lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum rekrutacji (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/)
-   -   [D&D - Underdark] Cień Menzoberranzan (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/2206-d-and-d-underdark-cien-menzoberranzan.html)

Nightcrawler 18-12-2006 15:57

[D&D - Underdark] Cień Menzoberranzan
 
"Gwiazdy nigdy nie zdobią tego świata swym poetyckim blaskiem, a słońce nie dociera do niego ze swymi promieniami ciepła i życia. To Podmrok, tajemny świat pod tętniącą życiem powierzchnią Zapomnianych Krain, którego niebem jest nieczuły kamień, a ściany pokazują obojętność śmierci, gdy oświetlane są przez pochodnie zapuszczających się tu głupich mieszkańców powierzchni. To nie ich świat, to nie świat światła. Większość nieproszonych gości nigdy go nie opuszcza. Ci, którym uda się wrócić bezpiecznie do domów na powierzchni, wracają odmienieni. Ich oczy widziały cienie i mrok, wszechogarniająca zgubę Podmroku. Mroczne korytarze wiją się zakrętami przez ciemne królestwo, łączą jaskinie wielkie i małe, o sklepieniach wysokich i niskich, stosy kamieni niczym ostre kły czekają w milczącej groźbie, że podniosą się nagle i zagrodzą śmiałkom drogę. Panuje tu cisza, wszechobecna i absolutna, sugerująca, że w pobliżu poluje drapieżnik. Często jedynym dowodem dla podróżujących przez Podmrok, że nie stracili słuchu, jest odległy odgłos kapiącej wody, pulsujący jak serce bestii, prześlizgujący się po milczących kamieniach i docierający do ukrytych jezior lodowatej wody, można tylko zgadywać, co kryje się pod powierzchnią nieruchomych wód. Jakie tajemnice czekają na śmiałków, jakie potwory czekają na głupców, może odkryć tylko wyobraźnia, aż do chwili kiedy coś przerwie ciszę…”

- Bard Salvatore – Pieśń „Ojczyzna”


Vendui’- siadajcie. Zebrałem Was tutaj dziś, by zaprowadzić was w głąb mroku… Wszystkich, którzy zechcą – zarówno dzieci powierzchni, narodzone pod oślepiającym blaskiem okrutnego słońca, jaki i córki i synów ciemności.
Muszę Was jednak ostrzec droga, na którą wstąpicie prowadzi wąskimi sporadycznie tylko oświetlonymi gorącymi żyłami tunelami, do Mantol-Derith, ukrytego przed większością istot największego miasta handlowego Podmroku, znajdującego się w pobliżu Menzoberranzan. Któż wie, jakie stworzenia, jakie pułapki czekają na podróżnych w tej okolicy…

Jeśli wciąż chcecie ruszyć, zanim zdradzicie mi swe historie, opowiem coś jeszcze o mej ojczyźnie, o istotach, które ją zamieszkują. O istotach, których oblicza są chmurne i mroczne jako ich serca.
Będę teraz Waszym przewodnikiem, więc zwracajcie się do mnie Ulfaerz'un'arr

Cytat:

przygoda dla 4-6 postaci rodem z Torilu na poz. 6 z dostosowaniem – rasy do grania z Podmroku wraz z krótkim opisem ras najczęściej spotykanych w ogóle[Wolałbym by ograniczyć sie do Drowów, Duergarów, Imaskari, Gloamingów i Svirfneblinów, lecz jeśli ktoś będzie miał jakieś pomysły z innych ras to zapraszam ] plus dowolne postacie z powierzchni chcące zejść do cienistych krain podziemi – decyzja o przyjęciu na podstawie historii, osobowości i motywacji Postaci wysłanych na PW do mnie w przeciągu tygodnia

