[Autorski] Wing Commander - sezon 2

Fenrir__ · 19-05-2020, 13:54

Sezon pierwszy Wing Commandera dobiegł końca. Okazało się, że piloci kosmicznych myśliwców i ich przygody na pokładzie lotniskowca to jest to!. Pora na drobne poprawki i ruszamy ponownie w kosmos. Zapraszamy nowych rekrutów na pokład lotniskowca by ruszyć do walki na pokładzie myśliwców kosmicznych.

Tak więc drogi rekrucie nie czekaj! Zaciągnij się do sił Unii Systemów Solarnych stań się bohaterem!

W kilku słowach o realiach świata:

Wcielamy się w pilotów Unii Systemów Solarnych jednej z 3 głównych frakcji ludzkich w galaktyce. Unia jest systemem demokratycznym, stosunkowo otwartym, najstarszym i największym. Ma też najwięcej wewnętrznych konfliktów i zaszłości.

Oprócz USS możemy wyróżnić

Zjednoczenie ludowe - Systemy rządzone przez Naczelnika Ludowego. Obowiązuje tam ustrój zbliżony bardzo do komunizmu. Jest to słaby gracz z chyba najgorszą technologią ale dość zamknięty. Więc nie wiadomo czego można się po nim spodziewać.

Sułtanat - którym rządzi sułtan, to z kolei przykład tyranii feudalnej. Nie jest liczna, ale nie można odmówić jej bogactwa.Dzięki czemu mają technologie i potężne możliwości. Mają duże wpływy w Unii. Sułtan jest jednak uważany za szaleńca i nie można mu ufać.

Koalicja Andromedy - światy androidów. Po wojnach androidów zdobyły szereg własnych światów. Są najbliższym sojusznikiem Unii.

Obcy:

Kilrah - Rasa kotowatych istot przypominających lwy. Wyżsi niż ludzie i potężniejsi. Od lat ludzkość toczyła z nimi wojnę. To dumny naród wojowników ceniących honor i odwagę. Myślą w dziwny obcy sposób a niektóre ich zachowania są nielogiczne. Wolą opierać się często na intuicji zamiast logice.

Nephilim - Rasa robalowatych istot, których roje zaatakowały ostatnio świat. Jak twierdzą Kilrah powracają po wielu latach spokoju. Pochodzą najprawdopodobniej z innej galaktyki. Kiedyś przepędzeni przez Kilrah teraz wrócili znacznie potężniejsi.

Skrócona historia:

Pierwszy kontakt z Kilrah - wybuch wojny
Przebudzenie androidów - Kilrahj niemal zniszczyli ludzi, by uzupełnić straty przebudzono androidy odblokowali możliwość kreatywnego myślenia i przemocy. Dzięki androidom udało się odeprzeć Kilrah
Bunt androidów - Ludzkość postanowiłą wyłączyć androidy te się zbuntowały i wypowiedziały wojnę tym, którzy chcieli zabić w nich “dusze”
Koalicja andromedy - ludzkość była osłabiona androidy też chciały pokoju całość skończyła się zawieszeniem broni i utworzeniem koalicji andromedy.
Powrót Kilrah - Koty wróciły ale ludzie byli na to przygotowani wojna zwolniła, bo nikt nie był w stanie przełamać konfliktu. Nastał okres spokoju.

Sytuacja jest oczywiście bardziej skomplikowana. Konflikty z pozostałymi frakcjami są na porządku dziennym, do tego drobne konflikty wewnątrz unii między poszczególnymi systemami czy szerzące się piractwo.

Co wydarzyło się do tej pory.

Grupa bojowa z lotniskowcem Victoria na wysuniętej placówce obserwacyjnej została zaatakowana przez tajemnicze wrogie siły, przypominające nieco robali. Ich atak okazał się pułapką, w którą udało się złapać niemal całą grupę bojową. Rozpoczęłą się szaleńcza batalia o przetrwanie. Wielu dzielnych pilotów poległo…
Sytuacja była niemal przegrana. W ostatniej chwili Lotniskowiec zdołał uciec. Był jednak uszkodzony a dodatkowo wrogie okręty zakłócały pole grawitacyjne co skutkowało zakłóceniami w samym skoku.

Lotniskowiec pozbawiony wsparcia wylądował sam nie wiedział gdzie…

Sytuacja się skomplikowała podwójnie gdy się okazało, że system komputerowy okrętu został zawirusowany, a okręt znajduje się w wrogiej przestrzeni kosmicznej.

Na domiar złego jeden z pilotów próbował powiesić drugiego, na pilotów napadli marines, pod pretekstem odbicia dziewczyny. Pojawili się marines, których ponoć nie było na wykazie załogi.Kompetencje osób odpowiedzialnych za przestrzeganie prawa również budziły uzasadnione wątpliwości. Sprawę udało się rozwikłać a winny wszystkiemu zginął podczas ostatecznej obławy. Konflikt Marines - piloci zaognił się, na dodatek to, że piloci zyskali w tym ukłądzie przewagę wręcz wzmógł animozje.

