Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Rekrutacje do sesji RPG > Archiwum rekrutacji
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone.


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 22-02-2017, 14:58   #1
 
Tabasa's Avatar
 
Reputacja: 1 Tabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputację
[Horror, 18+] Hotel na wzgórzu

"Ostatni wysiłek rozumu, to uznać, że istnieje nieskończona mnogość rzeczy,
które go przerastają; wątły jest, gdy nie dosięga tej świadomości."

- Pascal


Hotel "Goodrest Inn",
North Bay Road, hrabstwo St. Croix,
WI 52011, Stany Zjednoczone,
20 listopada 1990 roku, 1.00 AM



Robert Woodward klapnął ciężko na fotel z butelką wina w jednej i szklanką w drugiej dłoni. Polał szybko czerwonego płynu i wypił duszkiem, przy akompaniamencie wiatru wyjącego i uderzającego o framugi nieszczelnych okien. Jesień, która natarła z pełną mocą w połowie listopada skutecznie odstraszała mu klientów, a zima ponoć miała być jeszcze gorsza. No i te problemy z dziwnymi wydarzeniami i odgłosami w całym hotelu, które od pewnego czasu zgłaszali niemal wszyscy bywalcy "Goodrest Inn". Jak ma nie być dziwnych odgłosów, skoro to stary budynek? Dziewiętnastowieczny chyba nawet, jeśli się nie mylił. Zresztą, nie interesowało go to. Kupując go na licytacji liczył, że biznes będzie się dobrze kręcił. I było tak do pewnego momentu, a potem nagle ludzie zaczęli widzieć różne dziwne rzeczy i pojawiać się w progach hotelu coraz rzadziej. Szlag by to trafił. Wpakował w tę dziurę dobytek życia i nie zamierzał się tak łatwo poddawać.

Wypił jeszcze jedną szklankę wina i ruszył na cowieczorny obchód terenu, w końcu z rana musiał wcześnie wstać, więc wypadałoby się niebawem położyć do łóżka. Z szuflady kredensu w kuchni wygrzebał nieporęczną latarkę i schował za pazuchę. Najpierw zaczął od holu, potem sprawdził okna w biurze, jadalni i obu pokojach gościnnych. Okazało się, że jakimś cudem okno w drugiej sypialni stało otworem, a wiatr targał firaną na wszystkie strony, wnosząc ze sobą nocny chłód i pierwsze krople deszczu. Rob westchnął ciężko, dopadł do okna i szybko je zamknął. Wtedy na korytarzu usłyszał coś dziwnego. Jakby szuranie. Wyraźne i głośne. Marszcząc brwi wyskoczył z sypialni i rozejrzał się. Niczego podejrzanego nie dostrzegł, a wszędzie panowała wręcz grobowa cisza. "To pewnie rozprężenia desek od wiatru", pomyślał, przekonując sam siebie i odwrócił w stronę sypialni. Omiótł ją raz jeszcze spojrzeniem i zamknął drzwi.

Niemal krzyknął, a serce podeszło mu do gardła, gdy zwracając się w stronę holu, wyrosła przed nim znikąd pani Wingate, staruszka, która zatrzymała się w hotelu dwa dni temu.
- Jezu Chryste, chce mnie pani wysłać na tamten świat? - Zapytał Rob, biorąc głęboki wdech i kładąc prawą dłoń na wciąż łomoczącym sercu. - Co się stało? O tej porze powinna pani już spać.
- Prze... przepraszam, panie Woodward, ale...
- To pani się tak skradała korytarzem?
- Wszedł jej w słowo.
- Nie, dopiero co zeszłam.
- Dobrze, to o co chodzi?
- Rob przejechał dłonią po włosach, rozglądając się po zakamarkach holu.
- Coś biega na strychu. Musi być duże, bo robi masę hałasu. W tę i wewtę. Nie mogę spać - rzuciła babinka, krzywiąc się. - Ma pan szczury?
- Nie, proszę pani, nie mam i mam na to odpowiednie certyfikaty
- odparł Woodward, nieco poirytowany sugestią.
- To muszą być szczury, bo co innego? Niech pan to sprawdzi.
- Dobrze, chodźmy.
- Pan przodem.


