Czekaj, to tu są klasy? |
Nie, ale gracze wybierali sobie mocno sprofilowane postaci budując je pod wizję najbardziej zbliżone do klasycznych klas postaci :) W Savegach można zbudować dowolną postać. Posiadam już 3 w pełni kompletne karty postaci :) Jeśli ktoś chciałbym wziąć udział jeszcze w rekrutacji niech da tutaj proszę znać. W przeciwnym wypadku ruszymy z zabawą szybciej od poniedziałku. |
Kluczem do fajnej postaci w SW jest koncept postaci, a jednym z założeń sesji jest setting typowego fantasy, to i koncepty są w miarę typowe. To jedna strona medalu, druga to przewagi w szczególności zawodowe i nadprzyrodzone, które nadają postaci właśnie pewną "klasę". Można więc powiedzieć z dużym przybliżeniem, że jest coś takiego jak "Klasa" w SW. Zapewne same postacie nie będą już tak archetypiczne, bo SW pozwala fajnie dograć szczegóły. |
W najnowszym settingu Savage Worlds Pathfinder, gdzie jest stworzona konwersja Pathfindera na Savage Worlds, są dosłownie klasy postaci. Ogarnęli to tak, że raz na rangę wybiera się przewagę klasową. Można też mieszać klasy lub zamiast przewagi klasowej wybrać zawodową lub powiązaną z przeszłością :) Także twórcy dali możliwość gry klasycznie jak i typowo dla Savegy |
A i ze względów praktycznych/mechanicznych warto iść w "klasę" bo na wszystko zabraknie punktów :P Zwłaszcza na początku :) Ja miałem tak piękną wizje, a potem zacząłem rozdawać punkty... a rzeczywistość na to: :wzeby: |
Cytat:
A tak z innej bajki skoro mówimy o mechanice SW: Nie wiem, czy zwracaliście uwagę na to, jak stworzony jest mechanizm obciążenia, jest on bowiem bardzo często ignorowany. Okazuje się jednak, że nawet podstawowy ekwipunek może łatwo przeciążyć postać. Już nie mówiąc, że ktoś chciałby wziąć ze sobą linę (15 wagi - swoją drogą napierśnik z brązu jest lżejszy)... Najciekawiej wyglądają postacie z siłą na k4, mają 20 udźwigu, a zwykła szata waży już 8... taki podstawowy podróżny ekwipunek waży 11 (hubka krzesiwo, koc, bukłak, racje żywnościowe na 5 dni) a jakby taki mag chciał wziąć kostur (waga 4) albo (księgę 2-4 wagi). Nagle ta siła na k4 magowi zacznie przeszkadzać. Musi być ktoś, kto nosi za nim te wszystkie akcesoria. Inaczej zacznie zwalniać całe towarzystwo. Zacząłem na to ostatnio zwracać uwagę i nagle przestało się opłacać brać k4 w sile. |
Brawurowy system :D Jak brawurowo chodzić w zimowych ciuchach i kozakach przy sile k4 :D |
Normalnie ;P Po prostu pogodzić się z bazowymi karami do tempa i części umiejętności. Warto zaznaczyć, że mało kiedy ktoś walczy objuczony pakunkami. Minus w samej podróży aż tak wiele nie zmieniają. Najbardziej to uwiera jeśli zostanie się zaatakowanym z zaskoczenia. Zrzucenie tobołów można uznać za akcję darmową ale czy wtedy MG pozwoli dalej za free dobyc broni to już inna kwestia ;) Osobiście aż tak nie przywiązuje eo tego wagi w konwencjach czysto przygodowych, gdzie własnie dużo bardziej liczy się brawura niż zderzenie z rzeczywistością (o ile w rpgach można mówić o jakimś większym realiźmie). Obciążenie najlepiej sprawdza się w konwencjach surwiwalowych, gdzie właśnie wybór między ciepłym odzieniem a toporkiem może decydować o życiu. Jeśli zaś o budowaniu wymarzonej postaci mowa. Koniecznie zanotuj sobie swoją wymarzoną wizję siebie. To idealnie odzwierciedli Ci obraz tego o zostaniu kim marzy Twoja postać wyruszając za przygodą w świat. Teraz jeszcze nie dorastasz tej wizji do pięt i masz główie wyszkolenie wywodzace się z jakiegoś fachu ktory pozwolił Ci przeżyć, lecz to dla Ciebie za mało. Twoje ambicje są znacznie większe a Twoje wyobrażenie postaci właśnie je odzwierciedla ;) |
Mówisz jak coach na warsztatach motywacyjnych :P |
Wszystko pięknie do czasu aż ta wizja zderzy się z wizją MG. Bo jak to powiedział mądry człowiek: żaden plan nie wytrzymał zderzenia z rzeczywistością. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:28. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0