Nightcrawler 18-12-2006 15:59

l'voiry d'dazzanen - księga ras
 
Spójrzcie na karty tej księgi – Oto Chityni, Imasakri Głębin i Drowy


Rozpocznę oczywiście od mych sióstr i braci - Ilythiiri – siejący postrach władcy Podmroku. Wciąż udoskonalający swe umiejętności, by kiedyś zapanować nad poślednimi rasami.
Nasze Matrony to potężne kapłanki Pajęczej Królowej, a służący im mężczyźni, to niezrównani wojownicy i magowie. Jesteśmy potężną rasą, gdyż jak nikt zdajemy sobie sprawę z czyhających wkoło zagrożeń – Jal khaless zhah waela wszelkie zaufanie jest wszak głupotą.
Od wieków żyjemy w matriarchacie służąc naszym Opiekunkom i przestrzegając praw Lolth - w tym układzie każdy zna swoje miejsce już od narodzin!
Jednakże zawiłości naszych charakterów i struktury naszego społeczeństwa nie jestem Wam w stanie tak łatwo i szybko przybliżyć, więc zapamiętajcie jeno popularną frazę Lil alurl velve zhah lil velkyn uss – najlepszy jest ten nóż, którego nie widać. Takie są Ilythiiri – zabójcze i niewidoczne!
Cytat:

Cechy rasowe Drowów ze względu na to iż przygoda prowadzić będzie przez domeny Ilythiiri jedyną zmianą jest fakt, iż Level Adjustment wynoosi +1 a nie +2 !

Imaskari Głębin [Deep Imaskari] legenda głosi, że są oni potomkami mieszkańców pierwszego ludzkiego imperium zniszczonego prze ich własnych niewolników i magicznie kreowane sługi. Ci odmienieni przez własną izolacje i eksperymenty z czarami humanoidzi pojawiają się na łonie naszego świata niezwykle rzadko. Wszelako coraz częściej można ich teraz spotkać podróżujących i poznających świat, do którego emigrowali ich przodkowie.

Imaskari to introwertyczni fanatycy magii. Od zwykłych ludzi odróżnia ich blada sucha skóra prawdopodobnie pozostałość po próbach magicznego dostosowywania się tych istot do mrocznych czeluści Podmroku. Na ogół noszą się pragmatycznie, acz elegancko nie dbając o opancerzenie, nadto natomiast zaprzątając myśli magicznymi ozdóbkami. Ci, których spotkać można w tunelach naszego świata to przeważnie ciekawskie, choć trochę nie obyte w kontaktach między rasowych i trochę naiwne istoty. W większości to czarodzieje – mówiąc szczerze nigdy nie widziałem wśród nich nikogo parającego się zawodem innym niż związanym z magią.
Chityni [Chitine]
Ot i przykład potęgi Drowów - Chityni to potomkowie niewolników z Ched Nasad - humanoidów, którzy dzięki wpływowi magii zostali przekształceni na chwałę Lolth. Nasza magia dała im cztery ramiona, a także możliwość tkania pajęczej sieci proporcjonalnie trwalszej zgodnie z rozmiarem tych istot w porównaniu z Pająkami. Wszelako Ci głupcy zbuntowali się przeciwko swym Panom w Roku Złamanego Kła. Tak wielu z nich w tedy poległo niedobitki jednaj rozpełzły się po całym Podmroku.
Aktualnie stwory zamieszkują niewielkie wioski na północy wspólnie nazywane Yothchol. Są przyznam dość zaradne tworząc budynki za pomocą własnych sieci, która potrafi być nieraz tak twarda jak skała.
Nie uważam jednak by warto zawracać sobie głowę tymi, z natury podstępnymi i chaotycznymi stworzeniami.

