iętnastoletni Andrew Spencer, znany w okolicach, w których mieszkał bardziej jako Lost Ghost, siedział na jednej ze skrzyń pod sufitem pogrążonego w półmroku magazynu "Ianovich Fish Merchant". Według informacji, które udało mu się zdobyć, miało tu dzisiaj dojść do jakiejś poważnej, nielegalnej transakcji, którą Lost Ghost zamierzał udaremnić. Jego kumpel Jerry był gdzieś na dole, czekając z przygotowaną kamerką w telefonie, żeby nagrać popis młodego bohatera. Tylko tak mógł zwrócić na siebie uwagę Young Avengers, albo chociaż tych nowych Defenders. Ci ostatni nie byli zbytnio znani w mieście, ale przecież od czegoś trzeba zacząć, prawda?

Z rozmyślań wyrwał go hałas dochodzący gdzieś od frontu magazynu. Otwierano ciężkie, dwuskrzydłowe drzwi, zatem wyglądało na to, że przyciśnięty dwa dni temu informator się nie mylił. Uszu Andrew doszły stłumione rozmowy i kroki odbijające się echem od ścian. Przeskoczył przez kilka skrzynek, próbując znaleźć się jak najbliżej miejsca, z którego dochodziły odgłosy. Niedługo później ich dojrzał - kilkunastu mężczyzn w garniturach, stojących w mdłym świetle podwieszonej pod sufitem lampy. Jeden z nich miał przy sobie sporą walizkę, którą podał barczystemu, górującemu nad pozostałymi mężczyźnie w kapeluszu. Tamten zajrzał do środka, po czym zamknął walizkę i uścisnął dłoń podającemu. Lone Ghost wiedział, że musi zacząć działać.

Najpierw cisnął domowej roboty granatem dymnym, który rozbijając się o podłogę magazynu uwolnił szarą, gęstą zawiesinę, sprawiając, że kilku nieznajomych zaczęło przeciągle kasłać. Inni nie wytrzymali i dobyli broni, strzelając gdzieś między smugi unoszącego się dymu. Internet był jednak nieocenionym źródłem informacji, pomyślał Andrew i dobył repliki katany, którą kupił na eBayu kilka miesięcy temu. Wyskakując z dymu niczym duch, ciął dwóch zaskoczonych mężczyzn po piersi, kolejnego posłał na ziemię kopniakiem w krocze. Odwracając się, poczuł nagle potężne uderzenie w plecy, aż zaparło mu dech w piersi. Upadł na zimną posadzkę, próbując złapać powietrze. Katana wypadła mu z dłoni i musiałby się nieco przeczołgać, żeby znów jej dobyć.

Nie było mu dane, gdy kolejny mocny cios wylądował na jego plecach. Ból promieniował od kręgosłupa aż do żołądka, sprawiając, że Lost Ghostowi zrobiło się niedobrze i zwymiotował pod maską. Łapiąc ciężko powietrze, odwrócił się na plecy i spojrzał w stronę stojącego nad nim posępnego mężczyzny. Dałby głowę, że gdzieś już widział tę paskudną gębę, ale nie mógł skojarzyć, gdzie. W uszach mu dzwoniło, przed oczami obraz zaczynał się zamazywać.
- Kolejny gnój, który myśli, że może popsuć mi plany... Ilu jeszcze muszę was zajebać, co? - Warknął szorstkim głosem mężczyzna i skierował ku Spencerowi broń. Zdjęty strachem Andrew skupił się na czarnym, niczym wieczność wylocie lufy i zdążył tylko pomyśleć, że teraz to już na pewno nie przyjmą go do żadnej drużyny.

Chwilę później tępy huk wystrzału rozniósł się po całym magazynie.

Cześć!

Mam ostatnio trochę wolnego czasu, dzięki czemu udźwignę bez problemu prowadzenie dwóch sesji naraz, zatem zapraszam Was do rekrutacji o superherosach. Początkowo miała to być rekrutacja do sesji z uniwersum DC, ale i na nią przyjdzie czas w odpowiednim momencie . Nie przedłużając, zapraszam do dalszego czytania.

Fabuła ma miejsce przed pierwszym Civil War, zatem dowódcą Avengers nadal jest Steve Rogers, Wolverine'em Logan a Iron Manem Tony Stark. Niektóre rzeczy pewnie i tak ze sobą wymieszam, ale na tym etapie nie jest to ważne. Wasze postaci próbują zaistnieć w świecie bohaterów i zdobyć rozgłos. Działają na terenie Nowego Jorku i - jeśli zajdzie potrzeba - wschodniego wybrzeża Stanów, wplątując się chętnie we wszystko, co może tylko podbić ich słupki fejmu, by być choć tak rozpoznawalnymi, jak Young Avengers, czy nowy zespół New Warriors . Nie będzie to sesja o ratowaniu świata, raczej o lokalnych problemach lokalnych bohaterów. Wstępnie zaplanowałem scenariusz na dwa dość wymagające eventy, podczas których bohaterowie narobią sobie kolejnych wrogów - jeśli potem będzie chęć grania dalej, nie ma problemu, żeby kontynuować.

