|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
25-02-2007, 18:59 | #1 |
Reputacja: 1 | Star Wars [ inne ] Czas 33 lata przed wydarzeniami z epizodu IV, era Powstanie Imperium. Kilkoro Padwanów trafia właśnie na Courscant do Świątyni Jedi , jesteście w dosyć za awansowanym wieku jak na uczniów bowiem jest to pomiędzy 16 -18 lat. Jesteście już w pewnym stopniu wyuczonymi osobami znacie podstawy ( skąd ? tu taj liczę na ciekawe historie możliwe ze przeniesiono was z pomniejszej akademii na Dantooine lub wasz mistrz poległ , rozwińcie wyobraźnie ). SW , jest to świat którego nie musze przedstawiać lecz przedstawię to jak widzę naszą grę. Chodzi głównie o to odwieczne targanie umysłu i uczyć o to by stać się tym kim się staniecie, jednym słowem macie uczyć się jak zostać Jedi , nie jest to łatwa ścieżka więc przygotujcie się , łatwo dać się zwieść ciemnej stronie mocy. Karta Postaci Imię Nazwisko Wiek Rasa: ( dopuszczalne: Człowiek , Twi’lek , Rodian , Zabrak , Quarren , Kel Dor [ Warto wiedzieć co nieco o danej rasie] ) Kolor Miecza ( bez czerwonego na razie , żółty też od pada są Niebieski , Pomarańczowy , Zielony , Fioletowy ), Jeśli ktoś ma zastrzeżenia może też podać model. Wygląd: ( rozważnie , tu duży wpływ ma wybór rasy ) Profesja: ( Strażnik Jedi , Obrońca Jedi , Jedi Konsul ) Moce: ( wybieramy 1 z podanych: Leczenie lekkie , Oszukanie umysłu słabego , Zniszczenie robota słabego )W miarę rozwoju umiejętności będą rosnąć. Znacie oczywiście te podstawowe. Historia: ( pamiętajcie o rozwadze ) Rys. Psychologiczny: ( bardzo ważne ) Planeta narodzin.: Powiązania ( bez przesady )
__________________ Zakon nadejście sesji Vengara. Przyłącz się! |
25-02-2007, 19:40 | #2 |
Reputacja: 1 | Hm... no już od dawna chciałam zagrać, więc sie zapisuje
__________________ Każdy powinien mieć motto. Nawet jeśli jest dziwne: "I'm greedy, not stupid..." Widzicie? |
25-02-2007, 19:52 | #3 |
Reputacja: 1 | Imię : Quentin Nazwisko : Herom Wiek: 16 Rasa: Człowiek Kolor Miecza : Zielony Wygląd: Wysoki, umięśniony blondyn, oczy niebieskie, włosy przystrzyżone na jeża. Z twarzy wyglądał na 20 lat. Ubrany w czarny płaszcz, pod nim zaś ciemny struj na wzór kimona. Profesja : Obrońca Jedi Moce : Oszukanie umysłu słabego Historia: Quentin był synem sprzątaczki, ojca nie znał. Matka o nim nigdy nie wspominała. Pewnego dnia na Pałac, w którym pracowała jego matka najechali Kosmiczni Rozbójnicy. Miał on wtedy 5lat. Gwardia odbiła atak, lecz matka Quentina zginęła. Po tym zdarzeniu dziecko wychowywała córka właściciela pałacu. Po 2 latach związała się ona z Mistrzem Jedi, Petronem. Był to związek potajemny. Gdy ojczym zauważył u chłopaka wrodzone zdolności kontrolowania umysłu, zabrał go przed Wielkiego Yode. Tam Quentin został poddany kilku testom. Yoda powiedział że Petron może uczyć chłopaka. W wieku 13 lat młodzieniec władał mieczem świetlnym doskonale, lecz nie na tyle dobrze by móc towarzyszyć ojczymowi na misjach. Pewnej nocy do jego macochy przyszedł telegram. Treść składała się z 3 wyrazów : "Perton nie żyje". Młodzieniec myślał ze to koniec jego przygody z mieczem świetlnym, sądził ze nie zostanie prawdziwym Jedi. Jego matka widząc jego smutek wysłała go na szkolenie. I tak właśnie w trafił do tej cudownej świątyni. Rys. Psychologiczny : Raczej spokojny. Nie cierpi gwiezdnych piratów i ludzi tego pokroju. Kocha sie w przyrodzie. Lubi patrzeć nocą w niebo. Trudno go wyprowadzić z równowagi, lecz jak komuś sie uda to bójka jest nie unikniona. Uspokaja się przy muzyce. Planeta narodzin. : Naboo Powiązania : Yoda raz go widział. Lecz przez nikogo nie znany. "Szara myszka". |
25-02-2007, 21:46 | #4 |
Reputacja: 1 | Szkoda ze nie mozna grac kims normalnym ...;( patrz : przemytnik czy body hunter .. |
25-02-2007, 21:58 | #5 |