Hm ... dalej mamy Duergarów, Grimlocki, Gloamingi i Kuo-Toa


Duergarowie, czyli szare krasnoludy. Cóż można o nich konkretnie powiedzieć, to -głównie handlarze i rzemieślnicy. Prawie tak liczni jak Ilythiiri lecz nad to ufają dziełom swych rąk zachowując nieroztropność względem ukrytych wrogów. Niewolników traktują łagodnie i nie dbają o zdobycze z powierzchni. Od krasnoludów powierzchniowych odróżnia ich głęboko szary odcień skóry i czarne oczy, a także mniejszy wzrost.
Ogólnie są tak samo uparte, niewdzięczne i brutalne jak ich kuzyni z powierzchni.
Grimlocki to podejrzliwe stwory, które przez tysiąclecia żyjąc pod ziemią utraciły zupełnie wzrok – otoczenie postrzegają dzięki pozostałym wyczulonym zmysłom. Na ogół żyją w zamkniętych społecznościach – wręcz rodach, których niewiele obchodzi, co dzieje się poza ich własnym klanem, zajmując się uprawą grzybów i sporadycznymi rajdami na powierzchnie. Brutalnie i tępo bronią swojej skóry i życia swoich najbliższych. To po prostu barbarzyńcy, lecz ich atutem jest ich siła i szczątkowa jedność klanowa, dlatego czasem są zatrudniani w karawanach, choć nie łatwo ich do tego namówić.

Gloamingi niewiele wiadomo o tych planokrwistych podróżnikach. Są dość rzadko spotykane w korytarzach Podmroku – zawsze ciekawskie, wędrujące samotnie lub w nielicznych grupach, choć nie bezmyślnie. Zaskakujący jest ich wygląd – skóra tych niewielkich istot po prostu błyszczy w ciemnościach, a ich kocie oczy odbijają światło. Dodatkowo z pleców wyrasta im para skrzydeł, które na ogół pokrywa krótka czarna lub szara sierść, a cała ich skóra pokryta jest mozaiką tatuaży, tworzącą ciekawy efekt wizualny w połączeniu z naturalnym lśnieniem.
O Kuo-Toa wspominać nie warto, gdyż Ci rybio-ludzie, mimo życia w grupach społecznych nie wykazują zbytniej inteligencji, ograniczając swój żywot do fanatyzmu religijnego i zaspokajania podstawowych potrzeb fizycznych. Nie znaczy to oczywiście, że nie są niebezpieczne, wręcz przeciwnie zawsze spotyka się ich w większych grupach, które zaciekle bronią swych terenów. Choć nie często opuszczają swe domeny – czyli jeziora i morza Podmroku.
Niezaprzeczalnie jednak zrozumiały wyższość Ilythiiri nad ich rasą i teraz zachowują się względnie nas przyjaźnie dzieląc z nami nienawiść do Svirfneblinów. Nikt tak chętnie nie zdradzi kogoś innej rasy niż swoja i nasza niż Kuo –Toa.

Na sam koniec zostały nam już pomniejsze i raczej beznadziejne rasy, czyli Slythowie, Derro i Svirfneblini


Slythowie to najdziwniejsza z ras myślących Podmroku. Możliwe, że to w pewnym sensie Genasi Ziemi i Wody, którzy w małej liczbie postanowili pozostać pod powierzchnią. Głównym ich atutem jest względna zmiennokształtność i długowieczność wielkim minusem jest ich naiwna, pokojowa natura, co sprawia, iż na ogół pomagają wszystkim, którzy żyją w harmonii ze światem jak oni. W oryginalnej formie wyglądają jak ziemista maź przypominająca śluzy atakujące nierozważnych podróżników w korytarzach naszego świata – podróżują jednak często w formie przypominającej bezwłosego człowieka o ziemistej cerze.

Derro to prawie bezmyślni mniejsi kuzyni Duergarów, obdarzeni szczątkową umiejętnością posługiwania się językiem. Są niesamowicie chciwi, zachłanni i szaleni, ale ze względu na dużą ich ilość, zarówno żyjących dziko jak i w miastach, stanowią doskonałą i tania siłę roboczą.