Staruszka wskazała mu drogę pomarszczoną, bladą dłonią, a mężczyzna ruszył spokojnym krokiem na piętro. Skrzypiące deski przecinały ciszę nocy, wywołując mieszane uczucia. Będąc na górze, Rob wymacał na ścianie włącznik światła i przydusił przycisk. Nic się nie wydarzyło. Powtórzył czynność jeszcze dwa razy, jakby wierzył, że korytarz rozświetlą stare żyrandole pod sufitem. Bezskutecznie.
- Pewnie wywaliło korki, ten budynek ma oddzielne zasilanie na parter i piętro - powiedział do staruszki, choć chyba bardziej chciał przekonać siebie, niż ją. - Rano się tym zajmę.
Poświecił latarką, a blada wstęga światła rozproszyła nieco mrok korytarza. Zatrzymał się na chwilę przy drzwiach prowadzących na strych. Przyświecając sobie, ujrzał zamknięty zatrzask. Nasłuchiwał dłuższą chwilę, ale nie usłyszał żadnych szelestów, stukań ani chrobotów.
- Musiało się pani coś przyśnić, albo to wiatr hula po strychu - powiedział Rob, choć nie był aż tak przekonany co do swoich słów.
Nagle zegar w dole wybił 1.30 a przez cały budynek przetoczyło się dziwne zawodzenie, jakby hotel był żywą istotą i próbował zabrać głos w tej sprawie. Rob i jego towarzyszka przez chwilę wpatrywali się w siebie, a gdy nic więcej się nie wydarzyło, mężczyzna wskazał jej dłonią pokój.
- Proszę wracać do siebie, musiało się pani wydawać - powiedział.

Wtem, tuż nad ich głowami rozległ się mrożący krew w żyłach hałas. Coś, szurając, poruszało się wyraźnie po strychu. Moment później ich uszu doszło stłumione uderzenie, jakby jakieś stare graty zostały strącone na podłogę i potoczyły się po niej. Rob poczuł, jak zamiast krtani ma jeden wielki sopel lodu, a po plecach spłynął mu wodospad ostrych igiełek.
- To też mi się wydawało? - Zapytała staruszka, wskazując sufit drżącą dłonią.
- Niech pani wraca do siebie, zaraz to sprawdzę, tylko przyniosę drabinę z piwnicy - rzucił, a pani Wingate pokiwała energicznie głową.
- Wrócę, ale jutro wyjeżdżam. Żeby człowiek na starość nie mógł się nawet w hotelu dobrze wyspać. Dobranoc panu. - mruknęła i moment później była już w swoim pokoju, trzaskając ostentacyjnie drzwiami.
"Świetnie, tylko tego mi jeszcze brakowało", pomyślał Rob i spojrzał raz jeszcze w stronę włazu na strych. Podrapał się po policzku, nasłuchując. Nic więcej się nie wydarzyło, korytarz był zupełnie cichy. Ruszył z wolna w kierunku schodów i doszedł do wniosku, że strych sprawdzi z rana, jak okna w skosach będą wpuszczać więcej światła. Miał zamiar zadzwonić też do swoich serdecznych przyjaciół, by przyjechali i rzucili na to okiem. Sam przekonał się właśnie, że działy się tutaj dziwne rzeczy, a chłodne spojrzenie na sprawę kogoś z zewnątrz z pewnością mu się teraz przyda.


Witam wszystkich serdecznie!

Jeśli przebrnąłeś przez przydługi wstępniak, to bardzo mi miło i zapraszam do dalszego czytania . Od pewnego czasu narastała we mnie świadomość i chęć poprowadzenia jakiejś sesji i oto jest - mam Wam do zaproponowania horror w dość klasycznym stylu, opierającym się na motywie starego domu gdzieś na odludziu i tajemnicą z tym związaną. Mam nadzieję, że wstępniaczek nakreślił nieco klimat, w jakim toczyć się będzie rozgrywka. No ale nie przedłużając, przejdźmy do konkretów.