Wtedy dopiero grupie wybranych pilotów Kapitan wyjawił faktyczną sytuację okrętu - była tragiczna. Statek nie mógł uciec i jedyne wyjście na jakie wpadli analitycy to atak na statki Kilrah i próba zdobycia brakujących części. Grupa pilotów na prototypowych niewidzialnych myśliwcach, ze szczątkowymi grupami marines mającymi dokonać abordażu udałą się w daleką podróż by zdobyć wrogi okręt i próbować nim uciec…

Jednak akurat wtedy animozje między marines i pilotami przekroczyły próg i eskalowały. Major dowodzący marines. Dokonał sabotażu odcinając łączność z maszynami pilotów i postanowił samodzielnie wykonać zadanie na mode marines. Nie zwarzając na pilotów. Rozważając możliwość ich rozstrzelania po dokonaniu abordażu.

Piloci jednak się postawili. Doszło do konfliktu na pokładzie myśliwców…. W większości szaleństwo lub spryt pilotów podziałało w innych przypadkach doszło do krwawej jatki. Piloci jednak odzyskali kontrolę nad działaniami i podjęli szaleńczą próbę przejęcia okrętu. Nawet mając świadomość, że zamiast 2 starych krążowników, które widzieli, za gazowym olbrzymem czai się cała flota.

Udało się to choć nie bez strat. Ich działania zostały wykryte zbyt późno jedynie chmara myśliwców Kilrah mogła ich dogonić. W ostatnim zrywie piloci rzucili się do beznadziejnej walki z ponad 10 krotnie liczniejszymi przeciwnikami. Zostali pokonani ale jak się okazało zrobili na tyle duże wrażenia na Wielkim Łowcy, że postanowił z nimi porozmawiać, a to doprowadziło do rokowań. Które zakończyły się porozumieniem kończącym wieloletnią wojnę z Kilrah i otwierały nowy rozdział w historii kosmicznych bitew. Mieli zmierzyć się z potężnymi Nephilim.

W międzyczasie rozegrało się wiele różnych wątków osobistych. Niektórzy byli awansowani za nazwisko i musieli się zmierzyć z brakiem akceptacji podkomendnych, inni poznali miłość życia, która została im odebrana. Inni odkrywali machloje na wysokich szczeblach admiralicji, mierzyli się z trudną przeszłością i patrzyli na umierających kompanów, doznawali frustracji rozmawiając z podkomendnymi z depresją. Do tego wszystkiego pojawiły się prawdziwe Jokery jak Jokinen będący drużynowym hakerem ( i tu ukłon w stronę Mag za wspaniałą kreację, zarówno Fierce jak i Jokinena) oraz trójka będąca modliszką, szalenie niebezpiecznym modelem androida, który miał być zniszczony wiele lat temu.

Co dalej?

Zaczynamy 3 miesiące później. Myślę o wielu możliwych zmianach jakie mogły się w tym czasie wydarzyć. Victoria stałaby się symbolem integracji z Kilrah i miałaby mieszaną załogę. Na jej pokładzie pojawiło by się kilka prototypowych maszyn. W tym nowe anioły. Przerobione Nightskye może jeszcze parę nowych maszyn - mam pomysły. zobaczymy jak wyjdą, ale temat otwarty do dyskusji może wy podrzucicie jakieś fajne pomysły..

Sytuacja też można powiedzieć że się zmienia. Unia Systemów Solarnych zjednoczyła się z kilrah, razem z koalicją andromedy. Sułtanat skierował się w stronę Nephilim, a przynajmniej tak mówią plotki. Systemy sułtanatu zostały odcięte przez inwazję Nephilim. Zjednoczenie ludowe jawnie odcięło się od działań Unii zamknęło swoje granice i szykuje się do obrony.

Armia Nephilim idzie szturmem do przodu. Brak koordynacji działań prowadzi do niedopowiedzeń i błędów. Jak na razie nephil niemal ich nie popełniają a Unia, która w teorii powinna mieć przewagę traci ją z każdą kolejną przegraną bitwą.

Jednak gdyby nie sojusz wróg byłby już u bram układu słonecznego.

Rekrutacja:

Zmieniamy mechanikę. Traveller nie sprawdził się przy takiej ilości jednostek kosmicznych. Choć jako taki był ciekawym doświadczeniem. Niestety psuł niektórym zabawę i zabierał mnóstwo czasu, więc go wyrzucamy i przechodzimy na autorską mechanikę Powered By Apocalypse. Mechanika nie jest trudna i jest bardzo fabularna. Więc znajomość nie będzie wymagana - można próbować grać na czystym storytelingu - ale wtedy wszelkie interpretacje co do mechaniki spoczną na MG i prosze wtedy nie narzekać, że MG rzuca po słabych, a nie po mocnych cechach postaci

Utrzymujemy też styl gry - walka w kosmosie przeplatana fabułą na lotniskowcu. Tym razem oprócz dotychczasowych konfliktów w grze pojawi się wątek rasizmu w stosunku do kotów.

