Czyli jeśli ktoś np realnie śpi lub jest w pracy to może o tym zapomnieć?

I minimum czy maksimum? Jeśli minimum to jakie jest maksimum? Cała faza nocy? Wtedy to już nie takie do końca „na czas”

Hm... Trav chyba w animuszu wkleił nieaktualną rolę. W zmienionej przez nas wspólnie wersji nie ma tego o godzinie, chyba że coś się zmieniło.


Jako, że miałem z tym problem w poprzedniej mafii, chyba warto też zaznaczyć, że SK musi wyeliminować miasto żeby wygrać.

O 4??



Rewik, właśnie nie wiem czy o to travowi chodziło z tym SK tak szczerze mówiąc.

W wersji dokowej jest tam 1. Przejrzyj w wolnym czasie Traveller czy na pewno dobre wkleiłeś. Teraz to nie jest bardzo ważne, ale warto już tu poprawić, by się ludziom nie myliło.

Co do SK - to tym bardziej należy sprecyzować, że jest inaczej niż było zawsze

No tak, namnożyło mi się trochę wersji i wkleiłem ciut niekatulaną. Ta "4" to jak wklejałem to o 1 rano to myslałem, że to podpunkt i z 1 poprawiłem na 4 xD Poprawiłem błędy. Pi0t co do losowości ról to jest to eksperyment, zresztą zobaczy się ilu graczy się zgłosi. Z SK to w zasadzie zawsze tak było żeby dotrwał do końca, ale tutaj zmieniłem delikatnie bo jest to nawiązanie do ukrytego celu SK. Co do komentarzy to tak zagłosowała większość, więc ręce mam związane, ale rozumiem co mogą czuć starsi wyjadacze.

Ja zagram jeśli zagra Col Frost i pi0t coś równie powiązanego (: poczekam czy się zgłoszą.
Bez komentarzy mi wystarczająco przykro. Nic nie poradzę że je kocham.

No to zgodnie z obietnicą zgłaszam się. Panie i panowie, oto człowiek, który kocha Boże Narodzenie, jest pogodny, radosny, w zasadzie utożsamia ducha świąt. Przed państwem Al Bundy

No to już nie mam wyboru. Peggy Bundy to przykładna gospodyni domowa, która zawsze przygotuje dla męża i rodziny wspaniałe potrawy, zadba o śniadania, obiady, kolacje i dobry nastrój. Wesprze męża w potrzebie, pocieszając że wcale nie musi pracować w miejscu, którego nie lubi, bo pieniądze nie są najważniejsze. No.

A tak naprawdę to NIE.
Znęca się nad mężem na pięterku.



pi0t, wiem że masz mieszane uczucia, no ale wiesz...

Może pies Buck mógłbym wtedy milczeć i mówić w myślach, które wszyscy słyszą, albo Steven Rhoades. Ewentualnie Kelly, łatwiej o gify ;)
Choć najpewniej Bud Bundy


Tyle, że jeszcze z tym znakiem zapytania. Jeszcze potwierdzę, dziś to nie mój dzień.

Ja się zgłaszam, postać jeszcze doślę.