Akcja sesji rozpocznie się dokładnie 29 listopada 1990 roku, kiedy to bohaterowie przyjadą do leżącego na wzgórzu hotelu "Goodrest Inn" należącego do Roberta Woodwarda w celu pomocy w wyjaśnieniu przedziwnych zjawisk, jakie zachodzą w budynku. Przygoda dziać się będzie w stanie Wisconsin w hrabstwie St. Croix nieopodal jeziora Little Falls oraz miasteczka Pine Springs i na tym (dość zawężonym mimo wszystko) terenie będą pracować BG. To, skąd Wasze postaci znają Roba, zostawiam Wam - właściciel "Goodrest Inn" dobija do czterdziestki, hotel kupił dwa lata temu na aukcji, a wcześniej studiował ekonomię na Uniwersytecie w Pittsburgu. Jest otwartym, ciepłym mężczyzną, z którym można porozmawiać właściwie na każdy temat. Żona zostawiła go, gdy hotelowi zaczął poświęcać więcej czasu, niż jej. Mogliście z nim studiować, mogliście znać go jeszcze z dzieciństwa, bądź poznać się z nim już później, w czasie dogadywania jakiegoś biznesu, cokolwiek. Najważniejsze jest, że Rob ufa wam na tyle, że poprosił o pomoc. Można powiedzieć, że traktuje wręcz jak przyjaciół.


To przygoda, w której celem będzie przeprowadzenie śledztwa, kojarzenie faktów i wyciąganie wniosków. Jak to w horrorze, stawicie też czoło pewnemu nadnaturalnemu zagrożeniu, jednak nie zamierzam zbytnio spojlerować - wszystko wyjdzie w trakcie sesji. W związku z tym, że Wasi bohaterowie znają się bardzo dobrze z Robem Woodwardem, który ściągnął ich do hotelu, nie będzie możliwości, by się wycofać z zadania sprawdzenia, co dzieje się w budynku. Z pewnością pojawią się elementy ghost stories, weird fiction oraz szeroko pojętej grozy. Pewnie nawet i survival horror. Jeśli więc lubisz historie z dreszczykiem, eksplorowanie starego budynku, który kryje tajemnice i masz w sobie żyłkę detektywistyczno-badawczą, to ta sesja jest zdecydowanie dla Ciebie. Ważne będzie odgrywanie emocji i tego, co dzieje się w głowie bohatera, więc osoby, które nie lubią się skupiać na psychice postaci nie znajdą tutaj nic dla siebie. Przydadzą się bohaterowie, którzy liznęli okultyzmu, bądź zajmują się rzeczami okołopodobnymi, choć nie jest to wymóg - przygoda będzie umożliwiać dojście do pewnych rzeczy w ten, czy inny sposób, więc tak naprawdę można wybrać zawód jaki się chce.


ILU PRZYJMĘ GRACZY: mogę zacząć z dwoma, optymalnie z czteroma, a maksymalnie pięcioma bohaterami. Kryterium przyjęcia będzie jedynie jakość KP i dopasowanie jej do przedstawionych realiów.
CZAS TRWANIA KOLEJKI: 5 dni dla graczy, 3 dla MG. Nigdzie nam się nie spieszy, zależy mi, żeby budować odpowiedni klimat opowieści.
GOOGLE DOC: Nie będzie używany po mojej stronie, jednak jeśli będziecie chcieć przeprowadzić jakieś dialogi, załatwiacie to sobie we własnym zakresie (można będzie również zaprosić mnie do jakiejś rozmowy, jeśli trzeba będzie przepytać jakiegoś NPC-a). Generalnie skupiamy się na grze na forum, nie chcę, by doc był instrumentem nadrzędnym.
ILE RAZY MOŻNA NIE ODPISAĆ: Raz bez wcześniejszego uprzdzenia, wtedy bohater jest na autopilocie, z tendencją do głupich decyzji. Za drugim razem postać skończy najmarniej, jak tylko może.
DŁUGOŚĆ POSTÓW: Stawiamy na klimat, więc z pewnością dłuższe posty, pokazujące psychikę bohatera w danej sytuacji, jego przemyślenia i zachowania.
JAK DŁUGO BĘDZIEMY GRAĆ: To nie jest długa przygoda. Myślę, że trzy do czterech miesięcy, co jak na realia LI jest tempem dość szybkim.
DEADLINE REKRUTACJI: Tydzień od dziś, czyli czas na podesłanie KP macie do 1 marca, północy.
GDZIE PODSYŁAMY KARTY: Tylko na PW, format dowolny - może być klasycznie jako wiadomość, odnośnik do google doca czy pdf. Jak Wam wygodnie.


