Tadeus

Witam serdecznie w następnej rekrutacji do oficjalnej przygody Pathfindera. Tym razem zarówno charakter rozgrywki, jak i jej założenia będą jednak trochę inne. Souls for Smuggler's Shiv to prawdopodobnie najlepiej oceniany tom ze wszystkich części Adventure Pathów wydanych przez Paizo. Zabawne jest jednak to, że o ile ta część kampanii jest uwielbiana, to wszystkie następne uchodzą za najgorsze z tej linii wydawniczej. Do tego pierwsza część nie ma prawie żadnego fabularnego powiązania z resztą i stanowi zgrabną zamkniętą całość. I tak też chciałbym ją rozegrać. Jako jednostrzałówkę.

Założenia: Jednostrzałówka, sandbox eksploracyjny na tropikalnej "bezludnej" wyspie z mocnymi elementami survivalu.

Od razu jednak napiszę, że to nie będzie żadna gratka dla fanów prawdziwego survivalu, mechanika przetrwania bazuje na uproszczonych i efekciarskich rozwiązaniach mechaniki Pathfindera, a nie realistycznych faktach.

To nadal Forgotten Realmsy bawiące się w survival

Pragnę również dodać, że do tej sesji nie przyjmę osób, które grają już w Skull and Shackles. Ich czas potrzebny mi jest tam, poza tym, o dziwo, parę motywów w obu przygodach się powtarza i nie chcę pozbawić ich niespodzianki

Wstęp właściwy

Tym razem, wyjątkowo, polecam pominąć oficjalny przewodnik dla graczy przeznaczony do tej kampanii. Opowiada początek historii, która już w pierwszej scenie gry okazuje się nielogiczna i potem tworzy różne następne nieścisłości. Poleca też typy postaci, które może i byłyby przydatne, gdybyśmy rozgrywali całą kampanie, ale niekoniecznie tylko w przypadku pierwszej przygody. Więc olewamy, reszta historii będzie jednak taka sama.

Wprowadzenie jest zamiast tego proste:
Wasza postać płynęła do Eleder, głównego portu Sargavy, pathfinderowego odpowiednika Kongo. Czyli, krótko mówiąc, na koniec świata, gdzie dżungla kryje starożytne miasta i niezliczone nieodkryte jeszcze gatunki roślin i zwierząt, zaś ziemia rodzi największe znane człowiekowi kamienie szlachetne. Powodów, by podróżować akurat tam nie brakuje, choć pierwotna dżungla Sargavy uchodzi jednocześnie za piekło na ziemi, więc konieczna jest albo duża ambicja, albo desperacja.

Postacie podróżowały na pokładzie towarowego szkunera Jenivere, na który wsiadły prawdopodobnie niedawno, przez jakiś czasu szukając transportu dalej na południe w obskurnych tawernach Archipelagu Kajdan. Mogą pochodzić z najróżniejszych krain, ale coś pchało ich ku tajemnicom dzikiego południa.


Teraz wymagania co do graczy:

1. Powinni dostarczyć mi mechaniczną kartę postaci do Pathfindera dla postaci zupełnie początkującej (Na PW - proszę nie tłumaczyć pojęć i zostawić je w formie angielskiej).

Poniższa formatka jest obowiązkowa. Można sobie stworzyć postać w wymyślnym programie, ale i tak proszę o przedstawienie wyniku dokładnie jak poniżej:

I ewentualnie dodać do tego komentarz, gdy skorzystaliśmy z niestandardowych egzotycznych archetypów, czy innych wynalazków.

W przypadku czarów na dole rozpisujemy je tak:
Co do opisu fabularnego postaci, to już wasz wybór. Osoby, które nie mają jakiegoś większego dorobku na forum mogą spokojnie napisać trochę więcej, bym miał gdzie zobaczyć jak piszą. Sam charakter sesji nie wymaga obszernego tła postaci, ważne by było wiadomo co to za człek, skąd pochodzi i co ma na sumieniu

2. Dostępne są wszystkie opcje postaci z oficjalnych suplementów do Pathfindera wydanych przez Paizo. Warto jednak pamiętać, że, szczególnie w ostatnim czasie, Paizo opublikował tuziny dodatkowych opcjonalnych zasad i kampanijnych mechanik, które wymagają zgody MG (i nie są przeznaczone do wprowadzania ich wszystkich jednocześnie!). Z nich korzystać nie będziemy. W przypadku bardzo egzotycznych ras można po prostu założyć, że podróżowały statkiem w klatce, przy używaniu Race Buildera maksymalne PR to 14. Dostępne są wszystkie typy charakterów.

Jedyną limitacją jest, by postać nie posiadała własnego climb ani swim speeda oraz nie potrafiła latać, bądź w inny sposób przemieszczać się znacznie skuteczniej od normalnego śmiertelnika. Wszak to sesja eksploracyjna. W razie wątpliwości, pytajcie.

