|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
02-11-2021, 12:04 | #1 |
Reputacja: 1 | [Dark Ages: Inquisitor] W Imię Boga - Rekrutacja dodatkowa.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. Ostatnio edytowane przez Mi Raaz : 02-11-2021 o 12:17. |
02-11-2021, 14:35 | #2 |
Reputacja: 1 | Chętnie bym zagrał w coś ze Świata Mroku, tylko muszę się zastanowić czy znajdę na to czas, bo do końca roku będę raczej zajęty.... |
02-11-2021, 16:14 | #3 |
Reputacja: 1 | Sesja niestety jest dość wymagająca ze względu na wielowątkowość. Z drugiej strony tempo nie jest wysokie. Przemyśl spokojnie. Rekrutacja będzie wisieć do grudnia. Potem też nie będzie jakiegoś ostrego startu, bo święta za pasem.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
02-11-2021, 18:30 | #4 |
Interlokutor-Degenerat Reputacja: 1 | Jestem zainteresowany udziałem, ale mam wiele kwestii do rozważenia. 1) Dotychczasowi gracze napisali 40 stron. Ciężko nadrobić taką długą sesję. Możemy w razie udziału liczyć na jakieś streszczenie? Czy nieznajomość poprzednich 40 stron dokładnie będzie nam bardzo przeszkadzać w rozgrywce? 2) Jak wygląda sprawa ze znajomością systemów Wampira? Nie ukrywam, że dopiero zaczynam interesować się tym na poważnie i jestem w połowie czytania "Wampir - Mroczne Wieki - Podręcznik główny". Jak widzę w sesję intensywnie zamieszane są wilkołaki, a gracze to łowcy (ewentualnie łowcy-wilkołaki ), więc wypada poznać też podręczniki im dedykowane. Obawiam się, że może mi to zająć jeszcze trochę czasu. Chyba, że przesadzam i dokładna znajomość nie jest aż tak wymagana na starcie? Ewentualnie są jeszcze jakieś inne podręczniki, które byłyby przydatne w kontekście tej sesji? 3) Można dowiedzieć się coś więcej o różnicach w mechanice? 4) Jak duża częstotliwość odpisów i jak duże zaangażowanie jest wymagane przy np. docach? |
02-11-2021, 18:59 | #5 |
Reputacja: 1 | To może zacznę od końca: 4) Chciałbym trzymać tempo jednego odpisu w tygodniu. Ostatnie pół roku nie udało się tego trzymać, stąd ta rekrutacja. Gdoci przede wszystkim do rozmów, raczej między graczami. 3) Różnice w mechanice wezmę na siebie. Nie kłopocz się tym. Najogólniej ogranicza się to do faktu, że wampiry „czarują” za krew, wilkołaki za gnozę, magowie za kwintesencję, a inkwizytorzy za przeświadczenie. 2) Brak znajomości Lore może być zaletą. Niestety weterani systemowi mają tendencję do wstawek w stylu: to zatakujmy dziś te wilkołaki, bo jest nów i nie będą mieli jak zregenerować gniewu na swoje ataki. Nie znając wszystkiego lepiej odegrasz swoją postać. Wampiry nie wiedzą, że wilkołaki mają jakieś swoje plemiona. Inkwizytorzy raczej nie wiedzą, że wampiry mają klany. Znaczy... niektórzy tak. Ci, którzy się w tym doktoryzują, ale nie szaraczek wysłany na polską ziemię. Nikt z graczy nie znał wcześniej Inkwizytora jako systemu. Mechanikę wyjaśniam w trakcie. Wiele testów jest przeze mnie wymyślanych pod konkretne sytuacje. Poproszę druidha i Avitto, żeby w tym temacie powiedzieli kilka słów. 1) Tak. Planuję przybliżyć konkretne wydarzenia widziane z Waszej perspektywy. Nikogo nie było przy wszystkim. Drużyny się dzieliły. Nie wszyscy byli od początku. Rozjaśnię białe plamy historii. Pod tym względem wygodne są wilkołaki. Praktycznie żaden nie był bezpośrednio zaangażowany w aktualne wydarzenia, a na pewno nie był przy nich obecny. Dla takiej postaci (jak i fera czy changeling) można byłoby wskoczyć w grę bez znajomości reszty historii.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
02-11-2021, 20:42 | #6 |
Dział Fantasy Reputacja: 1 | @Bardiel Nawet bez wywołania przez Miraaza chciałem Ci odpisać - w Wampira grałem ze dwa razy w życiu. Żadnego podręcznika nie przeczytałem przed grą. Za radą MG zapoznałem się z grubsza z "DA:Inquisitor" na potrzeby tworzenia postaci. To dość sporo tekstu, ale znając działanie systemu i omijając tabelki, które "nie są dla Ciebie" - bo np. wybrałeś inny Zakon, dla Twojego jest 10 stron a pozostałe 40 to rozpiski pozostałych zakonów - do przebrnięcia nawet przy mocno zajętym planie dnia w jeden wieczór. Gorzej z przyswojeniem układu podręcznika i definicji na dłużej, ale rozdając PDki po raz trzeci czy czwarty nabieram wprawy w bieżącym szukaniu. I tutaj chyba w końcu puenta: ostatecznie poza rozwijaniem postaci nie sięgam po podręcznik. MG zajmuje się rzutami, bo mechanicznie mógłbym nie podołać. I chwała mu za to. |
02-11-2021, 21:15 | #7 |
Moderator Reputacja: 1 | Jak wygląda kwestia grania magiem statycznym, oraz, co ważniejsze, dynamicznym? Tylko lokalni czy też handlarz Ahl-i-Batin lub Chakravanti wchodzi w grę?