Gracie zwykłymi ludźmi. Wiem, że wiecie, ale jednak wolałam przypomnieć. Na KP składają się:

Avatar. Zwykłe zdjęcia realnych osób, bez digital artu a już tym bardziej bez mangi&anime. Prosiłabym też bez fotek znanych celebrytów. Po prostu wybierzcie coś pod klimat początku lat 90-tych.
Imię i nazwisko. Wiadomo.
Narodowość: Postać może być Amerykaninem, jak również pochodzić z Europy, bądź Azji. Wasz wybór. Jedna uwaga: każdy bohater zna język angielski.
Wiek. Przedział między 30-40 lat.
Zawód. Czyli czym postać zajmuje na co dzień. Będzie to ze sobą niosło pewną pulę umiejętności, jaką będzie dysponować bohater, więc wybierajcie z głową. Lekarz nie będzie się znać na walce wręcz, a dziennikarz na opatrywaniu ran.
Osobowość. W kilku zdaniach, jaka postać jest, jakie ma poglądy etc. Dokładniejsze szlify charakteru pojawią się z pewnością na sesji.
Wygląd. Tutaj chyba nie trzeba nic wyjaśniać.
Fobia. Każdy czegoś się boi. Opisz, czego najbardziej boi się Twój bohater.
Biografia. Najważniejsze wydarzenia w życiu bohatera, w tym jak poznał się z właścicielem hotelu, Robem Woodwardem. Na pewno nie krótsza, niż 1A4.

Cechy. Pomimo tego, iż sesja będzie typowym storytellingiem, to współczynniki momentami pomogą mi określić, co Waszej postaci się udało. Będę posiłkować się cechami z mechaniki uniwersalnej.
  • Hart jest wyznacznikiem siły i wytrzymałości fizycznej postaci. Decyduje o tym ile może unieść, jaką drogę da radę przebyć na pieszo albo czy i w jakim stopniu zdoła oprzeć się działaniu trucizny.
  • Zwinność to inaczej szybkość, zręczność etc. Im wyższa wartość, tym prościej postaci będzie gdzieś się zakraść, coś ukraść, gdzieś się wdrapać itd.
  • Umysł definiuje łączenie faktów w jedną całość, ale też jest podstawą dla wszelkiego rodzaju tworzenia konstrukcji mechanicznych czy posiadania specjalistycznej wiedzy o świecie.
  • Osobowość to charyzma postaci, jej siła charakteru oraz umiejętność, lub jej brak, porywania za sobą tłumów. Prezencja i elokwencja również zawarte są w tym czynniku.
  • Psychika odzwierciedla stan ducha w trudnych sytuacjach. Określa odporność na stres, strach, panikę, wyjątkowe sytuacje.
Na każdą z cech rozdzielacie wedle Waszego uznania poszczególne wartości: 4, 3, 3, 2, 1.
4-3 oznacza, że w czymś jesteście naprawdę dobrzy, 2 przeciętni, 1 słabi.

Umiejętności. Czyli co wasza postać potrafi (oby zgrywało się to z zawodem postaci). Podajcie mi osiem umiejek na które macie do rozdania trzynaście punktów, z czego żadna umiejętność nie może mieć mniej, niż jeden punkt i więcej, niż trzy. No i umiejętności nie może być mniej, niż osiem. Zawieracie w nich również umiejętności czysto zawodowe - o ile prowadzenie samochodu może mieć każdy, o tyle walkę wręcz, czy leczenie ran już nie bardzo.

Ekwipunek. Co postać zabrała ze sobą w bagażu do hotelu. Oprócz bielizny i ubrań rzecz jasna . Jeśli ktokolwiek wpisze broń palną, od razu zostanie odrzucony. Bierzcie również pod uwagę, że gramy pod koniec 1990 roku, zatem wpisanie dotykowego smartfona z dostępem do sieci 3G nie spotka się z entuzjazmem z mojej strony .

I to właściwie wszystko, co miałam do przekazania. Najpewniej o czymś nie napisałam albo zapomniałam, więc jeśli macie jakieś pytania, zadawajcie je w tym temacie. Tak samo proszę o potwierdzenie zgłoszenia tutaj, żebym wiedziała, czy rekrutacja cieszy się jakimś zainteresowaniem.

Życzę Wam weny wylewającej się spod Waszych palców podczas pisania, zapraszam do udziału w rekrutacji i czekam na karty.

Pozdrawiam, Tabbie.

NADESŁANE KP:

1. Vesca
jako Emma Harrison, ranczerka.
2. Pan Elf jako Gwendoline Marrows, reporterka wojenna.
3. Kenshi jako Wes Taggart, stolarz i drwal.
4. Orthan jako Henry Morgan, lekarz.
5. Zombiacz jako Tim Shader, hydraulik.
6. druidh jako Saoirse McDyer, wróżka.