Gramy szybko. Staram się odpisywać 4 razy w tygodniu (poniedziałek, wtorek, czwartek,piątek, czasami w środę, weekendy zazwyczaj robię sobie wolne

)

Obecnie to głównie gdoc przeklejany na forum - ale możemy grać więcej na samym forum, tak jak na początku pierwszego sezonu - to zależy od graczy.

Poszukuję 4-6 graczy. Pierwszeństwo mają gracze, którzy przetrwali pierwszy sezon.

Nie wymagam wiele do rekrutacji. Wystarczy pomysł na postać, krótki koncept postaci i jej skrzydłowego.

Zachęcam zdecydowanie do grania ludźmi. Dopuszczam Androidy i Kilrah ale trzeba wtedy dobrze poczytać jak wyglądają przedstawiciele tych ras w dotychczasowych realiach. Nie wprowadzamy nowych ras. Odradzam też oficerów, mamy już dwóch i chyba wystarczy. W zależności od ilości chętnych ostatecznie będziemy latać jako 1 lub 2 skrzydła.

Propozycje do dyskusji:

Zmiany na pewno dotkną też załogi. Powstało wielu npców na potrzeby gry (link do doca poniżej), po rekrutacji ustalimy, kto przechodzi do nowej załogi. Czy newman dalej dowodzi co z Archerem, a może dowodzenie dostanie Xian, a stanowisko pierwszego damy jakiemuś Kilrah. Temat zostawiam na razie otwarty.

Do dyskusji pozostaje jeszcze układ samej zabawy po w trakcie gry padło szereg pomysłów możemy je wspólnie przedyskutować

Możliwość dodatkowej gry oficerami na mostku, podpowiedzi się nie sprawdziły, ale chętni mogli by być dowódcami, oficerami nasłuchu bądź uzbrojenia
Możliwość gry marines - niektórzy może chcieliby dodatkowo skupiać się na walce z nephilim oko w oko na pokładzie okrętów lub na planetach.

Zapraszam serdecznie wszystkich chętnych. Zgłoszenia najlepiej poniżej, jak ktoś woli można też na PW,

Parę linków dla chętnych:

Poprzednia rekrutacja:
http://lastinn.info/archiwum-rekruta...traveller.html (Rekrutacja do Wing Commander [Traveller])
Sesja:
http://lastinn.info/sesje-rpg-scienc...commander.html
Kantyna (komentarze):
http://lastinn.info/komentarze-do-se...commander.html
Bohaterowie przygody:
https://docs.google.com/document/d/1...it?usp=sharing
Zarys nowej mechaniki*:
https://docs.google.com/document/d/1...it?usp=sharing

* - Zastrzegam, że to plik roboczy, nie jest kompletny i będzie modyfikowany przed i w czasie gry, Rozbudowywany o kolejne opcje. Oczywiście zapraszam wszystkich chętnych do sugestii a nawet pracy nad tym systemem.

harry_p · 20-05-2020, 01:13

Ja zgłaszam Cliffa na ochotnika.

Po powrocie na łono układów solarnych złożył podanie o poszerzenie kwalifikacji w zakresie konstrukcji i wykorzystania głowic atomowych.
Ponieważ Haqim odniósł ciężkie rany w trakcie akcji na krążowniku dowódctwo nadal rozważa przydzielenie mu nowego skrzydłowego. Z powodów dyplomatycznych w tym roli pilotów z Victorii w negocjacjach z Wielkim Łowczym rozważany jest przydział pilota Kilrathi. Co w połączeniu z pozytywnym stosunkiem do androidów czynu decyzję bardzo prawdopodobną.

Zapraszam do sesji.
Wartkie tempo.
MG który się wczuwa.
Bardzo smakowite wątki poboczne np widok z mostka lotniskowca.
Oraz autograf lokalnej gwiazdy country dla każdego ochotnika.

Mike · 20-05-2020, 14:34

Ktoś musi Wami dowodzić, a nie po to dostałem awans żeby się marnował :P

Fenrir__ · 20-05-2020, 14:50

Witamy Clifa i Duka na pokładzie przebudowanej na szybko Victorii. Zachęcam wszystkich niezdecydowanych. Szczególnie tych którzy lubią militarne SF.

Jeśli znajdą się chętni ruszamy już w poniedziałek. Jeśli nie poczekamy jeszcze tydzień czasu.

Raga · 20-05-2020, 16:26

Hunter jeszcze żyje i ma się dobrze.
Za młody żeby iść na emeryturę.

Fenrir__ · 21-05-2020, 08:22

Miło widzieć, że wszyscy, którzy wytrwali do końca dalej chcą grać. Galaktyka ma więc jeszcze jakieś szanse... Pozostają do ustalenia tematy dodatkowe i zmiany w załodze:

Chcecie dodatkowe postacie do kontroli: czy to Marines czy Kadrę dowódczą?

Kogo z obecnych eskadr chcecie zostawić kogo wymienić na koty? Tak samo załoga mostka - które elementy wymieniamy na koty?

No i propozycje myśliwców jak byście widzieli co mogli nowego zaproponować konstruktorzy?

harry_p · 21-05-2020, 14:12

Ja bym Haqima wymienił. Może być Android lub Kot. Hakim z jednym sztucznym okiem nie bardzo będzie się nadawał na pilota myśliwskiego. Może dostał by przeniesienie na sternika fregaty z osłony Victori.

