Światło i mrok
 

Witam was wszystkich. Jestem początkujący jako MG, dlatego bardzo zapraszam także początkujących graczy.

-Szukam 3 graczy no max 4

Historia świata:
Dawno temu w królestwie, Edwik król Roland miał dwóch synów Godryka i starszego Roana. Pierwszy bardzo interesował się sprawami królestwa jednak drugiego bardziej ciągnęła magia. Gdy pewnego razu Roan pokłócił się z ojcem o swoje zainteresowania i o to, że zmusza go do upodobnienia się do brata zamknął się w sobie i zamieszkał w górach wyrzekając się swego pochodzenia i jednocześnie przyjmując nowe imię Sedrik. Tam uczył się przez dziesięć lat czarnej magii by kiedyś zemścić się na królestwie ojca i na bracie za to, że Roland bardziej dostrzegał go. A więc minęło już dziesięć lat, a Roland zmarł tron przejął po swoim ojcu Godryk, który był bardzo inteligentny i miał bardzo rozwinięte zdolności przywódcze. Pewnego razu czarnoksiężnik zjawił się u Godryka, jednak ten nie poznał swego brata. Sedrik zagroził, że jeżeli nie odda mu tronu rozkaże armii ciemności zaatakować królestwo. Król nie wierząc w groźby czarnoksiężnika kazał strażom wyrzucić go z zamku. Sedrik pełen złości udał się do swej kryjówki i od razu po powrocie udał się do swej biblioteki tam używając księgi zmarłych otworzył bramy między światem umarłych a naszym, a następnie kazał demonom zaatakować królestwo. Wojna z upiorami trwa już miesiąc a wojska Godryka słabną jedynym rozwiązaniem jest użycie drugiej księgi zmarłych, która znajduje się w posiadaniu królewskich magów jednak by to zrobić potrzebne są cztery święte kryształy, które odpowiadają swą mocą kolejno żywiołom ognia,wody, powietrza i ziemi. Król by zdobyć te artefakty zaczął poszukiwać śmiałków, którzy podjęliby się tego niebezpiecznego zadania, by rekrutacja się powiodła rozesłał listy do wszystkich ludzi, elfów oraz krasnoludów. Może zostaniesz jednym z nich?

Karta postaci:
Imię:
Rasa: (elf+1 do zwinnośći, pół-elf+1 do szybkości, krasnolud+1 do wytrzymałości, człowiek+1 do siły)
Profesje: (wojownik+2 do siły, mag+2 do inteligencji, złodziej+2 do zwinności, łowca+2 do zwinności, druid+2 do inteligencji)
Wiek:
Wygląd:
Historia: (jak wyglądało twoje życie)
Ekwipunek: ( wymyślcie oczy wiście bez przesady każdy z was musi posiadać jakąś rzecz związaną z przeszłością, każdy z was posiada na starcie 10sz. złota na wydanie w trakcie gry)

Statystyki:
Siła: Wiadomo
Wytrzymałość: (Tym więcej tym masz więcej pkt życia)
Zwinność: Tym więcej tym trudniej cię trafić
Szybkość: Tym więcej tym trudniej cię trafić
Inteligencja: (Tym więcej tym łatwiej rozwiązujesz zagadki i szybciej się uczysz)
Siła woli:(Tym więcej tym trudniej cie zaczarować)

Macie do rozdysponowania 55 pkt umiejętności a na każdą statystykę możesz maksymalnie przeznaczyć 15 pkt, co oczywiście będziesz mógł powiększać z czasem gdyż każdy bohater będzie zdobywał kolejno poziomy za to, co zrobi w czasie gry ( za każdy kolejny poziom +5 pkt do rozdania)

Umiejętności: ( ja sam dodam wam specjalną umiejętność odpowiadającą waszej rasie i profesji)- jednak do końca nie wiem czy będą jakieś umiejętności ich kwestie dopiero rozmyślam.

