|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
27-11-2006, 13:06 | #1 |
Reputacja: 1 | [autorski] Horror w Szafie z Zabawkami Horror w Szafie z Zabawkami Ilość graczy: 3-5 Zapraszam panów i panie, panienki i kawalerów, chłopców i dziewczynki na sesję pana Niriana Samalaia Feireniza. Przyjmuje tylko osoby piszące regularnie, gdyż nie chcę, by sesja była przez kogoś opóźniana. Proszę się zgłaszać. Jednak jestem przekonany, że chcecie wiedzieć o czym jest sesja? Chce, byście przenieśli się na strych pewnego domku, w pewnym miasteczku i byście zagrali tam zabawkami. Mamy okres PRL, więc zabawki to pluszowe króliczki, plastikowe lalki i trochę tych nowszych, kupionych w Peweksach. Każda zabawka jest już trochę zniszczona, zaniedbana, gdyż dziewczynka, która się wami bawiła już wyrosła z was. Jesteście opuszczone i zamknięte w pudełku… aż to tego wieczora, kiedy ożyjecie. Postać musi zawierać rysunek, opis, to, jakie ma doświadczenia i uczucia do wyrośniętej już dziewczynki, która was zostawiła oraz specjalne zdolności, takie jak mówienie gdy pociągnie się za sznurek, dziury w futerku, gdzie można chować przedmioty etc. Każdy też musi określić, jak dużą jest zabawką, gdyż od tego zależą wasze punkty wytrzymałości. Lepiej by były to zabawki w klimacie pluszaki czy lalki, gdyż bardziej mi pasują do realiów niż jakieś samochodziki czy transformery. Przygoda w nastroju horrorystyczno-melancholijnym, groteskowym zarazem. Proszę więc tworzyć smutne i ponure zabawki. Parę zasad jeszcze ważnych: - full storytelling - mistrz gry ma zawsze rację - jeden post choć na dwa dni, inaczej mg piszę za ciebie Zapraszam. |
27-11-2006, 13:39 | #2 |
INNA Reputacja: 1 | Ja zgłaszam się jako pierwsza. Postać wklejamy tutaj czy na PW?
__________________ Discord podany w profilu |
27-11-2006, 13:46 | #3 |
Reputacja: 1 | Tutaj. Myślę, że wy, zabawki, znacie się od dawna, więc raczej nie macie przed sobą tajemnic. Jeszcze jedna ważna informacja: Wy, zabawki nie potraficie mówić, chyba że macie sznurek, ale wtedy musicie napisać, jakie frazy potraficie wypowiadać, gdy pociągnie się za sznurek. W sumie poza specjalnymi zdolnościami potraficie tylko odbierać świat i chodzić.
__________________ Gdzieś zapodziałem swojego różowego króliczka... |
27-11-2006, 14:02 | #4 |
INNA Reputacja: 1 | Dziwnie jest troche nie potrafić porozumiewać się między sobą Każda zabawka gada przecież z drugą! http://img206.imageshack.us/my.php?i...02dgjfwal4.jpg Imię: Sigma Wielkość: Średnia - ok 20cm Uczucia: Nie czuje do dziewczynki żadnego żalu bądź rozczarowania. Rozumie to, że już nikt nie ma ochoty jej przytulić oprócz tej reszty pudełkowych zabawek. Chodziaż raczej nie można nazwać tego uściskiem, a ściskiem gdyż leżą praktycznie jedna na drugiej. Tęskni bardzo za właścicielką. Jest jej smutno mimo iż wiedziała, że kiedyś dziewczynka ją zostawi. Tak mówił jej sklepikarz gdy przyszywał jej lekko rozprute ucho, które i teraz nawet jest rozprute. Doświadczenie: Już raz była porzucona, przez pewnego chłopczyka, który uciekając w deszczowy wieczór upuścił ją w alejce. Wtedy po raz pierwszy poczuła smutek i samotność. Znaleziona przez jakiegoś starszego Pana została doprowadzona do stanu uzytelności i sprzedana małej dziewczynce. Niestety teraz ta ją zostawiła. Lecz przynajmniej w pudełku. Tylko szkoda, że tu tak ciasno. Ma prawą łapke dobrą do trzymania wielu, poręcznych rzeczy, niewielką dziure w okolicy lewego ucha oraz puszysty brzuszek, który przyciśnięty mówi słodkie "Przytul mnie, tak bardzo tego pragnę"
__________________ Discord podany w profilu |
27-11-2006, 14:27 | #5 |
Nada to sesji troche diwnego kształtu, ale może być zabawnie . Tak więc oto moja postać: Imię Plusio Wielkość: 43cm Uczucia: Przez 5 lat był wiernym towarzyszem zabaw dziewczynki. Spędzał z nią dużo czasu, będąc noszony na plecach. Szczycił się tym, że jest Jej taki pomocny, i że tyle czasu z nią spędzał. Był także częstym towarzyszem zabaw dziewczynki, przez co bardzo ją lubił. Przez wszystkie lata zdążył się przyzwyczaić. Plusio szczerze nienawidzi dziewczynki za to, ze go porzuciła, myślał, że taki stan będzie trwał wiecznie i nie zniósł porzucenia, miłość przerodziła się w szczerą nienawiść, teraz zrobi wszystko by uprzykrzyć dziecku życie. Najbardziej nie może wybaczyć dziewczynce tego, że został wyniesiony na strych. Doświadczenie: Plusio był nowy, a dziewczynka otrzymała go, gdy była jeszcze niemowlęciem, ma on na swoim koncie wiele wypadków, nie raz był pochlapany soczkami i dziecinnymi papkami. Nie raz wylądował w błocie i kałuży. Dziewczynka często wkładała do niego wiele mokrych rzeczy, lub zwierzęta takie jak ślimaki czy żaby. Pluszek stracił oko w jednej z zabaw, ma naderwane ucho oraz zerwany jeden pasek, mimo że dziewczynka o niego dbała, nie udało się uniknąć pewnych uszkodzeń. Cechy specjalne: - Duża powierzchnia pakowa (Plusio jest plecakiem) - Opaski na plecach, w tym jedna zerwana | |
