Nie sugeruj się moim marudzeniem, wybierz kto ci pasuje.
Imperium miało trzy tysiące lat by pójść w egalitaryzm. Dlatego są książęta i namiestnicy z ras niższych. Ale najwyższe stanowiska są zastrzeżone dla Uruk Hai.
Aha, jeśli zdecydujesz się na rycerza, jakiegokolwiek, to napisz priwa. Turlnę ci pozycje społeczną w obrębie klasy wyższej.

Jaśmin

Szkoda, Szkoda, że nie było tego w pierwszym poście... moje fluffotworzenie jest fatalne, zatem odpadam.

archiwumX, nie poddawaj się. Priw do ciebie poszedł.
Do wszystkich chętnych, nie musicie flufować jeśli macie pomysł. Piszcie co chcecie byle przeszłość, teraźniejszość i zarys psychiki był uczyniony.

Jaśmin

No to spróbuję tylko zadam jedno pytanie mechaniczne. Wszystkie zmienne liczbowe należy dzielić (w tym rzut k50 przy testach) przez 10? Pytam mogą powstawać różne paradoksy... np. czar Zaklęcie zbroi, albo ma za wysokie wymagania dla UM, albo masakruje.
Jeśli jest dzielone to co wtedy z szansą na trafienie krytyczne (pytanie ważne w zakresie zawodu chirurga)?

Przy rzutach obowiązuje k20, nie k50.
Przez 10 dzielisz współczynniki tylko przy tworzeniu postaci. Chodzi o te współczynniki z oryginalnej mechaniki. Np. człowiek ma oryginalnie żyw 100 i zr 35. Zmieniasz na żyw 10 i zr 4 itd.
Np. Przy ataku trafienie jest sumą 1/4 ZR+1/4 SF+Biegłość. Obrona jest sumą aktywnej obrony ( +1 za każdy punkt ZR powyżej 5), obrony z broni, zbroi, tarczy i magii. Zadawane obrażenia to: skuteczność broni+1/4 SF.
Jeśli chodzi o trafienie krytyczne, jeśli wyrzucisz na k20 jedynkę masz trafienie krytyczne w siebie, czyli w najlepszym razie łamie ci się broń. Jeśli rzucisz 20 trafiasz krytycznie przeciwnika. Za każdy stopień specjalizacji w zawodzie chirurga dodajesz +1 do szansy krytyka, czyli za chirurga (czeladnika) dodajesz +2 do szansy krytyka, czyli trafiasz krytycznie rzucając w granicach 18-20.
Czujesz klimat?

Jaśmin

PS. Mechanika w fazie testów wiec nie wahajcie się pytać.

Przyjrzałem się broniom tego systemu... 5-poziomowa BG, która jest typowym wojo, będzie mógł się posługiwać mała którą z nich. Walka takiego wojo z mistrzem cieni może się okazać grą do jednej bramki.

Tworząc dwuklasowca, wojownika/maga obowiązuje bohatera ograniczenie broni z maga, czy dowolność z wojownika? Czy poziom startowy będzie 5/5 czy niższy?

archiwumX, Wojownik, podobnie jak każda inna profesja żołnierska, może się posługiwać każdą bronią i do każdej dostaje bonus +2 na 0 POZ oraz bonus +1/POZ. Woj. na 5 POZ ma razem 10 wolnych biegłości więc jest co poświęcać na naukę specjalizacji.
Nanatar, czołem.
Jako wojownik/mag nie masz ograniczeń w broni, wybieraj ile starczy ci biegłości. Za to są ograniczenia w zbroi. Np. Jeśli wybierzesz zbroję z ogr. 1/2 SZ to takie samo ograniczenie obowiązuje cię w UM.
Pięć poziomów do rozdania czyli np. Wojownik 3/Mag 2 albo Wojownik 1/Mag 4.

Tak tylko przypomnę, że czekam na wasze pomysły zdolności nadnaturalnych i pasujących ułomności. Wielki mistrz miecza - niewidomy, który nauczył się walczyć "widząc" dzięki trzeciemu oku? Potomek smoków o wielkiej odporności na rany i regeneracji, a odrzucającej powierzchowności?
Kombinujcie.:)

Jaśmin

Jak się w zgłębiam to stwierdzam, że nie czuję tej klimatu mechaniki...
Nie bez powodu mechanika KC jest mechaniką wielkich liczb.

Jeśli mecha cię nie kręci to mogę się tym zająć. Pisz pw z wytycznymi (profesja, zawody, biegłości, wyznanie wiary), a ja to ogarnę.

Jaśmin