Reputacja: 1 | denis, Myślałem nad tym długo i postanowiłem sie ograniczyć do Jedi poniewarz są oni an ogół ciekawszymi postaciami zreszta w razie konfliktu taki przemytnik niema szans. Head Hunter moze miec większe ale niechce sie w to bawic w mojej pierwszej sesji mam taką różno rodność i to jest dosyć duzym utrapieniem. Łatwiej mi sie w czuc w jeden nurt rozgrywki. Wiem ze możliwości jakie daje są bardzo okrojone ale jeśli jesteś chetny to czekam na KP
__________________ Zakon nadejście sesji Vengara. Przyłącz się! |
25-02-2007, 22:17 | #6 |
Reputacja: 1 | nie neguje ... zwazywszy ze jak widze zrezygnowałes z mechaniki D6 . dla mnie jedi w SW to bardziej element folkoru ... prawdziwa galaktyke mozna poznac dopiero jako przemytnik albo chocby Upadły Jedi . Nawiasem mowiac najbardziej zdziwiło mnie pytanie o kolor miecza ... Zwazywszy na siek postaci nie byli w stanie zrobic zobie samemu takiej broni - wiec kolor jest przypdakowy zupełnie nie zwiazany z dana osoba Sam sie zastanawiam nad sesją do SW ( jestem 100% manianiem ) wiec z uwaga bede sledzic te rekrutacje :- |
25-02-2007, 22:39 | #7 |
Reputacja: 1 | Ja ja ja chcę. Na Boga dopiero co zauważyłem ten topic, a przed chwilą go jeszcze nie było. Zgłaszam się i postać dam najpóźniej jutro. Pozdro, cynis
__________________ Nie bój się śmiać z samego siebie. W końcu jest szansa, że przegapisz żart stulecia. |
25-02-2007, 23:04 | #8 |
Reputacja: 1 | denis, Kolor miecza daje z racji ze miałem placze o kolory robotów Ja ide po minimalnej lini oporu chce przejsc przez aspekt osób czułych na moc na problemy zwiazane z ciemną stroną mocy i szkoleniem. PS , jeśli zrobisz sesje SW to z checia bym w niej uczestniczył. *** cynis, Khalida, Czekam na karty postaci oby mnie przekonały. Narazie miejsce ma Tamriel zastanawiam sie co do Pandy. Czekam na ciekawe Karty
__________________ Zakon nadejście sesji Vengara. Przyłącz się! |
25-02-2007, 23:10 | #9 |
Reputacja: 1 | Imię: Khameir Nazwisko: Sarin. Data urodzenia: 49 BY Wiek: 16 Rasa: Zabrak Kolor Miecza: Niebieski Wygląd: Wysoki „chłopak”, szczupły, lekko umięśniony. Jego niebieska skóra jest wytatuowana na wzór pradawnych Jedi, na plecach nosząc starożytny symbol Bendu. (http://swlrpg.fr/forum/images/avatar...4581bd1e81.jpg ). Jego oczy mają, biały kolor, nie można rozróżnić oka od jego tła. Profesja: Strażnik Jedi Moce: Zniszczenie robota słabego, odpychanie za pomocą umysłu , przyciąganie , duża sprawność fizyczna, podnoszenie przedmiotów umysłem. Historia: Irydonia rok 49 Przed Bitwą o Yavin. Naradza się Khameir Sarin. 5 lat później wraz z rodzicami leci Coruscant. Po drodze zostają zaatakowani przez Sithów, którzy wdarli się na pokład transportowca. Khameir ukrył się między skrzyniami. Masakra, którą zobaczył podczas ataku, spowodowała szok, przez który stracił umiejętność mowy. Gdy spóźniona obrona nadciągnęła było już po fakcie. Oprócz Khamera przeżył jeden z Rycerzy Jedi. Nef Khaid, który wyczuł moc bijącą od młodego Irydonianina. Życie młodego chłopca przekształciło się w naukę drogi Jedi w jednej z akademii. Tam porozumiewając się jedynie telepatycznie, był jednym ze spokojnych uczniów trzymających się na boku od reszty. Pomału nauczył się podstaw. Wbił sobie do głowy przykazanie wojownika Jedi: Nie ma emocji - jest spokój. Nie ma ignorancji - jest wiedza. Nie ma namiętności, pasji - jest pokój ducha. Nie ma chaosu - jest harmonia. Nie ma śmierci - jest Moc. Według niej żyje. Zapominając o tym co się stało na statku. Był teraz jednym z Jedi. Koncentrował się na mocy ofensywnej i używaniu świetlnego miecza. Wytatuował swoje ciało, a na plecach symbol prawej strony mocy ośmiopromienne słońce, starożytny symbol Bendu. Oddawał się cały ćwiczeniom i szkoleniom. Jego życiem stała się moc, której był oddany. Wyuczył się pierwszego stopnia formy, która decydowała o posługiwaniu się mieczem. Studiował ją, pochłaniał, czuł się jeszcze bliższy. Była to ostatnia cenna rzecz, która mu pozostała po rodzicach, których nie bardzo pamiętał i kojarzył. Kończąc 16 lat, marzył o dniu, gdy zostanie padawanem Qui-Gon’a Jinn’a a. Jego marzenia miało się właśnie teraz zrealizować, tylko czy podoła temu wyzwaniu? Rys. Psychologiczny: małomówny, samotnik, tajemniczy, skromny, Planeta narodzin: Iridonia Powiązania: - Qui-Gon Jinn - wiele razy słuchając jego opowieści z doświadczeń z "żywą mocą". Qui w jego oczach był najwspanialszym rycerzem Jedi. KP przyjęta na PW