__________________ Otium sine litteris mors est et hominis vivi sepultura. |
02-11-2021, 22:44 | #8 |
Reputacja: 1 | Nie przewidywałem innych magów niż Witold (pracujący dla Inkwizycji). Postać z zewnątrz będzie mi trudno "zmotywować" do wzięcia udziału w lokalnym konflikcie. EDIT: Pojawiły się podobne pytania na PW, dlatego pozwolę sobie na pewną klaryfikację: W przypadku Inkwizytorów (także tych z plusem) postaci już są. Dogadywalibyśmy tylko ich adaptację dla Was jako graczy. @Johan jeżeli zależy Ci na magu, to możemy porozmawiać o dostosowaniu Witolda. W tym świecie nie miał on kontaktu z innymi magami i odpowiedzi szukał raczej w Bogu. Więc mamy tu sporą swobodę. Jest on kompletnie oderwany od funkcjonujących w tajemnicy ugrupowań. Podobnie jak współcześni technokraci wierzą w swój własny Geniusz, tak on naprawdę wierzy, że Uriel jest jego Archaniołem, który daje mu moc płynącą od Boga. Jeżeli mógłbyś się przełamać i widziałbyś pole do odgrywania takiej postaci, to zapraszam. Jeżeli zaś szukasz zakorzenienia w tradycjach i ugruntowanym świecie Magyi to obawiam się, że nie mam miejsca. Podobnie ma się sprawa dla Inkwizytorów. Dziękuję za nadesłane na priv koncepty. Cieszę się, że jesteście zainteresowani, jednak nie widzę powodu dla którego miałby na tym etapie do Płocka dotrzeć jeszcze jakiś Inkwizytor. Skupcie się na propozycjach jakie własne smaczki chcielibyście przemycić do historii istniejących postaci. Wiem, że nie jest to najwygodniejsze. W temacie innych grup: wilkołaki dają ogromną dowolność. Poza plemieniem nie narzucam prawie niczego.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. Ostatnio edytowane przez Mi Raaz : 03-11-2021 o 11:51. |
03-11-2021, 13:24 | #9 | |
Moderator Reputacja: 1 | Cytat:
W ramach sprostowania, a nóż ktoś nie znający sytemu, przeczyta, w 1250 nie ma jeszcze Tradycji, gdyż te powołano dopiero w 1466, a do rzeczywistego uformowania trzeba doliczyć prawie sto lat. Są grupy które generalnie są niezorganizowane, małe i ich nazwy w podręczniku DA do Maga powstały bardziej na potrzeby etykiet dla graczy - na przykład Old Faith zbiera europejskich pogan którzy się generalnie wzajemnie nie znają. Dopiero inicjatywa powstania Tradycji zorganizowała rozproszone grupy. Większość magów tamtych czasów nie jest zaszyta w organizacjach, a te które są, są małe. To są właśnie Chakravanti, Sahajiya i Bractwo Akashic jako grupy, chociaż też szczególnie zorganizowani nie są i bardziej łączy ich nazwa niż organizacja. Nasz Witold wedle DA należałby do sekcji magów chrześcijańskich, Messianic Voices którzy... nie śą zorganizowani. Dopiero w okolicach 1265, a tak naprawdę 1452 utworzyli Niebiański Chór. Z zorganizowanych grup mamy Ahl-i-Batin o ile można nazwać zorganizowanymi znając ich sposób pracy oraz Porządek Hermesa, a raczej... ich domy. W tamtych czasach Domy prowadzą ze sobą wojny, a Porządek stanowi raczej forum dyskusyjne między nimi który zostało uformowane w VIII wieku, a jeszcze w okolicach ~1000 toczyli wojnę schizmatyczną między sobą. Generalnie większość magy tamtych czasów jest Bogu skoncentrowana na Bogu i Witold nie jest tutaj wyjątkiem. Ahl-i-Batin to sjest przecież sufizm, czyli islamski mistycyzm. Cała alchemia i wysoka magia hermetycka aż ocieka koncepcją Boga, aniołów oraz bardzo wysublimowanych alegorii chrześcijańskich. Tylko, krótkie wyjaśnienie niedomówień dla nowych
__________________ Otium sine litteris mors est et hominis vivi sepultura. | |
03-11-2021, 13:40 | #10 |
Reputacja: 1 | Tak, masz rację. Choć dlatego wybrałem terytorium Polski i te czasy, żeby załatwiać sprawy lokalnie i minimalizować barierę wejścia dla nowych graczy. Co zaś do Witolda, to jestem otwarty na dyskusję, jednak zdecydowanie wolałbym, żeby nie miał dotąd kontaktów z innymi magami/bractwami/domami. Znów: jest to dla mnie wygodne z punktu widzenia fabuły i ułatwia wejście nowym graczom. Gdyby było inaczej, to zapewne nie znalazłby się jako postać w tym miejscu, w którym jest. Mam w szafie projekt sesji Maga w tych samych czasach, ale w Świętej Ziemi. Jeżeli uda mi się zamknąć ten projekt i wampira to nie wykluczone, że ruszę z rekrutacją. Czas pokaże. Tam będzie dużo bardziej kanoniczne podejście do tematu i pewnie byłbyś bardziej zadowolony.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |