Na DnD 3,5 na wyższych poziomach również byłbym chętny :) Miło byłoby trochę po powergamerować, choć bez przesady.
Ewentualnie również jakieś dedeki w edycji 5, z miejscem dla krasnoludzliego awanturnika ;) coś w świecie The Elder Scrolls, w klimatach Morrowinda lub inne Stare Warsy, najlepiej z możliwością gry niejasnomoczerem :)

- A ja bym zagrał w Cyberpunk :) Albo coś w podobnych klimatach niezbyt odległego sf, dystopia, hi tech, wszczepy, gangi i te sprawy.

Naszła mnie ochota na coś w klimatach Transformersów, ale nie tych filmowych tylko tych starych animowanych G1.

Nawet fanowski podręcznik znalazłem :) Transformers: The Role-Playing Game

Mike, jeśli jesteśmy już tak nostalgiczni, to zagrałbym w G.I. Joe ;)

Ja w sumie też, ale przypomniałem sobie, że wciąż mam chęć ma Żółwie ninja :) A raczej coś na tym motywie, bez wskazywania konkretnej serii animowanej. Każda ma w sobie parę fajnych elementów.

Ech no i odpaliliście mi nostalgię. Ja z kolei chętnie bym zagrał w sesje oparte o uniwersum Visionaiaries albo Pirates Of Dark Water.

Zagrałbym w końcu w jakieś fantasy najlepiej dark fantasy, ileż można grać w sci-fi :D

Najlepiej jakaś solówka.

Warhammer 2ed. sprawdził by się idealnie, tylko najwyżej MG pomógł by mi w tworzeniu KP od strony mechaniki.

Jak ktoś znajdzie się chętny do prowadzenia, niech piszę na PW ;)

PS: Co do fabuły, długo chodziła za mną jakaś przeklęta magiczna broń posiadająca ducha. Mam w głowie koncept tarczownika z toporem, który łaknie dusz :)

O Visionaries! Nigdy nie pamiętałem, jak się to nazywało. Piraci też byli fajni.