|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
30-12-2006, 17:26 | #1 |
Reputacja: 1 | [Neuroshima 1.5]Merchendise is my life, gun is my God. Przez stany rusza Konwój. Na swej drodze spotka wioski, mutanów, kaznodziei, maszynki Molocha, gangerów, odbudowujące się społeczności, opuszczone miasta... To droga prze świat upadku i odwagi... świat odkopywania przeszłości i tworzenia jutra. Dołącz do tych którzy zbierają tę rozsypaną układankę w całość. Dołącz do Konwoju. Typ sesji: otwarta (wszyscy są zaproszeni) Mechanika: NS 1.5 Świat: NS (drobne modyfikacje MG) Postacie: Czym chcecie grać tym gracie. Liczy się historia postaci (wysyłana na PW). Im lepiej opiszecie postać tym będzie jej "lepiej". Od historii zależy ilość punktów na cechy i umy, oraz ilość i jakoś ekwipunku. Maks Graczy: 10 Modyfikacje Świata: Jedziemy w realiach "Stali". Same modyfikacje to tzw. kosmetyka: Ganger nie zabija każdego kogo zobaczy. Mutek też potrafi żyć z ludźmi (nie każdy, ale jednak). Zbrojownia poszerzona (wszystko co tylko zna współczesna technika) i poprawiona (nie, amunicja .357 nie zadaje lekkich obrażeń). Cenniki poprawione (nie, amunicja cal 9mm Para nie kosztuje 3 gamble za sztukę). Mechanik PBF: Deklaracje co do walki, czynności skomplikowanych( np.otwieranie zamków) są wstawiane na UW. Przykład Torres podszedł do drzwi. Ciężka stal framugi. Zamek szyfrowy. Klamka nawet nie drgnęła. Wyciągnął stetoskop z torby. Przyłożył słuchawkę do drzwi. Chwilę kręcił gałką. Na jego twarz wypełzł uśmiech <gotowe> wysapał. W międzyczasie dostaje deklaracje: wyciągam słuchawki, oceniam gdzie powinien być zamek itd. Testy są wykonywane za pomocą kostnicy. Powoduje to, ze sesje czyta się jak opowiadanie i jest czytelniejsza dla innych graczy. Deklaracje ogólne (podejście gdzieś, rozmowa etc.) są oczywiście pisane normalnie. P.
__________________ Si vis pacem para bellum. Wojownicy nie umierają. Oni idą do piekła, żeby się przegrupować. I zesłał ich Pan, by siali zamęt i zniszczenie. Jestem Skoletek. To my przytrafiamy się dobrym ludziom. Porzućcie wszelką nadzieję... |