|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
28-02-2017, 10:43 | #11 |
Reputacja: 1 | Miśku Ja to rozumiem tak, że widmem być nie musi i wtedy dowódca może się zmienić. Zresztą, tak bardzo by mnie nie dziwiło, gdyby widma po prostu nie zaakceptowała drużyna jako dowódcy. Co on może im zrobić? Będzie chodził za nimi i jęczał, że on jest dowódcą i mają się go słuchać, jak dołączył w połowie misji? |
28-02-2017, 10:47 | #12 |
Reputacja: 1 | No... Poprzedni dowódca zamknął mi postać na tydzień w karcerze na statku. Bo mógł Więc w obrębie statku jakąś tam władzę ma. Plus staty Widma są ZNACZNIE lepsze od naszych - w próbie starcia zapewne zginąłby przynajmniej jeden z nas. A z tym penisem ... Na "laski" na Omedze miano "Widma" działa jak repelent więc po co to komu? |
28-02-2017, 10:59 | #13 | |
Reputacja: 1 | Naturalnie też rozumiem, że nie trzeba grać Widmem, ale skoro jest taka możliwość, to chciałbym móc ją wziąć pod uwagę, a mam kilka niejasności wiadomo że nikt normalny nie będzie chodził mówiąc "słuchać się mnie, jestem taki zajebisty". Tyle że misja jak rozumiem jednak jest pod dowództwem osoby mianowanej przez radnego, więc co do zasady to raczej ta właśnie osoba miałaby prawo powiedzieć "nie podoba się moje dowodzenie, to won". Jest o tyle bardziej prawdopodobne, że jak jest wspomniane w pierwszej rekrutce to Widmo dobrało sobie zespół. Oczywiście wiadomo, że nikt normalny nie będzie jakoś "klimatycznie wyrzucać z drużyny". Po prostu fabularnie mi się to nie trzyma kupy żeby dało się zdegradować Widmo, które to dodatkowo zostało osobiście wyznaczone przez radnego zlecającego całą misję. To takie moje fabularne gdybanie, bo wiadomo, że nie o to chodzi w PBF żeby rozpatrywać możliwość psucia innym zabawy sztucznie narzuconą zależnością i groźbą odsunięcia od drużyny, ale jednak jest to jakaś niejasność - przynajmniej dla mnie - którą chciałbym wyjaśnić. Bo przecież w samym ME nikt się nie sprzeciwiał Widmu, które było w stanie wyegzekwować prawie wszystko i z każdym. Czy Grunt zdemolował pół cytadeli, czy Shepard hakował komputer radnego (chyba była taka misja poboczna), czy cokolwiek innego, to Shepard mówił "jestem Widmem, to była cześć mojej misji, ale jest ściśle tajna, także nic więcej nie mogę powiedzieć" i nikt już nie miał prawa się czepiać. Także chodzi mi jedynie o aspekt fabularny, a nie na zasadzie wywalczenia sobie możliwości rozkazu "żigolo, ładuj się pod nieprzyjacielski ogień i zbieraj cały ostrzał na klatę, bo ja Ci tak każę jako Widmo" A co do lasek, to wpadnie się do Czyśćca i tam machnie się statusem jakimś podpitym asari A tak na marginesie Cytat:
Ostatnio edytowane przez Polarniak : 28-02-2017 o 12:11. | |
28-02-2017, 12:09 | #14 |
Reputacja: 1 | Moja pierwsza postać, Fem Shep była "renegatem"..... fajnie się grało, "Coś ci nie pasi?" Tyle że nie była to czysta renegat, w kontaktach między załogą była tym niebieskim A powiedzcie mi. Czy jako szpieg, pół inżynier w końcu, hakowanie komputerów, terminali czy innych drzwi dalej stoi otworem? Czy klasa ma tu jakiekolwiek znaczenie czy żadnego? Ostatnio edytowane przez Raist2 : 28-02-2017 o 12:30. |
28-02-2017, 14:04 | #15 |
Reputacja: 1 | Paragade to jest najlepsza opcja. Jesteś dobry, acz złośliwy ;3 To jak, będzie tydzień urlopu na Andromedę? Serio się pytam!
__________________ "First in, last out." Bridgeburners |
01-03-2017, 00:36 | #16 |
Reputacja: 1 | Eeee rekrutacja potrwa do 07.02? Jakieś wstępne odliczanie czy co? Wstępnie jestem zainteresowany. Podeśle szkic postaci na dniach
__________________ you will never walk alone |
01-03-2017, 02:20 | #17 | |||||||
Reputacja: 1 | Ok, wróciłem do domu, odpowiadam na pytania . Z moich przemyśleń pragnę zaznaczyć, że tworzone przez Was postaci muszą jednak czymś się wyróżniać, skoro mają takich znajomych jak radny turiański. Tak więc standardowi szeregowi raczej odpadają. Warto sobie uświadomić, że Sparatus to pyszałek i z byle plebsem się nie zadaje . Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Jeśli chodzi o wszystkie wątpliwości ws. Widma, to właściwie dobrze wytłumaczono to, co miałem na myśli. Innymi słowy gracze nie są formalnie związani zależnością od ewentualnego nowego Widma, w przeciwieństwie do dawnego dowódcy. Jasne, że nowa postać przybywa jako dowódca i startuje z pewnym prestiżem z tego tytułu, ale chcę zaznaczyć różnicę między nominalnym przewodnictwem a faktycznym. Zresztą, jak wiadomo, w takich miejscach jak Omega mniej się liczy ranga, a bardziej faktyczne kompetencje . Cytat:
| |||||||
01-03-2017, 09:14 | #18 |
Reputacja: 1 | Cóż, jestem najwyraźniej nierozumnym człowiekiem, bo dalej nie rozumiem dlaczego można oddolnie odwołać dowódcę mianowanego przez radnego, który zlecił tę misję. Alę dzięki za próbę wytłumaczenia. A co do Omegi, to tam się liczy tylko Aria, ale jako że miało nie być żadnego hentajstwa i tentakli, to nie wstawię tego, co zamierzałem wstawić dzięki za odpowiedzi i życzę miłej zabawy. |
01-03-2017, 09:23 | #19 |
Reputacja: 1 | A ja wszystko rozumiem Zobaczę czy dam radę na czas przeczytać o świecie i czy mi się spodoba głębiej, niż wyłącznie powierzchownie Karta dojdzie, to będzie. Nie dojdzie, to nie będzie. Nie czekajcie. |
01-03-2017, 10:41 | #20 |
Reputacja: 1 | A ja już zacząłem tworzyć pierwszy zarys Asari strażniczki. Zobaczymy jak mi się uda ją wkomponować w historię więc pewnie to nie jest jeszcze ostateczna decyzja
__________________ you will never walk alone |