A więc czy są chętni?:D

Jeśli można to ja bym dołączył. Ewentualną kartę postaci prześle jutro ;)

Oki wszyscy są mile widziani a więc czekam z niecierpliwością na karte postaci.

hmm ja prawdopodobnie też jestem chętny, jak jeszcze się ktoś zgłosi to wyśle kartę postaci

witam, jestem tu pierwszy raz i jestem początkującym graczem oczywiście. dlatego błagam o wyrozumiałośc i cierpliwosc ^^' mogę dołączyc? aha i mam pytanie, czy ta gra jest za darmo????

karta:
imię: Almena
rasa: elf
profesja: wojownik
wiek: hmm no z 135 lat
wygląd: długie, rozpuszczone włosy koloru blond, błękitne oczy, wysoka, szczupła, lubi ubierac sie na zielono:D hm zielone spodnie z wytrzymałej tkaniny, zielona skórzana kamizelka i zielony płaszcz, kolczyki w kształcie listków klonu mogą byc. I nosi czerwoną wstążkę we włosach.
historia: tu będzie problem... pamiętam tylko, że szłam lasem, zdaje sie, że zbierałam jakieś zioła... nagle coś dużego wyskoczyło z krzaków i rzuciło sie na mnie, powaliło mnie na ziemię, to stało sie tak szybko... pamiętam widok rozwartych szczęk tuż nade mną, złapałam jedną ręką za gardło bestii, chcąc odepchnąc od siebie jego łeb, pamiętam że stwór miał straszne żółte oczy wpatrujące sie dziko we mnie i bardzo gęstą szarą sierśc. Przygwoździł mnie do ziemi, wbił kły w moją prawą rękę i szarpał mną, był potwornie silny, a ja opętana strachem i potwornym bólem promieniującym po ciele od rozszarpywanej ręki. nie wiem jakim cudem zdołałam wreszcie wydobyc zza pasa krótki sztylet i na oślep zadałam cios. Bestia zakwiliła okropnie, ramiona prosto w oko, i odskoczyła ode mnie. Moje żyły zalane były po brzegi adrenaliną, wiedziałam że ze zranioną ręką na nic zda sie umiejętnośc strzelania z łuku. zerwałam sie na równe nogi i na łeb, na szyję, rzuciłam sie do ucieczki. Nie wiedziałam, czy stwór pobiegł za mną. Uciekałam na oślep i wybiegłszy z lasu dotarłam do skalnego urwiska. Patrząc w przepaśc pomyślałam, że skały są zbyt strome i wysokie by zejśc w dół. wtedy właśnie coś z potworna siłą pchnęła mnie w plecy, poczułam jak ostre pazury rozorały moje plecy, a siła ciosu pchnęła mnie w dół z urwiska. Ocknęłam sie leżąc na łóżku w nieznanym mi domu. Okazało sie że to chata druida który znalazł mnie nieprzytomną u podnóża urwiska. Wyleczył moje rany - opatrzył rękę, rany na plecach i rozbitą skroń. Gdy spytał kim jestem i skąd pochodzę, potrafiłam przywolac w pamięci tylko swoje imię i to, że dawno temu już opuściłam swoją rodzinną osadę, ale cala reszta mojej historii znikła bez śladu w zakątkach mojego umysłu.

ekwipunek: 10 sztuk złota, łuk (może byc elficki, MG? (eee strzały - nie wiem czy ilosc jest ważna?) krótki sztylet, zioła lecznicze, mała torba, bukłak z wodą, słoiczek z trucizną roślinną do zatruwania strzał, flet .

nie znam sie na statystykach jakby co popraw mnie proszę !
Siła: 10+2
wytrzymałosc: 10
zwinnosc: 10+1
szybkosc:10
inteligencja;9
siła woli:6

nie wiem co z tymi umiejetnosciami ^^;
jak coś pokręciłam to mi powiedz, poprawie sie

hmm widze że się tu zielono robi( ja też nie jestem jeszcze doświadczony). Kartę nadeśle do niedzieli, bo ostatnio to mam kupę nauki.