Ja niestety spasuje kierowania jeszcze kimś więcej niż moim pilotem. Może jak się kiedyś zwolni jakiś dodatkowy czas wolny.

Co do zmian myśliwców
- Nighty mogły by dostać np aktywne maskowanie bojowe. W trakcie walki kołowej utrudniało by namierzenie w trakcie walki. Z mechanicznego punktu może to być ujemny modyfikator do trafienia lub skuteczne namierzanie dopiero na bliskim lub bardzo bliskim dystansie.

dla aniołów
- rakiety przeciw myśliwcom bliskiego zasięgu. Krótszy zasięg mniejsze bum ale za to po dwie lub więcej na jeden slot.

Mike · 21-05-2020, 21:05

Ja tez chwilowo nie dam rady kierować więcej niż jednym pilotem, ale za to o wielkim ego!

Ja bym dodał aniołom maskowanie. Nie takie na kilka dni, ale takie aktywne, na chwilę by się urwać wrogom. Powiedzmy na 3 użycia podczas lotu.

Cytat:

Co do zmian myśliwców
- Nighty mogły by dostać np aktywne maskowanie bojowe. W trakcie walki kołowej utrudniało by namierzenie w trakcie walki. Z mechanicznego punktu może to być ujemny modyfikator do trafienia lub skuteczne namierzanie dopiero na bliskim lub bardzo bliskim dystansie.

Może uniemożliwiać ostrzał rakietami z daleka, a tylko z bliska laserami itp.

Fenrir__ · 22-05-2020, 10:56

Co powiecie na takie zmiany:

Nowe myśliwce
Anioły - będą szybsze - choć w tej mechanice nie gra to aż takiej roli. Wytłumaczymy to silnikami chemicznymi od Kilrah. Do tego ich silniki będą znacznie bardziej wytrzymałe i pozwolą na użycie hiperwodoru. Do mieszanki dodawany jest składnik znacznie zwiększający szybkość reakcji. Pozwala to na drastyczny skok możliwości maszyny choć bardzo krótkotrwały. Powiedzmy że wystarczy na 3 manewry związane z pilotowaniem do których dostaniecie +1 - a to duży bonus.

Zamiast NightSky dorzucą dwa niewidzialne modele, które powstały we współpracy z Kilrah

BlackViper - myśliwiec zbudowany wokół sporej torpedy, zajmującej około 1/3 wielkości okrętu. Torpeda schowana jest w specjalnym luku z jednej strony okrętu. Kokpit posiada dwa stanowiska jedno za drugim. Myśliwiec jest przez to asymetryczny. Pojazd posiada dodatkowo lekkie lasery do obrony. Broń fuzyjna przez te opóźnienia uznana była za mało skuteczną - co widać było przy walce z cięższymi przeciwnikami, a była zbyt kosztowna w stosunku do skuteczności.

Centurion - drugi rodzaj myśliwców, to tak na prawdę niewidzialne desantowce. Zastosowanie nightsky do niewidzialnego podejścia pod wroga i desant okazał się skuteczny więc stworzono prototyp, który jest do tego przeznaczony. On najbardziej przypomina starego nightskya ale jest znacznie wolniejszy.

Do kompletu dziwnych maszyn można dołączyć jeszcze

Hive - Stetek typu Quen - to większy myśliwiec z 5 osobową załogą składającą się z 1 pilota i 4 ekspertów od obsługi dronów. Otoczony przez grupę żądeł - na wpół autonomicznych dronów . Żądła mają niewielkie lasery i mocny napęd. Brak systemów podtrzymywania życia i kompensacji grawitacyjnej też pozwala oszczędzić miejsce. Ma zastąpić lekkie myśliwce Wasp. Służą głównie jako osłona lotniskowca ewentualnie mogą prowadzić samobójcze szarże. Sama królowa posiada tylko podstawowe lasery i jest znacznie wolniejsza od żądeł.

Same rakiety też możemy rozbudować
1. Harpuny - Lżejsze rakiety do walki z myśliwcami. Można ich wziąc 2 razy tyle ale mają obrażenia o poziom niższe
2. Tomahowk - standardowe rakiety
3. Mjolnir - rakiety atomowe o większym uderzeniu ale znacznym koszcie. - używanie ich przeciwko myśliwcom jest marnotrawstwem.
4. MornigStar - rakieta rozpryskowa. Rozdziala się na kilka mniejszych przed uderzeniem. Utrudnia uniki, lub pozowala na zaatakowanie grupy zwartej myśliwców lub salwy rakiet. Zadaje obrażenia o 2 poziomy mniejsze, ale przy ataku jednego celu daje automatycznie efekt salwy.

Każdy z graczy będzie mógł wybrać sobie rakiety przed wyruszeniem na misje Oczywiście rakiety są tylko dla aniołów i dla kanonierek.

Torped było by 3 rodzaje.
Venom - torpeda z ładunkiem jonowym idealna do burzenia osłon wroga
Maul - torpeda antyokrętowa - klasyczna.
Gungnir - torpeda z ładunkiem atomowym obrażenia o poziom wyższe.