Stawiam na odgrywanie postaci i storytelling, a power grid będzie jedynie dodatkiem do karty i sesji, pozwalając mi określić, co Wasza postać potrafi. Na bazie logiki, zdrowego rozsądku i podparty KP, będę arbitrem Waszych działań w przygodzie. To samo tyczy się umiejętności. Jeśli chcesz przesłuchać kogoś, to nie pisz mi 'przesłuchuję go' - chcę widzieć to rozpisane na faktyczne przesłuchanie w dialogu, a czy to będą groźby, zastraszanie czy łagodna próba manipulacji - it's up to you. Korzystanie z G-Doca (lub nie) ustalimy sobie już po zakończeniu rekrutacji, w komentarzach, z tymi, którzy się dostaną. Jeśli powstanie, nie będę wymagać od wszystkich, by z niego korzystali, jeśli ktoś nie lubi. Z doświadczenia wiem, że drużyna również może się ładnie zgrać, pisząc jedynie na forum.

Pół A4, czy jak ktoś woli "na wysokość avatara" to swoiste minimum, chyba, że wydarzenia będą mówić inaczej (np. walka, w której trzeba tylko szybko określić, co się robi). Oczekuję przemyśleń na temat sytuacji, w jakiej postać się akurat znalazła, jakichś wspomnień, rozterek, wątpliwości. Preferuję osoby, które lubią odnieść się retrospekcyjnie do tego, co było zawarte w moim poście i opisać swoje spojrzenie na to. W skrócie: od pół A4 w górę, górnego pułapu nie określam, bo wiem, że niektórzy lubią się rozpisać.

Przyjmę od 4 do 6 osób. Znając życie, ktoś i tak pewnie po drodze się wykruszy (wolałbym nie) a dołączenie w trakcie gry nie będzie możliwe. Znajomość uniwersum Marvela nie jest wymagana, poza tym chyba wszyscy kojarzą X-Men, Kapitana Amerykę, czy Avengers. Druga rzecz, że ja zwykle i tak trochę zmieniam, jeśli chodzi o realia, a wszystko na bieżąco będzie wyjaśniane w samej sesji. Co do BG, to mają to być "bohaterowie na dorobku". Wcześniej działali solo, w pewnym momencie spotkali się na Manhattanie, pokonując wspólnie Vulture'a i Hawk-Owla i od tego momentu postanowili stanowić drużynę, choć znana w Nowym Jorku nazwa Defenders, którą wybrali po zasłużonych poprzednikach, póki co nie przyniosła im większego rozgłosu. Chodzą wręcz słuchy, że są marnymi kopiami pierwowzoru . Co będziecie mogli w trakcie sesji zmienić, bądź pogrążyć się jeszcze bardziej podejmowanymi decyzjami . Młody bohater nie ma lekko.

Zanim zaczniecie pisać KP, poproszę na PW jedynie koncept bohatera do zatwierdzenia, w którym ma się znaleźć zarys mocy, a także krótki opis, czym Wasza postać zajmuje się na co dzień (nie mają jeszcze takiego fejmu, żeby być na usługach rządu, albo finansowanymi przez Starka, więc muszą ogarniać pieniążki sami). Nie ma sensu, żebyście marnowali czas, pisząc KP, którą od razu odrzucę ze względu na 'konflikt interesów'. Oczywiście można stworzyć syna/córkę jakiegoś bogacza, który(a) zapewnia drużynie odpowiedni zastrzyk finansowy do jej funkcjonowania (kostiumy przecież trzeba gdzieś naprawiać, prawda? ).

Postaci na poziomie street level/street level+, czyli bez żadnych megakoksów potrafiących jednym dmuchnięciem powalić budynek. Piro/Kriokineza, latanie, superszybkość - coś takiego przejdzie, ale na pewno nie gość zwalniający, bądź cofający czas . Wszystko z głową. Można wykreować własnego bohatera, albo skorzystać z kanonicznego, oczywiście z dopasowanym do sesji backstory. Postać kanoniczna również wymaga przyklepania przeze mnie.

[AVATAR 200 pix. szerokości] - do tej sesji preferuję rysunki, może być też realistyczna grafika, ale bez żadnych mangowych wrzutek i innych 'słitaśnych' artów. Bez czarno-białych avków.
IMIĘ I NAZWISKO:
IMIĘ KODOWE: wiadomo
WIEK: między 19 a 22 lata.
TOŻSAMOŚĆ: jawna/tajna (dla społeczeństwa, rodziny, znajomych)? Wbrew pozorom ważny punkt.
ZAJĘCIE/ZAWÓD: czyli czym się postać zajmuje na co dzień oprócz bycia poszukiwaczem przygód (np. mechanik, goniec w gazecie etc.)
STAN CYWILNY: jeśli żonaty/zamężna, wymienić z kim.
NARODOWOŚĆ: dopuszczam granie nawet Polakiem, nielegalnym imigrantem .
MIEJSCE URODZENIA:
RODZINA: wypisać tutaj wszystkich żyjących i nieżyjących krewnych.