Alamena jak co twoja historia jest dobra tylko żę w elfke masz za młodą bo ma 59 lat a pełnoletni elf ma co najmniej 100 lat. Po trzecie w statystykach musisz dodać +1 do zwinności gdyż jesteś elfem i +2 do siły gdyż jesteś wojowniczką.:D Mam tylko jedną prośbę zapoznaj sie ze stylem pisania. Czyli w jaki sposób piszemy gdy postać mówi a w jaki opisujesz co ona mówi. I jak co opisujemy w 3 osobie a piszemy co mówi w 1osobie przy najmniej w mojej sesji!:D To taka podpowiedź jeżeli nikt cię nie ubiegnie i nauczysz sie tego wszystkiego to zgłoś się na moje gg: 6328449 . Powodzenia!

to i jeszcze ja jako ostatni, 4 gracz .......
karta postaci dziś wieczorem, w całości kompletna ......

Pozdrawiam :)

No czterech graczy będzie jeżeli Almena napisze mi na gg że wie jak sie pisze w trakcie sesji

Imię: Torgin Bijący Młot

Rasa: Krasnolud

Profesja: Wojownik

Wiek: 73 lata

Wygląd:
Przy ostatnim stoliku w karczmie siedziało kilku krasnoludów z klanu Bijących Młotów. Jeden z nich zawołał do karczmarza: Pięć piw! . Był to Torgin Bijący Młot przywódca klanu. Jedną ręką podtrzymywał uniesiony w górę pusty kufel, drugą zaś gładził swoją długą brodę. Właśnie ta broda nadawała jego twarzy surowości, sprawiała, że każdy przeciwnik krasnoluda wiedział dokładnie, z kim ma do czynienia i mógł się spodziewać, że nadchodzi chwila śmierci. Długa, bo aż do pasa, gdzieniegdzie upleciona w małe warkocze z małymi mithrilowymi pierścieniami i całkowicie ruda broda Torgina była tym, czego każdy inny krasnolud mógł mu pozazdrościć. Jednak to nie tylko ta cecha wyróżniała go z pośród innych krasnoludów. Był on niezwykle wysoki jak na standardy swojej rasy (mierzył ponad półtora metra).


Historia:
Torgin od małego mieszkał w górze Dol-Mimrith. Jego ojciec był przywódcą jednego z krasnoludzkich klanów góry: Bijących Młotów. Od dziecka uczył się rzemiosła oraz walki. W dniu swoich 40 urodzin otrzymał od ojca magiczny młot Smocza Pięść. Przy każdym uderzeniu runy naniesione na młot rozlśniewały na błękitno.10 lat później po śmierci ojca odziedziczył jego funkcje w klanie. Bijące Młoty często wychodziły na powierzchnie nie tylko w celach handlowych, ale także militarnych. Prowadzili wiele wojen z goblinami i innymi plugawymi stworami.
W końcu, gdy padł ostatni ork w okolicy, rozpoczęły się uczty i swawole. Mijały kolejne lata, a krasnoludom żyło się coraz lepiej, lecz brakowało im dreszczyku emocji związanego z walką. A szczególnie brakowało tego Torginowi.
W końcu wojownik wyruszył w poszukiwaniu nowych przygód….

Ekwipunek: Pięść Smoka [dwuręczny kafar (broń wykuta dla Torgina przez ojca 50 lat temu)], tarcza z herbem rodu Torgina: młotem roztrzaskującym drewnianą tarczę, topór do walki wręcz (jednoręczny) toporek do rzucania. Kolczuga i hełm.

Statystyki:
Siła:15
Wytrzymałość:15 (13+2)
Zwinność:9
Szybkość:10
Inteligencja: 5
Siła Woli:5