Mike · 22-05-2020, 21:20

Nowe anioły niech się nazywają Archanioły

Reszta jak dla mnie ok.

19-05-2020, 13:54	#1
Fenrir__ Reputacja: 1	[Autorski] Wing Commander - sezon 2 Sezon pierwszy Wing Commandera dobiegł końca. Okazało się, że piloci kosmicznych myśliwców i ich przygody na pokładzie lotniskowca to jest to!. Pora na drobne poprawki i ruszamy ponownie w kosmos. Zapraszamy nowych rekrutów na pokład lotniskowca by ruszyć do walki na pokładzie myśliwców kosmicznych. Tak więc drogi rekrucie nie czekaj! Zaciągnij się do sił Unii Systemów Solarnych stań się bohaterem! W kilku słowach o realiach świata: Wcielamy się w pilotów Unii Systemów Solarnych jednej z 3 głównych frakcji ludzkich w galaktyce. Unia jest systemem demokratycznym, stosunkowo otwartym, najstarszym i największym. Ma też najwięcej wewnętrznych konfliktów i zaszłości. Oprócz USS możemy wyróżnić Zjednoczenie ludowe - Systemy rządzone przez Naczelnika Ludowego. Obowiązuje tam ustrój zbliżony bardzo do komunizmu. Jest to słaby gracz z chyba najgorszą technologią ale dość zamknięty. Więc nie wiadomo czego można się po nim spodziewać. Sułtanat - którym rządzi sułtan, to z kolei przykład tyranii feudalnej. Nie jest liczna, ale nie można odmówić jej bogactwa.Dzięki czemu mają technologie i potężne możliwości. Mają duże wpływy w Unii. Sułtan jest jednak uważany za szaleńca i nie można mu ufać. Koalicja Andromedy - światy androidów. Po wojnach androidów zdobyły szereg własnych światów. Są najbliższym sojusznikiem Unii. Obcy: Kilrah - Rasa kotowatych istot przypominających lwy. Wyżsi niż ludzie i potężniejsi. Od lat ludzkość toczyła z nimi wojnę. To dumny naród wojowników ceniących honor i odwagę. Myślą w dziwny obcy sposób a niektóre ich zachowania są nielogiczne. Wolą opierać się często na intuicji zamiast logice. Nephilim - Rasa robalowatych istot, których roje zaatakowały ostatnio świat. Jak twierdzą Kilrah powracają po wielu latach spokoju. Pochodzą najprawdopodobniej z innej galaktyki. Kiedyś przepędzeni przez Kilrah teraz wrócili znacznie potężniejsi. Skrócona historia: Pierwszy kontakt z Kilrah - wybuch wojny Przebudzenie androidów - Kilrahj niemal zniszczyli ludzi, by uzupełnić straty przebudzono androidy odblokowali możliwość kreatywnego myślenia i przemocy. Dzięki androidom udało się odeprzeć Kilrah Bunt androidów - Ludzkość postanowiłą wyłączyć androidy te się zbuntowały i wypowiedziały wojnę tym, którzy chcieli zabić w nich “dusze” Koalicja andromedy - ludzkość była osłabiona androidy też chciały pokoju całość skończyła się zawieszeniem broni i utworzeniem koalicji andromedy. Powrót Kilrah - Koty wróciły ale ludzie byli na to przygotowani wojna zwolniła, bo nikt nie był w stanie przełamać konfliktu. Nastał okres spokoju. Sytuacja jest oczywiście bardziej skomplikowana. Konflikty z pozostałymi frakcjami są na porządku dziennym, do tego drobne konflikty wewnątrz unii między poszczególnymi systemami czy szerzące się piractwo. Co wydarzyło się do tej pory. Grupa bojowa z lotniskowcem Victoria na wysuniętej placówce obserwacyjnej została zaatakowana przez tajemnicze wrogie siły, przypominające nieco robali. Ich atak okazał się pułapką, w którą udało się złapać niemal całą grupę bojową. Rozpoczęłą się szaleńcza batalia o przetrwanie. Wielu dzielnych pilotów poległo… Sytuacja była niemal przegrana. W ostatniej chwili Lotniskowiec zdołał uciec. Był jednak uszkodzony a dodatkowo wrogie okręty zakłócały pole grawitacyjne co skutkowało zakłóceniami w samym skoku. Lotniskowiec pozbawiony wsparcia wylądował sam nie wiedział gdzie… Sytuacja się skomplikowała podwójnie gdy się okazało, że system komputerowy okrętu został zawirusowany, a okręt znajduje się w wrogiej przestrzeni kosmicznej. Na domiar złego jeden z pilotów próbował powiesić drugiego, na pilotów napadli marines, pod pretekstem odbicia dziewczyny. Pojawili się marines, których ponoć nie było na wykazie załogi.Kompetencje osób odpowiedzialnych za przestrzeganie prawa również budziły uzasadnione wątpliwości. Sprawę udało się rozwikłać a winny wszystkiemu zginął podczas ostatecznej obławy. Konflikt Marines - piloci zaognił się, na dodatek to, że piloci zyskali w tym ukłądzie przewagę wręcz wzmógł animozje. Wtedy dopiero grupie wybranych pilotów Kapitan wyjawił faktyczną sytuację okrętu - była tragiczna. Statek nie mógł uciec i jedyne wyjście na jakie wpadli analitycy to atak na statki Kilrah i próba zdobycia brakujących części. Grupa pilotów na prototypowych niewidzialnych myśliwcach, ze szczątkowymi grupami marines mającymi dokonać abordażu udałą się w daleką podróż by zdobyć wrogi okręt i próbować nim uciec… Jednak akurat wtedy animozje między marines i pilotami przekroczyły próg i eskalowały. Major dowodzący marines. Dokonał sabotażu odcinając łączność z maszynami pilotów i postanowił samodzielnie wykonać zadanie na mode marines. Nie zwarzając na pilotów. Rozważając możliwość ich rozstrzelania po dokonaniu abordażu. Piloci jednak się postawili. Doszło do konfliktu na pokładzie myśliwców…. W większości szaleństwo lub spryt pilotów podziałało w innych przypadkach doszło do krwawej jatki. Piloci jednak odzyskali kontrolę nad działaniami i podjęli szaleńczą próbę przejęcia okrętu. Nawet mając świadomość, że zamiast 2 starych krążowników, które widzieli, za gazowym olbrzymem czai się cała flota. Udało się to choć nie bez strat. Ich działania zostały wykryte zbyt