No i na końcu Svirfnebliny zwane Głębinowymi Gnomami. To głównie mało użyteczni strachliwi górnicy, którzy chowają się w najmniejszych dziurach i tunelach Podmroku. Niestety sztukę ukrywania doprowadzili wręcz do perfekcji tak, jaki i talent do tworzenia ozdób z drogocennych kamieni. Jednakże ich siła drzemie tylko i wyłącznie w ich jedności.
To małe i podejrzliwe względem obcych istoty o prawie bezwłosych chuderlawych ciałkach. Ich cera jest szara lub po prostu ciemna w każdym możliwym kolorze. Właściwe dla ich aparycji są jeszcze duże spiczaste nosy i ciemne oczy posiadające dar infrawizji.
Ach byłbym zapomniał – nie mam tu ryciny, lecz warto również wspomnieć o Orogach – Głębinowych Orkach, żyjących w swych warowniach. Choć istoty te kierują się głównie rządzą walki i rywalizacji, tworząc machiny wojenne, broń i szkoląc się w walce. Jednakże ich siła, o ile poskromić ich wręcz sadystyczne okrucieństwo, czyni z nich niezrównanych wojowników.

Pod powierzchnią żyje oczywiście wiele stworzeń, które napotkacie jeszcze nie raz na swej drodze, lecz o nich świadczyć będzie Wasze już doświadczenie, a nie moja księga...


Cytat:

PODZIĘKOWANIA:
Dla Sayane, która mnie wspiera i ocenia już od początku tworzenia rekrutacji
Dla Ratkina za recenzje okiem światłego znawcy ras Torilu :P
Dla Kutaczyska co mi wiercił dziursko w brzuchu przepotężne kiedy to wreszcie wypłynę na światło dzienne
I dla wszystkich LastInnowiczów z którymi tak świetnie się tu bawię - teraz moja kolej mam nadzieje, że będziecie się dobrze bawić pod moim przewodnictwem

Dorn1908 18-12-2006 16:26

sesja zapowiada się piekielnie ciekawie, ale trudna do rozpoczęcia kreacja bohatera i mało mi konkretnych statystyk ras, bym mógł jakaś dobrać .

Jakie są czary rasy magicznej, jaki ekwipunek ile punktów na co ?? czy bez mechaniki wogóle ??

Jedna z ras jest ślepa, a służy za ochronę przy onwojach, ma lepiej rozwinięte zmysły tak ?? Za pomocą słuchu namierza wroga ??

Ta sesja jest raczej dla zamknietego grona rozumiem, bardziej wtajemniczonego tak ??

Pozdrawiam

Nightcrawler 18-12-2006 16:32

Dołożyłem już statystyki rasowe dla poszczególnych ras jeśli interesują Cię Grimlocki to mogę Ci na PW przesłać ich cechy. Sesja nie jest dla zamkniętego grona bynajmniej
Dzięki za zwrócenie uwagi

Cytat:

Punkty do rozdziału na statystyki wynoszą: 8, 10,14,14,16,18

Jakby ktoś miał jakieś pytania to zapraszam również na konsultacje by GG - 5529175

Nadel 18-12-2006 18:39

Tak jak rozmawialiśmy "trochę" wcześniej zgłaszam się do sesji. Trza tylko postać wymyśleć :/ A to sztuka... tak że by nie byla kolejną amatorską odmianą bądź powieleniem...

Esco 18-12-2006 21:10

Zapowiada sie na prawde niezle. Mozna bedzie zagrac Illithid'em, jezeli sie to dobrze umotywuje historia postaci?

Bortasz 18-12-2006 21:20

Ja chciałbym zapytac o Pół orki. jest to mozliwe. Oraz jak można to tak z grubsza po co tam idziemy? Bym mógł napisac Historie postaci która by tam zeszła z pasujacego powodu. Łupić? Mścic się? W końcu niecodzienne sa wyprawy na podbój Podmroku.

Ratkin 18-12-2006 21:45

Zgłaszam chęć uczestnictwa w tej wyprawie do Podmroku :] Crawler - dogadamy się już jak sąsiad z sąsiadem w tzw międzyczasie ]:->

Nightcrawler 18-12-2006 21:58

Ilithidem cóż no wolałbym nie bardzo ale jeśli urzeknie mnie Twoja historia ... :P

Półorki jako rasa właściwa nawet dla powierzchni może być

ogólnie będziecie na wstępie eskortą pewnej karawany właśnie do Manthol-Derith

Esco 18-12-2006 22:06

Tak? To masz, sam tego chciales... biore svirfneblina :P


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:29.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172