[DnD] Poszukiwany wyrozumiały MG Witam ;) Nie ukrywam, że stawiam pierwsze kroki w RPG i aby lepiej się wdrożyć chciałbym wziąć udział w sesji z prawdziwego zdarzenia. W tym celu poszukuję MG, który poprowadziłby sesję dla, powiedzmy niezbyt zaawansowanych, najlepiej w DnD gdyż z tym systemem miałem najwięcej do czynienia. Z góry dziękuję za cierpliwość i nie okładanie mnie magicznymi kowadłami ;) |
W karczmie był gwar. Jak w każdej karczmie pod wieczór gdy chłopi wracali z pola. - Nie chce siedzieć w tej dziurze! Chce się wyrwać, zobaczyć świat! Chce przeżyć przygody! - Krakov, Siadaj mam już powoli dość tego biadolenia. - Ale ja... - Siadaj mówię! Chłopiec usiadłem nie pocieszony. Chciał zagłębić się w wspaniały świat przygody. Do siedzącego samotnie chłopca podszedł mężczyzna. Silnie zbudowany. Ubrany był w strój prosty nie przyciągający uwagi. Zdawało się, że nikt inny go nie widział. - Chcesz przeżyć przygodę? - Chcę! Nie szło zobaczyć twarzy mężczyzny, mimo że nie miał żadnej zasłony. Można było się tylko skupiać na ustach lub na jednym oku na raz. Prawe oko patrzyło uważnie spokojnie, lewe, mimo że równie statyczne sprawiało wrażenie jakby na niczym się nie skupiało patrzyło pełnym spektrum we wszystkie strony. Usta z kolei były rozciągnięte w szerokim uśmiechu. - Niczego obiecać ci nie mogę. Jednak... Udaj się na rozstaje dróg tam wykrzycz, kim chcesz zostać i czekaj na cud. Pamiętaj Wykrzycz kim chcesz zostać i co osiągnąć. Inaczej nie będzie zabawy. Postaci oddaliła się nieśpiesznym krokiem a tłum w zatłoczonej karczmie zdawał się schodzić mu z drogi, choć nie było już praktycznie miejsca. |
Cześć.też jestem początkujący i chciał bym zagrać w pierwsza swoją sesje.To znaczy uczestniczyć... |
Diamentowy, To samo co Krakov, A jutro się obaczy. |
Jeszcze jedno.Czy my mamy być tym chłopakiem,szukającym przygód? |
Diamentowy, Tak. |
Przepraszam.Prędzej napisałem niż pomyślałem. |
To jak,mamy napisać:historie,ekwipunek i te wszystkie inne pierdoły? |
Edytuj posty raz. Dwa niczego takiego nieżadam. Masz: W karczmie był gwar. Jak w każdej karczmie pod wieczór gdy chłopi wracali z pola. - Nie chce siedzieć w tej dziurze! Chce się wyrwać, zobaczyć świat! Chce przeżyć przygody! - Diamentowy, , Siadaj mam już powoli dość tego biadolenia. - Ale ja... - Siadaj mówię! Chłopiec usiadłem nie pocieszony. Chciał zagłębić się w wspaniały świat przygody. Do siedzącego samotnie chłopca podszedł mężczyzna. Silnie zbudowany. Ubrany był w strój prosty nie przyciągający uwagi. Zdawało się, że nikt inny go nie widział. - Chcesz przeżyć przygodę? - Chcę! Nie szło zobaczyć twarzy mężczyzny, mimo że nie miał żadnej zasłony. Można było się tylko skupiać na ustach lub na jednym oku na raz. Prawe oko patrzyło uważnie spokojnie, lewe, mimo że równie statyczne sprawiało wrażenie jakby na niczym się nie skupiało patrzyło pełnym spektrum we wszystkie strony. Usta z kolei były rozciągnięte w szerokim uśmiechu. - Niczego obiecać ci nie mogę. Jednak... Udaj się na rozstaje dróg tam wykrzycz, kim chcesz zostać i czekaj na cud. Pamiętaj Wykrzycz kim chcesz zostać i co osiągnąć. Inaczej nie będzie zabawy. Postaci oddaliła się nieśpiesznym krokiem a tłum w zatłoczonej karczmie zdawał się schodzić mu z drogi, choć nie było już praktycznie miejsca. Proste? |
Gdy doszedłem na rozstaje dróg wykrzyczałem: -Chce zostać elfem,umieć strzelać z łuku i mieć długie uszy! |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:42. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0