późno jedynie chmara myśliwców Kilrah mogła ich dogonić. W ostatnim zrywie piloci rzucili się do beznadziejnej walki z ponad 10 krotnie liczniejszymi przeciwnikami. Zostali pokonani ale jak się okazało zrobili na tyle duże wrażenia na Wielkim Łowcy, że postanowił z nimi porozmawiać, a to doprowadziło do rokowań. Które zakończyły się porozumieniem kończącym wieloletnią wojnę z Kilrah i otwierały nowy rozdział w historii kosmicznych bitew. Mieli zmierzyć się z potężnymi Nephilim. W międzyczasie rozegrało się wiele różnych wątków osobistych. Niektórzy byli awansowani za nazwisko i musieli się zmierzyć z brakiem akceptacji podkomendnych, inni poznali miłość życia, która została im odebrana. Inni odkrywali machloje na wysokich szczeblach admiralicji, mierzyli się z trudną przeszłością i patrzyli na umierających kompanów, doznawali frustracji rozmawiając z podkomendnymi z depresją. Do tego wszystkiego pojawiły się prawdziwe Jokery jak Jokinen będący drużynowym hakerem ( i tu ukłon w stronę Mag za wspaniałą kreację, zarówno Fierce jak i Jokinena) oraz trójka będąca modliszką, szalenie niebezpiecznym modelem androida, który miał być zniszczony wiele lat temu. Co dalej? Zaczynamy 3 miesiące później. Myślę o wielu możliwych zmianach jakie mogły się w tym czasie wydarzyć. Victoria stałaby się symbolem integracji z Kilrah i miałaby mieszaną załogę. Na jej pokładzie pojawiło by się kilka prototypowych maszyn. W tym nowe anioły. Przerobione Nightskye może jeszcze parę nowych maszyn - mam pomysły. zobaczymy jak wyjdą, ale temat otwarty do dyskusji może wy podrzucicie jakieś fajne pomysły.. Sytuacja też można powiedzieć że się zmienia. Unia Systemów Solarnych zjednoczyła się z kilrah, razem z koalicją andromedy. Sułtanat skierował się w stronę Nephilim, a przynajmniej tak mówią plotki. Systemy sułtanatu zostały odcięte przez inwazję Nephilim. Zjednoczenie ludowe jawnie odcięło się od działań Unii zamknęło swoje granice i szykuje się do obrony. Armia Nephilim idzie szturmem do przodu. Brak koordynacji działań prowadzi do niedopowiedzeń i błędów. Jak na razie nephil niemal ich nie popełniają a Unia, która w teorii powinna mieć przewagę traci ją z każdą kolejną przegraną bitwą. Jednak gdyby nie sojusz wróg byłby już u bram układu słonecznego. Rekrutacja: Zmieniamy mechanikę. Traveller nie sprawdził się przy takiej ilości jednostek kosmicznych. Choć jako taki był ciekawym doświadczeniem. Niestety psuł niektórym zabawę i zabierał mnóstwo czasu, więc go wyrzucamy i przechodzimy na autorską mechanikę Powered By Apocalypse. Mechanika nie jest trudna i jest bardzo fabularna. Więc znajomość nie będzie wymagana - można próbować grać na czystym storytelingu - ale wtedy wszelkie interpretacje co do mechaniki spoczną na MG i prosze wtedy nie narzekać, że MG rzuca po słabych, a nie po mocnych cechach postaci Utrzymujemy też styl gry - walka w kosmosie przeplatana fabułą na lotniskowcu. Tym razem oprócz dotychczasowych konfliktów w grze pojawi się wątek rasizmu w stosunku do kotów. Gramy szybko. Staram się odpisywać 4 razy w tygodniu (poniedziałek, wtorek, czwartek,piątek, czasami w środę, weekendy zazwyczaj robię sobie wolne ) Obecnie to głównie gdoc przeklejany na forum - ale możemy grać więcej na samym forum, tak jak na początku pierwszego sezonu - to zależy od graczy. Poszukuję 4-6 graczy. Pierwszeństwo mają gracze, którzy przetrwali pierwszy sezon. Nie wymagam wiele do rekrutacji. Wystarczy pomysł na postać, krótki koncept postaci i jej skrzydłowego. Zachęcam zdecydowanie do grania ludźmi. Dopuszczam Androidy i Kilrah ale trzeba wtedy dobrze poczytać jak wyglądają przedstawiciele tych ras w dotychczasowych realiach. Nie wprowadzamy nowych ras. Odradzam też oficerów, mamy już dwóch i chyba wystarczy. W zależności od ilości chętnych ostatecznie będziemy latać jako 1 lub 2 skrzydła. Propozycje do dyskusji: Zmiany na pewno dotkną też załogi. Powstało wielu npców na potrzeby gry (link do doca poniżej), po rekrutacji ustalimy, kto przechodzi do nowej załogi. Czy newman dalej dowodzi co z Archerem, a może dowodzenie dostanie Xian, a stanowisko pierwszego damy jakiemuś Kilrah. Temat zostawiam na razie otwarty. Do dyskusji pozostaje jeszcze układ samej zabawy po w trakcie gry padło szereg pomysłów możemy je wspólnie przedyskutować Możliwość dodatkowej gry oficerami na mostku, podpowiedzi się nie sprawdziły, ale chętni mogli by być dowódcami, oficerami nasłuchu bądź uzbrojenia Możliwość gry marines - niektórzy może chcieliby dodatkowo skupiać się na walce z nephilim oko w oko na pokładzie okrętów lub na planetach. Zapraszam serdecznie wszystkich chętnych. Zgłoszenia najlepiej poniżej, jak ktoś woli można też na PW, Parę linków dla chętnych: Poprzednia rekrutacja: http://lastinn.info/archiwum-rekruta...traveller.html (Rekrutacja do Wing Commander [Traveller]) Sesja: http://lastinn.info/sesje-rpg-scienc...commander.html Kantyna (komentarze): http://lastinn.info/komentarze-do-se...commander.html Bohaterowie przygody: https://docs.google.com/document/d/1...it?usp=sharing *Zarys nowej mechaniki:** https://docs.google.com/document/d/1...it?usp=sharing * - Zastrzegam, że to plik roboczy, nie jest kompletny i będzie modyfikowany przed i w czasie gry, Rozbudowywany o kolejne opcje. Oczywiście zapraszam wszystkich chętnych do sugestii a nawet pracy nad tym systemem. Ostatnio edytowane przez Fenrir__ : 20-05-2020 o 14:48.