28-11-2006, 11:31 | #6 |
Reputacja: 1 | Imię: Marybeth wielkość: ok. 10 cm wysokości Uczucia: Początkowo Marybeth nie mogła uwierzyć, że dziewczynka po prostu jej się pozbyła, zamykając w ciemnym pudle z innymi zabawkami, których się bała. Czuła pustkę, smutek, stopniowo przeradzający się w gorycz i żal. Tęskniła za starannym wycieraniem z kurzu atłasową szmatką i dotykiem troskliwych rąk dziewczynki, teraz jest brudna, zakurzona i nie czuje się z tym dobrze. Wciąż nie może do końca uwierzyć, że nagle tak bardzo straciła na swojej wartości. Często myśli o przeszłości i uśmiecha się smutno, przywołując wspomnienia. Doświadczenie: Niegdyś dziewczynka siadywała przed nią i wpatrywała się w jej piękne, zielone oczy. Potrafiła na nią patrzeć godzinami, starannie wycierając ją z kurzu. Lubiła mówić: "Wiesz Marybeth, chciałabym być taka jak Ty. Tak krucha i delikatna, jednoczesnie tak doskonała." Pewnego dnia dziewczynka przestała potrzebować dumnie stojącej na pierwszej półce porcelanowej laleczki. Wyrzuciła ją do pudełka, bo przestała być taka doskonała - przypadkiem kot zrzucił ją z półki, zbijając dwa palce i lewej ręki. Marybeth przyzwyczajona do piękna i podziwu tęskni za dziewczynką, jednocześnie skrywa w sercu ogromny żal za to, że przestała ją kochać,gdy przestała być już tak "nieskazitelna doskonała" jak na początku. Cechy Specjalne: Brak palca wskazującego i środkowego u lewej ręki. |
28-11-2006, 12:21 | #7 |
Reputacja: 1 | Może nie powinienem zabierac głosu, bo w końcu nie zgłosiłem się jako gracz, ale coś mi tu nie gra w konsekwencji ustaleń. Miało byc socrealistycznie i z zabawkami, a tym czasem widzę plecak, który : Primo - nie jest żadną zabawką tylko pojemnikiem Secundo - reklama na plecaku nie pochodzi z czasów PRL-u, tylko z czasów współczesnych. Jak dla mnie jest to ewidentna sugestia, że gracz ten woli reklamować zaprzyjaźnioną domenę internetową pod przykrywką postaci, niż przedstawić swoją postać i pokazać coś więcej niż reklamę. Gdyby było inaczej, reklama byłaby nieczytelna i nie służyła niejawnym celom. Takie nadużycie działa zniechęcająco, przynajmniej na mnie, a poza tym kompletnie psuje klimat. |
28-11-2006, 13:15 | #8 |
Zmieniłem zdjęcie mojego misia. Szczerze nie przyglądałem się reklamie, myślałem, że to tylko serduszko. Nie mam żadnej zaprzyjaźnionej domeny, i nie wiem nawet skąd to zdjęcie jest. Jest to pierwsze zdjęcie, jakie znalazłem w dziale foto w google po wpisaniu w wyszukiwarkę plecak – miś, możesz sprawdzić, jeśli nie wierzysz. Nigdy nie reklamowałem niczego w taki sposób, i nigdy nie będę. Nie jest to żadna sugestia, a jak bym miał dać reklamę, to na pewno nie za pośrednictwem sesji. Więc przepraszam, jeśli tak to odebrałeś, zmieniłem zdjęcie, więc nie powinno być problemu. Co do postaci - plecaka. Nie jestem dzieckiem PRLu (urodziłem się w 89), a postać była przegadana i uzgodniona z Samalaiem. Pozdrawiam i mam nadzieje, ze to sesji nie zniszczyło. | |
28-11-2006, 13:23 | #9 |
Reputacja: 1 | Ok, to zmienia postać rzeczy i wszystko wyjaśnia. Dzięki Pozdrawiam i też mam taka nadzieję |
28-11-2006, 14:55 | #10 |
Reputacja: 1 | Imie: Fafik Wielkosc: wzdluz 40cm wysokosc 30cm Opis: Bialy plastikowy piesek. Dziewczynka nigdy go nie polubila i szybko znalazl sie pod luzkiem zapomniany. Bardzo zazdrosci innym zabawka ktore sa mile w dotyku i ktorymi dziewczynka sie bawila. Chcialby byc tak jak inne zabawki ciekawy i kolorowy i zeby ktos go przytulal, ale wie ze wszystkie zabawki w koncu i tak koncza gdzies pod lozkiem albo w pudle na strychu. Gdzies tam musi byc dziewczynka ktora bawi sie zawsze wszystkimi zabawkami bez wyjatku. Zdolnosci Specjalne. Oczy ktore przy kazdym ruchu lataja na rozne strony. Raz dziewczynka zrobila dziure w brzuchu i cos tam wlozyla ale niewiadomo co i przy kazdym ruchu to cos halasuje |