Pipboy79

- No jak tak to proponowałbym posłuchać rady Nami:

- No to rozsądne podejście.

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Gienkoslav

@Pipboy79 Wolisz formularz w formie punktów czy z przepisanymi pytaniami?

A kartę podesłać na PW czy mailowo?

 

Pipboy79

- Jak Ci wygodniej.




- Możesz mi wysłać na pw link do KP.

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Nami

Czyli jest ciepło jak normalnie to bywa w maju-czerwcu, czy klimat się raczej zmienił?
Mam się sugerować tym?:


Chodzi o miasta z podręcznika? Profity za pochodzenie też dostajemy?

Środowiska - w sensie? Ćpuny, alkoholicy, burdele, dobre ludzie (o ile takie istnieją), zabijaki, outsiderzy itd? Jakieś przykłady, wybory, czy taki freestyle jak zapodałam?

A jakiś przykład, co można robić? Chlać w spelunie ( o ile są?), zarabiać ciałem, fachem, ukrywać się po kątach, bo się narozrabiało?

Też chciałabym jakieś przykłady mniej typowe od tego, co mogę sobie pomyśleć czyli prostytucja, walka, bycie medykiem.

Wymyślać NPCów czy jakiś ogólny opis grupy osób?

Jak ktoś lubi stagnację to będzie okej? Co jest szczytem marzeń? Własny kąt (to możliwe?).



Pytanie nie z puli cytatów, bo mi się o uszy obiło, a może czytałam o innym systemie, ale nie pamiętam, tylko został mi dziwny szczegół w głowie: W neuro płodność ludzi znacznie zmalała, na tyle, że rozmnażanie stało się bardzo utrudnione?

Nie wiem, na ile te pytania mi pomogą, bo mówiąc szczerze, ostatnio mam strasznego lenia, więc mało czytam. Męczę się czytając, więc być może gdzieś były napisane odpowiedzi, ale nawet nie spojrzałam ~ Taki ze mnie łobuz

Trzeba losować?



Wgl jak kwestia ekologii, prócz tego, że jest do kitu? Pewnie o wodę pitną trudno, ale jakoś ją zdobywają. Jak? Alkohol istnieje, speluny są, knajpy? Jakieś domy, bloki, chatki? Ludzie chodzą do miesjca pracy czy sie szwendają i szukają guza, lepszego jutra? Podróż pewnie głównie z buta, bo samochód to luksus, a benzyna jeszcze większy? Czuję, że nic nie wiem :v

 

__________________
Discord podany w profilu

Pipboy79

- Ooo... Jaki ruch w interesie Fajoszko Oki, to tak:


- Tak, te podane przeze mnie wartości to już "gotowiec" pod warunki w sesji. Przynajmniej właśnie w okolicach gdzie ma się dziać sesja. Tak dla czystej orientacji przy pisaniu scenek pokulałem wyszło mi, że tego przykładowego wieczoru z mroku jest ok 22*C. Jak dam radę zrobię Wam jakąś rozpiskę/ściągę pewnie w doc z najważniejszych detali dotyczących sesji.



- Hmm... I tak i nie z tymi miastami z podręcznika. Bo tak, można wziąć sobie za ojczyznę jakieś miasto czy okolicę wymienione w podręczniku, zwłaszcza te z Pochodzenia. Z tym, że jest o tyle elastycznie, że nie trzeba pochodzić dokładnie z wymienionych miast/terenów by mieć dane Pochodzenie. Czyli np. biorąc za Pochodzenie Miami można pochodzić gdzieś z Florydy i w samym Miami nigdy nawet nie być. Podobnie z Nowym Jorkiem, Detroit czy Vegas.

- Ale nie bo nie trzeba brać miejsców z podręcznika. Można np. pochodzić z Kalifornii czy innego Kansas. Wtedy no troszkę wypada powymyślać samemu czy ugadać się MG jak to te rodzime strony mogły wyglądać.

- Można też zrobić inaczej, w drugą stronę. Bardziej fabularnie. Trochę więcej zachodu i od Gracza i MG. Gracz wymyśla sobie swój dom/rodzinne strony i potem główkują z MG czy pasuje, co pozmieniać by pasowało i pod co to wrzucić w mechę tworzenia postaci by pasowało do sesji. No tu lepiej zawczasu dać znać bo jak pomysł jest całkiem chybiony a czas rekruty się kończy no można po prostu się nie zakwalifikować do gry.

- Tak, w każdym Pochodzeniu jest po 3 Cechy. Można wybrać dla swojej postaci jedną z nich. Podobnie jest z Profesjami gdzie są po 2 Cechy i też można wybrać jedną z nich. Można ale nie trzeba. Większość Graczy bierze ale niektórzy zamieniają na punkty by np. nie mieć Choroby albo mieć więcej punktów na Współczynnki lub Umiejętności (to ten gambling punktami co jest w ramkach podany na początku każdego Kroku).