20-05-2020, 01:13	#2
harry_p Reputacja: 1	Ja zgłaszam Cliffa na ochotnika. Po powrocie na łono układów solarnych złożył podanie o poszerzenie kwalifikacji w zakresie konstrukcji i wykorzystania głowic atomowych. Ponieważ Haqim odniósł ciężkie rany w trakcie akcji na krążowniku dowódctwo nadal rozważa przydzielenie mu nowego skrzydłowego. Z powodów dyplomatycznych w tym roli pilotów z Victorii w negocjacjach z Wielkim Łowczym rozważany jest przydział pilota Kilrathi. Co w połączeniu z pozytywnym stosunkiem do androidów czynu decyzję bardzo prawdopodobną. Zapraszam do sesji. Wartkie tempo. MG który się wczuwa. Bardzo smakowite wątki poboczne np widok z mostka lotniskowca. Oraz autograf lokalnej gwiazdy country dla każdego ochotnika. __________________ Jak ludzie gadają za twoimi plecami, to puść im bąka.

20-05-2020, 14:34	#3
Mike Reputacja: 1	Ktoś musi Wami dowodzić, a nie po to dostałem awans żeby się marnował :P Ostatnio edytowane przez Mike : 20-05-2020 o 14:46.

20-05-2020, 16:26	#5
Raga Reputacja: 1	Hunter jeszcze żyje i ma się dobrze. Za młody żeby iść na emeryturę. __________________ *Walls of stone do not a fortress make. But they're not a bad start.*

21-05-2020, 14:12	#7
harry_p Reputacja: 1	Ja bym Haqima wymienił. Może być Android lub Kot. Hakim z jednym sztucznym okiem nie bardzo będzie się nadawał na pilota myśliwskiego. Może dostał by przeniesienie na sternika fregaty z osłony Victori. Ja niestety spasuje kierowania jeszcze kimś więcej niż moim pilotem. Może jak się kiedyś zwolni jakiś dodatkowy czas wolny. Co do zmian myśliwców - Nighty mogły by dostać np aktywne maskowanie bojowe. W trakcie walki kołowej utrudniało by namierzenie w trakcie walki. Z mechanicznego punktu może to być ujemny modyfikator do trafienia lub skuteczne namierzanie dopiero na bliskim lub bardzo bliskim dystansie. dla aniołów - rakiety przeciw myśliwcom bliskiego zasięgu. Krótszy zasięg mniejsze bum ale za to po dwie lub więcej na jeden slot. __________________ Jak ludzie gadają za twoimi plecami, to puść im bąka.