Ogólnie polecam rozejrzeć się trochę dalej niż tylko w obrębie podstawowych klas, tu jest na przykład garść ciekawych i jednocześnie nieprzekombinowanych:
Advanced Base Classes

3. Cechy point buy 32 punkty - Point Buy Calculator (tak, to niestandardowo dużo). Nie wybieramy żadnych traitów, drawbacków, ani story featów.

4. Gracz powinien znać podstawy Pathfindera lub D&D 3.5 i do tego (niestety) język angielski, bo materiały do systemu występują tylko w tym języku.

5. Proszę o zakupienie ekwipunku za 300gp. Pozostawienie gotówki oczywiście w takiej przygodzie nie ma sensu. W ekwipunku proszę zaznaczyć jeden przedmiot najważniejszy dla postaci

6. Najlepiej by gracz mógł napisać parę zdań co dwa dni. Grać będziemy na stosunkowo krótkich postach, ale za to z pełną mechaniką*. Rzucać będę ja, poważniejsze walki najczęściej będą na mapach z siatką taktyczną. Możliwe też jednak będzie odpisywanie szybsze, jeśli wszyscy pociągną. Czasem starczą tylko deklaracje w komentarzach. Jeśli ktoś nie odpiszę dwa dni, a akcja mimo wszystko pójdzie do przodu, to ja (w sposób korzystny dla gracza) opiszę działania domyślne. Jeśli ktoś często nie będzie odpisywał to sposób będzie mniej korzystny

7. Czas do poniedziałku, 6 lutego, do 22:00 [REKRUTACJA PRZEDŁUŻONA DO CZWARTKU Czyli do 09.02.16, do 22:00]

8. Przyjmę do czterech graczy.

- Tutaj spisałem krótką instrukcję tworzenia postaci dla osób zupełnie nowych, oraz dobrze znających DD 3,5:
http://lastinn.info/wioskowa-akademi...thfindera.html (Tworzenie postaci do Pathfindera)

Poniżej w tym samym temacie znajdziecie również streszczenie najważniejszych zasad gry.

- Tutaj zaś znajdziecie streszczenie settingu:
http://lastinn.info/portal-swiatow/1...-golarion.html (Pathfinder - Golarion)

* Wyjątki od pełnej mechaniki:
- brak systemu obciążenia (o przeciążeniu decyduje MG i wcześniej ostrzega).
- inicjatywa grupowa, a nie osobista
- brak testu na swim w przypadku poruszania się w czasie walki w spokojnej wodzie.
- w przypadku braku konkretnego składnika do crafta/czarów możliwe będzie wykorzystanie substancji podobnych (np. zwierzęcy tłuszcz do rzucenia czaru grease zamiast masła).

Pozdrawiam i zapraszam. Ewentualne pytania najlepiej zamieszczać w tym temacie - odpowiedzi zazwyczaj przydadzą się wszystkim.

 

Autumm

No wiesz... Foch ;<

A tak serio, to gorąco polecam tego allegrowicza. 11/10, grałabym. MG z niego świetny, przygoda prowadzona bardzo dynamicznie, a sam koncept i rozwiązania fabularno-mechaniczne zaproponowane przez Paizo (przynajmniej w S&S) są naprawdę fajne i zaskakujące. Tak jak nie lubię kampanii "ze scenariusza", tak tu jestem bardziej niż zadowolona i nie mogę się doczekać kolejnego posta.

Ślijcie karty, bo warto

 

__________________
"Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014
Nieobecna 28.04 - 01.05!

Krieger

Proszę się nie zgłaszać do tej rekrutacji! Chcemy Tadeusa tylko dla siebie <3

 

__________________
Originally Posted by The Giant
Fantasy literature is ONLY worthwhile for what it can tell us about the real world; everything else is petty escapism.

Reinhard

Czy przyjmiesz totalnego nooba, jeśli chodzi o D&D? (grałem tylko w d20 Modern)

 

Autumm

BTW. Mogę pomóc z mechaniką do PF, jak co

 

__________________
"Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014
Nieobecna 28.04 - 01.05!

Tadeus

Wiedziałem, że mi się dostaną bęcki za ten tekst o graczach S&S

No dobra. A teraz nieoficjalny wstęp do rekrutacji.
"Dostałem podręcznik na urodziny i teraz muszę to jakoś sprytnie sprzedać, by ludzie chcieli grać"

A i przypomniało mi się jeszcze jedno ograniczenie. W oficjalnych zasadach PF jest generator ras (Race Builder), którym teoretycznie do gry można sobie wybrać nawet ogra, potężniejszego ze 2-3 razy od innych ras. Wobec tego daje ograniczenie do ras o RP maksymalnie 14 (co pozwala np. na drowa).

