdy przejaw agresji, to zapraszam do Dziesiątej Muzy- innej mojej sesji, zresztą dość popularnej- tam walki jest tyle, co piasku w mych jelitach (czyli- chyba- niewiele) :).

IV. Styl. Tutaj tworzymy prawdziwe opowiadanie, podzielimy je na rozdziały, każdy będzie coś zawierał. Gracz ma ogromny wpływ na decyzje otoczenia, sam- po konsultacji z MG- może uznać, iż BN coś robi/znajduje w szafie martwego kotka sąsiadki itp.

V. MG- tutaj chyba już wiecie, że moje sesje są bardzo odległe od przyjętych kanonów, nie lubię trzymać się sztywno systemu, tu przycinam, tu dodaje, więc możecie spodziewać się wszystkiego. Kucharz w chińskiej restauracji zombiakiem? A czemu nie!

VI. Heroika, a właściwie jej brak- każda chwila będzie zarazem przygodą i normalnym życiem. Jesteś bankierem? I co z tego, że to przygoda- do roboty, słuchaj upierdliwego szefa!

VII. Zauważyliście, że ciągle piszę o GRACZU? Tak, chce tylko jednego (no, chyba że porwą mnie 2 historie, to druga osoba może się dostać) gracza lub "graczkę"- płeć nie gra roli. Chodzi mi o to, iż nie będzie to sesja w typowym tego znaczeniu- chętniej nazwałbym to powieścią w klimatach RPG:)




Jakie mają być postacie? Och, barwne, doskonale opisane i zachecające do wybrania właśnie jej:) Nie przyjmuje opisówek w stylu "Jest murzynem, jest przystojny, urodził się w Bostonie i teraz tam żyje ze sprzątania w MacDonaldzie. Coś jeszcze?", chce długie i ładne opisy, dobrze opisaną historię i psychikę, opisaną w każdym, nawet najmniejszym calu.

Szczeże mówiąc, to mam już w głowie małą listę graczy, których chętnie widziałbym w tej sesji- i zapewne zdają sobie z tego sprawę, czytając ten tekst. Jeżeli chcesz dołączyć- proszę bardzo, ale ja wymagam, w tej sesji wymagam jeszcze więcej. Dasz radę?

Co do miejsca (wybaczcie chaos, post pisany po północy) to miasto zwane New Alrec, fikcyjne zresztą, jedna z amerykańskich metropolii powstałych z 3 miast rybackich nieopodal Kanady. Ulice, nazwiska nie są ważne- zmyślajcie do woli. Ważna jest treść, dusza waszych postaci.

Czekam. Zapraszam. Powodzenia. Pozdrawiam.
Kutak :)

Hmm... Dlaczego zgłaszam się pierwsza? :D

Wiesz Kutaczku, że uwielbiam Twoje sesje i Ciebie w roli MG. A ta rekrutacja brzmi tak niesamowicie zachęcająco, że mimo lenistwa, które mnie ostatnio ogarnęło, postanowiłam zaryzykować :) Nie wiem czy jestem jedną z osób, którą chętnie byś widział na sesji, ale postaram się dać z siebie wszystko. Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie postać, która jest zwyczajną osobą, bez żadnych nadzwyczajnych zdolności, a mimo wszystko jest niezwykła. Szczegóły oczywiście na PW - ale wyślę dopiero w przyszłym tygodniu, bo na weekend wyjeżdżam.

Jesteś geniusz :P

Pozdrawiam również bardzo serdecznie i czekam na konkurencję - coś mi się zdaje, że dostać się do Twojej sesji będzie bardzo ciężko :D

P.S.: Pomysł stworzenia jednoosobowej sesji też mi chodzi po głowie od bardzo dawna :) Może jak uda mi się wyleczyć z braku chęci do czegokolwiek to założę rekrutację?

Heh, to ja też się zgłoszę, kurcze, kolejna sesja mnie rozłoży na łopatki, i w Zewiku będę pisała, że idę do karczy, a w Drużynie, że gracze spotkają Nyarlathotepa :lol: No ale najwyżej, chyba mi to wybaczą jakby co :P

Zresztą jeszcze nie zostałam przyjęta XD Ale jakoś czytając rekrutację zdawało mi się, że jest skierowana między innymi do mnie i Milly, czy dobrze myślę? :D Dlatego się zgłoszę, ale jak wiesz wyjeżdżam i wracam w przyszłą niedzielę późnym wieczorem, więc postać wysłałabym ci w poniedziałek 31 :D Noce pod namiotem zaraz przy lesie sprzyjają tworzeniu ciekawych postaci ;)

A ja proponuję, abyś przyjął mnie i Milly, najfajniejsze osoby na forum :P

Red...podoba mi się twój sposób przekonywania...
To zobaczymy która z nas wysłała fajniejszą postać...;p;p

[ Dodano: 2006-07-21, 10:57 ]
Robi się gorąco, aż iskrzy w tej rekrutacji...może jakiś mały sparring? np. w kisielu, tak dla ochłody?