__________________ Yami yori mo nao kuraki mono, Yoru yori mo nao hukaki mono Konton no umi yo, tayutoishi mono, konjiki narishi yami no oo Ware koko ni nanji ni negau, ware koko ni nanji ni chikau Waga maeni tachifusagarishi subete no orokanaru mono ni Ware to nanji ga chikara mote hitoshiku horobi o ataen koto o! Giga Sureibu! |
25-02-2007, 23:18 | #10 |
Reputacja: 1 | moja postać własnie sie pisze, za kilka minut dostaniesz ją na PW edit: Imię: Khamea Nazwisko: Boquette. Wiek: 17 lat. Rasa: Człowiek Kolor Miecza: Niebieski. Wygląd: Dość wysoka, o atletycznej budowie ciała. Ma długie, rudo blond włosy które z zasady związuje w kucyk lub warkocz, ciemno zielone oczy i całkiem sympatyczną aparycję. Ubiera się głównie w zielenie oraz brązy; bluzkę bez rękawów, ale z wysokim kołnierzem, przylegające do ciała spodnie i kurtkę. Nosi również ciężkie, mocne buty i dodatkowy pasek na biodrach. ( oprócz tego, który podtrzymuje spodnie) Profesja: Strażnik Jedi. Moce: Oszukanie słabego umysłu. Historia: Urodziła się na Lamaredd. Jej rodzice emigrowali tam jeszcze przed jej narodzinami, nie za dobrze tłumacząc się, iż stało się to z powodu słabego zdrowia matki Khamey. Kobieta rzeczywiście chorowała i długa podróż, a potem końcówka ciąży i ciężki poród doprowadziły ją do śmierci. Ojciec nie chciał wychowywać sam dziecka- tłumaczył że się do tego nie nadaje. Nikt nie rozumiał jego pobudek, ale któregoś dnia po prostu zniknął i dzieckiem zajęła stara krawcowa. Kobieta nigdy nie powiedziała jej całej prawdy o rodzicach, zwłaszcza o ojcu – powiedziała że zmarli gdy była bardzo mała. Dziewczynka żyła bardzo spokojnie, do czasu gdy na Lamaredd zawitali Jedi. Przybyli w misji, znanej tylko im, jednakże gdy wyczuli od Khamei Moc, postanowili zabrać ją do Akademii na szkolenie. Jej opiekunka zgodziła się od razu, jednakże nie spodobało się to dziewczynce. Mimo iż miała tylko kilka lat, tak bardzo nie chciała opuszczać przybranej matki, że uciekła z domu w którym zatrzymali się Jedi i wróciła do siebie. Rycerze poszli po nią z powrotem, tłumacząc jak bardzo zmieni się teraz jej życie. Następnej nocy znowu uciekła. Sytuacja powtórzyła się jeszcze kilka razy, aż w końcu jeden z rycerzy, Miho Canteres, zdobywszy wcześniej pozwolenie Rady, przerwał misję i zabrał dziewczynkę na pobliski Lok i tam rozpoczął trening. Cały czas konsultując się z Radą, podróżował z Khameą po różnych planetach, cały czas szkoląc ją na Jedi. Krócej lub dłużej przebywała na takich planetach jak: Tatooine, Zolan, Rodia i wielu, wielu innych. W końcu, Rada i jej mistrz zadecydowali ze dziewczyna powinna pojawić się na Courscant, w Akademii. Rys psychologiczny: Przez liczne podróże wykształciła się w niej ogromna ciekawość wszechświata i jego tajemnic. Kocha podróże, z utęsknieniem czeka każdej kolejnej. Jest wszystkiego ciekawa, dość kontaktowa, mimo iż prawie całe życie spędziła tylko z mistrzem, często z dala od innych. Optymistka, zawsze stara się znaleźć coś dobrego w złej sytuacji. Planeta narodzin: Lamaredd Powiązania: Brak... Miho Canteres wydaje się co prawda być kimś dość znaczącym, ale to są chyba jedynie jej przypuszczenia. --- KP została zatwierdzona na PW.
__________________ Każdy powinien mieć motto. Nawet jeśli jest dziwne: "I'm greedy, not stupid..." Widzicie? |