WYGLĄD: tu oprócz opisu możecie dorzucić też graficzkę tego, jak wygląda Wasza postać w kostiumie (masę takich grafik można znaleźć w necie).
OSOBOWOŚĆ: bez rozpisywania się, bo przecież charakter postaci i tak wykuwa się w trakcie sesji. Napisać ogólnie, jaki bohater jest, co lubi, czego nie, jakie ma podejście do innych, co sobie ceni (bądź nie) w ludziach itd. Od razu uprzedzam, że postaci totalnie aspołeczne, nie potrafiące działać grupowo, nie mają czego tu szukać.
MOC: bardzo dokładny opis, żeby potem nie było jakichś niedomówień. Oczywiście jeśli ktoś chce być mistrzem w używaniu energetycznych blasterów, czy broni białej, też ma szansę się dostać.
SŁABE STRONY MOCY: czyli to, co tygryski lubią najbardziej .
UMIEJĘTNOŚCI: czyli co postać potrafi robić oprócz korzystania ze zdolności nadprzyrodzonych. Do wpisania sześć, np. prowadzenie samochodu, obsługa komputera, złota rączka, etc.
EKWIPUNEK: jeśli dotyczy,
MOTYWACJA: goście ryzykujący życie i latający w obcisłych spandeksach nie robią tego ot tak sobie. Jaka jest motywacja Waszego bohatera? Fejm, na który można wyrwać laski? Chęć pomagania innym? Odkupienie win? Napiszcie.

POWER GRID: czyli sześć cech, które pokażą mi, na jakim poziomie jest Wasz bohater.

- Intelligence
- Strength
- Speed
- Durability
- Energy Projection
- Fighting Skills

Do rozdania 19 punktów, przy czym żadna z cech nie może mieć 0. Rozdajecie je wg tej drabinki, jednocześnie proszę o zaznaczanie mi poziomu przy danej cesze słownie, np. Intelligence: Normal (2). Można też dodawać tzw. "połówki", czyli np. Intelligence: Above Normal (2+), gdzie + jest po prostu połową jednego punktu. Nie będę tolerować niezniszczalnych i nieśmiertelnych najeźdźców kosmosu, ani postaci, które np. Energy Projection mają dopakowane na maksa, a reszta rozlokowanych punktów sprawia, że są ułomni fizycznie, psychicznie i ruchowo. I tak dalej. Proszę o rozkładanie punktów z głową - jeśli coś nie będzie mi grać, na pewno będziemy się konsultować. Pod Energy Projection podciągnąć można każdą moc dystansową, czyli np. strzelanie lodem, rzucanie naładowanymi shurikenami, czy telepatię.
HISTORIA: Wasi bohaterowie są na tyle młodzi, że nie musi być długa, może być nawet wypunktowana (najważniejsze rzeczy z życia)
CIEKAWOSTKI: czyli wszystko to, co chcesz jeszcze napisać o postaci a nie pasowało gdzie indziej. Opcjonalnie.

Tempo sesji to klasyczne 5+2, czyli pięć dni dla Was na posta, dwa dni dla mnie na odpis (zwykle jednak odpisuję w ciągu doby). Oczywiście, jeśli Wasze posty pojawią się przed deadline'em, możecie liczyć na wcześniejszy odpis ode mnie. Pierwsza nieusprawiedliwiona absencja oznacza żółtą kartkę, dwie żółte równają się wykluczeniu z sesji i zabiciu/NPC-owaniu postaci.

No i to w zasadzie tyle. Karty w dowolnej formie (wiadomość, .pdf, g-doc) podsyłajcie tylko na PW, a rekrutacja potrwa do przyszłej soboty (7.10), chyba, że uda mi się dostać wcześniej odpowiednich bohaterów.

W razie pytań, wiadomo. Pozdrawiam i zapraszam!

OTRZYMANE KARTY:
1. Mike jako Bane (symbiont, supersiła, superwytrzymałość)
2. Tabasa jako Shudder (kontrola niskich temperatur i lodu)
3. psionik jako Pun-dit (telekineza)
4. Grave Witch jako IP (technopatia)
5. Alaron Elessedil jako Blink (superszybkość)
6. Avdima jako 0-n1. (cyber-ninja)
7. Eleishar jako Warlock (zdolności magiczne)
8. Brilchan jako SmellWill (kontrola zapachu)