ja bym w sumie chetnie pogral nekromanta :) ale to raczej tylko do solowki niz do druzyny ;)
tak czy inaczej profesje nekromanty i demonologa byly bardzo dobrze opisane w pierwszej edycji wfrp, w drugiej niestety postac nekrusa zostala wlasciwie przekazana wampirom, a czysty demonolog zostal wykastrowany na rzecz innych wyznawcow chaosu... pozostaje poczekac i pomazyc o mozliwych dodatkach do 4ed ;)

No, to właśnie nie jest sesja drużynowa, stąd działają tu takie różne dziwaki, które normalnie nie są grywalne, a które człowiek zawsze chciał wypróbować :)

O ile byłby jakiś dobry pomysł na samą koncepcję tego nekromanty, to pewnie już same czary jakoś by się wykombinowało, by wszyscy byli zadowoleni.

Pisząc o tempie dopasowanym do możliwości gracza masz na myśli pełne spektrum czy może wyobrażasz sobie jakieś niezbędne minimum czestotliwości postów?

To zależy, czy mówimy też o ekstremach :) Jak ktoś chce odpisywać co tydzień, to też może, choć wtedy będzie pewnie musiał poświęcić dodatkowy czas na przypominanie sobie za każdym razem szczegółów. Dłużej raczej nie, bo i ja zapomnę, o co właściwie chodziło w moich zamiarach dla tej postaci. No ale mowa tu o średniej, jak ktoś będzie miał jakieś pojedyncze wolniejsze okresy, a normalnie sensowne tempo, to nie będzie problemu.

To bądź miły i czekaj do ostatniej chwili, siadam do mechaniki za godzinkę i zrobię KP.

ugh, dopiero teraz zobaczylem ze to do dzisiaj. musze spasowac niestety

Mamy już północ. Ponownie dziękuję za nadesłane karty. Wybór nie był prosty, ale ostatecznie na błotniste szlaki Ostermarku ruszy niziołek Tupik.

Dzięki i udanej gry.