Cytat:
Trzeba się jaśniej wyrażać :> i nie banuje nikogo, ktoś chyba grał Hitlerem kiedyś nawet ;d Możemy zrobić banable, jeśli jakiś uczestnik gry wyrazi sprzeciw (może mi na PW jeśli chce być anonimowy) oraz uargumentuje powód. Mi tam żadna postać nie przeszkadza. |
Ten Papaj też pasuje XD |
Cytat:
Edytowałam główny post bo Col Frost zwrócił uwagę, że w pkt 2 zasad nie zmieniłam "Fazy Dnia i Fazy Nocy" na "Fazę Policji i Fazę Mafii", więc teraz dla tych co nie ogarniają gry powinno być bardziej zrozumiałe, dzięki <3 |
Cytat:
|
Cytat:
|
Białe mogą być tylko kremówki :-P |
Cytat:
[MEDIA]http://i.pinimg.com/564x/b8/7f/27/b87f2775158afc405903573cbdf59d3c.jpg[/MEDIA] Jakub Kowalski, znany piekarz z Nowego Yorku. Zniknął w tajemniczych okolicznościach, aby po zamieszaniu którego nikt nie pamięta otworzyć dobrze prosperujący biznes na mieście. Sprzedaje kremówki. Są w kropki;) I mają ogonekXD |
Lol Lol to bardzo młoda, ale piekielnie złośliwa, podstępna, bezwzględna i chytra bogini. Najbardziej nowoczesna i najgorsza z całej trójki chaotycznego rodzeństwa (a to wiele znaczy, bo jej siostry to Discordia i Apofenia). Jest wielką patronką trollnetu, lolcontentu oraz memiarstwa, a do tego nieznośną feminazistką, bezgranicznie irytującym bytem i posiadaczką patentu na maść na ból d... olnych partii kręgosłupa. Uwielbia grać na nosie każdemu, kto traktuje siebie i rzeczywistość zbyt (nie)poważnie. Jej życie skupia się głównie na inspirowaniu do wrzucania zarzutek, memów i trollowania (wszystkich po równo). Jest na tyle niepoważna, że nawet siebie nie traktuje poważnie (albo na odwrót?). Swego czasu przekazała swoim papo-stołom świętą księgę Principia Lol, a następnie zwyzywała ich od głupców i zabroniła czytać tego steku bzdur, nie mówiąc nawet o traktowaniu go serio. Po pięciu sekundach... zmieniła zdanie, a po kolejnych trzech zapomniała, co w ogóle zrobiła. W zasadzie tylko największy głupiec albo szaleniec mógłby czcić Lol, albowiem traktuje ona swoich wiernych jak powietrze. A czasem gorzej (np. jak Games Workshop fanów). Niekiedy zaś lepiej? Podobno. Na pewno plącze się niczym kabel od słuchawek, zjawiając to tu, to tam, by tchnąć (de)konstrukcyjną energię w losowych ludzi. Zawsze w podobnym celu: by tworzyli, niszczyli i przebudowywali wdrukowane schematy nt. rzeczywistości. Bo w świecie gdzie nic nie jest prawdziwe, a wszystko jest dozwolone... to zdanie brzmi jak bełkot starego zgreda. |
Havelock Vetinari Patrycjusz Ankh-Morpork. Lord Vetinari pochodzi ze szlachetnej rodziny Vetinarich, znanej na całym Dysku. W dzieciństwie uczęszczał do szkoły Gildii Skrytobójców uczącej, jak zabijać ludzi za wielkie pieniądze, ale dającej także znakomite wykształcenie w innych dziedzinach. Zdał egzaminy z oceną celującą. Jedynie jego nauczyciel z dziedziny ukrywania się i skradania narzekał, że nigdy nie widział go na swoich lekcjach, co sprawiało Vetinariemu sporą satysfakcję. Cytat:
|
Cytat:
Jakby było trzeba pomocy to śmiało pytaj. Jak nie ja odp, to mogą inni znać odp, a lepiej wiedzieć niż niewiedziec :mryellow: (ale poranna mądrość) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:24. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0