lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum rekrutacji (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/)
-   -   [CP] Vidmo (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/2651-cp-vidmo.html)

denis 28-02-2007 14:28

[CP] Vidmo
 
Ulicą szła grupa krzykiwie ubranych młodych ludzi ... kolorowe wszczepy , video kurtki . Pełny szpan i bejer . Była poźna noc . Nieliczne w tej dzielnicy neony usilnie starały sie pomagac kilku ocalałym latarniom ulicznym w rozswietlaniu zaułkow i bram ktorych wiele było w okolicy ... Głośny brzęk pękajacego szkła dał swiadectwo temu ze gangerzy znalezli ocałałą ( jakims cudem ) budke z terminalem ... Gdzieś w oddali uwazne ucho mogło wyłowic dzwiek niezwykle rzadki w tych okolicach – syrene policyjną . Gangerzy niezbyt przejeli sie zblizajacym pojazdem policyjnym – to oni rządzili tu i na kilku sasiednich ulicach . Rozkrzyczane towarzystwo skonczyło pastwic sie nad szczatkami budki , Policyjny pojazd przemknał pusta ulicą ( tylko idioci i ci z Trauma Teamu wysiadali ze swych pojazdow w tej dzielnicy) . Nagle ludzie ktorzy do tej pory czuli się panami okolicy zamikli . Chodnikiem szedł mezczyzna . Ubrany w czarny , skorzany płaszcz , wojskowe buty ... w reku trzymał teczke . Kilkunastu młodych ludzi patrzyło na przechodnia niczym na widmo ... Nie widac było przy nim zadnej broni . Szedł pewnie spogladajac przed siebie , jakby szedł po centrum handlowym w Śródmieściu . Był 10 metrow przed grupka , nie zwolnił kroku . Grupka gangerow stała cicho . Metalowe pałki i kastety trzymane w dłoniach wydawały sie bezuzyteczne ... Ten gosc miał klase , albo był szalony – trudno powiedziec co gorsze . 2 metry ... Spokojny , pewny krok mezczyzny , zimny , bezlitosny wzrok . 1 metr ...Pierwszy ganger zawachał sie i usunął z drogi nieznajomemu , za nim podobnie zrobili pozostali ...Wydawało sie że mężczyzna nie zwraca uwagi na grupke ludzi , ktora schodziła mu z drogi . Oddalał sie dalej spokojnym krokiem . Gdy był ponad 20 metrow od grupki usłyszał za soba buńczuczny okrzyk jednago z członków gangu “ I kurwa zebym cie tu wiecej nie widział !! “ . Nieznajomy zatrzymał sie ... Gangerzy popatrzyli na siebie .. sekunda wachania i cały gang rzucił sie do ucieczki . Nieznajomy nawet sie nie odwrócił ... “ Ja pierdole “ odetchnoł z ulga “ Myslałem ze juz po mnie ...tym razem sie udało ”

----------------------------------------------------------------------


Oczekuje osob ktore chca pograc w cyberpunka - ale nie spluwomaniakow .
Dla mnie bardziej bedzie sie liczyl klimat i koncepcja postaci - ktora postaram sie wraz z graczami budowac niz akcja ( w pelnym tego slowa znaczeniu ) . Przygoda jest (mam nadzieje ) trudna i bedzie wymaga pomyslenia i pokombinowania .
Na jakiej mechanice - to sie jeszcze okaze .
Liczy sie pomysl na postac i umiejtnosci wczucia sie w klimat .
Oczekuje osob ktore beda pisac min co drugi dzien - ci ktory maja watpliwosci ze nie dadza rady - niech sobie odpuszcza - by nie psuc zabawy innym .

A jeszcze jedno - z uwagi na moja awersje do sieci w CP - nie przyjmuje netrunerow .[/list]

Khalida 28-02-2007 15:22

No, zgłaszam sie :) Koncepcję postaci prześle ci dziś wieczorem na PW, mam nadzieje że sie spodoba ( jest to moja postać którą gram ze swoją drużyną, ale na ta sesję troche ją zmienie.)

Wrzosio 28-02-2007 16:19

Hm, Cyberpunk, bardzo chętnie. Dawno już nie grałem i z ochotą znów poczuję chrom w żyłach.

denis 28-02-2007 22:20

Myslenie o rozpoczeciu sesji zaczne gdzy zgłoszą sie do mnie min 4 osoby .
Dodatkowo potrzbował bede osoby ktora podejmie sie gry korpem ( bardzo wazna postaci - bez niej ani rusz ) .
Opis i krotka historie postaci prosze wrzucac na PW .

Khalida 28-02-2007 22:22

no ja od razu zastrzegam że korpem nie gram :P a historie wrzucić ci dziś, czy poczekać aż zgłosi sie więcej graczy?

denis 28-02-2007 22:45

Jak masz to wrzuc . Zawsze moge poczytac z przyjemnoscia co napisałas - i mam nadzieje niedługo poczeka .
A korp tak czy inaczej bedzie konieczny i mam nadzieje ze znadzie sie smialek by podjac takie wyzwanie

Khalida 28-02-2007 22:57

nie skończyłam jeszcze pisać, przerwałam po twoim wcześniejszym poście. Ale postaram sie dokończyć i przesłać, jak nie, dostaniesz to jutro na 100%. Od razu ostrzege ze to chwilowo zarys postaci, bo mam wrażenie że możesz sie nie zgodzić na kilka rzeczy, wiec sie jeszcze zobaczy.