20-05-2020, 14:50	#4
Fenrir__ Reputacja: 1	Witamy Clifa i Duka na pokładzie przebudowanej na szybko Victorii. Zachęcam wszystkich niezdecydowanych. Szczególnie tych którzy lubią militarne SF. Jeśli znajdą się chętni ruszamy już w poniedziałek. Jeśli nie poczekamy jeszcze tydzień czasu.

21-05-2020, 08:22	#6
Fenrir__ Reputacja: 1	Miło widzieć, że wszyscy, którzy wytrwali do końca dalej chcą grać. Galaktyka ma więc jeszcze jakieś szanse... Pozostają do ustalenia tematy dodatkowe i zmiany w załodze: Chcecie dodatkowe postacie do kontroli: czy to Marines czy Kadrę dowódczą? Kogo z obecnych eskadr chcecie zostawić kogo wymienić na koty? Tak samo załoga mostka - które elementy wymieniamy na koty? No i propozycje myśliwców jak byście widzieli co mogli nowego zaproponować konstruktorzy?

22-05-2020, 10:56	#9
Fenrir__ Reputacja: 1	Co powiecie na takie zmiany: Nowe myśliwce Anioły - będą szybsze - choć w tej mechanice nie gra to aż takiej roli. Wytłumaczymy to silnikami chemicznymi od Kilrah. Do tego ich silniki będą znacznie bardziej wytrzymałe i pozwolą na użycie hiperwodoru. Do mieszanki dodawany jest składnik znacznie zwiększający szybkość reakcji. Pozwala to na drastyczny skok możliwości maszyny choć bardzo krótkotrwały. Powiedzmy że wystarczy na 3 manewry związane z pilotowaniem do których dostaniecie +1 - a to duży bonus. Zamiast NightSky dorzucą dwa niewidzialne modele, które powstały we współpracy z Kilrah BlackViper - myśliwiec zbudowany wokół sporej torpedy, zajmującej około 1/3 wielkości okrętu. Torpeda schowana jest w specjalnym luku z jednej strony okrętu. Kokpit posiada dwa stanowiska jedno za drugim. Myśliwiec jest przez to asymetryczny. Pojazd posiada dodatkowo lekkie lasery do obrony. Broń fuzyjna przez te opóźnienia uznana była za mało skuteczną - co widać było przy walce z cięższymi przeciwnikami, a była zbyt kosztowna w stosunku do skuteczności. Centurion - drugi rodzaj myśliwców, to tak na prawdę niewidzialne desantowce. Zastosowanie nightsky do niewidzialnego podejścia pod wroga i desant okazał się skuteczny więc stworzono prototyp, który jest do tego przeznaczony. On najbardziej przypomina starego nightskya ale jest znacznie wolniejszy. Do kompletu dziwnych maszyn można dołączyć jeszcze Hive - Stetek typu Quen - to większy myśliwiec z 5 osobową załogą składającą się z 1 pilota i 4 ekspertów od obsługi dronów. Otoczony przez grupę żądeł - na wpół autonomicznych dronów . Żądła mają niewielkie lasery i mocny napęd. Brak systemów podtrzymywania życia i kompensacji grawitacyjnej też pozwala oszczędzić miejsce. Ma zastąpić lekkie myśliwce Wasp. Służą głównie jako osłona lotniskowca ewentualnie mogą prowadzić samobójcze szarże. Sama królowa posiada tylko podstawowe lasery i jest znacznie wolniejsza od żądeł. Same rakiety też możemy rozbudować 1. Harpuny - Lżejsze rakiety do walki z myśliwcami. Można ich wziąc 2 razy tyle ale mają obrażenia o poziom niższe 2. Tomahowk - standardowe rakiety 3. Mjolnir - rakiety atomowe o większym uderzeniu ale znacznym koszcie. - używanie ich przeciwko myśliwcom jest marnotrawstwem. 4. MornigStar - rakieta rozpryskowa. Rozdziala się na kilka mniejszych przed uderzeniem. Utrudnia uniki, lub pozowala na zaatakowanie grupy zwartej myśliwców lub salwy rakiet. Zadaje obrażenia o 2 poziomy mniejsze, ale przy ataku jednego celu daje automatycznie efekt salwy. Każdy z graczy będzie mógł wybrać sobie rakiety przed wyruszeniem na misje Oczywiście rakiety są tylko dla aniołów i dla kanonierek. Torped było by 3 rodzaje. Venom - torpeda z ładunkiem jonowym idealna do burzenia osłon wroga Maul - torpeda antyokrętowa - klasyczna. Gungnir - torpeda z ładunkiem atomowym obrażenia o poziom wyższe.

22-05-2020, 21:20	#10
Mike Reputacja: 1	Nowe anioły niech się nazywają Archanioły Reszta jak dla mnie ok.