|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
|
| Narzędzia wątku | Wygląd |
06-01-2007, 20:35 | #31 |
Reputacja: 1 | MisieK666, sorry ale rekrutacja już zamknięta, mamy pełną obsadę. Ale zapraszam na inne moje sesje. |
07-01-2007, 12:40 | #33 |
Reputacja: 1 | Dobra, to wreszcie moja postać. Jeremy Martens Wygląd: szczupły, wysoki, wysportowany brunet. Krótkie, proste (choć często zmierzwione) włosy, cera jasna. Niewielkie znamię na łopatce o nieregularnych kształtach. Blizna po operacji wyrostka. Przy zdenerwowaniu robi się czerwony, co jednak na szczęście szybko mija. Ubiera się w koszule gdy jest w szkole lub w barze oraz bluzy gdy jest w okolicach treningu. Osobowość: miły, skromny i przeciętny chłopak. Nie uczy się rewelacyjnie i nie ma specjalnych ciągot do tego. Za bardzo też nie imprezuje, a w zasadzie do czasu poznania Chrisa tego nie robił. Teraz, weekendy spędza z Chrisem i gronem kumpli z drużyny. Dobrze się z nimi czuje, choć nie jest duszą towarzystwa - tu wiedzie prym Chris. Nie ma dziewczyny i na razie nie bardzo się stara by jakąś mieć. Zna co prawda kilka, przyjaźni się z wieloma, ale nie rozwija się to w nic większego. Lubi grać w scrabble, słuchać rocka i hard rocka, czytać lekkie opowiadanka i oglądać mecze w TV. Niby jest romantykiem, ale pragmatyczne podejście do wszystkiego czasami się pojawia, co denerwuje go bardzo. Lubi zagadki i kalambury i w ich rozwiązanie wgryza się dogłębnie. Uwielbia chodzić po górach, a jeśli ma czas i przerwę w treningach i imprezach to wypuszcza się na okoliczne wzgórza. Historia: urodził się w 1986 roku w Bostonie. Mieszkał z rodzicami przez cały okres pobytu w tym mieście, czyli do roku 2001. Zmiana pracy przez ojca wymogła na rodzinie Jeremy`ego zmianę miejsca zamieszkania na Arkham, gdzie teraz pracuje w biurze nieruchomości. Tym samym marzenia Jeremy`ego o pójściu na MIT legły w gruzach. Dlatego poszedł do Miscatonic University, gdzie postanowił studiować biologię, mając w perspektywie rozwinięcie tego kierunku na biotechnologię. W swojej całej karierze naukowej nie przejawiał nic szczególnego - był zwykłym przeciętnym chłopakiem, choć ambicje ma duże. Studiując pracuje wieczorami na pół etatu w barze, gdzie kucharzy (to znaczy robi hamburgery, cheeseburgery oraz różne wariacje na ten temat). Ponieważ nie jest to robota na cały etat, ma 2 dni wolnego w tygodniu, które spędza na treningu w koszykówkę. Jest zawodnikiem studenckiej drużyny koszykówki - Warriors Arkham. Tam poznał swojego najlepszego kumpla - Chrisa.
__________________ ...and the Dead shall walk the Earth once more _. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._ |
07-01-2007, 16:41 | #34 |
Banned Reputacja: 1 | No to kiedy zaczynamy? |
07-01-2007, 18:15 | #35 | |
Reputacja: 0 | Cytat:
Myślę, że sobie poradzę. Sam kiedyś prowadziłem i grałem PBF jak i PBEM - a poza tym troche już lat w zwykłym RPG siedzę. Myślę, że nie będzie tak źle | |
07-01-2007, 19:11 | #36 |
Reputacja: 1 | No dobrze moje dzieciaczki, pisze rozpoczęcie przygody w takim razie. Wszystko jak na razie pasuje idealnie. Rozpisałem scenariusz i przyznam szczerze, że żałuję, że nie mogę go Wam poprowadzić w real'u. Pierwotnie założyłem, że na przejscie przygody macie 7 dni czasu gry, ale musiałem to zmienić z powodu dziur w fabule (za mało pomysłów) i dla tego, że metodą PBF to byśmy z rok grali. Ostatecznie więc przygoda będzie trwała 6 albo 5 dni. Zatem raz jeszcze proszę - co najmniej 1 post dziennie, chciałbym skończyć sesję w tym roku jeszcze :] Pomysł na przygodę na podstawie jednego z opowiadań HPL (tylko nazwy miejsc, postaci i pewne wydarzenia z przeszłości), ale nie powiem Wam którego, sami się zorientujcie Piszemy w 3 os. czasu przeszłego. Dialogi piszemy kursywą. Wszystkie (bez wyjątku) teksty poza sesją piszemy w dziale "komentarze" lub na PW. Powodzenia i bądźcie czujni niczym kuny-ryjówki, gdyż dzisiaj gwiazdy są w porządku! |