Rhamona 02-03-2007 10:41

Ja bym sobie tez zagrała i to bardzo :)
Z tym, że potrzebuje więcej info na start. Dużo więcej info.
Wymagasz karty postaci czy nie? Wymagasz HP - ile stron, co tam ma być napisane? Co to znaczy spluwomaniak? W Cyberpunku trzeba być spluwomaniakiem, bo inaczej życie może okazać się zbyt krótko aby dożyć reprodukcji. Co wcale nie oznacza, że od razu trzeba korzystać ze spluw z byle powodu.
Zamierzasz fabułę gry oprzeć na korporacyjnych układach?
Jakich postaci oczekujesz? Zwykłych szarych ludzi, którzy będą wciągnięci w twoją fabułę nieświadomie? Ile cyborgizacji dopuszczasz i czy jakiś nie dopuszczasz? Z jakiej klasy społecznej możemy się wywodzić a z jakiej nie polecasz? W jakim mieście gramy - NightCity? I co tam jest? Wszystko co sobie wymyślimy? Czy czegoś konkretnego nie ma? Czy nasze postacie będą się znały? czy zakładasz że będą współpracowały?

Denis - jedno podstawowe pytanie - gramy w przygodę, czy odgrywanie postaci?

Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.

denis 02-03-2007 11:19

Wymagasz karty postaci czy nie -silnik bedzie autorski , bo jak dla mnie stadartwe silniki sie nie zprawdzają na Forum .Wiec jak bedziemy zaczynac to karty sie zrobi .

Wymagasz HP - ile stron, co tam ma być napisane? - wymagam nie tyle HP co opisu postaci .

Co to znaczy spluwomaniak? - spluwamaniat to osoba ktora uwaza ze odpowiednia bronia jest w stanie zrekomensowac braki socjalne swojej postaci .

Zamierzasz fabułę gry oprzeć na korporacyjnych układach? - nie rozumiem pytania

postacie - wiec mam dwie wytyczne - postacie nie uwikłane w zadne układy mafijno-korporacyjne . I postacier z nizszej klesy sredniej jezeli chodzi o "ludzi do wynajęcia "

Nie polecam ( a w zasadzie wykluczam) pochodzenie z rodziny korporacyjnej

Cyborgizacje - w zasadzie nie wykluczam niczego - zwazywszy ze silnik bedzie "autorski "

Miejsce - trudno powiedziec ze przygoda bedzie sie odbywac w miescie ... raczej teren działania jest o wiele bardziej rolzegły . A co do tego co dopuszczam - wiesz wyobraznia graczy nie zna granic i nie moga napisac , ze dopuszczam wszytko .

Jezeli chodzi o intro - mam nadzieje ze wasze postacie sie poznają ( ale to juz nie moj kłopot ) .

Na koniec - prawde mowiac postatnie pytanie mnie zaskoczyło ( niemile ) - wychodzi na to ze albo to albo to ... Jezeli nie zamierzasz odgrywac postaci - to nie bardzo widze by byl sens gry u mnie .

Rhamona 02-03-2007 12:45

Cytat:

Napisał denis
Na koniec - prawde mowiac postatnie pytanie mnie zaskoczyło ( niemile ) - wychodzi na to ze albo to albo to ... Jezeli nie zamierzasz odgrywac postaci - to nie bardzo widze by byl sens gry u mnie .

Wiesz dokładnie o co mi chodziło, ale widzę, że skoro za ten tekst dostałeś piwo, to postaram się wytłumaczyć.

Chodzi mi o to, czy twoja przygoda będzie opierać się tylko i wyłącznie na odgrywaniu postaci - w moim rozumieniu - granie w odgrywanie postaci to gra dość głęboka, opowiadająca o wewnętrznych przeżyciach postaci. Postać robi w przygodzie na co ma ochotę, nigdzie się nie spieszy lub wręcz przeciwnie śpieszy się jeśli lubi. Ogólnie gra w odgrywanie postaci polega na tym, że stawiasz postać w roli głównej swojej przygody a reszta ma się kręcić dookoła niej. Jeśli idzie do sklepu po bułki to masz grę w odgrywanie postaci jak postać robi zakupy. Jeśli postać cudem natrafi na jakiś wątek fabularny, kompletnie niezwiązany z nią - swobodnie może go olać i dalej robić swoje zakupy.
Natomiast granie w przygodę rozumiem, odgrywanie postaci na tle ważnych dla przygody wydarzeń. Gra w przygodę jest również grą w odgrywanie postaci, bo to przecież jest RPG ale postać aktywnie włącza się w wydarzenia, interesuje się i ogólnie bierze udział w wydarzeniach dotyczących głównego nurtu przygody.

Chciałabym wiedzieć w co będziemy grać, bo od tego uzależniam usposobienie mojej postaci. W pierwszym przypadku zrobię sobie samowystarczalną postać, która jest raczej samotnikiem z wyboru lub jakąś zamkniętą w sobie kobietę po przejściach. Być może pokuszę się o osobę która w nic nie chce się mieszać i chce prowadzić swoje życie tak jak do tej pory - postać statyczną. Może jakąś osobę, która źle czuje się wśród obcych ludzi itp.
W drugim przypadku zrobię sobie zupełnie przeciwną postać - otwartą, uśmiechniętą, radosną, pozytywnie nastawioną do ludzi, szukającą wrażeń i akcji, może jakąś ryzykantkę albo kogoś kto chce coś więcej od życia, więcej kasy, władzy... ogólnie postać dynamiczną.


Dlatego pytam, bo nie raz gadaliśmy na gg o "takich rzeczach" - znam twoje podejście do prowadzenia a ty znasz moje - Chcę się upewnić, jaką tym razem chcesz poprowadzić przygodę, abym się w trakcie nie rozmyśliła i nie zepsuła ci czegoś, abyś nie musiał się na mnie wkurzać ani ja na ciebie. Czy to źle, że tak otwarcie stawiam sprawę?


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:00.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172