No to jak tak ładnie prosisz, to przybywa:

Błędny Rycerz z Bretonii (profesja)
Facet w rajtuzach i w sporej ilości blachy i wielgachnym mieczem
Historia: chcę zabić smoka, albo dwa...zdobyć rękę dziewicy...odnaleźć taki złoty kubek...
Opis: Bosko przystojny, z chłopami nie gada bowiem o czym by tu gadać z hołotą.

Lista przyjętych Graczy:

1. Mike: kompletna postać o bogatej historii i dnie. Drugim lub trzecim.
2. Hawkeye: dopracuj ekwipunek
3. corex: jako kropki, w sensie trzy...
4. valtharys: jako błędny burak
5. ...


czekamy, czekamy, ktoś jeszcze na wsad do tatara?

Równocześnie, by zagwarantować sobie stosowną porcję emocji, otworzę jakiś temat w dziale technicznym w rodzaju "Czy regulamin spełnia swą funkcję", albo "Kogo mogę na forum obrazić bezkarnie poza Sekalem?". Bo że sesja mi takich emocji nie zagwarantuje to pewne...

.

P.S.: Pragnę również zauważyć, iż wysyłając mi postacie ... no... lekko niekompletne... niejako spuszczacie się na mnie. Zarówno w zakresie uzupełnienia braków i jak i tak wprost, dając wyraz swemu olewaniu mnie. Nie czuję się urażony, ale mam nadzieję, że i Wy nie wymiękniecie. Po tym jak uzupełnię co brakuje :D

p
b
.

Masz pełną postać, nawet się postarałem, także tego, liczę na co najmniej miesiąc zabawy;)

O widzisz, z wad jej wrzucę nieco amnezji prawdziwej lub nie i nieco skonfudowania. Pytana o swe miano będzie toczyć zamglonym spojrzeniem mówiąc:
"-... "



Mogę rozkręcić dym za przekręcanie mego nicka! Pfff! corAx

.

To mogłoby być ciekawe :D

Ciekawam co wymyślisz dla mojej Belle ;)

Możesz mnie wpisać, popiszę sobie te 2 posty dla czystej rozrywki, odkurzyć klawisze.

Lista przyjętych Graczy:

1. Mike: kompletna postać o bogatej historii i dnie. Drugim lub trzecim.
2. Hawkeye: dopracuj ekwipunek
3. corex: jako kropki, w sensie trzy...
4. valtharys: jako błędny burak
5. hen_cerbin: jako cośtam
6. Panicz: jako Panicz

Rzekłbym, że jest Was aż nadto. Siedne se teraz i powoli zacznę osadzać Wasze postacie w fabule w oparciu o dosłane mi fabularne tło Waszych Tamaguczi. Pewnie jutro rozpocznę naszą zabawę. Jak ktoś coś jeszcze, to śmiało, do kogoś pierwsza salwa pójść musi. :D

P
b
.

No to zgłaszam się,

Zygfryd vov Bielau, zapijaczony rycerz-rabuś, zbierający rysunki młodych, półnagich dziewcząt w osobistym albumie zwanym twarzo-książką.
Ekwipunek: Koń bojowy z osprzętem (427 kw), obierak chłostający zwany potocznie korbaczem, wypolerowany kawałek blachy do trzymania w lewej ręce, pleciony kaftan ostrzo-odporny (kevlar), garnek przez fachowców zwany hełmem.

Jak banowali Anonima to najwyraźniej zapomnieli o tym koncie.

A tak serio, to co to za hultaj się podszywa pod legendę forów o wróżkach, przecież Bielon już od dawna nie żyje. :C

7. Cohen: jako ostatni sprawiedliwy w świecie opanowanym przez Obsługę

Jako członek bielongangu, zgłaszam się.

Wazelina. Co ja z Wami w tej ilości zrobię??

Chyba pozabijam na początek :D

p
b
.