- Dobrzy ludzie, źli ludzie... Tylko etykietki Są dobre i złe uczynki. I ich konsekwencje

- Ok odpiszę krótszą wersję. Jakby jakieś wątpliwości były to rozpiszę dokładniej. A więc ogólnie tak jak podałaś. Z kim się lubi zadawać Twoja postać, z jakimi typami ludzkimi, i z jakich środowisk się wywodzi.


- No cóż... Tu by się jakiś konkret przydał o kim mówimy chociaż tak dla przykładu właśnie Ale w sumie tak, przykłady co podałaś to właśnie o to chodzi. Tak mniej więcej jak pytanie: "Jakiego questa robiłaś pół roku temu?" Gdzie, z kim, dla kogo, co z tego wyszło, co nie wyszło itd.


- Hmm... No ale tak na pusto to trochę lanie wody bez konkretów... Ale ok weźmy te trzy co podałaś.

- Prostytutka - zarabiasz swoim ciałem więc sprzyjają ci jakieś cywilizacje. Ale możesz też być wynajętą panią do towarzystwa w jakiejś karawanie czy po prostu w naturze opłacać swój przejazd. A grze jest sporo rzek więc zamiast karawany może być łódź. Możesz pracować w jakimś domorosłym kasynie albo salonie. Niekoniecznie też dosłownie jako prostytutka, możesz tak czasem dorabiać a być też/lub tancerką czy kelnerką z dodatkową opcją usług jak ta pani od pianki w przykładzie itd. Co cię przygnało do Pedelton no sporo rzeczy. Zakosiłaś kasę szefowi albo on myśli, że mu zakosiłaś i Cię ściga. Może się zawziął na Ciebie jakiś łowca przyzwoitości albo inny psychopata któremu pasujesz do kolekjcji głów poprzedniczek. Możesz chcieć otworzyć własny biznes z własnymi dziewczynkami albo nie, wszystko było ok ale była jakaś katastrofa/napad (powódź, tornado, napad bandytów czy mutantów) i musiałaś się salwować ucieczką. Albo nie Ty szukasz kogoś np. matki, ojca, rodzeństwa, parntera a dlaczego to już wymyśl. Możesz też szukać leku dla siebie czy dla kogoś i dostałaś plotę, że w Pedelton czy gdzieś za Pedelton jest na to jakaś szansa.

- Walka - no to pewnie jakiś wojownik. Możesz więc być uniwersalną spluwą do wynajęcia. Albo należeć do jakiejś organizacji najemniczej. Albo służyć w jakiejś gildii, mafiozowi, bandzie albo baronowi. Mogłaś wynajmować się do ochrony jakiegoś budynku/obiektu albo eskorty konwoju (jak ci żołnierze albo konwojenci z przykładu). Mogłaś być czyimś ochroniarzem. Jeśli wręcz możesz być gladiatorem wtedy walczysz na arenach samodzielnie albo w jakiejś gildii. Jeśli mniej dosłownie walka to z domieszką jakiegoś surwiwalu wychodzi taki łowca/stalker/szwendacz. Wtedy ktoś taki pewnie szwenda się po Pustkowiach penetrując stare bazy, markety, składy, magazyny gdzie można znaleźć jakieś zasoby i technologie (tak jak w przykładzie jest ten konwój medyczny). Albo tępi czy poluje na jakieś mutanty czy bestie. Wtedy pewnie więc szabrowałabyś jakieś teren/obiekt czy polowała na jakąś bestię.

- Medyk - leczysz ludzi. Jest 30 lat po wybuchu wojny więc jeśli nie jest to jakaś osoba w wieku prawie emerytalnym jak dla nas raczej nie zna takich szpitali jak my znamy. Nadal jednak świat jest na tyle elastyczny, by BG mógł być wyszkolony na takim poziomie albo przez jakiegoś starego doktora albo gildię (np. Navarro w Nowego Jorku) albo rodziców. Może być niekoniecznie lekarz w naszym rozumieniu tego słowa ale np. weterynarz, szaman, kapłan czyli postać praktycznie lecząca (Umiejętności) a nie taki lekarz jak my myślimy o białym kitlu i czerwonym krzyżu. Może być też kimś z lodówki czyli osobą zahibernowaną i obudzoną po wojnie. Wówczas miałaby przedwojenne wyszkolenie ale była dość młoda jeśli się chce. Lekarza potrzebuje prędej czy później każdy. Więc postać może prowadzić własną praktykę dla danej okolicy, być wędrownym medykiem, Aniołem Miłosierdzia (leczą charytatywnie), być służbowym medykiem jakiegoś ważniaka czy organizacji. Zostawałoby wymyślić po co jedzie do/przez Pedelton.