Re: [rekrutacja] Coś innego?
 

Czytaj: coś dla kobiet :P

Patrz punkt I :P

A dziękuję za wspomnienie o 7 katach ;) Jakoś mam do nich sentyment :D

Patrz punkt I :P

Nas nie oszukasz ;)

Oczywiście, pisałem to z przymrużeniem oka ;) Myślę, że sesja będzie udana i życzę powodzenia. Ja jednak zwykłe życie (szkoła, praca itd.) mam na codzień, a RPG traktuje jako możliwość wcielenia się w postacie ze światów fantasy :) Jednak co kto lubi, rzecz jasna.

Czóż, myślę żeby wmieszać się w to głównie żeńskie grono. :D To może być ciekawe - jedyną szansą dla postaci jest jej psychika, gdyż pod względem fizycznym będzie przeciętnie - rozumiem to tak, że ktoś będzie mógł być troszkę silniejszy albo troszkę bardziej spostrzegawczy, i tyle. Na sesji Oddziału Widmo coś wprowadzałem z jakimiś fobiami, choć nie uwzględniłem wcześniej tego z MG, ale jak widzę tu będzie nastawianie właśnie na odkrywanie w psychice tego, co myśleliśmy, ze poskromiliśmy :mrgreen: .

Brak heroizmu.. Tego właśnie brakuje mi w RPG - żeby np. zwiać przed demonem, który budzi taką grozę, że gardło wysycha a nie strzelać do niego z pistoleciku :P Zgłaszam się, tyle, że wyjeżdżam 7 sierpnia na tydzień. Może będzie jakiś dostęp do neta, zabaczymy.

Ha! To chyba wać pan grał jedynie w DnD, względnie w Warhammera :P Zapytaj moich graczy z Aphalonu o ich spotkania z demonem - nawet im przez głowę nie przeszło, żeby choć układać plan podniesienia ręki na demona :P

Witam!!

Jestem tu nowy.I chciałbym rozpocząć granie od tego nowatorskiego systemu.Postać prześle na PW.

P.S. Nie będzie mnie od 4 pażdziernika na 2 tyg wyjeżdzam ale net powinien być

Zaplątałem się ostatnio w inną, praktycznie bliźniaczą sesję i nie wezmę udziału w tej sesji. Wybaczcie, po prostu to, co planowałem gdzieś w podświadomości na tę sesję, ujawniło się w ciągu paru minut przy tworzeniu postaci do tamtej. Jeszcze raz wybaczcie i życzę udanej sesji :D

Wybaczamy Harv, bom eMGiek litościwy niczym sam ojciec Tadeusz:)

A tak poza tym, to trochę mnie zatkało- sama forumowa elita się zgłasza praktycznie! Redziu, czekam na postać, Millusiu- postać przeczytam za chwilę, jak na moim gg skończy się burza pod tytułem "Kutak, już wróciłeś!? I co?! I jak!?" ;)

"Myśle se, litwini...", a raczej poprostu myśle se (Krakowiak, się nie wstydze!:) ), że jeżeli będzie tak wielki odzew i tyle cudnych postaci, to skończymy na dwóch, równoległych sesjach, poruszających podobny problem, podobne miasto... Zresztą zobaczycie:) Rozwiązanie chyba niespotykane na LastInn wcześniej, acz dość możliwe (chyba :) )

MistrzuGry, masz trochę racji- to nie jest typowo męskie, twarde i mordercze DeeNdDe, to raczej bardziej sesja myśląca, dla osób, które potrafią zachwycić się szczegółem czy wędrować magicznymi krainami marzeń i snów... Niektórzy uważają to za kobiecy "styl gry", ale czemu nie?:)

Redziu, mała prośba... Tylko odczekaj od tej nocy jeden dzień, aż minie ten ból głowy o nazwie podobnej do słowa "koc" :D

Pozdrawiam, Powodzenia i Zapraszam
Kucia:)