Edycja: Reinhard: Masz tydzień, by się nauczyć

 

Tabasa

Ech, kusi mnie strasznie ta rekrutacja, zwłaszcza, że podczytuję sobie Skull & Shackles, jednak problem jest taki, że nie znam się zupełnie na mechanice Pathfindera.

Pewnie postać jakoś dałabym radę zrobić (mam Hero's Handbook), ale potem jakieś testy czy inne rzeczy, to pewnie potrzebowałabym jakiejś pomocy ^^. Ewentualnie pisałabym w komentarzach (jeśli bym się dostała!) co chcę zrobić, a Ty byś to przekładał na mechanikę, Tadeusie? Jak się na coś takiego zapatrujesz?

 

Autumm

Postać Ci mogę pomóc ja

A mechanika nie różni się dużo od d20 (DnD 3.5). Także w sesji S&S na razie nie bardzo się nią przejmujemy bo Tadeus jest o tyle miły, że nasze (czasem chaotyczne) deklaracje sam przekłada na cyferki i kostki. Także to chyba nie problem, a podstaw d20 warto się nauczyć tak czy siak, bo sporo sesji na LI się odbywa na tych zasadach

 

__________________
"Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014
Nieobecna 28.04 - 01.05!

Tabasa

Poczekam jeszcze na odpowiedź Tadeusa i jeśli mu nie będzie taki rookie jak ja przeszkadzać, to zgłoszę się do Ciebie po mechanikę, Autumm . I z góry dziękuję za pomoc . Wstępnie myślę nad drowką rangerką lub elfką łotrzycą, pomysł na pewno się wyklaruje niebawem, jeśli oczywiście będę allowed to play

 

Tadeus

Warunek podstawowej znajomości systemu jest... uhm.

Po pierwsze ma zdyskwalifikować ludzi, którzy mechaniki nie lubią (ja nie lubiłem większość mojej kariery z RPG).
Po drugie ludzi, którym się nie chce (Bo przecież jak komuś się chce to i znajdzie ludzi, którzy mu pomogą i ma linka do instrukcji tworzenia postaci i podstaw walki).

Oczywiście to wszystko nie dlatego, że uważam powyższe grupy graczy za gorsze i mniej godne gry. A dlatego, że:
- Przygoda jest trudna i mimo że ja będę przejmował większość mechaniki, to jednak nie podejmę za gracza taktycznych decyzji. A by ten mógł je podjąć musi wiedzieć co może on i co może wróg. Wiadomo, w większości sytuacji coś tam pewnie doradzą mu inni gracze, ale nie zawsze i może nie aż w takim zakresie jakby tego potrzebował. Poza tym on może mieć czas odpisać dzisiaj, a oni dopiero jutro wieczorem. Strata czasu.
- Gracz przyzwyczajony do storytellingu może się wkurzać, gdy na jego plany będę mu odpowiadał ciągle "sorry, nie możesz tego zrobić, mechanika na to nie pozwala".
- W nawiązaniu do powyższego. Gracz znający mechanikę potrafi tak zaplanować działania postaci by były ciekawe i swobodne pod względem fabularnym i jednocześnie nie napotykały ciągle na ograniczenia mechaniczne, co będzie smutne dla gracza i będzie powodowało przestoje, gdy to wszystko trzeba będzie posklejać albo poprosić gracza o edycję.
- No i ostatecznie, świadoma zabawa z mechaniką to też w pewnym sensie frajda, a wiadomo że gracze odczuwający frajdę dłużej pociągną

Oczywiście od nikogo nie wymagam pełnej znajomości mechaniki. Po prawdzie to nawet weterani tej mechaniki znacznej części z niej nie znają, a ja radzę sobie tylko dlatego, że wiem na co się przygotować, bo czytam przygodę do przodu. Jakby mnie, tak jak graczy, rzucono w niespodziewaną sytuację z egzotyczną mechaniką to też bym nie wiedział o co kaman

Tak więc. Bez przesady. Jeśli ktoś uważa, że taka gra będzie mu sprawiała frajdę, jeśli nie przeszkadza mu poczytanie jakichś tam poradników, bądź korzystanie z pomocy miłych bliźnich, to spokojnie może się zgłaszać. W przypadku błędów w karcie nie będę krzyczał ani od razu skreślał gracza Tylko nie pisać mi "Cześć, zupełnie nie wiem czym zagrać, powiesz mi jak zrobić kartę?"

Bo ja też nie wiem, a opcji są setki.

Tak samo bez sensu, by ktoś po prostu nie miał do tego cierpliwości, bo w końcu będzie grał tak: "błeh, nic z tego nie rozumiem, po prostu go atakuję". A przecież nie o to chodzi.