- Raczej typ ludzki/zawodowy/środowiskowy z jakim lubi się postać zadawać. Chodzi mniej więcej o to by MG miał jakiś rozrzut czego się spodziewać jak się dany gatunek człowieka pokaże na planszy. Chociaż tak po tych obietnicach wyborczych z KP



- Stagnacja jest ok. Ktoś może chcieć założyć czy własną rodzinę czy własny biznes. Albo znaleźć bezpieczny kąt. Po części też czasem pomaga pokreować scenerię przygody dając na nią jakąś lokację czy fuchę o ile mu to pasuje. Zwłaszcza jako alternatywa dla "Masz tyle i tyle gambli za tą robotę". Właściwie jeśli za stagnację uznać zbliżony termin do bezpieczeństwa to naprawdę w postapo jest o co walczyć o taki cel

- Ale z tą stagnacją i własnym kątem nie będę ukrywał, że w sesji to najczęściej trochę zajmuje. Nie rzadko dłużej niż sama sesja trwa. Niemniej jako taki orentacyjny punkt nawigacyjny i dla Gracza i dla BG i dla MG wydaje mi się warto mieć. Ale możliwe jak widzę po innych sesjach które prowadzę np. znaleźć swoją bandę/swoich ludzi/w miarę bezpieczny kąt/pozycję w hierarchii albo nawet planować hajtanie. Możliwe ale wymaga sporo determinacji, wysiłku i czasoprzestrzeni gry i trwania sesji.



- Nie kojarzę takiej myśli z oficjalnych podręczników do neuro. Być może ktoś po prostu wyraził swoją opinię o tym systemie.



- Nie dygaj, będzie git


- Jak chcesz to losuj jak chcesz to sobie wybierz. Ja chcę widzieć Chorobę w KP no chyba, że ktoś wymodeluje postać bez niej tak z mechy. Da się ale wymaga nieco gimnastyki punktowej przy tworzeniu postaci.



- To zależy gdzie. Ogólnie ja roboczo uznaję, że tam gdzie na stałe mieszkają ludzie tam "da się żyć". Czyli powietrze, woda, ziemia, żywność, zwierzyna łowna jest na tyle nie struta, że da się żyć na stałe w perspektywie lat i dłuższej. W takich miejscach można np. nabrać wodę ze studni czy strumienia i wypić licząc, że obędzie się bez specjalnych komplikacji. Takim miejscem jest np. te startowe Pendelton. Ludzie tam żyją na stałe więc "da się tam żyć". Może picie surowej wody z rzeki Akansas może wywołać biegunkę czy podobne przykrości ale raczej nie powinno chyba powalić na ileś dni czy zabić. To tak ogólnie.

- Szczególnie może być jakaś sezonowa plaga. Toksyczny opad, jakaś fala zatrutej wody w rzece, zatruty wiatr, chmara inektów czy gryzoni z jakąś zarazą itd. Tego typu wydarzenia mogą zmienić ten standard "da się żyć" na mniej przyjazny, uciążliwy, groźny czy śmiertelny. Warto więc zwracać uwagę na otoczenie czyli co pisze MG o danym miejscu bo takie zmiany nie zawsze muszą być oczywiste np. chmura zatrutego wiatru może wyglądać jak każda inna chmura piachu.

- No i są Pustkowia i/albo tereny które są po prostu skażone czy ciężkie np. pustynia. No tam faktycznie może być ciężko uzupełnić zasoby.




- Alkohol tak, pewnie, że istnieje. Choć w większości to już pewnie powojenny wyrób czyli pewnie coś jak wina albo bimber. Przedwojenny trunek no to już tak niezbyt często. Podobnie zresztą jak nasze napoje w stylu Coli czy Pepsi też uchodzą za rzadkość.

- Knajpy tak. Jakaś osada choćby wielkość klasycznej jednoulicznej wioski znanej z westernów pewnie już by miała jakiś lokal rozrywki. Co ważne są spore szanse, że prócz alkoholu całkiem legalnie mogą być sprzedawane trawki czy twarde narkotyki. To już kwestia dość indywidualna lokalnego prawa czy zwyczajów ale jak nie ma co się dziwić jak np. lokal może oferować alkohol, narkotyki i dziewczynki w zestawie startowym.



- Jasne. Sporo ludzi żyje w Ruinach dawnych miast czyli zaniedbanych budynkach jakie my obecnie znamy i używamy. Ale bez luksusów w stylu całych szyb, światła elektrycznego, ogrzewania w kaloryferach czy wody w rurach. Jak coś z tych elementów wystepuje to już właśnie nieźle ktoś zakombinował. Poza tym różne powojenne konstrukty z materiałów przeróżnych, zaadaptowanie piwnic, marketów czy hal na mieszkania i podobny misz masz. Tu system łyka prawie wszystko co kto wymyśli z klimatów postapo.