 

Ostatnio edytowane przez Tabasa : 02-03-2017 o 09:13.
Tabasa jest offline  
Stary 22-02-2017, 18:46   #2
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Kurcze, gdybym nie robił akurat własnej, w której się pewnie zakopię zupełnie byłbym właśnie w połowie robienia karty do tej sesji.
Powodzenia Tabasa. Jeśli klimat sesji zrobisz na tym poziomie jak klimatyczną miałaś lodową dziewicę - to przynajmniej czytać na bieżąco się postaram.
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline  
Stary 22-02-2017, 20:53   #3
INNA
 
Nami's Avatar
 
Reputacja: 1 Nami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputację
Jestem zainteresowana, ale co więcej nie mogę obiecywać
 
__________________
Discord podany w profilu
Nami jest offline  
Stary 23-02-2017, 11:01   #4
 
Tabasa's Avatar
 
Reputacja: 1 Tabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputację
@hen: dziękuję za miłe słowa, postaram się nie zawieść oczekiwań. Jeśli jednak znajdziesz miejsce gdzieś w swoim sesyjnym grafiku, to zapraszam.

@Nami: zapraszam, zapraszam.

Tak samo jak wszystkich innych, którzy chcieliby odkryć tajemnicę starego hotelu.
 
Tabasa jest offline  
Stary 24-02-2017, 16:13   #5
 
Caleb's Avatar
 
Reputacja: 1 Caleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputację
Całkiem fajna rekruta. Czuć że MG posiada konkretną wizję. Terminy mnie gryzą w kuper, lecz jeśli dam radę, to może podeślę KP.
 
Caleb jest offline  
Stary 24-02-2017, 18:25   #6
 
Tabasa's Avatar
 
Reputacja: 1 Tabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputację
Jest wizja, jest scenariusz, tylko potencjalnych graczy coś mało na horyzoncie No ale nic to, jest jeszcze trochę czasu, zobaczymy
 
Tabasa jest offline  
Stary 24-02-2017, 18:50   #7
 
Zombiacz's Avatar
 
Reputacja: 1 Zombiacz nie jest za bardzo znany
Sesja zapowiada się przednio, jednakże nie wiem jak to u mnie będzie z ta długością postów. Nie wiem czy podołam, ale KP podeślę i zobaczymy, niech ona przesądzi czy się nadaje czy nie

hmmm...
KP mam niemalże gotową, jednakże jest to dosyć standardowa postać. Teraz do głowy przyszedł mi pomysł żeby zagrać postacią bezdomnego (taki bardziej szwendacz, przystojny nawet :P) o paranormalnych zdolnościach. Byłabyś zainteresowana taka postacią?
 

Ostatnio edytowane przez Zombiacz : 24-02-2017 o 20:39.
Zombiacz jest offline  
Stary 25-02-2017, 11:53   #8
 
Tabasa's Avatar
 
Reputacja: 1 Tabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputację
@Zombiacz: gracie normalnymi ludźmi, więc paranormalne zdolności nie wchodzą w grę A co do bezdomności, to nie sądzę, żeby taki bezdomny miał jakiś telefon komórkowy, czy coś, żeby Rob się mógł z nim skontaktować. Więc nie, nie bardzo.
 
Tabasa jest offline  
Stary 25-02-2017, 12:01   #9
Edgelord
 
Zell's Avatar
 
Reputacja: 1 Zell ma wspaniałą reputacjęZell ma wspaniałą reputacjęZell ma wspaniałą reputacjęZell ma wspaniałą reputacjęZell ma wspaniałą reputacjęZell ma wspaniałą reputacjęZell ma wspaniałą reputacjęZell ma wspaniałą reputacjęZell ma wspaniałą reputacjęZell ma wspaniałą reputacjęZell ma wspaniałą reputację
Jestem zainteresowana, chociaż nic nie mogę obiecać teraz. Niemniej postaram się.
 
__________________
Writing is a socially acceptable form of schizophrenia.
Zell jest offline  
Stary 26-02-2017, 09:42   #10
 
Tabasa's Avatar
 
Reputacja: 1 Tabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputację
@Zell: super, mam nadzieję, że uda Ci się napisać kartę

Poza tym widzę, że jak na razie jedynie same kobietki garną się do pomocy naszemu biednemu Robertowi
 
Tabasa jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:30.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172