- W neuro często spotyka się tzw. enklawy. Czyli taki zamieszkany budynek czy kilka i morze opuszczonych budynków dookoła. Czyli coś jakby u nas ludzie na jakimś osiedlu zamieszkiwali jakiś jeden blok czy większy sklep ale pozostała część osiedla była opuszczona zamieszkała może przez jakieś Szczury (taki odpowiednik bezdomnych/włóczęgów/żebraków u nas). Żeby dostać się "do sąsiadów" trzeba by przeostać się więc na sąsiednie osiedle i tamtejszej enklawy. No chyba, że np. osada jest tak mała jak Pendelton która jest odpowiednikiem takiej enklawy no a wokół jest jakiś inny teren niż opuszczone budynki jak las, rzeka, wzgórza itd.




- Zależy jacy. Jakiś farmer, rzemieślnik, barman, kelnerka, wojskowy, szeryf to może mieć dzień roboczy nawet całkiem podobny do swoich odpowiedników z naszego swiata. Czyli "wstawać do pracy" i podobnie. A jacyś bandyci, gangerzy, cwaniacy, leserzy, obiboki mogą się właśnie włóczyć tu i tam szukając okazji do czegoś tam.



- Niekoniecznie z buta. Pojazdy są dość tanie. Najtańsze z podręcznika to co prawda gruchoty ale jeżdzą i są od ok 50 do 100 g. (macie na start po 250 g). Więc właściwie każdą postać by było stać na furę. To niejako też odzwierciedla i relacje w świecie gry więc tych samochodów trochę jest. Zwłaszcza jaśli paliwo nie jest poroblemem. Modne są postapowe przeróbki czyli takie wynalazki jak silnik wielopaliwowy (spala i ropę i benzynę) czy olej roślinny, metanol itd. Jeśli jest problem z paliwem to się znów bardziej zaczyna standard znany z Dzikiego Zachodu czyli wozy, konie i bryczki.



- A teraz? No mam nadzieję że coś pomogłem. Jeśli coś niejasne to nie bój się spytać jeszcze raz. (reszta też jakby co). Bardzo ładne pytania. Takie startowe. Mnie właśnie ciężko już złapać perspektywę czego ktoś nowy może nie widzieć czy nie być pewny. Mam nadzieję, że nie tłumaczę pokrętnie albo nie wygląda na wymundrzanie się. No i właśnie jak co to pytać



---


Edyta:


- Ok, żeby nie było, że obietnice wyborcze To wrzucam doc ze ściągą o okolicy sesji. Mam nadzieję, że komuś może choć trochę pomoże zwizualizować sobie scenerię sesji. Ta ściąga jest głównie dla Was czyli Graczy dla orientacji i odgrywania dla BG raczej mniej

https://docs.google.com/document/d/1...ON9hTR0Q/edit#

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Nami

A lepiej, dziękuję

 

__________________
Discord podany w profilu

Gveir

Arkansas to nie jest czasem pole do popisu dla wszelkiej maści rednecków?

 

Pipboy79

- W jakim sensie?


---

Edyta:

- Oki jeśli komuś to nie przeszkodzi a nawet może coś rozjaśni to podaję exel. Taki drużynowy bo w tej sesj i tak będziecie znać swoje staty by łatwiej było omawiać co się na co kula i jaki jest tego efekt i wszyscy mogli popaczać. Na jednym arkuszu są podane główne staty BG których używa się najczęściej więc sama mecha postaci właściwie. Na drugim przygotowany zestaw do kulania na różne rzeczy. W obydwu są wymienione najważniejsze pomoce jak stan HP (Rany), opis sukcesów/porażej kulania czy wymienione Poziomy Trudności (PT). Mam nadzieję, że to nikogo nie zniechęci. Może wydaje się tego masa może nie, jak się trochę w to pogra, popacza, uzupełni erpegowym mięskiem i pod konkretną sytuację powinno być chyba czytelniejsze. No i jak zwykle jak coś to pytać.

- A tu jest link: https://docs.google.com/spreadsheets...fKc/edit#gid=0

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Nami

Czy Mr. MG życzy sobie KP z samą fabułą (na dobry początek) czy jeśli wysyłać to od razu z mechaniką, a nie ochłapy?:P

 

__________________
Discord podany w profilu

Gienkoslav

To ja podpinam pod post powyższy. Ale w inną stronę.
Czy mechanika może zostać wysłana przed wypełnieniem formularza i biografią?